Witam!
tak jak w temacie, od pewnego czasu, mój śluz jest bardzo kwaśny... nie wiem dlaczego, co może to oznaczać??
Opisze sytuacje od początku, byłam z narzeczonym w górach, uprawialiśmy seks podczas okresu bez prezerwatywy, nie doszedł we mnie, następnie miesiąc po w połowie lutego byłma umówiona na wizyte kontrolną do ginekologa, (usg dopochwowe jeżeli tak to można nazwać) i cytologia, dobiero dziś zadzwoniłam o wyniki badań, okazało sie że coś jest nie tak, musiałąm zapisać sie na następna wizyte... nie powiedziano mi co jest nie tak...
aha, i jeszcze jedno, moja miesiączka w lutym i marcu "przyszła" regularnie, lecz krwawienie i ból występowały tylko w pierwszym dniu, 2, 3 i4 dzień było to tylko lekkie krwawienia...
I teraz pytanie, czy te wszystkie czynniki opisane (kwaśny śluz, ta miesiączka, i te badania u ginekologa) mogą onzaczać ciążę?? podczas tego usg nie wykryła tego, więc raczej ciążą nie muszę się martwić?? Może być to ciąża, czy grzybica< czy jeszcze coś innego??
Proszę o odpowiedzi, prosze o pomoc.