Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » W KRĘGU DOMOWEGO OGNISKA » Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 23 ]

Temat: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

Witam na forum smile
od razu przejdę do rzeczy - przepraszam jeśli podobny wątek już był ale myślę że warto założyć, bo większych głupot ode mnie chyba nikt nie wypisze smile

Otóż lada moment zamieszkam z partnerem, do tego mamy jeszcze dziecko w drodze, a ja nigdy jeszcze nie byłam w roli gospodyni. Z góry zakładam, że będę musiała zajmować się całym mieszkaniem, a mam prawie 90m2 więc będzie co robić, tym bardziej przy dziecku. I tutaj pojawiają się moje pytania do Was, doświadczonych już kobiet smile jako że moja mama nigdy nie była jakimś wzorem czystości, a ja idąc jej śladem nigdy specjalnie nie angażowałam się w porządki, zdałam sobie sprawę, że nie wiem nic o prowadzeniu domu ale mam zamiar się wszystkiego nauczyć bo chcę mieć w domu zwyczajnie czysto.
Pytania na pewno wydadzą Wam się żenująco głupie, ale ja naprawdę nie wiem, jak się do tego zabrać. Otóż:

- mam starą pralkę po babci mojego narzeczonego, ale nigdy jej nie poznałam i nie wiem jaką była osobą. Pralka ma około 10 lat sad więc swoje już przeszła, czy wiecie może w jaki sposób mogę tą pralkę wyczyścić, tak żeby pozbyć się jakichś starych osadów z proszków/płynów? wiem, że jest calgon ale on jest chyba tylko na kamień, a ja nie wiem jak się zabrać za tą pralkę, żeby z pierwszym praniem nie dostać zawału i żeby się nie okazało, że całe pranie mi czymś śmierdzi... nie ukrywam że brzydzę się trochę z niej korzystać..

dalej w temacie prania (na prawdę wstyd jest mi pytać sad )
- załóżmy, że raz na 2-3 dni będę ścierać kurze i zużyję do tego 1-2 ścierki, plus jakaś mokra szmata do podłogi i ścierki z kuchni - to czy pierzecie od razu taką ścierkę do podłogi w pralce czy tylko płuczecie do następnego razu? czy pierzecie ją razem z innymi ścierkami? czy ścierki z kuchni pierzecie jakoś osobno? bo chyba nie opłaca się załączać pralki na kilka ściereczek?
- czy ręczniki pierzecie razem z ubraniami, czy zupełnie osobno? czy można prać ręczniki razem z pościelą?
- jak pierzecie bieliznę osobistą? majtki razem ze skarpetkami i między tym jeszcze ciuchy czy jakoś inaczej?
- mój facet trenuje codziennie na siłowni, czy takie ubrania z treningu pierzecie tez osobno? tylko wtedy znowu ubrania pomieszają się z bielizną...

- jeśli myjecie podłogę mopem, to jak potem go płuczecie? w wannie pod bieżąca wodą, czy jakoś w wiadrze i coś do tego dodajecie? znam osoby, które nie płuczą mopa po umyciu podłogi big_smile

to na razie tyle, co przychodzi mi do głowy, dzięki z góry za odpowiedzi smile

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez luc (2013-06-24 18:24:09)

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

ZielonaMama spokojnie, normalne pytania jeśli w domu nie byłaś nauczona smile
Co do pralki.
W zasadzie, 10 lat, to pralka może jeszcze posłużyć. Jeśli działa to nie ma powodu jej zmieniać. Chociaż dzisiejszy sprzęt AGD nie jest przewidziany na tak długą żywotność.
Dlaczego się brzydzisz? Czy dlatego, że używała obca osoba, dlatego, że stara, czy jeszcze z innego powodu? Teoretycznie nie ma powodu się brzydzić. Pralka pierze także w wysokiej temperaturze, więc ewentualne hm... pozostałości po poprzednim użytkowniku nie powinny przeszkadzać.
Jeżeli miałabyś z tym problem, a stać Cię, to kup nową.
Jeżeli możesz jednak używać, to najpierw wypierz jakieś rzeczy, których Ci nie żal. Zobaczysz czy po praniu będą spełniać Twoje wymagania.

Co do prania szmatek po sprzataniu.
Ja składam w osobnym pojemniku takie szmaty (ale suche!) i jak się uzbiera większa ilość piorę w pralce.
Nigdy nie piorę szmat ze sprzątania z czymkolwiek innym.

Co do innych rzeczy do prania.
Łączę w czasie prania ręczniki, ściereczki, pościel etc.
Jedynymi zasadami jakich przestrzegam, jest segregacja kolorów i różnych tkanin, które wymagają różnej temperatury prania.
W innej temperaturze pierze się tkaniny syntetyczne, w innej naturalne (len, bawełna).

W czasie mycia podłogi mop płuczę w wiadrze. Do wiadra dolewam odpowiednich środków, różnych w zależności od tego czy myję drewnianą podłogę czy płytki, terakotę etc.
Mop, po zakończeniu sprzątania, zawsze  myję pod bieżącą wodą, podobnie wiadro.

3

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

Hej, dzięki za odpowiedź smile
jeśli się okaże, że pralka działa bez zarzutu to oczywiście będę jej używać, tylko chciałam wcześniej wyczyścić ale nie wiem jak, w pralce zbiera się dużo kamienia i różne osady z proszków i płynów, czasami trzeba oczyszczać jakieś filtry i nie wiem nawet jak się do tego zabrać. Widziałam w tej szufladce, że jest stary osad więc pralka w środku tez na pewno nie wygląda najlepiej, ale tam już dojścia nie mam. Gdzieś wyczytałam żeby wsypać jakiś kwasek albo sodę zamiast proszku i włączyć program na 90 stopni. Czy ktoś tego próbował? smile czy ktoś na forum ma doświadczenie z pralką o wsadzie 4 kg? bo przyzwyczajona jestem w domu do wielkiego bębna a tam wejdzie mi chyba mało prania.

luc - a co radzisz zrobić, jeśli używam ścierki do podłogi. Jak umyję podłogi to nawet po wypłukaniu zostaje na niej brud i chyba nie powinno się już drugi raz myc nią podłóg, tylko od razu wyprać prawda? czy jest ktoś, kto używa takiej ścierki kilka razy zanim wypierze?

4

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

Od końca zacznę:

1. płukanie mopa - w wannie czy umywalce, albo w czystej wodzie w tym wiaderku do mopowania. Potem mopa trzeba wysuszyć, czyli nie wrzucamy do szafki pod zlewem, ale wieszamy/stawiamy np na balkonie jeśli to włochaty mop, w łazience np na kaloryferze, jeśli jest to ten płaski mop. Raz na kilka dni można wyprać w pralce (dobrze wypłukany, żeby nie było piasku) z rzeczami "roboczymi", czy bardzo brudnymi codziennymi
2. Ścierki - ja kuchenne ścierki piorę z ręcznikami w temp 60 stopni, żeby były czyste smile
3. Bieliznę, koszulki piorę razem w praniu typu "codzienne" ponieważ takie rzeczy nie są z reguły jakieś bardzo brudne, więc dla mnie takie pranie wystarczy.
Ważniejsze, żeby mieć dobry proszek do prania i płyn do płukania, żeby ładnie pachniało smile
4. Ściereczki do kurzu po wypłukaniu i wysuszeniu możesz prać z ubraniami.
Polecam Ci też do kurzu ściereczki jednorazowe nasączane płynem (np w Lidlu czy Biedronce, odpada problem płukania i suszenia ściereczek do kurzy), z nimi sprzątanie to błyskawica ;-)


Z takich moich porad gospodarskich smile
1. Jak wypierzesz sobie pościel, to kompletami możesz ją wkładać do jednej z poszewek z kompletu - zawsze będziesz wiedzieć, że dany komplet jest razem
2. nie wiem czy masz w domu panele podłogowe, ale lepiej jest nie używac do ich mycia detergentów, a jedynie dobrze wyciśniętego mopa/szmatki z ciepłej wody
3. Lepiej jest korzystać z odkurzacza niż miotły, nawet w kuchni, bo miotła podnosi kurz.
4. W lodówce trzymaj wysypaną do szklanki torebkę sody to nie będziesz czuć tak mocno zapachów jedzenia

Jak mi jeszcze coś do głowy przyjdzie to napisze, zresztą pytaj, z czym masz problem ;-)

5

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

ZielonaMama ze ścierkami do podłogi robię tak samo jak z innymi ścierkami/szmatkami ze sprzątania: składam w osobnym pojemniku (suche) i piorę gdy uzbiera się odpowiednia ilość.
Oczywiście to wymaga posiadania większej ilości szmat. Ja nie wyrzucam starszych podkoszulków, T-shirtów, piżam, ściereczek kuchennych (wszystko co miękkie i bawełniane) etc. tylko zostawiam z przeznaczeniem na szmaty do sprzątania. Trzymam je w osobnym pudle.
Wyrzucam co jakiś czas szmatki do sprzątania, bo w końcu też przestają się nadawać.

Co do pralki to konkretnych rad Ci nie dam, bo generalnie pralką zajmuje się mój mąż (ja staram się wcześniej segregować bo faceci czasem tego nie robią i potem mam "ładne" ciapki na ubraniach smile).

6

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

dziękuję wam bardzo za porady smile do pralki kupię specjalny płyn do dezynfekcji, sprawdziłam w internecie. Jak coś to jeszcze będę pytać smile

7

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

Dziewczyny odpowiedziały już na większość interesujących Cię kwestii, więc ja tylko dodam od siebie, że ręczniki piorę zawsze w 90 stopniach, oddzielnie od wszystkiego innego - ponoć trzeba je wygotować, żeby pozbyć się bakterii, które się w nich rozmnażają kiedy wiszą wilgotne w łazience wink

8

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

a czy ręczniki nie niszczą się od takiej temperatury? do ręczników nie powinno dawać się płynu do zmiękczania bo wtedy gorzej chłoną wodę.. taką inf mam na metce z nowego ręcznika wink tez tak robicie?

9 Ostatnio edytowany przez lena812 (2013-06-25 09:16:14)

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

ja piorę ręczniki w 60 stopniach, płyn daję do płukania bo wycieranie się szorstkim ręcznikiem nie jest przyjemne,no i pranie musi mi pachnieć smile

10

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

Raz na czas też wygotowywuję ręczniki, ale niezbyt często, zeby faktycznie się nie zniszczyły. Ważne, żeby po kąpieli wysuszyć je dobrze rozwieszając, np na balkonie, a w zimie na grzejniku (najgorsze są wiosna i jesien bo grzejniki zimne a na zewnątrz warunki nie sprzyjające wink )

11

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

Dodam tylko, że ja stroje sportowe mojego faceta piorę od razu, ale wybieram krótki program. Jak się takie przepocone zostawi to ten "aromat" jakoś tak się wżera w tkaninę, że potem za nic w świecie nie chce się doprać.

12

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

Witaj Zielona.

Na zdezynfekowanie pralki polecam dwie metody. 1- szklanka octu białego wlać do dozownika na proszek i włączyć pustą pralkę na 90 stopni.
2- Szklankę odkamieniacza i dezynfekującego środka typu Domestos wlac i ustawić  na 90 stopni pustą pralkę oczywiście.

Bieliznę koronkowa powinno się prać ręcznie, a żeby staniki się nie deformowały sa dla nich takie plastikowe kule w których zamykasz stanik.

Prawie każdą szufladę daje się wyjąć i umyć, jeśli w twojej nad szufladką do płynu do płukania jest taki jęzorek,  to naciskasz go i jednocześnie pociągasz szufladę.
Wyjątkiem sa pralki z wbudowanym dozownikiem ale sama mówiłaś że to starsza pralka.

W szufladzie na płyn zmiękczający zostają jego resztki, mogą one kisnąć od namnażających się bakterii.
Dlatego musisz wyciągnąć szufladę co jakiś czas umyć szczoteczką do zębów (starą oczywiście).

Ważne jest też umycie tej uszczelki między bębnem i drzwiczkami, odchylając zobaczysz na pewno osad brudny.
Musisz tez raz na pół roku wyczyścić filtr który jest na dole pralki u mnie po prawej stronie. Jest ukryty za szufladka taką. Odkręcasz podstawiając płaska miskę spłynie tam resztka wody i kłaki i brudy. Po wyczyszczeniu zakręć i załóż osłonę . Musisz zakręcić bo woda by ci się lała przy następnym praniu na podłogę.

Teraz co do prania.
Nie każda pościel nadaje sie do prania w 90 stopniach, np wszelkie Cory czy delikatne śliskie satyny nie.
Dlatego najlepiej prać pościel w 60 stopniach można dorzucać do tego ręczniki.

Koszulki twojego faceta włącz na 40 stopni w jakimś programie typu codzienne, możesz jeśli nie barwią dorzucać swoje bawełniane koszulki skarpetki czy majtki.

Jeśli boisz się że ręczniki w 60 stopniach się nie zdezynfekowały z bakterii to możesz je uprasować gorącym żelazkiem, wtedy bakterie giną na bank.

13

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

dziękuję wszystkim jeszcze raz za rady, faktycznie dobry pomysł z prasowaniem ręczników smile

14

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

Ja słyszałam, żeby starszych pralek nie zaczynać nagle traktować odkamieniaczem typu calgonit to może on rozszczelnić pralkę.

15

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

Ja uważam, ze dezynfekcja ręczników to przesada. Przecież autorka postu do tej pory tego nie robiła i jakoś jeszcze żyje... Po co sobie dodatkowo dodawać roboty?
Osobiście nie prasuję ręczników i bielizny. Prasuję ścierki kuchenne, ale z tego tylko powodu, że wyglądają estetyczniej.

16 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2013-09-30 15:02:21)

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

Wydaje mi się, że przyda Ci się poczytać tego bloga spam
znajdziesz tam mnóstwo porad domowych - sama często tam zaglądam i nie raz te porady mnie uratowały wink

17

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

Ja bieliznę (i majtki, i skarpety) piorę z ciuchami - bez przesady, woda do prania jets tak ciepła, że raczej się tam brud nie uchowa wink Ręczniki razem z ciuchami lub z pościelą, pościel piorę w wyższej temp. Ścierki, szamtki, gąbki piorę oddzielnie od ciuchów.

18 Ostatnio edytowany przez maja0805 (2013-07-28 22:43:53)

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!
ZielonaMama napisał/a:

dziękuję wszystkim jeszcze raz za rady, faktycznie dobry pomysł z prasowaniem ręczników smile

Zapewniam Cię moja droga ,ze jak dzidziuś przyjdzie na świat to szybko dasz sobie spokój z prasowaniem ręczników.
Jeszcze moja rada:Naucz partnera sprzątać po sobie i pomagać ci w obowiązkach domowych.Jeśli okaże się bałaganiarzem to na nic twoje starania.

19 Ostatnio edytowany przez Iceni (2013-07-28 23:40:48)

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!
różyczka napisał/a:

2- Szklankę odkamieniacza i dezynfekującego środka typu Domestos wlac i ustawić  na 90 stopni pustą pralkę oczywiście.

Po pierwsze - odkamieniacz to dość silny kwas, a domestos - zasada - już w szkole podstawowej uczą, ze tych substancji się nie łączy, bo zachodzą bardzo gwałtowne reakcje chemiczne - połącz odkamieniacz z domestosem a po prostu płyny się zobojętnią i przestana działać, na dodatek mogą wydzielać duże ilości szkodliwych oparów - jeżeli już, to należy je użyć osobno, najpierw odkamieniacz, potem domestos.

Po drugie Domestosu, ani żadnych innych środków zawierających chlor nigdy nie dodaje się do gorącej wody! Nigdy! Ponieważ domestos zawiera związki chloru, a chlor jest bardzo lotną substancją. Dodanie go do gorącej wody powoduje, że za chwilę cały chlor jest w powietrzu i zamiast działać na to, co ma działać - wdychamy go w płuca! A chlor jest TRUCIZNĄ!
nawet pranie przeznaczone do wybielania chlorowego w należy namaczać w zimnej wodzie (nie tyle, żeby nie wdychać, tylko dlatego, że z gorącej wody większość chloru ulotni się po kilku minutach i płyn przestanie działać)

20

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

Iceni słuszna uwaga, nigdy w ten sposób nie pomyślałam o domestosie...

ZielonaMama jeśli masz jeszcze jakieś pytania, lub nasuną Ci się one jeszcze kiedyś w trakcie to z miłą chęcią podpowiemy co i jak.
Ja moją przygodę kury domowej zaczynałam w wieku 16 lat i też dałam radę wszystko opanować.
Zawsze możesz sobie zapodać program Perfekcyjnej Pani Domu i wtedy podejrzeć co i jak smile

21

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

Jeżeli chodzi o ściereczki do kurzu, to ja używam takich specjalnych z mikrofibry. Dobrej jakości ma Vileda (jakoś niedawno była promocja w ich sklepie internetowym, więc kupiłam zapas), dzięki czemu nie trzeba używać tak dużo pronto, a do tego nie pozostawiają smug. Do tego można je oczywiście prać w pralce, chociaż ja robię to tak raz na cztery wycieranie kurzu.

22 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2014-03-26 09:51:32)

Odp: Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

ja też wygotowuję ręczniki i ścierki kuchenne raz na jakiś czas - są czyściutkie, kiedyś mi pofarbowały i udało mi się je w ten sposób wybielić. Co do mycia podłogi mopem, to ostatnio zainwestowałam w spray mopa spam. Jest mega praktyczny! W zestawie jest płyn do czyszczenia paneli albo płytek oraz pad z mikrofibry - najlepszy do czyszczenia podłóg, ponieważ nie zostawia smug i ładnie poleruje podłogę. Pad można śmiało prać w pralce, nie niszczy się, nie zostają na nim włosy, ani sierść. Nie trzeba szorować podłogi na kolanach, ani biegać z wiadrami po całym mieszkaniu. Dla mnie to duże ułatwienie, nie jestem miłośniczką sprzątania smile polecam Paniom domu smile

Posty [ 23 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » W KRĘGU DOMOWEGO OGNISKA » Początkująca i kompletnie zielona pani domu - pomocy!

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024