Jak powiedzieć o ciąży rodzicom - Netkobiety.pl

Hej Monika, po pierwsze to gratuluję

Nie obraź się, ale to mnie rozwaliło na łopatki. Nie chcę generalizować, ale tak to właśnie jest z katolikami w naszym kraju, ale to tak na marginesie...

Najważniejsze jest to, że kochacie się z chłopakiem, okazał się odpowiedzialny i chcecie tego dziecka. Jak na ten wiek to naprawdę dużo i sama o tym wiem - rocznikowo jestem od Ciebie starsza o rok i razem z narzeczonym zaliczyliśmy wpadkę. Oboje wtedy mieszkaliśmy osobno u rodziców, ślubu nie planowaliśmy. Teraz jestem na tydzień przed terminem i wynajmujemy swoje mieszkanie, oboje mamy pracę. Macie kilka miesięcy na ustabilizowanie swojej sytuacji - skończenie I roku studiów, chłopak może znajdzie lepszą pracę, może uda Wam się razem zamieszkać - wzięcie ślubu w tej sytuacji to naprawdę najmniejszy problem, a już to, że ludzie będą gadać to naprawdę powinnaś olać. My ślubu nie mamy - gdzieś tam w planach jest, ale nie mamy parcia na papierek. Też stresowałam się poinformowaniem rodziny o ciąży, ale nie było tak źle. Tak czy siak powiedzieć rodzicom musisz i nie ma na to złotego środka, więc nie powiemy Ci jak. Może na początku nie będą zadowoleni, ale uwierz mi - jak pojawia się brzuszek, kompletowanie wyprawki, usg, itd. to każdemu mięknie serce prędzej czy później. A poza tym oboje z chłopakiem jesteście dorośli - to Wasze życie, Wasze dziecko i Wasze decyzje, więc nawet Twój ojciec nie ma prawda układać Ci życia. Piszesz o swoim ojcu, a jacy są rodzice chłopaka?

nie ominie Cie to więc zrób to jak najszybciej. Nawet jak się obrażą to będą mieli jeszcze sporo czasu na przemyślenie sprawy i nawiązanie dialogu. Najważniejsze że masz wsparcie chłopaka Zróbcie to razem żeby Twoi rodzice wiedzieli że nie zostałaś sama.

Właśnie o to chodzi że rodzice nie przepadają za nim , po prostu go tylko  tolerują
U jego rodziców wątpię on mieszka z matką , babcią i dwiema siostrami , więc miejsca dla nas raczej nie byłoby choć jeszcze o tym nie rozmawialiśmy
bardziej u mnie w domu byłoby miejsce dla nas ale jakoś psychicznie nie wytrzymałabym
wynajęcie czegoś hym , ja mam dwie oferty pracy  pod znakiem zapytania  tak do (1000-1650 zl ) mają dać znać czy przyjmą
mój chłopak ma prace ale słabą , musiałby znaleźć coś innego lepiej płatnego

Zrób kolację zaproś rodziców i swojego faceta i im po prostu powiedz. Im dłużej zwlekasz tym gorzej. Z doświadczenia wiem, że ojciec się powścieka, przetrawi i zaakceptuje. Musicie rodzicom pokazać, że jesteście naprawdę dorośli nie tylko z metryki. Pocieszę cię że koleżanka mojej siostry wpadła na pierwszym roku. Urodziła przed sesją. Część egzaminów zdała wcześniej, część we wrześniu. Jest na 3 roku i dobrze jej idzie. Dogadała się z ludźmi na roku więc starają się pomagać, tak samo wykładowcy... Dobrze będzie.

Moniko...gratulacje

Z rodzicami musisz pogadać jak najszybciej. Zadowoleni nie będą ale jak zobaczą pierwsze zdjęcia wnuka to pewnie będą w nim/niej zakochani. Tata z pewnością nie pochwali Was, ale może nie będzie tak źle (mój ś.p. Tatuś też był bardzo religijny więc domyślam sie co możesz czuć).
Z tego co piszesz chłopak podchodzi do tematu odpowiedzialnie i chce sie zająć Tobą i dzieckiem - tym powinien zapunktować u rodziców...o ciąży powiedzcie im razem. A czy jego strona już wie? Ja powiadomiłabym na waszym miejscu najpierw stronę chłopaka jeśli tak jak piszesz raczej łagodniej podejdą do tematu. Jeśli im ufasz może warto byłoby nakreślić swoje obawy odnośnie swojej strony, wówczas będziecie wiedzieli jakie ewentualne wsparcie możecie otrzymać od chłopaka.
Najlepiej obie strony powiadomić w jak najkrótszym czasie - tak myślę.

Po prostu idź do nich i im powiedz. Bez kombinowania.
Będą zaskoczeni, ale to minie.

Powodzenia.

Aha - lepiej sama im to powiedz. Bez chłopaka. On w takiej sytuacji zadziała na rodziców jak płachta na byka.

Ja również nie radziłabym robić wystawnej kolacji, zwłaszcza, że rodzice są uprzedzeni do Twojego chłopaka (choć jeszcze go nie znają), a dodatkowo twój ojciec mógłby przyjąć wiadomość w dość mocny sposób. Nie ma się co dziwić, trzeba dać mu sposobność na upust takich emocji

Usiądź z rodzicami sama i pokaż zdjęcie usg, bądź szczera, docenią to A dziadziuś - dam sobie rękę uciąć- zwariuje na punkcie wnuczka/ wnuczki i będzie najszczęśliwszym dziadkiem na świecie

Nie chce tego dziecka, nie jestem gotowa , a po co dziecku matka która nie cieszy się z dziecka które w sobie nosi

Jeżeli spodziewasz się, że Twoja Mama może to przyjąć spokojniej, to ja bym wykorzystał pierwszy nadarzający się  moment, kiedy Twoja Mama będzie sama, a Tata nie wróci zbyt szybko i pierwsze porozmawiał bym z Nią. Na pewno Matka szybciej zrozumie przyszłą Matkę, a i znając dużo lepiej Twojego Tatę powinna pomóc w znalezieniu najmniej inwazyjnego zakomunikowania mu tej nowiny, a przy odrobinie szczęścia może Cię nawet wyręczyć. Głowa do góry, z reguły dla tych twardych ojców ich córy są oczkiem w głowie i krzywdy im nie zrobią, będzie dobrze.

Dokładnie...ja o dziecko starałam sie 8 miesięcy i ...jak sie udało to byłam równie szczęśliwa co przerażona...mieszały sie myśli szczęścia ze strachem czy sobie poradze i czy to jednak dobry moment.
Jeżeli kieruje tobą poprostu strach to nie ma sie co dziwić...nawet planowane ciąże tak mają. Pytanie tylko czy twoja deklaracja wynika z takiego strachu czy raczej z niechęci do dzieci, bo np nigdy nie chciałaś ich mieć, nie lubisz itd.

nie to że nie lubię dzieci , wręcz je uwielbiam
tylko się boje , czy dam sobie radę w opiece i boje się tej sytuacji z rodzicami
nie wiem w którym tygodniu jestem , we wtorek idę do ginekologa to się dowiem i dam znać

no właśnie i teraz po przeczytaniu Twojego postu jestem pewna że będziesz dobrą mamą
Martwisz sie czy sobie dasz rade to stan przez który przechodzi prawie każda ciężarna, również przy ciąży planowanej (jak ja). Wątpliwości zawsze jakieś są.
Co do rodziców...nie ty jedna masz obawy. Jest wiele dziewczyn które muszą zmierzyć się z tym problemem i przeważnie rodzoce sa zaskoczeni, czasem rozczarowani, a nastepnie zakochani po uszy we wnusiu czy wnuczce
Będzie dobrze

Ps: tygodnie ciąży liczy sie od pierwszego dnia ostatniej miesiączki więc możesz sama policzyć. Potem jeszcze gin określi wiek ciąży według wielkości z usg:)

Monika, moja siostra była dokładnie w Twoim wieku kiedy zaszła w ciążę, też była w trakcie studiów, a ze wsparciem ze strony jej faceta było tak sobie delikatnie mówiąc. Moja mam też gorliwa katoliczka, jak się dowiedziała że siostra "grzeszyła" przed ślubem, a teraz w dodatku jest w ciąży to była wściekła, siostrze nawet się oberwało od k.. i innych tego typu, ech. Ale to był chwilowy wybuch, a negatywne emocje bardzo szybko zastąpiła troska i ogromna pomoc, oczywiście wnuczka od razu stała się oczkiem w głowie. Więc po wizycie u lekarza chyba najlepiej będzie najpierw porozmawiać z mamą, a później też przekazać tę informację tacie, bez uroczystych kolacji itp i oficjalnej atmosfery.

Malinowy Elf ma rację, nawet jak ciąża jest planowana, nie oznacza to braku obaw które Ciebie teraz męczą. Ponadto chyba nigdy nie ma idealnego momentu na dziecko, zawsze można znaleźć kilka argumentów że może jeszcze nie teraz, może jeszcze trochę poczekać, a z perspektywy czasu widzimy że nic lepszego nas w życiu nie mogło spotkać.
Tak że mocno trzymam kciuki.

jestem w  4 tygodniu ciąży
jutro idę na badanie krwi

Heh typowe...oni chcą...a wy? Wy chcecie brać ślub już teraz?

No więc nie zareagowali tak źle jak przypuszczałaś Co do ślubu to ma to przede wszystkim wypłynąć z Waszej inicjatywy, a nie dlatego, że rodzice chcą albo że ludzie będą gadać albo że tak wypada. Zajście w ciążę nie musi się równać od razu z braniem ślubu. Na początku ciąży też chciałam wziąć ślub chociażby cywilny, ale po zastanowieniu się wspólnie z narzeczonym doszliśmy do wniosku, że jeszcze możemy poczekać, papierek nie jest do niczego potrzebny, mnóstwo par decyduje się teraz na takie rozwiązania, a pieniądze, które by poszły na ślub woleliśmy odłożyć na wyprawkę dla dziecka. W końcu na ślub macie jeszcze bardzo dużo czasu

No widzisz! A pisałaś, że go nie chcesz ;-))
Będzie dobrze!

Hej,
z ciekawością czytam Wasze porady dotyczące ciąży jednej z użytkowniczek tego forum i muszę stwierdzić, że jestem dużo spokojniejsza Mam niecałe 24 lata, jestem w 16 tygodniu ciąży o której dowiedziałam się zresztą niedawno, czekam na mojego chłopaka aż wróci z Niemiec (w środę) i musimy ten fakt ogłosić moim rodzicom- z jego strony mogę liczyć na zupełne wsparcie. Cieszy mnie, że moi rodzice go bardzo lubią ale niestety, nie wiem jak zareagują- może być to wybuch, krzyk (bo tacy są moi rodzice), po raz 100 powtarzanie mi, że nie skończyłam studiów i przede wszystkim: CO LUDZIE POWIEDZĄ?- bo to dla nich jest najważniejsze. Nie wiem kompletnie jak do tego podejść, ale dzięki Wam na pewno znajdę jakieś rozwiązanie

będę miała synka

hejka
już dwa razy miałam robione usg aby zbadać serce dziecka , ale  niestety dziecko jest tak ułożone że nie ma takiej możliwości
niby widać ja bije serce i jak odprowadzone są żyły ale nic więcej
lekarka radziła mi chodzić na czworaka ale jakoś nie jestem przekonana do tej metody
czy któraś z was miała podobnie ? co robiłyście ???

czy ja wiem czy to na czworaka pomoże? dziecko jeszcze pare razy sie obróci samo,w którym tyg juz jestes?

na czym polega badanie na alloprzeciwciała ??
wykrywa czy nie ma konfliktu serologicznego ?
ja i mój mąż mamy tę samą grupę krwi  ARhD (ujemny )

Czesc
U mnie wykryto w badaniu na grupe krwi alloprzeciwciala, wiec lekarz kazał zrobić dodatkowe badania. Wykryto u mnie alloprzeciwciala anty-M i może to powodować konflikt serologiczny matczyno-płodowego. Chociaż oboje z mężem mamy taki sam RhD czyli dodatni, prywatnie te badanie jest drogie wiec poproś lekarza prowadzącego o wykonanie takiego badania. Badanie te wykonuje sie z krwi, dodatkowo dostałam skierowanie do szpitala Wrszawski Uniwersytet Medyczny I Katedry i Klinika polożnictwa i ginekologii pl. starynkiewicza warszawa na dodatkowe badanie usg w celu wykluczenia obrzęku immunologicznego u płodu. badanie te wykonywano profilaktycznie wiec nie masz co sie narazie martwić. \ja urodziła zdrową córkę, te baradnie z krwi jest ważne bo przed porodem musisz określić jakie przeciwciała masz bo podczas porodu jak będzie potrzeba podanie Ci kwi to lekarze będą wiedzieli dokładnie jaką.

Monika to nie chodzi o RH tylko o przeciwciała odpornościowe, które ty masz w swojej krwi. Może kiedyś miałaś przetaczaną krew albo taka twoja natura. Tak jak pisałam wcześniej zapytaj o to lekarza,

jestem 30 tygodniu ciąży , czy drętwienie górnej cześć brzucha to normalne w ciąży ????