Jan Paweł II - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 89 ]

1

Temat: Jan Paweł II

Jan Paweł II - papież... człowiek, który do końca Mojego życia zostanie nim, pomimo tego, że nie ma Go już na tym świecie...

Te człowiek... mimo tego, że nie jestem osobą nadzwyczaj religijną wzbudza we mnie ogromne emocje... Za kazym razem kiedy słysze Jego słowa, ogarnia mnie smutek, za każdym razem przechodzą mnie dreszcze.. zwłaszcza kiedy na płycie weselnej podczas błogosławieństwa rodziców w podkładzie puszczane są Jego słowa.... Człowiek ten jest dla mnie ogromnym autorytetem...
Mimo, że mamy nowego Papieża to szczerze mówiąc nie potrafie jakoś przekonać się co do niego, Kiedy ktoś na wyrywki zapytałby mnie kto jest Papieżem pewnie odpowiedziałabym Jan Paweł II
Czy Wy też tak macie?? Czy Wy też uważacie, że powinien zostać Świętym?

2

Odp: Jan Paweł II

Myślę, że podobne odczucia ma wielu Polaków.  Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych. Być może od strony formalnej jest to prawdą ale tak Wielkiego duchowego przywódcy raczej nie da się zastąpić nikim innym. Ja zawsze myśląc o papieżu - myślę o Janie Pawle II, a gdy podczas Eucharystii kapłan wypowiada słowa "Papieża Benedykta XVI" to coś mi nie pasuje. Pomimo upływu lat i przezywania kolejnych rocznic śmierci to wciąż czuję realną obecność Naszego Ojca Świętego. Dla mnie, w tym właśnie objawia się Jego Wielkość: jest wciąż obecny w naszym życiu - szczególnie nas Polaków.

3

Odp: Jan Paweł II

Tia... ale jakby przyszło powiedzieć, o czym mówił JPII to byłby problem. Pomijając oczywiście to, co jest w kółko wałkowane w TV (?Niech stąpi Duch...?)

Zresztą widać po odpowiedziach w tym wątku jak wiele słowo i osoba JPII znaczy.

4 Ostatnio edytowany przez Delicious (2009-09-15 12:14:17)

Odp: Jan Paweł II

Znalazłam fajną stronkę dotyczącą Jana Pawła II
Znajdziecie tam wiele informacji dotyczących Karola Wojtyły, fragmentów encyklik, myśli zebranych, rocznic papieskich. Staramy się aby czytelnicy włączali się w tworzenie wizerunku Ojca Świętego. Dołącz do nas.

5

Odp: Jan Paweł II

Karol Wojtyła świętym kk? Oj nie, oj nie... Zauważyłem, że praktycznie wszyscy Polacy patrzą na niego tak bezkrytycznie, że bardziej to się już nie da. To przykre.

6

Odp: Jan Paweł II

moja milosc do Papieza zaszczepila mi Mama...taka bezwarunkowa milosc:) pamietam jak JP II przyjechal do Polski,bylam.czulam w sobie taka sile,radosc ze Go widze,mimo ze stalam daleko czulam jakby wiedzial ze jestem...mimo ze nie zawsze sie zgadzam z pogladami Naszego Papieza szanuje Go.swoim dzieciom tez bede starala sie przekazac swoja wiedze na temat Papieza...swoja milosc,mysle ze to swiety zyjacy w naszych czasach...

aaa wlasnie snil mi sie dzisiaj Papiez,byl taki mlody i pogodny.dopiero sobie przypominaialm smile

7

Odp: Jan Paweł II

pamiętam jak płakałam, kiedy w telewizji dowiedziałam się, że umarł
mimo tego, że nie jestem ,,religijną,, istota, to wiem o nim trochę
napewno wiecej niż o teraźniejszym

8

Odp: Jan Paweł II

Przeniesiony post martuśki:

martuśka napisał/a:

Nie jestem przesadnie religijna ale Papież Polak był dla mnie wzorem i warto się zamyślić i przypomnieć sobie wartości , których nas uczył:

Obchody Dnia Papieskiego przebiegają w czterech wymiarach:

    * intelektualnym (konferencje i sesje poświęcone papieskiemu nauczaniu),
    * duchowym (modlitwy w intencji Ojca Świętego),
    * artystycznym (wydarzenia kulturalne),
    * charytatywnym (ogólnopolska zbiórka pieniędzy na fundusz stypendialny).

9

Odp: Jan Paweł II

http://czuwamy.org.pl/dzienpapieski/dzienpapieski.php

10

Odp: Jan Paweł II

"Powiedz jaka jest Twoja miłość, a powiem Ci kim jesteś"

11

Odp: Jan Paweł II
niteczka:) napisał/a:

Jan Paweł II - papież... człowiek, który do końca Mojego życia zostanie nim, pomimo tego, że nie ma Go już na tym świecie...

Te człowiek... mimo tego, że nie jestem osobą nadzwyczaj religijną wzbudza we mnie ogromne emocje... Za kazym razem kiedy słysze Jego słowa, ogarnia mnie smutek, za każdym razem przechodzą mnie dreszcze.. zwłaszcza kiedy na płycie weselnej podczas błogosławieństwa rodziców w podkładzie puszczane są Jego słowa.... Człowiek ten jest dla mnie ogromnym autorytetem...
Mimo, że mamy nowego Papieża to szczerze mówiąc nie potrafie jakoś przekonać się co do niego, Kiedy ktoś na wyrywki zapytałby mnie kto jest Papieżem pewnie odpowiedziałabym Jan Paweł II
Czy Wy też tak macie?? Czy Wy też uważacie, że powinien zostać Świętym?

Mam tak samo Niteczko JP II był nie tylko wielkim autorytetem dla mnie ale bardzo ważnym człowiekiem / ważniejszym niz ktokolwiek na tym świecie/ nie umiałam się pogodzić z tym,że odszedł...
długo byłam w smutku, potem miałam sen... śnił mi się Ojciec Św. Jan Paweł II uśmiechnięty i juz nie cierpiący... zawsze marzyłam aby pojechać do Watykanu/Rzymu a w Polsce byłam przez ostatnie lata na kązdej pielgrzymce w Krakowie i południu Polski... marzyłam,żeby być kiedyś ...blisko... spełniło się we śnie pogłogosławi mnie i dzieci i powiedział słowa które dały mi siłę  : "Teraz jestem  blisko... nie ustawaj w wierze ,módl się i ufaj ..." Dla mnie ON jest świętym od dawna ...ile ON przeżył, ile się modlił,cierpiał ile dobrego zrobił dla świata,dla Rodaków... Dla mnie jest, był i będzie najważniejszą osobą na ziemi.
Nigdy nie było i nie będzie madrzejszego i lepszego papieża.
pozdrawiam Was Julia

12

Odp: Jan Paweł II

Witajcie moi drodzy chce wrócić do tego wątku. Dziś rocznica śmierci naszego wielkiego polaka Jana Pawła.
Jak minął szybko ten czas od jego śmierci,takiej pouczającej trudnej.
Pamiętam tamten  tydzień ,ten wieczór gdy ludzie całego świata modlili się na placu św Marka.
tego czego doświadczyłam w te dni nie zapomnę nigdy, tej jedności u nas w kraju  tu gdzie mieszkam.

Dla mnie Nasz Papierz był i jest w pamięci właśnie radosny, uśmiechnięty troskliwy.
Kojarzyłam go zawsze przez lata kiedy przyjeżdżał do kraju jako dziadka dobrego co pouczy i nauczy , kocha i modli się i za mnie.Za mnie taka małą cząstkę kościoła modlił się taki cudownie troskliwy wielki człowiek.
Nie dane mi było być na mszach osobiście ale zawsze starałam się słuchać jego kazań, choćby przez tv.
Wiem że wielu osobom nie podobało się Jego słowa czy nauki ale to ich sprawa dla mnie były one ważne .
Kochały Go miliony ludzi , każdy kraj witał serdecznie u siebie bo przynosił ze sobą taki spokój,jakaś nadzieje .
Naszemu krajowi w czasach komuny tyle pomógł,a i potem przez długie lata dawał nam coś cennego.
Jego homilie i kazania odkrywam na nowo ciągle i od nowa. To skarbnica mądrych słów i chce z niej czerpać.

Możliwość życia w jego czasach,uczenia się jak powinno się żyć być dla siebie nawzajem w rodzinach i w innych relacjach miedzy ludzkich.
Patrząc na to jak maszeruje miedzy górskimi  pagórkami, miejscami które kochał zawsze jestem wzruszona.
On jak nikt kochał nas ,nasz kraj miłością trudna obśmiewana ale piękna prawdziwą.

Dużo choruje cierpię i przykład Jego zmagań z ciężka choroba, Jego ostatnie dni i chwile są dla mnie lekcja pokory i dają mi siłę do zmagań z własnym bólem.
Dziś wspominamy dzień w którym Odszedł a raczej udał się na spokojne łąki raju i dziś wiem ile mi zostawił po sobie.

Wielkim szokiem był dla mnie pogrzeb , a najbardziej skromna trumna jakże wielki symbol całego życia Papierza Naszego.
Prosta zwykła bez zbędnego szumu trumna a przemawiała do ludzi bardziej niż cokolwiek wtedy innego.

Patrząc na oprawę i to co dzieje się na pogrzebach naszych bliskich, te tony sztucznych kwiatów wylewność plastiku czy mega piękne trumny.Po co to wszystko . Papierz wielka osoba głowa kościoła a chciał tak skromna i moim zdaniem dał piękny przykład.

Modliłam się wtedy i teraz  w dzisiejsza rocznice tez przy Nim będę.
Ale pamiętam o nim zawsze , i zapamiętam jako radosnego nauczyciela życia.

13

Odp: Jan Paweł II

Człowiek jak człowiek. Ja tam mam szacunek do wszystkich. Natomiast jak ktoś zakazuje stosowania prezerwatyw w Afryce patrząc na wiarę w Boga i kierując się poglądami religijnymi nie bacząc na konsekwencje swojej umysłowej indoktrynacji to jest już nie do zaakceptowania.

14

Odp: Jan Paweł II

Oj, kochana to Ci się chyba papieże pomylili. O i le się dobrze orientuję to nie tak dawno Benedykt XVI wypowiadał się w tym tonie podczas wizyty w Afryce. A konserwatywny Ratzinger to temat na zupełnie inny wątek.

15

Odp: Jan Paweł II

Dla mnie Jan Paweł II to Święty człowiek , podbudowywał Polaków i uczył młodzież tego czego nawet czasem rodzice nie potrafili nauczyć . A nasz nowy papież to już nie to samo , on nie potrafi dotrzeć do serc ludzi , nikt nie płacze na jego widok , na dzwięk jego głosu nikt nie dostaje gęsiej skórki . A nasz Jan Paweł II samym głosem potrafił wywołać łzy . Był sprawiedliwy jak żaden człowiek ! W moim sercu żyje do dzisiaj !

16

Odp: Jan Paweł II

Ludzie żyją śmiercią człowieka a nie żyją życiem tu i teraz. Co nam z martwych ludzi? Co z tego że był holokaust. Czasu się nie da cofnąć.

17

Odp: Jan Paweł II
gosiaczek34 napisał/a:

Ludzie żyją śmiercią człowieka a nie żyją życiem tu i teraz. Co nam z martwych ludzi? Co z tego że był holokaust. Czasu się nie da cofnąć.

A jak się to co napisałaś do tematu wątku? Jakich "martwych ludzi"? Dziewczyno, idź może do biblioteki i poczytaj jakąkolwiek encyklikę JP II, to będziesz miała podstawy merytoryczne, by się wypowiadać. Po każdym z nas coś zostanie, po Janie Pawle II została pamięć, pisma, jak homilie i wielkie przemiany w sercach ludzkich. To dla Ciebie mało?

18

Odp: Jan Paweł II

Ja uważam, ze powinien zostać Świętym. Dla mnie również jest ogromnym autorytetem. Szkoda, że tacy ludzie, tak szybko odchodzą. Ale na to się niestety nic nie poradzi.

19 Ostatnio edytowany przez BLACK HEART (2010-07-12 21:42:29)

Odp: Jan Paweł II

Większość Polaków traktuje JP II jak Boga, a On był zwykłym człowiekiem. Ze swoimi ułomnościami i słabościami. Jego niewątpliwym plusem był dar pisania dobrych tekstów, ale ludzie czy wy naprawdę potrzebujecie na siłę nadawać Mu nadludzkich możliwości. Nie mogę słuchać już o pokoleniu JP. Czas wymazuje wspomnienia, a ludzie odchodzą. Wszystko przemija, a nowe pokolenia nawet nie będą wiedziały, kim był Wojtyła. Moim zdaniem JP II był zachowawczy, nie podejmował znaczących reform w kościele. Wielbicie Go tylko dlatego, że był Polakiem. To taka solidarność narodowa i nic poza tym.  Blef, który zweryfikuje czas. JP to iluzja dla mas. Przykre.

20

Odp: Jan Paweł II

Black heart zdecydowaie sie z Toba nie zgadzam ja jestem Zydowka ale dla mnie Jan Pawel II byl wielkim czlowiekiem i jest nim nadal. Czemu piszesz ze mlode pokolenie nie bedzie o nim wiedzialo?? Moim zdaniem beda wiedzieli bardzo duzo moja prawie 5 letnia corka juz wie duzo. JP towarzyszyl mojemu zyciu od samego poczatku i zawsze bede miala go w sercu.

21 Ostatnio edytowany przez BLACK HEART (2010-07-12 21:47:40)

Odp: Jan Paweł II

Być może JP II jest kimś ważnym dla Ciebie. Nie neguję tego, ale dlaczego wpaja się  społeczeństwu martyrologię jednego człowieka, który ma zostać Świętym tylko dlatego, że "BYŁ".  Napisałaś o swojej pięcioletniej córce, że wie dużo o papieżu. Wybacz, ale trudno mi uwierzyć, że małe dziecko jest wstanie pojąć Twoje wybujałe wyobrażenia na temat Osoby papieża. Szukanie na siłę autorytetów jest oznaką słabości i pojmowania świata jako ogół przenikających się zależności. Co prawda, jest to ludzkie, ale małe. Każdy z nas jest indywidualną jednostką zdolną do odczuwania i myślenia, nie potrzebujemy opierać się na złudzeniu. Nie ma ideału, istnieje tylko bezgraniczna chęć dążenia do niego. A co do serca, to tylko organ pompujący krew do mózgu, który jest nota bene jedynym sprawcą naszych odczuć, serce nie ma tu nic  do rzeczy.

22 Ostatnio edytowany przez november (2010-07-13 16:58:22)

Odp: Jan Paweł II

Zgadzam się z Black Heart. Moim zdaniem ta "miłość" już dawno przekroczyła  granice bałwochwalstwa. Ok, nie neguje tego, każdy może mieć zdanie jaki chce, w każdym razie mnie bulwersuje tyle ulic, skwerów, rond, pomników... to jest jakaś masakra. Jak się dowiedziałam, że się biczował to miałam bardzo mieszane uczucia.. I nie powiem z czym i się to skojarzyło. Jak myślę o tych wszystkich aferach pedofilskich, które sprawnie kryły watykańskie ręce  pod przywództwem "naszego" papieża to nie mogę w to wprost uwierzyć. A co do prezerwatyw - cóż, to mówił Benedykt, ale i Jan Paweł II był im przeciwny.
Emilio wzywasz do czytania encyklik. Zastanawiam się ile z nich zna statystyczny polski katolik. Nagminne powtarzanie frazesów i sloganów ma się nijak do prawdziwej wiedzy o tym, jakie były jego poglądy tego papieża w wielu sprawach. Oczywiście warto pamiętać, że zarówno jego przemówienia, jak i encykliki pisane są przez grupę ludzi. Cóż - z papieżem jest jak z każdym stanowiskiem - o tym co robi, decyduje prawdziwy sztab.

23

Odp: Jan Paweł II

Ja też się zgadzam z Black Heartem. Pontyfikat JP II nie tak dobrze odbierany był w świecie. Wiele zarzutów sformułowano wobec papieża: utrwalił konserwę , zahamował dyskusję o celibacie, nie reagował lub reagował z wieloletnim opóźnieniem na afery pedofilskie np. w Ameryce, w Austrii (zahamował dochodzenie wobec swojego przyjaciela-biskupa, który molestował ok. 2000! chłopców), u nas w sprawie Paetza, polityka kadrowa w polskim kościele - kariery tzw. ,,betonu", tolerowanie ojca Rydzyka, dopuszczanie kultu własnej osoby za życia, obojętność wobec kapłaństwa kobiet, cofnięcie się poza II Sobór Watykański, poglądy w sprawie antykoncepcji także wobec Afryki - prezerwatywy (to nieprawda, że to tylko Benedykt, poglądy JPII były takie same), sformułowanie wątpliwego hasła ,,cywilizacji śmierci" w odniesieniu do cywilizacji zachodnioeuropejskiej to określenie niebezpieczne i niesprawiedliwe - w mojej ocenie kultura zachodnioeuropejska jest od polskiej bardziej oświecona. Nie twierdzę, że JP II był osobą przeciętną. Przeciwnie, podziwiam go za charyzmę, ogromne zdolności medialne - aktorskie i umiejętność wzbudzania sympatii, także wiele trafnych wypowiedzi. Jednak to, co w Polsce miało miejsce: jedzenie kremówek, siadanie na ławce, na której wcześniej siedział papież, było dla mnie straszne.

24

Odp: Jan Paweł II

Trzeba przyznac... ze troche zapominamy o kochanym Papieżu:(

25

Odp: Jan Paweł II

Jako niekatoliczka dodam, że mi osobiście to oddanie Janowi Pawłowi II przez Polaków przypomina trochę kult jednostki. A to już nie jest dobre. Zauważyłam, że wiele osób inspiruje jego postać, a nie myśl. Z moich znajomych jestem jedyną osobą która przeczytała jakiekolwiek jego dzieła (2 encykliki+homilie do młodych+wiersze+niektóre cytaty). Nasuwa się nieodparta myśl, że skoro tak wiele osób nie wie, co napisał, to ich uwielbienie bierze się głównie stąd, że był Polakiem. Znam osoby, które Jana Pawła II stawiają na miejsce Boga, zapominając, że był jednym (dla katolików najważniejszym, ale jednak jednym z wielu) pasterzy, sprawujących opiekę nad wierzącymi w imię Boga a nie swoje własne.
Głos krytyczny trudno się przez to przebija. Pamiętam, że kiedy umarł, byłam w gimnazjum. Teraz nie oglądam telewizji, ale wtedy to robiłam i drażniło mnie, że wszystkie programy były o tym wydarzeniu. nie leciały normalne filmy, tylko wciąż religijne. po kilku dniach czegoś takiego poskarżyłam się koleżankom, że mogliby puścić coś normalnego, to naskoczyły na mnie. Że nie-Polka, niekatoliczka, to nie rozumiem, ale mogłabym uszanować itd. Szanuję, ale konstruktywna krytyka też jest potrzebna.
A co do samej osoby Jana Pawła II - mądrze pisał, wywarł pozytywny wpływ na świat i na postrzeganie papiestwa. Jeden z wielu ludzi, dzięki którym świat staje się lepszy.

26

Odp: Jan Paweł II
epilenka napisał/a:

Ja też się zgadzam z Black Heartem. Pontyfikat JP II nie tak dobrze odbierany był w świecie. Wiele zarzutów sformułowano wobec papieża: utrwalił konserwę , zahamował dyskusję o celibacie, nie reagował lub reagował z wieloletnim opóźnieniem na afery pedofilskie np. w Ameryce, w Austrii (zahamował dochodzenie wobec swojego przyjaciela-biskupa, który molestował ok. 2000! chłopców), u nas w sprawie Paetza, polityka kadrowa w polskim kościele - kariery tzw. ,,betonu", tolerowanie ojca Rydzyka, dopuszczanie kultu własnej osoby za życia, obojętność wobec kapłaństwa kobiet, cofnięcie się poza II Sobór Watykański, poglądy w sprawie antykoncepcji także wobec Afryki - prezerwatywy (to nieprawda, że to tylko Benedykt, poglądy JPII były takie same), sformułowanie wątpliwego hasła ,,cywilizacji śmierci" w odniesieniu do cywilizacji zachodnioeuropejskiej to określenie niebezpieczne i niesprawiedliwe - w mojej ocenie kultura zachodnioeuropejska jest od polskiej bardziej oświecona. Nie twierdzę, że JP II był osobą przeciętną. Przeciwnie, podziwiam go za charyzmę, ogromne zdolności medialne - aktorskie i umiejętność wzbudzania sympatii, także wiele trafnych wypowiedzi. Jednak to, co w Polsce miało miejsce: jedzenie kremówek, siadanie na ławce, na której wcześniej siedział papież, było dla mnie straszne.

ale wiesz co? już nie przesadzaj z tymi kremówkami i ławkami. Co Ci przeszkadza, że ludzie tak robią? Krzywdzą Cię w ten sposób? Może dla nich to miłe robić coś co robił ich duchowy przewodnik, a skąd wiesz czy idąc tym tropem dalej ktoś się nie nawróci? I to nie przez siedzenie na ławce Papieża, tylko np przez przemyślenia na takowej ławce dokonane. Dopuszczanie kultu własnej osoby za życia? Pokaż mi proszę przykład, bo nie widzę.

27

Odp: Jan Paweł II

Sommo Pontefice della Chiesa Universale (Najwyższy Kapłan Kościoła Powszechnego). Tytuł papieża. W Biblii pisze, że to Jezus jest arcykapłanem.
"Nikogo też na ziemi nie niazywajcie Ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie."
Proszę.
Osobiście uważam, że papież był wielkim człowiekiem, wiele zrobił dla świata, ale nigdy nie uznawałam Jego zwierzchnictwa.

28

Odp: Jan Paweł II
Nelly X napisał/a:

Sommo Pontefice della Chiesa Universale (Najwyższy Kapłan Kościoła Powszechnego). Tytuł papieża. W Biblii pisze, że to Jezus jest arcykapłanem.
"Nikogo też na ziemi nie niazywajcie Ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie."
Proszę.
Osobiście uważam, że papież był wielkim człowiekiem, wiele zrobił dla świata, ale nigdy nie uznawałam Jego zwierzchnictwa.

Ok, tylko czy to JPII wymyślił ten tytuł? Zrobiono to już o wiele wcześniej, a sama pomyśl- czy gdyby On nagle chciałby zmienić ten tytuł na coś mniej hmm... nazwijmy to znaczącego to czy wtedy nie rozpętała by się burza? Zrobiłby się szum. Udaje skromność, w rzeczywistości zaś przemawia przez Niego pycha. Ja tak to widzę.

29

Odp: Jan Paweł II

Wiesz, ale nie zmusili Go siłą, aby przyjął ten tytuł. Moim zdaniem to jest czyste bluźnierstwo.

30

Odp: Jan Paweł II
Onorina napisał/a:

Pamiętam, że kiedy umarł, byłam w gimnazjum. Teraz nie oglądam telewizji, ale wtedy to robiłam i drażniło mnie, że wszystkie programy były o tym wydarzeniu. nie leciały normalne filmy, tylko wciąż religijne. po kilku dniach czegoś takiego poskarżyłam się koleżankom, że mogliby puścić coś normalnego, to naskoczyły na mnie. Że nie-Polka, niekatoliczka, to nie rozumiem, ale mogłabym uszanować itd. Szanuję, ale konstruktywna krytyka też jest potrzebna.

To nie była konstruktywna krytyka absolutnie. Jeżeli dla kogoś filmy, programy i reklamy w telewizji to wszystko to tylko gratulacje złożyć wypada. Na Twoim przykładzie już widać jak działa nałóg, uzależnienie od TV... Chciano uszanować w ten sposób śmierć tego człowieka, jeżeli ktoś w tym okresie chce również obejrzeć film, czy jakieś show, nie ma sprawy, może puścić z płyty, obejrzeć na zagranicznym kanale, na internecie...

Mam podobną koleżankę, mało nie umarła gdy po katastrofie w Smoleńsku przez tydzień w radiu leciała głównie muzyka spokojna, a w TV też chyba jakoś ograniczyli filmy z tego co pamiętam. Biedaczka przeżyć nie mogła, taka tragedia ją wtedy spotkała, nie mogła seriali ulubionych oglądać.

31

Odp: Jan Paweł II

Nie chodzi o to. Ja nie jestem Katoliczką, nie uznaję zwierzchnictwa papieża, nie mam w zwyczaju modlić się za zmarłych, a kiedy umarł papież, w szkole zmuszano mnie do modlenia się... I do czego zmierzam, nie cała Polska to Katolicy, nie wszyscy przeżywali tą śmierć i co w tym złego...?

32

Odp: Jan Paweł II

Nic złego. Jak ktoś mógł Cię zmusić do modlenia się??

33

Odp: Jan Paweł II

No niestety zmuszali powołując się na patriotyzm i solidarność. A kiedy w końcu odmówiłam to cała klasa przez tydzień nie odezwała się słowem...

34

Odp: Jan Paweł II

To po co w ogole chodzilas na religie?

35

Odp: Jan Paweł II

Jest wielu ludzi, ktorych pamietaja pokolenia np.Chopin, Hitler, Milosz,Stalin ,Mendelejew itd.
Jednych wspomina sie dobrze,a innych zle.
Wiem ,ze my Polacy mamy sklonnosci do przesady.Istnieje tez cos takiego jak psychologia tlumu.
Sa tez ludzie,ktorych nazywamy "dewotami" .
Wiem,ze tak jest i ze duzo mozna by mowic o niektorych katolikach, a nawet o duchownych.
Mysle ,ze roznice w ocenie pontyfikatu JPII wynikaja z roznego podejscia do religii katolickiej.
Jeszcze kilka lat wstecz zwiazki nieformalne czy homoseksualne byly oceniane zle.Ale swiat sie zmienil.
Nie jestem przeciwnikiem POSTEPU ,ale czy rzeczywiscie wszystkie zmiany sa dobre???????????
Mysle ,ze historia oceni czy wszystko idzie w dobrym kierunku i czy ludziom zyc bedzie sie lepiej,bo przeciez o to chodzi.
A wracajac do JP II to byl On papiezem,ktorego wielu ludzi kochalo i szanowalo i nie zapomna go dlugo.
Ale mysle,ze miara jego wielkosci bylo nie to jakim byl papiezem,a jakim byl CZLOWIEKIEM.
Dla mnie wyjatkowym!!!!!!!!!

36 Ostatnio edytowany przez november (2010-09-24 15:37:59)

Odp: Jan Paweł II
Dianaaa napisał/a:

To nie była konstruktywna krytyka absolutnie. Jeżeli dla kogoś filmy, programy i reklamy w telewizji to wszystko to tylko gratulacje złożyć wypada. Na Twoim przykładzie już widać jak działa nałóg, uzależnienie od TV... Chciano uszanować w ten sposób śmierć tego człowieka, jeżeli ktoś w tym okresie chce również obejrzeć film, czy jakieś show, nie ma sprawy, może puścić z płyty, obejrzeć na zagranicznym kanale, na internecie...

Konstruktywna krytyka? Na konstruktywność w tym przypadku chyba ciut za późno...

Czy aby jesteś pewna, że to było dla uczczenia czegokolwiek? Są momenty, kiedy każdy inny problem jest passe, a kasę się zarabia na tych sprawach, które przyciągają ludzi. Tak też jest w wielu czasopismach, które do tej pory co jakiś czas dla wskrzeszenia pamięci JPII wydają albumy, płyty itp. Trochę realizmu... Sądzisz, że wozy transmisyjne tuż przed chwilą śmierci, były po to, by jak najszybciej poinformować o śmierci papieża? Owszem, ale nie da się ukryć ile potem znaczy info typu: "to my pierwsi podaliśmy wiadomość o śmierci papieża".

Barbara122 napisał/a:

Ale mysle,ze miara jego wielkosci bylo nie to jakim byl papiezem,a jakim byl CZLOWIEKIEM.
Dla mnie wyjatkowym!!!!!!!!!

Jakim był człowiekiem? Co wiesz poza tym, co łaskawie podały Ci media, te bardziej i mniej rzetelne? Co wiesz o innych papieżach, jakimi byli ludźmi? Może podobnymi?

37 Ostatnio edytowany przez Barbara122 (2010-09-24 17:20:04)

Odp: Jan Paweł II

Dla mnie wyjatkowosc tego czlowieka polegala na tym ,ze byl naturalny i prawdziwy.Mozemy sie nie zgodzic z tym co glosil ale zawsze robil wrazenie, ze on sam wierzy w to co mowi.Jest tylu ludzi w ktorych mozna wyczuc fausz i chec zaimponowania innym.Czesto wypowiadaja zdania w ktorych wartosc sami nie wierza. .A jego przekaz byl zawsze prosty i czytelny.Byl tez odwaznym czlowiekiem.Jego postepowanie nigdy  nie klucilo sie z tym co mowil.Mysle,ze dlatego wielu ludzi czulo sie w jego towarzystwie dobrze.
Bo ja wole takich ludzi ,ktorzy maja odwage powiedziec jestem ateista ,bo nim jest, albo wyznaje islam lub jestem katolikiem ,od takich ktorzy mowia np.jestem katolikiem ale.............. Najbardziej denerwuja mnie ludzie,ktorzy  slowa wykorzystuja jako reklame swojej osoby,a czyny sa sprzeczne z tym co mowia.Nie znosze zaklamania!!!!!!

38

Odp: Jan Paweł II

po śmierci papieża to nawet Kuba ogłosiła  żałobę
Irak
Pogrzeb Papieża transmitowała na żywo państwowa telewizja al Irakija

(porozumiewał się swobodnie w językach: polskim, włoskim, francuskim, niemieckim, angielskim, hiszpańskim, portugalskim, łacinie i klasycznej grece),
to z Wikipedii  nawet nie wiedziałem ze znał tyle języków

39

Odp: Jan Paweł II
niteczka:) napisał/a:

Jan Paweł II - papież... człowiek, który do końca Mojego życia zostanie nim, pomimo tego, że nie ma Go już na tym świecie...

Te człowiek... mimo tego, że nie jestem osobą nadzwyczaj religijną wzbudza we mnie ogromne emocje... Za kazym razem kiedy słysze Jego słowa, ogarnia mnie smutek, za każdym razem przechodzą mnie dreszcze.. zwłaszcza kiedy na płycie weselnej podczas błogosławieństwa rodziców w podkładzie puszczane są Jego słowa.... Człowiek ten jest dla mnie ogromnym autorytetem...
Mimo, że mamy nowego Papieża to szczerze mówiąc nie potrafie jakoś przekonać się co do niego, Kiedy ktoś na wyrywki zapytałby mnie kto jest Papieżem pewnie odpowiedziałabym Jan Paweł II
Czy Wy też tak macie?? Czy Wy też uważacie, że powinien zostać Świętym?

Witaj Niteczko ja mam takie same odczucia do Jana Pawła II  a świętym On dla mnie był za życia

za To zrobił i przeżył ... i za to nie jakim był księdzem, biskupem czy papieżem ale za to jakim był CZŁOWIEKIEM

dużo o nim czytałam,, oglądałam, brałam udział w filmie "Karol Wojtyła człowiek który został papieżem" jako

epizodystka smile ale nie o tym  On był w całym moim życiu żywo obecny był  mi bliższy niż ktokolwiek na świecie

w trudnych chwilach mojego życia / a było ich wiele/  Jego nauczanie trzymało mnie przy życiu i pozwalało

zrozumieć .... Jego słynne : "nie lękajcie się" pozwoliło mi trzymać się gdy przez prawie 7 lat wychowywałam

sama 4 dzieci ... wiem ,ze takiej wiary i ufności w Boga bez JP II nie miałabym , a ona pozwoliła mi się nie

poddawać i przetrwać największe zawirowania i pozwala nadal smile

.... a co do Jego świętości to będzie w kwietniu przyszłego roku

pozdrawiam serdecznie JULIA

40

Odp: Jan Paweł II

Oen, nie chodziłam na religię. Nie byłam na nią nawet zapisana. Ani w żadnej parafii katolickiej. Po prostu w tym kraju, jeśli jestem Polką to automatycznie kwalifikują mnie jako Katolika. Jak powiem tylko, że dla mnie nie robi większej różnicy kto jest papieżem, to jest wielkie oburzenie i strumień krytyki jaka ze mnie ignorantka i jaka ze mnie Polka. Tak samo jak nie uznaję zwierzchnictwa królowe Elżbiety, to czemu mam uznawać zwierzchnictwo Papieża?
Nie rozumiem dlaczego ludzie zamiast zwracać się do Boga, trzymają się słów człowieka...

41

Odp: Jan Paweł II

NOVEMBER tak jest ,ze jak uwaznie obserwujesz ludzi to po ich slowach ,czynach i gestach mozna duzo powiedziec o czlowieku.
Ja nie ocenialam innych papiezy.Zle to interpretujesz.Pisalam jak odbieralam JPII.
Nie wiesz jak duzo mozna wyczytac z Twoich krotkich wypowiedzi o Tobie samej.
Moze nie masz na to czasu albo poprostu nie chcesz  niektore  sprawy przemyslec ale wydaje mi sie ze jestes osoba ,ktora bardzo szybko wydaje negatywne oceny innych ludzi i jestes osoba bardzo pewna siebie.
Pamietaj jednak,ze KRYTYKA  to najprostszy sposob oceny rzeczywistosci. To jest umiejetnosc,ktora posiadaja wszyscy ludzie.

42

Odp: Jan Paweł II

Barbara, wiesz, Hitler też robił to w co wierzył i to nie zmienia faktu, że ludzie nie czuli się dobrze w jego towarzystwie i nie czyni go dobrym i wielkim człowiekiem. Kiedy papież się wypowiadał był przygotowany do tego. Ja uważam, że JPll był wielkim człowiekiem, ale czy mało było wielkich ludzi? Dla jednych jego wypowiedzi były poruszające, a dla innych nic nie znaczą. I każdy ma prawo do własnego zdania.

43

Odp: Jan Paweł II
Nelly X napisał/a:

Barbara, wiesz, Hitler też robił to w co wierzył i to nie zmienia faktu, że ludzie nie czuli się dobrze w jego towarzystwie i nie czyni go dobrym i wielkim człowiekiem. Kiedy papież się wypowiadał był przygotowany do tego. Ja uważam, że JPll był wielkim człowiekiem, ale czy mało było wielkich ludzi? Dla jednych jego wypowiedzi były poruszające, a dla innych nic nie znaczą. I każdy ma prawo do własnego zdania.

Przyrównywanie JPII  do Hitlera to wielkie przegięcie, stanowczo poniżej poziomu tego forum. Czy Ty w ogóle zastanawiasz się nad tym, co piszesz?

44 Ostatnio edytowany przez Nelly X (2010-09-25 14:29:53)

Odp: Jan Paweł II

Nie było to porównanie. Było tylko zwróceniem uwagi na sposób myślenia. Jeśli uraziłam przez to czyjeś uczucia to bardzo przepraszam. NIe miałam takiego zamiaru. I broń Boże nie porównywałam JPll do Hitlera. Widocznie źle się zrozumieliśmy. Mam inne zdanie, ale nie jestem ani faszystką, ani ignorantką.

45

Odp: Jan Paweł II

No tak to właśnie zabrzmiało. Jak porównanie. I napewno uraziło uczucia religijne nie jednej osoby na tym forum. Jeśli masz inne przekonania i wyznanie wiary - ok, masz prawo tu być i mówić o tym co czujesz, tylko postaraj się o pewną delikatność, właśnie dlatego że dla wielu z nas JPII był wielkim autoytetem moralnym.

46

Odp: Jan Paweł II

Jestem przekonana, że tak jest. Dla mnie też był wielkim człowiekiem. W swoich wypowiedziach chciałam jedynie zaznaczyć, że to, że był wielkim i szanowanym przez cały świat człowiekiem, to nie znaczy, że był bóstwem. I po prostu zawsze kiedy miałam odmienne zdanie na ten temat,ludzie traktowali mnie jak wyżej...

47

Odp: Jan Paweł II

Ok, rozumiem, przykro mi że Cię tak potraktowali wtedy w szkole. To był kompletny brak zrozumienia z ich strony i hipokryzja - bo w gruncie rzeczy wielu z tych nauczycieli i dzieciaków ani do kościółka w niedzielę nie chodzi jak sądzę, ani nie modli się za często. To był taki nagły zryw tylko.
JP II nie był dla nas bóstwem, nie był bogiem ani nikim takim. To był po prostu niesamowicie skromny, a zarazem mądry człowiek. Miał wielką misję do spełnienia i tyle. A że wokół były takie realia jakie były - upolityczniony, pełen intryg Watykan? - czy jeden człowiek może to zmienić? I tak zrobił już bardzo dużo. Podajesz ten fragment o Ojcu - a jak mówisz do swojego taty? To była po prostu przenośnia. A nawet gdyby nie - wyobraź sobie sytuację - ludzie nazwywali każdego kolejnego papieża "ojcem świętym" przez setki lat. Ateraz przychodzi ktoś i mówi: "Nie nazwyajcie mnie już tak". I ludzie zaczęliby się burzyć. To jakby odebrać dziecku zabawkę. Zaraz byłby wrzask. Nie wiem czy to dobra przenośnia - ale chyba rozumiesz, o co mi chodzi. Masz święte prawo nie uznawać zwierzchnictwa Watykanu, zresztą ja sama nie wierzę w dekret o nieomylności papieża, ani się pomysłami konserwatywnego Benedykta XVI nie przejmuję. Ten dekret jak i powszechnie w KK lansowane hasło monopolizujące wiarę "poza KK nie ma zbawienia" to nic innego jak czysto polityczne zagrania. Bo nie ma w Biblii słowa na temat jednego czy drugiego.
A co do papieża jako takiego jeszcze: "Ty jesteś Piotr czyli skała. Na Tobie zbuduję mój kościół" (sorki jeśli są błędy, cytuję z pamięci). Papiestwo w KK jest dziedzictwem Piotrowym. A kto jest Piotrem, w Twoim Kościele, Nelly?

48

Odp: Jan Paweł II

Nie, w moim kościele opieramy wiarę tylko i wyłącznie na Biblii. I nie obrażaj w tym wypadku Ty mojego wyznania, bo podejrzewam, że nie masz zielonego pojęcia o mojej wierze i obyczajach w moim kościele. A poza tym, nikt nigdy nie odpowiada za błędy innych, Bóg sądzi każdego indywidualnie, więc tradycja nie ma znaczenia. Wiesz, różnica między zwracaniem się córki do taty jest zupełnie inne niż nazywanie kogokolwiek Ojcem Świętym. "Bo tylko jeden jest Ojciec Święty nasz w Niebie" jeśli dobrze pamiętam. I jest też napisane, że"nie ma pośrednika między Bogiem a ludźmi, tylko człowiek Jezus Chrystus". I wyrwać werset z kontekstu każdy umie. Ale nie na tym to polega. Piotr był uczniem Chrystusa, to on pozyskiwał pierwszych chrześcijan, i nigdzie nie ma napisane, że ma on władzę nad kościołem, jest arcykapłanem czy papieżem. W Biblii nigdzie tego nie ma. A co nie jest od Boga, to jest od ludzi, a co ludzie nie jest święte.

49

Odp: Jan Paweł II

Tak się składa, że mam spore pojęcie o wyznaniach protestanckich, bo religioznawstwo to jedno z moich głównych zainteresowań. i dlatego też moderuję ten dział forum smile. Nigdzie nie obraziłam Twojego wyznania, nie wiem o którym fragmencie mojej wypowiedzi mówisz. Nie wyrywam też fragmentów Biblii z kontekstu. Prawda jest taka, że każde wyznanie tak interpretuje Biblię, jak mu wygodnie. Żeby do ideologii pasowało. Zbyt wiele już słyszałam i czytałam w tym temacie, żeby mi się taki wniosek nie nasunął. Cóż to więc znaczy, że na skale Piotrowej Chrystus buduje Kościół? Jaka rola przypadła Piotrowi? Piszesz, że pozyskiwał chrześcijan - czyli nawracał, formował nawróconych w Kościół, nadawał tej bezkształtnej ludzkiej masie formę. Formę wspólnoty - Kościoła. Przekładając na współczesny język - był liderem - tak samo jak w KK liderami są papieże. Ktoś musi trzymać tę masę w kupie.

50

Odp: Jan Paweł II

Owszem. Ale kto im dał prawo do zmian w Biblii? To zmiany przykazań? Gdzie w Biblii jest napisane, że jest możliwość modlenia się do zmarłych, świętych a przede wszystkim do Maryji? Gdzie jest napisane, że była dziewicą i że została wniebowzięta? To wszystko skorygował KK, z papieżem na czele. Bóg nie dał im takiego prawa, poprawiania Jego słów. Wiesz, też się orientuję w religioznastwie i np wiem, że KK wyznania protestanckie traktuje jako setkę, bo na własne oczy widziałam takie teksty w książkach dla kleryków. Nie jest ważne co mówi papież czy ksiądz czy pastor. Ważne jest to co mówi Bóg, bo tylko to jest nieomylne. I nikt na Ziemi i na Niebie nie ma prawa ingerować w słowa Boga.

51

Odp: Jan Paweł II

a cos zmienili w biblii  z tego co wiem to w zwojach z Qumran    czyli  z 3 wieku przed nasza era i została porównana  biblia i okazało że
nic nie zostało zmienione w biblii przez te 2000 lat

52

Odp: Jan Paweł II

A gdzie jest w Biblii jest napisane, że mamy wierzyć tylko w to, co tam jest napisane? wink. Ale mimo to przyznam Ci rację: wiele w dogmatów w KK to totalnie poronione pomysły. Maria była silną, ciężko pracującą kobietą i w dodatku straciła wcześnie syna. Czy była dziewicą - nie wiem, ja jej pod kieckę nie zaglądałam. I pewnie Ci uczeni panowie też nie, a mimo to woleli ją widzieć jako dziewicę. To mówi sporo na ich temat - kim dla nich była idealna kobieta. O wniebowzięciu chyba coś tam napisano w apokryfach - ale nie jestem pewna. Dla mnie to wzór do naśladowania, silna psychicznie młodziutka dziewczyna,  której wali się świat, bo oskarżają ją o puszczanie się. A ona mimo wszystko przetrwała, udało jej się. Wyszła za mąż za porządnego gościa, urodziła synka, wychowała go na dobrego człowieka. Może miała więcej dzieci, może nie - Bóg raczy wiedzieć wink. Ale dziewica na którą kreują ją w KK, takie borajstwo plaskate, blade, chude, podkrążone oczy wzniesione ku niebu, smutna, rączki złożone - widział ktoś kiedyś taką babę? A nawet gdyby - Chrystus przyjechał po nią na złotym rydwanie i zabrał do siebie jak Eliasza wink abo kogoś tam? No i fajnie, oszczędność miejsca i czasu, i pieniędzy dla rodziny - zero pogrzebu, grób się przyda na kogoś innego, kasy na wonności i płótna nie trzeba wydawać - czysta ekonomia wink. A czy to ważne w ogóle? Była, żyła, była fajną babką i gra i buczy.

Tak się składa, że w KK wiara w dogmaty nie jest niezbędna do zbawienia. Czyli mogą napisać, powiedzieć wszystko, a ani ja ani nikt inny nie musimy w to wierzyć. Dogmaty "wymyśla" nie papież (i on sam tak naprawdę w tym względzie ma niewiele do gadania), tylko któraś z komisji czy kongregacji. I idzie to potem przez całą machinę biurokracji. To nie jest tak, że papież się rano budzi z hasłem: "słuchajcie, wymyśliłem sobie...".

Nie wiem, czy KK traktuje was jako sektę. Nie spotkałam się z czymś takim, raczej większość osób, które znam wypowiadało się o was z szacunkiem i uznaniem. Sama mam ewangelickie korzenie i nigdy w życiu bym nie powiedziała, że moi przodkowie byli sekciarzami. Zresztą jakby ktoś inny mi coś w tym stylu powiedział, to bym nie darowała wink. Raz tylko z ciekawości i kilku innych powodów o których nie powinnam pisać (acz nie była to sympatia) przeszłam się na mszę trydencką (czyli po łacinie, ołtarz odwrócony, ksiądz tyłem do wiernych). Potem było spotkanie, na które mnie siłą zacięgnęli - i tam dowiedzałam się takich rzeczy o protestantach i KK posoborowym (watykański II), że uszy puchną. Cóż, to wszystko mówił dość młody ksiądz. Jechał po innych księżach jak Bułgar po indyku, nie przebierając w słowach (w KK są jeszcze niedobitki twierdzące, że sobór watykański II był zły, że jego reformy są złe i wszystko w dzisiejszym KK jest do d. Ogólnie są to ludzie zupełnie nie na poziomie, a ci których spotkałam, mają spore problemy z psychiką, serio).

A a propos ingerencji w Boże słowa - a przekład, gdzie trzeba jedno słowo wybrać z trzech bardzo podobnych nie jest ingerencją? Przecież dane tłumaczenie często narzuca pewien przymus interpretacyjny...

53 Ostatnio edytowany przez Nelly X (2010-09-25 18:58:51)

Odp: Jan Paweł II

Przykazanie o robieniu podobizny zostało usunięte, a X zostało rozdzielone na dwie części. Zostały wprowadzone inne księgi, które protestanci nie uważają za natchnione. O wielu rzeczach napisanych w Biblii nie mówi się w KK. Nawet jeśli zostało wycięte przykazanie mówiące o zakazie robienia jakiejkolwiek podobizny i kłanianiu się jej, to w innych miejscach są teksty mówiące, że to jest grzech.
"są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić ewangelię Chrystusową. Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienna od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty." Galacjan 1:7-8
"Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim. "(Mt 5,17-20)
"Panu Bogu oddawać pokłon będziesz i tylko jemu będziesz służyć"Mat.4:10-11
"Ja któremu imię Jahwe chwały mojej nie oddam nikomu, ani czci mojej bożkom" Izaj. 42:8-9
"Bo mąż jest głową żony, jak Chrystus głową Kościoła, którego jest zbawieniem" Efezjan 5:23-24

Przez te wszystkie przytoczone fragmenty chce tylko podkreślić, że KK nie ma prawa ani zmieniać pisma. Nikomu nie należy oddawać pokłonu i czci jak tylko Bogu i nikt nie ma prawa przywłaszczać sobie tytułu Głowy Kościoła, bo Głową Kościoła jest Chrystus.

A co do Maryji to w Biblii jest napisane, że miała jeszcze inne dzieci, oprócz Jezusa:) Stąd raczej nie była dziewicą.

54

Odp: Jan Paweł II

Nie oddajemy pokłonu obrazkom.
Nie oddajemy pokłonu innym ludziom. A przynajmniej nie powinniśmy (a to że jakieś mohery, stare babcie z jedną nogą w grobie padają na kolana przed papieżem czy Rydzykiem - to nie znaczy że cały KK).
Głową KK jest Chrystus, ale papież jego namiestnikiem na ziemi. Czyli tak jak pisałam wcześniej liderem, który trzyma KK w kupie.
Prostestanci pewnych ksiąg nie uważają za natchnione - ale jakby nie było wyszli z katolicyzmu, więc kto pierwszy wywalił pewne księgi?
Poza tym - w pierwszych wiekach chrześcijaństwa zaczęto robić spisy ksiąg, które powinny być czytane podczas liturgii. Po prostu krążyło wtedy w obiegu wiele różnych pism, niektóre mocno wątpliwe. W skutek takich spisów właśnie pojawił się kanon. Został on w całości uznany za księgi natchnione Co prawda były pewne wątpliwości i te nieco wątpliwe nazwano deuterokanonicznymi, a te w 100% uznane za prawdziwe - protokanonicznymi. Ale cały ówczesny świat chrześcijański uznawał je za natchnione (czyli że Bóg jest autorem tych pism). Problem zaczął się, kiedy Luter odrzucił księgi deuterokanoniczne. Na soborze trydenckim więc zaczęto się zastanawiać nad tym problemem i ostatecznie na podstawie kilkuletnich analiz biblijnych opracowano kanon obowiązujący w KK. Po prostu wzięto pod uwagę te księgi ST, które Jezus i Apostołowie uważali za natchnione. Jeśli zaś chodzi o NT to KK przyjął, że w jego skład będą wchodzić księgi stworzone przez Apostołów - przy czym to pojęcie było szeroko rozumiane. Natomiast protestantyzm z NT początkowo odrzucił List św. Jakuba, bo pisało w nim że "wiara bez uczynków jest martwa" - a nie pasowało to do ich ideologii. Po jakimś czasie jednak przyjęto ten list do kanonu i muszę Cię strasznie rozczarować, bo w moim i twoim kościele mamy po tyle samo ksiąg NT wink. Natomiast w kościołach protestanckich jest mniej ksiag ST i stąd wynikają różnice w dogmatyce, bo bodajże w którejś kasiędze machabejskiej są fragmenty świadczące o tym, że istnieje czyściec, a w Twojej Biblii tego nie ma, bo i księgi brak. Niestety Luter najpierw wymyślił sobie ideologię, a potem zrobił selekcję w Biblii i powyrzucał co nie pasowało mu do ogólnego poglądu. Dlatego też masz mniej ksiąg ST niż ja smile. Więc nie oskarżaj KK o zmiany w poszczególnych tekstach, bo protestanci jak widzisz zrobili większą selekcję.

55

Odp: Jan Paweł II

Nie. Różnica jest w tym, że nawet NT zaznacza, że istnieje tylko piekło i niebo. Nie ma nic pomiędzy. I doskonale znam historię swojego kościoła. Doskonale wiem, że wywodzę się od arian, a nie od kościoła Luteranckiego. I u nas właśnie uwarza się, że przez wiarę otrzymujemy zbawienie, stąd nie ma podziału na grzechy lekkie i ciężkie. A co do oddawania pokłonu to KK oddaje pokłon Maryji. I modli się do obrazów. Przykładem jest Jasna Góra. Wszystkie obrzędy KK pokazują, że Kościół ten uważa za ofiarę Chrystusa za niewystarczająca, dlatego czci się Maryję, która rzekomo cierpiała wraz z Chrystusem.

56

Odp: Jan Paweł II

Sorki w takim razie, myślałam, że jesteś ewangeliczką.
Nie, kochana, na Jasnej Górze katolicy modlą się do Maryi, a obraz im tylko przypomina o niej, jest jakby pamiątką. Popatrz na zdjęcie swoje faceta - uśmiechasz się, zasem dasz mu na tym zdjęciu buzi... Ale czy to znaczy, że kochasz to zdjęcie? Nie czcimy Maryję dlatego, że cierpiała z Chrystusem. Czcimy ją, bo była Jego matką, wydała go na świat, była narzędziem w ręku Boga i dzięki niej Chrystus mógł się narodzić. A ofiara Chrystusa jest wystarczająca - w 100%.

57

Odp: Jan Paweł II

Chodzi o to, że właśnie tylko Bogu należy się cześć. Maria była kobietą wiary. Tak samo jak Anna, Estera czy Rut.

58

Odp: Jan Paweł II

No właśnie ostatnio odchodzi się od sformułowania "kult maryjny" w KK, bo stawianie Maryi w centrum kultu może stanowić zagrożenie, że niektóre osoby mogą zacząć oddawać jej kult na równi z Bogiem, a to byłoby bluźnierstwo. Dlatego dziś coraz częściej mówi się o czci Maryi w kulcie chrześcijańskim. Po prostu osuwa się ją z centrum kultu, żeby nikt nie pomylił jej sobie z Bogiem. Kult Maryjny powstał w V wieku w Efezie, a więc bardzo dawno temu.

59 Ostatnio edytowany przez Barbara122 (2010-09-25 22:46:38)

Odp: Jan Paweł II

Wiesz Nelly X ja mysle,ze ty od ludzi oczekujesz tego czego sama nie umiesz im dac -Szacunku.
Ale zawsze zaczyna sie od SIEBIE
I jeszcze jedno.To wlasnie JP II zrobil najwiecej dla ekumenizmu i tolerancji religijnej .Powinnas byc mu za to wdzieczna.

60

Odp: Jan Paweł II

Nie uznaję zwierzchnictwa JPll. Nasze Kościoły są tak różne, że nie ma szans na jakiekolwiek połączenie czy większe porozumienie. Z tego co wiem, to JPll właśnie rozpowszechnił kult Maryjny w Europie. U nas w Kościele nie ma czegoś takiego, więc dlaczego mam Go podziwiać za to?U mnie kult Maryjny to bluźnierstwo, więc raczej ciężko mi podziwiać papieża w tym aspekcie. Ale nigdy nie obraziłam papieża ani jednym słowem. Podziwiałam Go za to, ile zrobił dla pokoju na świecie. I wszystko. Mając inną opinię nikomu nie uwłaszczam. A jeśli ktoś nie potrafi zaakceptować, że nie dla wszystkich papież to Ojciec, to niech sami się zastanowią i pomyślą na temat szacunku do innych ludzi.

61

Odp: Jan Paweł II

Jak Bóg zawarł Przymierze ze .swoim ludem za pośrednictwem Anioła, który rozmawiał z Mojżeszem, tak również przez znak widzialny Arki Przymierza, na przebłagalni, na której umieszczone były dwa złote cheruby ? chciał przypomnieć ludowi o wstawienniczo pośredniczej roli Aniołów Cheruby w przebłagalni były znakiem, że Bóg dopuszcza Aniołów do poznania Jego zamierzeń względem ludzi.
Przybytek czyli Namiot Spotkania., w którym umieszczono Arkę Przymierza, był uprzywilejowanym miejscem spotkań boga ze swym ludem. Codziennie rankiem i o zmierzchu składano ofiarę z rocznych baranów u wejścia do Namiotu ?spotkania. ?Tam będę się spotykał z Izraelitami, i to miejsce


będzie uświęC0ne  moją chwalą? ? powiedział Bóg do Mojżesza (Wj 29,43) Tak się też stało: ?Obłok bowiem Pana za dnia zakrywał Przybytek, a W nocy błyszczał jak ogień na oczach całego domu izraelskiego w czasie całej ich wędrówki? (Wj 40,38). Kilka wieków później król Salomon zbudował W Jerozolimie świątynię, Dom Pana. Bóg, biorąc
w swe posiadanie okazał widzialnie swoją obecność za
pomocą obłoku: ??Oblok wypełnił Dom Pański? (1 Kr! 8,10). przez ten obłok Bóg objawił widzialnie swoją chwalę za pośrednictwem Aniołów.
Znamienne jest  umieszczenie wizerunków cherubów w Arce i na zasłonach Przybytku (por. Wj 36,35). Również i w zbudowanej przez Salomona świątyni sporządzono dwa cheruby z drzewa 0ijkowego, pokryte złotem, wysokie na dziesięć łokci. Także na wszystkich ścianach świątyni wyryto na płaskorzeźbach podobizny cherubów (por. 1 Krl 6,23?29). Cheruby W kornej adoracji miały przypominać Izraelitom obecność Boga, który opiekuje się swoim ludem przez swych świętych Aniołów Symbolizowały również obecność Aniołów adorujących Boga zamieszkałego w żywych świątyniach serc ludzkich, dzięki Przymierzu Chrystusa, które miał zawrzeć w swojej Krwi przelanej na krzyżu. Aniołowie adorujący Boga zamieszkującego w ludziach, wzywają ich do łączenia się z nimi w uwielbieniu Pana (por. Ap 19,10; .3 x,si).
Umieszczenie  cherubów jest o tyle znamienne, że Bóg zakazał czynienia rzeźb:
?Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani obrazu tego, co jest na niebie wys0k0 ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią? (Wj 20,4). A z kolei na wyraźny rozkaz Boga uczyniono obrazy i rzeźby cherubów
w Arce i W świątyni.
Jest to jeden z dowodów na istnienie Aniołów.
z książki aniołowie w historii  zbawienia

62

Odp: Jan Paweł II

Ale tym obrazom i rzeźbom nikt się nie kłaniał, nikt im nie składał pokłonu. Bóg powiedział, że nie odda swojej chwały nikomu. Tylko do Boga można zanosić modlitwy bo "jeden jest tylko pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Jezus Chrystus".

63

Odp: Jan Paweł II

Jeszcze raz wyraźnie powiem: nie oddajemy pokłonu obrazom!!! Dlaczego nie chcesz tego przyjąć do wiadomości? Dlaczego wolisz wierzyć w to, co o katolicyzmie słyszysz w swoim kościele? Dlaczego nie uznajesz za prawdziwe wiadomości z pierwszej ręki?

64

Odp: Jan Paweł II

Bo byłam w Kościele, bo słyszałam w KK jak modlicie się do Maryji. No to niezrównoważona psychicznie nie jestem, wiem co widziałam smile nie chodzi mi o pokłon, chodzi mi o modlitwy i oddawanie czci przez tytuły typu " Królowa Niebios".

65

Odp: Jan Paweł II

Bóg kazał izraelitom  modlić  się do węża

Posty [ 1 do 65 z 89 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024