Atak zwyrodnialca ... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MOJA NIESAMOWITA HISTORIA » Atak zwyrodnialca ...

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

1

Temat: Atak zwyrodnialca ...

Moją historia nie jest niesamowita, ale niestety bardzo przykra. Parę tygodni temu zostałam zaatakowana przez zwyrodnialca, który chciał mnie zgwałcić, udało mi się go odstraszyć bo moje zachowanie było  bardzo głośne i agresywne, czego on się nie spodziewał...byłam oczywiście na policji, ale to nic nie  dało. Dziś widziałam chłopaka, który przypominał tego niedoroba i nie miałam już w sobie tyle odwagi bo ogarnął mnie strach sad. (dodam że zdarzenie miało miejsce w dzień, w południe, na ulicy.. w miejscu gdzie nikt by się nie spodziewał, niedaleko mojego domu) Teraz boję się wychodzić sama z domu, boję się, że znów go spotkam i nie wiem czy będę miała siłę się obronić...kupiłam gaz łzawiący w żelu i noszę go przy sobie... Na forum znalazłam inf, jak się zachować gdy ktoś atakuje, tylko że te rozwiązania były dobre w sytuacji "twarzą w twarz", a co zrobić ma kobieta gdy złamas taki atakuje od tyłu??gazu mogę nie mieć jak użyć ...i co jeśli będę miała skrępowane ręce??to straszne, że w tym kraju tak wiele kobiet ma takie doświadczenia....Bardzo proszę o rady i wskazówki, bo naprawdę boję się o siebie i moich bliskich.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Atak zwyrodnialca ...

Livia,najważniejsze to nie panikować,choć wiem,że jesteś teraz przerażona.
Ja sama o mało nie zostałam zgwałcona i to dwa razy...I również to było w okolicznościach,których nikt się nie spodziewał.
Mam w rodzinie policjanta,więc on mi pokazal kilka chwytów obronnych,ale Tobie proponuje isc na kurs samoobrony,bo sytuacja moze sie powtorzyc a naspastnik moze rzucic sie drugi raz...
Dobrze zauwazylas ,ze czasem moze zdarzyc sie tak ze mozesz nie miec jak wyjac tego gazu.Wiadomo ze facet jest silniejszy,pozatym moze skrepowac Ci rece,albo Cie przygniesc do ziemi.
A na policje trzeba chodzic i zawracac im glowe i krzyczec az przyjma oficjalne zgloszenie,tym bardziej ze masz podejrzenie ze moze Cie znow zaatakowac.
Naprawde,warto wydac kilka groszy na takie szkolenie niz w razie tragedii pluc sobie w brode i gdybac...

3

Odp: Atak zwyrodnialca ...

szukałam kursu samoobrony, ale w moim mieście nic takiego nie organizują ( tzn. był organizowany przez komendę policji, ale niestety już nie). Za to znalazłam kilka stron szkół różnych sztuk walki, kompletnie się na tym nie znam hmm tzn. nie wiem, którą wybrać i czym się różnią między sobą...może coś możecie polecić, co było by najlepsze dla dziewczyny? pomyślałam też żeby zrobić prawko zawsze to lepsze niż samotne łażenie na przystanek czy wracanie samej późno...na razie mój chłopak robi za ochroniarza, ale przecież wszędzie ze mną być nie może bo też pracuje...chyba panikuje trochę sad

4

Odp: Atak zwyrodnialca ...

No właśnie nie powinnaś tak odrazu popadać w paranoję,choć wiem ze jesteś wystraszona...
Jeśli w Twoim miescie nic taiego nie organizują,możesz udać się na posterunek i porozmawiać z funkcjonariuszami.Może beda potrafili coś doradzić,a jeśli nie to niech Cie troche czegos poducz.Przeciez to nalezy do ich obowiazkow.

5

Odp: Atak zwyrodnialca ...

Witam.
Minęło już trochę czasu, postanowiłam zapisać się razem z moim chłopakiem na naukę samoobrony...niedługo przede mną pierwsza lekcja smile Niestety widziałam kogoś podobnego do tego zwyrodnialca na mojej dzielnicy, chłopak ten jak mnie zobaczył założył kaptur na głowę i znikł...na szczęście nie szłam sama...ale jestem prawie pewna że to był on.
Dziś zaczynam pracę i będę musiała dojeżdżać autobusem,..boję się, że znów się gdzieś w pobliżu będzie kręcił, że go spotkam jak będę sama...więc chodzę z gazem łzawiącym bo już wiem, że takie sytuacje mają miejsce nawet w biały dzień, w spokojnych dzielnicach. Ale boję się, że mnie strach sparaliżuję jak go zobaczę...bo teraz jak szłam i zobaczyłam tego kolesia to niestety tak było sad Pozdrawiam.

6

Odp: Atak zwyrodnialca ...

Strasznie się cieszę,że zapisaliście się razem na ten kurs smile I gratuluję pracy smile
Mam nadzieję,że po kursie będziesz pewna siebie i ten dupek nie będzie prześladował Twoich myśli smile

7

Odp: Atak zwyrodnialca ...

dzięki za miłe słowa, na pewno po kursie będę pewniejsza siebie smile

8

Odp: Atak zwyrodnialca ...

Daj znac jak kurs idzie, ja nigdy nie byłam w takiej styuacji , ale napewno bałabym się potem chodzic po ulicy. Zgłoś go na policję, zwłaszcza że wiesz jak on wygląda, zgłoś żeby uratować sienie i inne dziewczyny.

9

Odp: Atak zwyrodnialca ...

CO to się dzieje, że policja nie reaguje na takie sprawy to ja nie wiem hmm Paranoja jakaś hmm
Dobrze, że zapisałaś się na ten kurs... jak już było powiedziane wyżej- będziesz pewniejsza siebie... Postaraj się też jak go widzisz (bo nie masz pewności że to on) nie odwracać wzroku i patrzeć na niego pewnie i bez uśmiechu- żeby sądził że się go nie boisz...

Powodzenia:)

10 Ostatnio edytowany przez PinaColada2706 (2010-03-06 01:03:05)

Odp: Atak zwyrodnialca ...

bardzo dobrze, że zapisałaś się na taki kurs...

11 Ostatnio edytowany przez livia (2009-09-04 23:07:20)

Odp: Atak zwyrodnialca ...

.

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MOJA NIESAMOWITA HISTORIA » Atak zwyrodnialca ...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024