Witam . wczoraj wieczorem poszłam do pokoju córki (2,5 roku) , tuląc ją i śpiewając kołysanki.... śpiewam a zaraz Ona do mnie z tekstem mama tam stoi Pan , pytam jaki Pan ? , ona znowu odpowiada mama tam stoi Pan i patrzy , pytam gdzie ? pokazuje mi palcem na przeciwną ścianę , odpowiadam jej Emilko tam nic nie ma , mama tam jest Pan i tam on stoi , wpatrywała się dziwacznie w to miejsce , potem kazałam jej podejść do tego miejsca i pokazać gdzie On jest, i poszła pokazała tu stoi i szybko uciekła z tego miejsca , no powiem że byłam z deka w szoku i trochę dryga miałam heh , potem znowu pokazywała mi że na środku pokoju stoi Emilka i mama i pokazywała mi palcami dwie osoby , które niby tam stały . Dzieje się to tylko u niej w pokoju , i mówi tak odkąd się wprowadziliśmy na nowe mieszkanie , wcześniej na starym mieszkaniu nie było takich sytuacji , jeszcze na samym początku jak mieszkaliśmy zaledwie pare dni przyleciała do nas przestraszona i mówi mama tam jest Pan w pokoju wtedy pół nocy nie mogłam spać i kazałam mężowi iść sprawdzić , heh nie wiem co o Tym sądzić ....nie jest to pierwsza taka sytuacja ,zdarzało się jej to kilkakrotnie . CZy miałyście też takie doświadczenie ze swoimi dziećmi ?
Tak, miałam podobne doświadczenie: http://www.netkobiety.pl/t53028.html
A czy znasz historie tego mieszkania? To nowe budownictwo czy stare?
Włączyć smartfona czy kamerę na nagrywanie filmu i dać dziecku w momencie gdy będzie mówiło że kogoś widzi, żeby spróbowało ją nagrać - jeśli nie zobaczy tej zjawy na podglądzie kamery - szybko pojmie że jest ona nieprawdziwa bo normalnych ludzi tam widać i dziecko to skojarzy,
jeśli by jakimś cudem zobaczyło także na podglądzie - to chyba powinni je tam widzieć wszyscy, czyli także rodzice?
moja kolezanka tak miala jak zmarla jej tesciowa, dziecko nie rozumialo ze babcia nie zyje bo bylo za male zeby to rozumiec ale widzialo babcie (po jej smierci) w ich mieszkaniu i jak pojechali odwiedzic tescia to w tamtym domu tez widzialo babcie, kolezanka i jej maz sie modlili przez prawie cala noc i na drugi dzien zapalili znicz na jej grobie i ponoc na razie jest spokoj
Witam,
Ja osobiście naprawdę wierze w duchy. Może rzeczywiście twoje dziecko coś widzi. Podobno dzieci widzą więcej niż dorośli, jeżeli chodzi o sprawy jakieś paranormalne. Przytoczę pewną sytuację, która miała miejsce rok temu. Moi znajomym zmarła teściowa. Ich syn cały czas twierdził, że widzi babcie i to w postaci jakiegoś widma, czegoś nie przyjemnego. Nikt nie był w stanie uwierzyć chłopakowi. Chodzili do różnych specjalistów a nawet na chłopaku były odprawiane egzorcyzmy ( Wiem to straszne i nie wyobrażam sobie ,żeby coś takiego zrobić na swoim dziecku). Jednak to nic nie dawało i chłopak nadal widział babcie. Nie dawno popełnił samobójstwo.
Chłopak był wprawdzie starszy o wiele od twojego dziecka, jednak morał chciałam z tego wyciągnąć taki, że może warto uwierzyć w to co dziecko mówi. Nie chodzi mi o to, że masz teraz z nią siedzieć i macie się razem bać. Możesz wyganiać tą "postać" z jej pokoju, możesz postawić jakiś niby amulet,, który będzie ją ochraniał itp. Może to i głupie ale ta cała sytuacja może stanie się dla ciebie mniej dziwna, straszna jeżeli obrócisz to w pewnego rodzaju żart a dziecku może pomoże jeżeli spróbujesz tego
Jak to moja babcia i mama mawiają " Trzeba bać się ludzi żywych a nie zmarłych".
Dlaczego duchy?
Zdarzyło wam się tęsknić za kimś? Albo czegoś pragnąć? Nie mieliście takiego uczucia, że swojego ukochanego spotykacie prawie na każdym rogu ulicy, a potem okazywało się, że ot podobny facet albo taka sama kurtka, albo coś tam.
Nowe miejsce, nowe emocje dla dziecka, które w tym przypadku przybierają taką formę. Bądź cierpliwa i czuła dla swojego dziecka i sama nie lękaj się duchów.