Hej wszystkim . Jestem mamą 10 tygodniowej dziewczynki, którą od stycznia zmuszona będę zostawić z nianią albo w żłobku . Tylko, że nie wiem co będzie dla niej lepsze ? Więc drogie mamy co poradzicie bądz odradzicie z własnego doświadczenia ?
Mnie się jedno i drugie wydaje nierealne, ale cóż, czasem nie ma innego wyjścia.
Ja bym wolała nianię. Dziecko zostaje w otoczeniu, które już zna i zapewne będzie spokojniejsze.
No i ta świadomość, że niania będzie miała opiekować się TYLKO Twoim dzieckiem, a nie np. 4 innych.
W żłobku - nowe otoczenie, plus nowi ludzie. W domu - tylko nowa osoba.
Hej wszystkim . Jestem mamą 10 tygodniowej dziewczynki, którą od stycznia zmuszona będę zostawić z nianią albo w żłobku . Tylko, że nie wiem co będzie dla niej lepsze ? Więc drogie mamy co poradzicie bądz odradzicie z własnego doświadczenia ?
a co z urlopem macierzyńskim?? pół roku... albo rok??
czyli nawet krótki urlop =- pólm roku i zaległy urlop... to daje ci około 8 miesięczną maluchę.. to zupełnie inna historia;)
Jeśli podjęłaś decyzję o powrocie do pracy. Ok.
Choć sama uważam, że to za wcześnie na rozstawanie się z dzieckiem na tak długo.
Musisz znaleźć nianię i żłobek. Porównać. Pospisywać plusy i minusy. Sama dojdziesz do tego, co będzie dla Was najlepsze.
dla takiego małego chyba jednak lepsza niania. Ale to wiadomo, jakaś zaufana, polecona itp. Bo w żłobku przy kontaktach z innymi dziećmi będzie co chwilę chora.
a jakaś babcia, ciocia, etc.?
a jakaś babcia, ciocia, etc.?
Pewnie jak by miała taką możliwość, to by z niej skorzystała. Teraz babcie często same jeszcze pracują, chcą się realizować, zarabiać, a nie siedzieć z wnukami, i to za darmochę. Te czasy, gdy babcie opiekowały się wnukami już chyba mijają.
Moim zdaniem jeśli Julię UK na to stać, to lepsza niania.
rycerzowa napisał/a:a jakaś babcia, ciocia, etc.?
Pewnie jak by miała taką możliwość, to by z niej skorzystała. Teraz babcie często same jeszcze pracują, chcą się realizować, zarabiać, a nie siedzieć z wnukami, i to za darmochę. Te czasy, gdy babcie opiekowały się wnukami już chyba mijają.
Moim zdaniem jeśli Julię UK na to stać, to lepsza niania.
no tak. wszyscy kariery robią, ale znam jeszcze parę babć które się wnukami zajmują i to chętnie. No ale na emeryturę teraz ciężko, a wiem że moja mama też z chęcią by się którymś z wnuków zajęła. No i z tego co widzę autorka ma w nicku UK więc pewnie mieszka w Anglii, a wątpię żeby była tam z całą rodzinką
koleżanka ma nick Julia UK - jak nietrudno podejrzewać, pewnie mieszka w UK więc nie ma takiego samego urlopu macierzyńskiego jak w Polsce, nie ma też pewnie babci na drugim końcu wsi.
Gdybym miała wybierać, to niania to chyba najrozsądniejsze wyjście.
9 2013-12-01 11:03:29 Ostatnio edytowany przez Julia UK (2013-12-01 11:05:49)
Jeśli podjęłaś decyzję o powrocie do pracy. Ok.
Choć sama uważam, że to za wcześnie na rozstawanie się z dzieckiem na tak długo.Musisz znaleźć nianię i żłobek. Porównać. Pospisywać plusy i minusy. Sama dojdziesz do tego, co będzie dla Was najlepsze.
Po narodzinach małej podjęłam kontynuację studiów a nie pracy
Znalazłam żłobek i jestem miło zaskoczona placówką pod każdym względem ! Ale chciałam usłyszeć opinie innych mam-najlepiej tych , które są w "temacie" . Dodam, że tutaj żłobki nie kosztują rodziców mniej niż prywatna opiekunka-wręcz jest na odwrót . Koszt tygodniowego pobytu zależy od wieku dziecka oraz od ilości czasu jaki spędzi w placówce( im młodsze-tym więcej płacisz)a także od lokalizacji (w większych miastach jest dużo drożej) i wynosi od 170f wzwyż za tydzień Ale czy to argument tak ważny jeśli chodzi o bezpieczeństwo mojej córeczki ? Bo kto przypilnuje czy niania wywiązuje się z obowiązków ?
edit.
rycerzowa, mam tu siostrę a także matkę narzeczonego ale co z tego jak siostra ma swoje dzieci i na dodatek pracuje a "teściowa" mieszka daleko i również jest zajęta zawodowo
Nataluszek napisał/a:Jeśli podjęłaś decyzję o powrocie do pracy. Ok.
Choć sama uważam, że to za wcześnie na rozstawanie się z dzieckiem na tak długo.Musisz znaleźć nianię i żłobek. Porównać. Pospisywać plusy i minusy. Sama dojdziesz do tego, co będzie dla Was najlepsze.
Po narodzinach małej podjęłam kontynuację studiów a nie pracy
Znalazłam żłobek i jestem miło zaskoczona placówką pod każdym względem ! Ale chciałam usłyszeć opinie innych mam-najlepiej tych , które są w "temacie" . Dodam, że tutaj żłobki nie kosztują rodziców mniej niż prywatna opiekunka-wręcz jest na odwrót . Koszt tygodniowego pobytu zależy od wieku dziecka oraz od ilości czasu jaki spędzi w placówce( im młodsze-tym więcej płacisz)a także od lokalizacji (w większych miastach jest dużo drożej) i wynosi od 170f wzwyż za tydzień Ale czy to argument tak ważny jeśli chodzi o bezpieczeństwo mojej córeczki ? Bo kto przypilnuje czy niania wywiązuje się z obowiązków ?
edit.
rycerzowa, mam tu siostrę a także matkę narzeczonego ale co z tego jak siostra ma swoje dzieci i na dodatek pracuje a "teściowa" mieszka daleko i również jest zajęta zawodowo
czy to w anglii? tam pewnie nie ma takich cholernych chorób jak w Polsce?inna aura?
jeżeli tak to żłobek.
myślę, że nei nam oceniać czy julia robi dobrze czy źle-tak postanowiła i dobrze.
każda matka podejmuje swoje decyzje, myśle że angielska niania dużo kosztuje.
Julio UK - A nie ma trzeciej alternatywy? zostajesz w domu i zajmujesz się małą?? Z dwojga złego wybrałabym nianię, ale czy znajdziesz odpowiednią? teraz słyszy się co robią takie nianie. Chyba, że zainstalujesz bez jej wiedzy kamerę i zawsze będziesz miała podgląd czy odpowiednio zajmuje się Twoim maleństwem. W żłobku też nie byłoby źle, ale może Ci częściej chorować a prócz tego i do żłobków niektóre mamy tracą zaufanie. Różnie z nimi też bywa.
Julia UK napisał/a:Nataluszek napisał/a:Jeśli podjęłaś decyzję o powrocie do pracy. Ok.
Choć sama uważam, że to za wcześnie na rozstawanie się z dzieckiem na tak długo.Musisz znaleźć nianię i żłobek. Porównać. Pospisywać plusy i minusy. Sama dojdziesz do tego, co będzie dla Was najlepsze.
Po narodzinach małej podjęłam kontynuację studiów a nie pracy
Znalazłam żłobek i jestem miło zaskoczona placówką pod każdym względem ! Ale chciałam usłyszeć opinie innych mam-najlepiej tych , które są w "temacie" . Dodam, że tutaj żłobki nie kosztują rodziców mniej niż prywatna opiekunka-wręcz jest na odwrót . Koszt tygodniowego pobytu zależy od wieku dziecka oraz od ilości czasu jaki spędzi w placówce( im młodsze-tym więcej płacisz)a także od lokalizacji (w większych miastach jest dużo drożej) i wynosi od 170f wzwyż za tydzień Ale czy to argument tak ważny jeśli chodzi o bezpieczeństwo mojej córeczki ? Bo kto przypilnuje czy niania wywiązuje się z obowiązków ?
edit.
rycerzowa, mam tu siostrę a także matkę narzeczonego ale co z tego jak siostra ma swoje dzieci i na dodatek pracuje a "teściowa" mieszka daleko i również jest zajęta zawodowoczy to w anglii? tam pewnie nie ma takich cholernych chorób jak w Polsce?inna aura?
jeżeli tak to żłobek.
myślę, że nei nam oceniać czy julia robi dobrze czy źle-tak postanowiła i dobrze.
każda matka podejmuje swoje decyzje, myśle że angielska niania dużo kosztuje.
Anglia , a dokładnie Londyn
Nie ma tylu chorób bo Brytyjki hartują swoje dzieci i nie faszerują tyloma antybiotykami .Chyba tylko Polskie mamy tak dmuchają i chuchają na swoje dzieci łatwo ich rozpoznać na ulicy
Co do niani to nie tylko angielska opiekunka dużo kosztuje .Nawet pani z Polski mająca kwalifikacje i kursy zawoła ponad 1000f /m-c .
Julio UK - A nie ma trzeciej alternatywy? zostajesz w domu i zajmujesz się małą?? Z dwojga złego wybrałabym nianię, ale czy znajdziesz odpowiednią? teraz słyszy się co robią takie nianie. Chyba, że zainstalujesz bez jej wiedzy kamerę i zawsze będziesz miała podgląd czy odpowiednio zajmuje się Twoim maleństwem. W żłobku też nie byłoby źle, ale może Ci częściej chorować a prócz tego i do żłobków niektóre mamy tracą zaufanie. Różnie z nimi też bywa.
natolinko , Z tego co się dowiedziałam to niestety nie można podglądać nikogo bez jego wiedzy Myślę, że placówce jestem (chyba) w stanie najbardziej zaufać .Zdarzają się przypadki złego traktowania dzieci ale to są wyjątki a w renomowanych żłobkach to raczej niemożliwe. Niani nie wykluczamy i również jesteśmy na etapie poszukiwania - bo tak myślę sobie , że jak trafi się TA wyjątkowa osoba , która do mnie przemówi to i zaufanie nasze zdobędzie i odpowiedz na pytanie "co lepsze dla mojej córeczki" przyjdzie samo
Dziękuję i pozdrawiam
14 2014-02-11 19:20:23 Ostatnio edytowany przez Olinka (2015-11-07 17:52:50)
a że tak hipotetycznie zapytam podsłuchiwać można? np. za pośrednictwem takiej aplikacji [nieregulaminowy link] bo tak naprawdę jest to elektroniczny pastuch, tyle że na większą odległość. chcę dziecka słuchać, a nie niani
W UK są żłobki? Ostatnio na zajęciach (pedagogika przedszkolna) robilam prezentacje o UK i o żłobkach mowa była tylko jako o osobnych oddziałach w nursery school (coś jak nasze przedszkola z oddziałami żłobkowymi).
Nie wiem jak jest w UK ale kojarze, że w Polsce trudno o żłobki przyjmujące 3miesięczniaki. szukając materiałów o UK właśnie na te zajęcia znalazłam nieco informacji o nianiach w UK, że w odróznieniu do Polski mają odpowiednie szkolenia i referencje. Nie wiem ile to ma wspolnego z prawda, ale obstawialabym z niania. Ciocia żłobkowa ma więcej niż jedno dzieciątko pod opieką, a jednak taki maluszek potrzebuje indywidualnego podejscia, opieki.
ja bym wybrała nianię, ale tylko i wyłącznie poleconą przez agencję niań, z referencjami, wiadomo to jednak obca osoba, no ale dla tak małego dziecko to chyba lepiej niania, w domu i bezpiecznym otoczeniu i ja szczerze mówiąc chyba też bym podglądała z ciekawości i dla uspokojenia sumienia
masakra mnie aż trzęsie jak sobie o tym pomyśle. Właśnie szukam pracy i płakać mi sie chce jak pomyślę, że mam zostawić swoją 7 miesięczną córeczkę. No ale cóż jak trzeba.
Ja niestety nie mam z kim zostawić małej jeśli chodzi o rodzinę, ale mam zaufaną dziewczynę, z którą rozmawiałam już i jak dostanę pracą to zaopiekuje się moim maleństwem. Jeśli nie miałabym zaufanej "opiekunki" to zdecydowałabym się na żłobek. Naoglądałam się tego programu "idealna niania" nie wiem czy ktoś z Was to widział i sie przeraziłam.
Chyba zrozumialabym ze ktos musi isc do pracy, ale jednak studia to nie jest raczej w moich oczach must have , więc zostałabym z dzieckiem jeszcze troche. Żłobek jak już wybrany to można sprawdzić, ale tyle godzin jakie potrzeba na naukę to jest ogrom dla takiego dziecka malego, a nikt w żłobku mamy nie zastąpi tak na prawdę.
W UK są żłobki? Ostatnio na zajęciach (pedagogika przedszkolna) robilam prezentacje o UK i o żłobkach mowa była tylko jako o osobnych oddziałach w nursery school (coś jak nasze przedszkola z oddziałami żłobkowymi).
Nie wiem jak jest w UK ale kojarze, że w Polsce trudno o żłobki przyjmujące 3miesięczniaki. szukając materiałów o UK właśnie na te zajęcia znalazłam nieco informacji o nianiach w UK, że w odróznieniu do Polski mają odpowiednie szkolenia i referencje. Nie wiem ile to ma wspolnego z prawda, ale obstawialabym z niania. Ciocia żłobkowa ma więcej niż jedno dzieciątko pod opieką, a jednak taki maluszek potrzebuje indywidualnego podejscia, opieki.
Istnieją dwa typy nursery: prywatne płatne i państwowe .
Te pierwsze przyjmują dzieci od 3 miesiąca.Ośrodki państwowe -od 3-4 lat