Najgłupsze teksty na podryw, piszcie:) - Netkobiety.pl

Witaj milutka - myślałaś że zaskaczysz tematem. Nie przejmuj się, ludziom nie dogodzisz bo niektórzy są po prostu chamscy i nic nie poradzisz. Na szczęście nie wszyscy. Ja jak mi temat nie leży -to nie udzielam się i nie piszę głupstw i nikogo nie obrażam------jak niektórzy. Bo zakładam że napisałaś ten post dla tych -którzy mają coś na ten temat do powiedzenia i za nim się obejrzałaś to dostałaś kopniaka. Od tych co się nudzą i piszą aby licznik nabijać a nic mądrego do powiedzenia nie mają.

No -- i autorka przypisała sobie jakoby komplement miała od kogoś. Zapewne nie pomyślała że są ludzie bardziej obyci i wiedzę skąd to się wzięło.

Teraz wpisujemy najgłupsze teksty na podryw, i zacznę od tego, co mnie spotkało:)

Spokojnie milutka gdybyś nie dopisała drugiej części zdania to by nie było takich reakcji. A sama wiesz że nie jest akceptowane przez społeczeństwo jak ktoś sam siebie chwali-bo z tego co napisałaś wynika iż jesteś piękniejsza od innych, że chłopaki na twój widok tracą rozum. A przecież każda z nas jest piękna tylko niektóre mniej zadbane, ale każda chce być adorowana.

1) Jestes taka piekna moglbym.stopic sie w twoim cieple .. wiem ze sie nie znamy ale brakuje mi 20 zloty na odebranie z lombardu namiotu ...myslalem ze moze skoro juz sie poznalismy i tak dobrze nam sie rozmawia

2) Mam tu ze soba taka fajna gazetke nazywa sie "straznica" . Czy masz ochote porozmawiac o 2 wojnie swiatowej ?

3) Widze stoisz tak i nad czyms sie zastanawiasz . Ja zastanawiam sie jak masz na imie. Zdradz mi je to bedziesz lzjesza o jedna tajemnice. Poniose twoje brzemie. ...moze tez te ciezkie siatku.
Ach to ty babciu ...tak pilem wczoraj.

4) Powroze ci z reki ...

"Modżajto dla mojej świni" - nieśmiertelny beton.

No więc.. Idę sobie niedaleko kina i nagle zatrzymuje mnie dość młody, przystojny mężczyzna. Po czym, pyta się mnie gdzie jest kino? Tak sobie myślę... głupią ze mnie robi... no, ale odpowiadam, że stoimy pod kinem, a on, a faktycznie, to może odprowadzi mnie Pani do wejścia. Byłam strasznie zmieszana. Odpowiedziałam, że nie, że przecież to kuriozalna sytuacja, a facet stwierdził,że mogę go odprowadzić, poczekać na niego i iść z nim na kawę

Mnie kiedyś przepiękna panna w samolocie spytała o godzinę.Do końca lotusobie fajnie pogadaliśmy, po czym ja głupi zauważyłem, że ma zegarek i bezcermonialnie z niej zakpiłem.Tak się zmieszała, że znajomość padła:(

Mnie najbardziej dobija "Hej, wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia, czy mam przejść jeszcze raz?"

Indolencja umysłowa niektórych osobników mnie zdumiewa. Jak można lasce zadać tak głupie pytanie..

"Cześć, nazywam się Kamil Stoch, masz ochotę na kawę?"
"Cześć, nazywam się Zbigniew Bródka, masz ochotę na kawę?"