Hej dziewczyny!
Mam pytanko do was, wybieram się na dwa wesel... jedno w maju drugie w czerwcu, o ile wątpliwości co do szykowania się na to czerwcowe nie mam bo wszystko jest zaplanowane to problem jest z majowym.
Kupiłam sukienkę z dość małym dekoltem, mała czarna, żadnych suwaków, wkładana przez głowę, a że chcę pokazać cały jej krój i to że ma wycięcie na plecach, to muszę mieć upięte włosy. I teraz pytanie. Co najpierw, makijaż ubranie i fryzjer, czy najpierw fryzjer makijaż i ubranie, którym zakładając je mogę zepsuć nieco uczesanie bo wkładając przez głowę sukienkę nie będę mogła zapanować nad włosami.
Czy może najpierw jednak założyć kieckę a później iść na uczesanie włosów.
Niby banał, ale wbrew pozorom istotny. Istotny też w umawianiu godziny, czy wcześniej czy później do fryzjera.
Dzięki za rady