Oto moja krótka historia wraz z kilkoma pytaniami.. Proszę o odp. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Oto moja krótka historia wraz z kilkoma pytaniami.. Proszę o odp.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

1 Ostatnio edytowany przez Sheyn (2013-12-02 10:08:24)

Temat: Oto moja krótka historia wraz z kilkoma pytaniami.. Proszę o odp.

Witam.
Mam pytanie odnośnie mojej ex, ale może zacznijmy od początku.
Pewnego dnia poznałem dziewczynę przez internet, miała ona faceta którego nie kochała..
Mówiła, że jest z nim aby nie być samą, potwornie przeżyła swój pierwszy  związek i sądziła, że go pokocha z czasem, lecz myliła się, ale mniejsza..
Otóż, zaprzyjaźniliśmy się.. Obiecała mi bo ją o to prosiłem, że nigdy nic do mnie nie poczuję, ponieważ będziemy cierpieć, związki przez internet tak się kończą.. Z czasem chciała się spotkać i poszło.. Mówiła, że nie przeżyje odrzucenia, że nie potrafi beze mnie żyć. Związałem się z nią i z czasem poczułem coś do niej.. Na początku było dobrze, wspólne wakacje itp. Potem ona wyjechała do niemiec do babci na pół miesiąca i wtedy zaczęło mi się psuć w mojej rodzinie i źle na mnie to oddziaływało, można powiedzieć, że byliśmy zamknięci w "swoim kręgu" i czasem wyżywałem się dogryzając jej, lecz ona obiecała, że przyjedzie... nawet zabierze gdy otrzyma swój dyplom magistra..  Lecz już nie przyjechała. Powiedziała mi raz, "że nie kocha mnie wtedy" gdy jej dogryzałem, ale żeby nie kochać..? Wiedziała jak mam, chciałem zerwać, miałem już dość widzenia jak jej jest smutno, lecz przy pierwszym "zerwaniu" powiedziała rób jak chcesz.. obojętna, chłodna.. chciałem cokolwiek z nią porobić, lecz była zazwyczaj zajęta swoją jakże wspaniałą grą, bo jak twierdziła "bo ją lubi" Okazywała na początku swoje ciepło, oddanie lecz od tego wyjazdu zaczęło się wszystko walić.. Widziałem co do niej czuje jej przyjaciel i mówiłem jej to. Ona wmawiała mi, że to tylko "przyjaciel". Wolałem odejść, lecz powiedziała że i tak nie znajdzie innego bo jest jej tak dobrze.. I że zawsze będzie mnie kochała i nigdy się nie pożegna ze mną, że to ja się żegnam.. że będzie pisała zawsze listy gdy odejdę.. Obrażałem ją nieraz choć nie powinienem, chciałem odejścia bo sądziłem, że tak jest łatwiej, gdy zapytała czy ją kocham, pierwszy raz zamilkłem.. zamilkłem na 2tyg. Odezwałem się, lecz powiedziała "że widzi we mnie te złe słowa i że już mnie nie kocha" Bo gdy jej nie odpowiedziałem, to ubzdurała sobie, że ją nie kocham i nagle się odkochała.. Ze swoim pierwszym ex gdy kochali się 2lata. to przez 3 następne była z nim choć on mówił, że ją nie kocha.. tłumaczyła się tym "ale ile z nim była.." Mało tego, flirtowała z innymi kolesiami zaraz po rozstaniu. Ja ją prosiłem, błagałem, schudłem 30kg w miesiąc bo chciała niegdyś mnie jako chudego, lecz nie ugieła się.. nie chciała ze mną rozmawiać, więc pisałem smsy listy, maile.. lecz ją to irytowało. zaczęła się powoli wiązać z tym "przyjacielem" choć przyrzekała, że nigdy z nim nie będzie nabijając się z jego wyglądu oraz głosu.. po kilku miesiącach porozmawialiśmy przez telefon przez pewną "sytuację" czułem chłód w jej głosie i to, że już kompletnie nic nie czuje.. Czy jeśli kobieta kochała to może nagle się odkochać w ciągu 2-3m? i czy słowa kiedyś przestaną ją tak boleć? czuję, że już nie wróci.. Zwiąże się z nim z czasem, bo nie chce być sama znowu albo pokochała "następnego". Chciałbym umieć normalnie z tym spać, lecz co noc mi się śni, ciągle o niej myślę choć chcę przestać, zmieniłem się, sprawy rodzinne przestały być problemem. Chciałbym wszystko naprawić, lecz ona nawet nie chce mnie widzieć, słyszeć.. Wiem, że nawet pierwszemu tak nie ufała tak jak mi, starała sie to "okazywać" na prawie każdym kroku, jej oddanie, potem zaczęło jej mniej zależeć, widziałem to, ale to może przeze mnie? Bo raczej nie mojej rodziny..  Wybaczcie, nie mam kogo się pytać o takie rzeczy, wyżalać się..

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Oto moja krótka historia wraz z kilkoma pytaniami.. Proszę o odp.

Sheyn, nie gniewaj sie ale to co napisałeś to jest jajecznica z kiełbasa .Kto tu kogo i gdzie?

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Oto moja krótka historia wraz z kilkoma pytaniami.. Proszę o odp.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024