witam! mam poważny problem, który nasila się zwłaszcza po dużej kłótni czy długim płaczu - zaczynam się czuć jakbym była w innym świecie wtedy. Ktoś coś mówi a do mnie to nie dociera, jestem jakby w stuporze, głowę przeszywa rozdzierajacay ból a do tego jeszcze w głowie przypominają mi się wtedy jakieś wesołe sceny z dziecinstwa czy wczesnej mlodosci i do oczu napływają łzy. Wtedy też wydaje mi się, że zaraz umrę. Jak kładę się spać wtedy po takiej kłótni np., to jak zamykam oczy to jakieś takie esy floresy mi się pokazują i dziwne kształty, wydaje mi się że odpływam i że zaraz zwariuję, jestem wtedy przekonana, bo mam takie poczucie, ze doslownie za minute, za 30 sekund, mózg przestanie normalnie funkcjonować. Jest tak po intensywnych kłótniach które co prawda nie zdarzają się co dzien ale raz na dwa tygodnie minimum.
A kłótnie muszą być ? SZANUJ Swoje nerwy .
porozmawiaj z lekarzem. takie rzeczy konsultuje sie z neurologiem bo tu bez badania nikt Ci nie powie ze jestes zdrowa
Najlepiej iść do lekarza, jeśli to się zdarza często.
I rada jak wyżej: Zacznij dbać o siebie: MNIEJ NERWÓW
5 2014-09-02 00:23:51 Ostatnio edytowany przez Lola4305 (2014-09-02 00:24:28)
Mam nadzieje ze poszlas z tym do lekarza.