PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 38 ]

Temat: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Witam.Byłem z dziewczyną 4lata.Rozstaliśmy sie bo jak to w związku nie układało sie nam.Rozstaliśmy sie na 3miesiące.W tym czasie ona poznała faceta.Przeczuwałem ze ktoś jest.Próbowałem z nią sie porozumiec jednak nie chciała mnie oglądać.Kazała nie dzwonić nie pisać itd.Niedawno zadzwoniła ze chce sie spotkać.Zgodziłem się.Od razu zapytałem czy spotykała się z kimś odpowiedziała ze tak.Zapytalem czy spali razem odpowiedziala ze tak.Więc sie wkurzylem i wyszedłem.Teraz twierdzi ze nie była ze mna szczera chciała tylko sprawdzić czy ja ewentualnie się do czegoś przyznam.A umawialiśmy sie wcześniej że rozmowa ma być szczera.Mowi ze bardzo mnie kocha itd.i nawet spotykając sie z tym facetem nie potrafiła iść z nim do łóżka bo caly czas o mnie myślala.Podobno nie spotykaja sie gdyz zbyt mocno mnie kocha i uwidacznia sie to w jej zachowaniu.Ale mam wielki klopot z uwierzeniem w to wszystko.Jak mi powiedziala pierwszym razem ze z nim spala poczulem ze mowi prawde. Nie wiem co o tym wszystkim myslec. Nie wiem czy warto z nią jeszcze być.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

wiesz... spróbować nie zaszkodzi jeśli czujesz wciąż. Faktycznie mogło być tak jak Ci powiedziała, że chciała Cię sprawdzić. Kobiety czasami wpadają na tak durnowate pomysły, że nie myślą, tylko robią. Była z Tobą 4 lata, coś ciężko mi uwierzyć w to, że od razu ładowałaby się do łóżka jakiegoś innego pana, choćby ze względu na to, ile czasu z Tobą była. W moim odczuciu to nie jest takie proste. Każdy jest inny. Ja po półrocznej bliskiej relacji z chłopakiem, nie potrafię nawet spojrzeć na innego a co dopiero go dotknąc czy pójść do łóżka. No ale jak już wspomnialam, myślę, że raczej z czystego szacunku do Ciebie i do tego co przeżyliscie nie zrobila tego, ale głowy nie dam.

3

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

jak to mówiła miała takie oczy i mine,jakby mówiła prawde.Dziwny dla mnie jest sposób jaki wybrała by sie dowiedzieć czy sie z kimś nie spotykam

4

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

A w czym problem skoro nie byliście razem? Ty tez mogłeś kogoś mieć w tym czasie, a to że nie miałeś to Twoja sprawa. Ja też jestem po rozstaniu tylko że nasze rozstanie było juz 3 lata temu. Cały czas utrzymyjemy kontakt. Dziwne to wszystko bo najpierw on chccial wrócic, ja nie chciałam pozniej ja i on nie chciał i tak to się ciągnie do tej pory- widujemy się często, spotykamy i sms ale jednak nic z tego nie będzie. Tyko że nie miała bym mu za złe że miał kogoś w tym czasie bo to chyba normalne. Tytuł twojego wątku nie jest adekwatny do tego co mówisz. Bo jest napisane , że kobieta Cie zdraza, a jak może Cię zdradzać skoro nie jesteście razem

5 Ostatnio edytowany przez pomaranczowa 1 (2013-03-21 08:22:38)

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY
marcin2000 napisał/a:

Witam.Byłem z dziewczyną 4lata.Rozstaliśmy sie bo jak to w związku nie układało sie nam(...)
(...)Zapytalem czy spali razem odpowiedziala ze tak.Więc sie wkurzylem i wyszedłem(...)
(...)Nie wiem czy warto z nią jeszcze być.

z tego , co zrozumialam, zastanawiasz sie czy warto z nia jeszcze byc dlatego, ze spedzila noc z innym.

I tego nie rozumiem.
Czy to nie Twoja urazona duma ?Czy jak wy to tam nazywacie.

No bo skoro sie rozstaliscie , to chyba byl powod tego rozstania jakis ?
Dlaczego wiec teraz wszystko uzalezniasz od tego jednego faktu ?

6

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

chodzi mi o to że nawet jeśli  cos miedzy nimi było to wydaje mi sie żę to bardzo szybko sie wydarzyło,wiec oznaka żę mnie nigdy naprawde nie kochała.i wolałbym to wiedzieć

7

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Marcinie,

wydaję mi się, że miałeś po prostu dużą nadzieję, że Twoja dziewczyna mimo przerwy siedzi i myśli tylko o Was o Waszym związku. Podejrzewałeś najgorsze, że jednak tak nie jest i był to dla Ciebie szok, że to potwierdziła. Myślę, że nie zdawałeś sobie do końca sprawy z tego z czym przerwa w związku się wiąże, że tak naprawdę ona poczuła się wolną osobą.
Nawet jeśli poszła do łóżka z inną osobą, nie musi to znaczyć, że Ciebie nie kochała - ludzie robią to z różnych głupich powodów, np. chcą zapomnieć, chcą zobaczyć jak jest z kimś innym itp. Mogło być też tak, że chciała zobaczyć jak zareagujesz i sprawdzić czy jeszcze cos do niej czujesz. Wybrała niestety najgorszą drogę do sprawdzenia i być może sama nie wie jak z tego wybrnąć.
Może się spotkajcie? Niech opowie Ci na spokojnie całą wersję i wtedy zastanów się czy jest to dla Ciebie wiarygodne czy też nie - czy inny facet w jej życiu to kłamstwo czy faktycznie coś jest na rzeczy. Po jednym wyznaniu, po którym wyszedłeś załamany nie można na 100% stwierdzić jak jest.
Trzymaj się mocno i być może następnym razem bardziej rozwaznie podchodź do "przerw" w związku.

8

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

spała, mówiła prawdę bo nie spodziewała się ze tak zareagujesz.
Jeżeli dalej chcesz sprawdzać czy mówi prawdę, to spytaj się gościa czy ją przeleciał i ile razy.
w jakich pozycjach ( może Tobie odmawiała tego co dla niego było dozwolone).
A co z tą wiedzą zrobisz to już zupełnie inna bajka ....

9

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY
kulka87 napisał/a:

Marcinie,


wydaję mi się, że miałeś po prostu dużą nadzieję, że Twoja dziewczyna mimo przerwy siedzi i myśli tylko o Was o Waszym związku......
Nawet jeśli poszła do łóżka z inną osobą, nie musi to znaczyć, że Ciebie nie kochała - ludzie robią to z różnych głupich powodów, np. chcą zapomnieć, chcą zobaczyć jak jest z kimś innym itp
........

- kulka, jeżeli jest tak jak sugerujesz, to by znaczyło że dziewczyna ma charakterek k[oo]...ewny.

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Marcinie
jak sam piszesz rozstaliście sie więc twoje roszczenia do jej wierności są jakby nie na miejscu,to co nią powodowało żeby iść z innym do łóżka musiało być na tyle silne że się zdecydowała...może liczyła że bedziesz o nią walczył pomimo że wystawiła cię za drzwi,może chciała bez przemyślenia dać ci nauczkę że może mieć każdego komu poświęci swój czas i ta osoba jej poświeci-myślenie kobiet jest dość złożone i trudne do zrozumienia...czasem my same nie rozumiemy swoich decyzji i dlaczego robimy tak a nie inaczej....jesli sie kochacie to porozmawiajcie ze sobą szczerze już sama swiadomość że przyszła i sie przyznała daje jej duży plus,jednak w szczegóły jej związku z tamtym facetem nie powinien cię zaprzątac bo jeśli okaże sie że chcecie być razem a wejdziecie w szczegóły to wasz związek na przedbiegu jest skazany na niepowodzenie bo myśli które cię otoczą nie pozwolą ci patrzec na nia jak na osobę którą kochasz a raczej na osobę którą mocno kochałes a która była z innym ,bo w tracie zbliżeń bedziesz sie zastanawiał czy dajesz jej lepsza przyjemność od niego,czy jesteś lepszy moze gorszy, itd.........

11

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Tak bardzo się szanowaliście, że po 4 latach rozstaliście się. Może kochacie się, ale przy okazji zadaliście sobie ciosy.

A teraz tutaj lamentujesz, że ona się z kimś przespała? Nawet jak się przespała, to wciąż może Cię kochać, nawet jak z kimś chodziła, to mogła o Tobie myśleć. Zamiast skupić się na waszej relacji to próbujesz wyczaić z kim poszła do łóżka i co gorsze nazywasz to zdradą, jak przecież ona była wolna. Po 4 latach nie wytrzymujecie ze sobą -- aż strach pomyśleć co będzie po 20 latach...

12

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY
Andy1234 napisał/a:
kulka87 napisał/a:

Marcinie,


wydaję mi się, że miałeś po prostu dużą nadzieję, że Twoja dziewczyna mimo przerwy siedzi i myśli tylko o Was o Waszym związku......
Nawet jeśli poszła do łóżka z inną osobą, nie musi to znaczyć, że Ciebie nie kochała - ludzie robią to z różnych głupich powodów, np. chcą zapomnieć, chcą zobaczyć jak jest z kimś innym itp
........

- kulka, jeżeli jest tak jak sugerujesz, to by znaczyło że dziewczyna ma charakterek k[oo]...ewny.

Może i tak być, chociaż życzyłabym autorowi by tak nie było.

13

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

No tak ale jeśli nawet takowa sytuacja miała miejsce to po co zmieniła zdanie że jednak nic sie nie wydarzyło.Caly czas bardzo wytrwale twierdzi ze nic nie zrobila ze chciala sprawdzic czy ja sie przyznam do jakichs lozkowych spraw.Fakt musze dodac ze przez nasz zwiazek miala duzo powodow do podejrzen mnie o zdrady czesto awantury o to byly.z Perspektywy czasu patrze że miała prawo czuć sie zdradzana.Mimo ze jestem otwarty do kobiet nigdy jej nie zdradzalem

14

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY
marcin2000 napisał/a:

Od razu zapytałem czy spotykała się z kimś odpowiedziała ze tak.Zapytalem czy spali razem odpowiedziala ze tak.Więc sie wkurzylem i wyszedłem. (...) A umawialiśmy sie wcześniej że rozmowa ma być szczera.(...) Nie wiem czy warto z nią jeszcze być.

Andy1234 ma rację. Rozmowa była szczera. Najwyraźniej nie byłeś w stanie znieść prawdy.
Prawda może bardzo zaboleć i jej poznanie nie zawsze idzie w parze z Twoimi wyobrażeniami, planami. Ktoś powie, że prawda oczyszcza i ma rację, ale Ty przyznasz to dopiero po jakimś czasie.
Być może potrzebujesz jego więcej, aby się z nią oswoić. Być może jesteś na tyle wrażliwą osobą, że nie poradzisz sobie z nią i będziesz tylko zadręczał siebie i dziewczynę.
Niestety, to Ty musisz podejmować decyzje, bo to Twoje życie.
Nie zgadzam się z osobami które tutaj twierdzą, że przecież ona była wolna w tym czasie to mogła robić co chce, łącznie z wskakiwaniem innemu facetowi do łóżka. Owszem, ale to tylko świadczy o niej i dla Ciebie to powinno mieć konkretną wartość. Jaką ?

15

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY
ban napisał/a:

Nawet jak się przespała, to wciąż może Cię kochać, nawet jak z kimś chodziła, to mogła o Tobie myśleć. Zamiast skupić się na waszej relacji to próbujesz wyczaić z kim poszła do łóżka i co gorsze nazywasz to zdradą, jak przecież ona była wolna.

Podpisuję się pod tymi słowami. Ludzie kłócą się, rozstają, jakby zupełnie nie biorąc pod uwagę, że to może rodzić pewnego rodzaju konsekwencje, dlatego jeśli nie byłeś w stanie ich ponieść, powinieneś przewidzieć to znacznie wcześniej. Najgorszą rzeczą jaką możesz teraz zrobić, to zarzucać jej zdradę, brak lojalności czy choćby to, że zrobiła to tak szybko, bo ona przez te trzy miesiące była przecież absolutnie wolną osobą. Ja rozumiem, że to może budzić rozczarowanie, może nawet boleć, ale niestety taka jest rzeczywistość, którą w pewnym sensie sam wykreowałeś. Teraz z kolei sam sobie odpowiedz teraz na pytanie czy chcesz i dasz radę nadal z nią być, czy Ci na niej zależy, czy może ta wiedza, na którą nie byłeś gotowy, zupełnie przekreśla Waszą wspólną przyszłość. I nie gniewaj się, ale ja dosyć czarno to widzę, bo odnoszę wrażenie, że Ty wcześniej czy później tę dziewczynę zadręczysz wyrzutami.

marcin2000 napisał/a:

No tak ale jeśli nawet takowa sytuacja miała miejsce to po co zmieniła zdanie że jednak nic sie nie wydarzyło.Caly czas bardzo wytrwale twierdzi ze nic nie zrobila ze chciala sprawdzic czy ja sie przyznam do jakichs lozkowych spraw.Fakt musze dodac ze przez nasz zwiazek miala duzo powodow do podejrzen mnie o zdrady czesto awantury o to byly.z Perspektywy czasu patrze że miała prawo czuć sie zdradzana.Mimo ze jestem otwarty do kobiet nigdy jej nie zdradzalem.

Być może jest, jak mówi, a może właśnie podczas tamtej rozmowy była szczera, ale nie przewidziała Twojej reakcji, dlatego teraz się wycofuje.
Z drugiej strony jeśli stale miała podejrzenia, że ją zdradzasz, być może zwyczajnie chciała odreagować, wcześniej nie potrafiła, ale kiedy poczuła się wolna, zwolniona z lojalności, to nie miała już specjalnych oporów i w pewnym sensie się odgryzła. Nie wiem, osobiście takiego zachowania nie rozumiem, niemniej taki scenariusz też wydaje się prawdopodobny.

16

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

No tak ale jeśli nawet takowa sytuacja miała miejsce to po co zmieniła zdanie że jednak nic sie nie wydarzyło.

Zmieniła zdanie, bo zrobiłeś opresję. Ona może na przykład Cię kocha, przyznała się do prawdy, ty zbladłeś i gdybyś miał siekierę to już rozpołowiłbyś jej czachę, więc się dziewczyna opamiętała i czym prędzej zdanie zmieniła. Ale być może nie przespała się zgościem, ale tak powiedziała, aby z Ciebie info wydobyć, ale skoro Ty pobladłeś z wrażenia, to szybko się z tego głupiego pomysłu, z tych gierek szpiegowskich wycofała.

Chyba coraz mniej mnie dziwi, że po 4 latach musieliście się rozstać. Ty nie szanujesz prawdy, ona też nie. Trudno -- nie będzie prawdy.

Cóż teraz zrobić... Kochasz ją? A ona Ciebie? Jeśli dwie odpowiedzi są "tak", to przestań dręczyć i żyjcie dalej SZA-NU-JĄC się.

17 Ostatnio edytowany przez Olinka (2013-03-21 10:29:00)

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

po tym co usłyszalem wtedy od niej wybieglem na zewnatrz.Po godzinie napisałem jej sms ze teraz ja sobie do kogoś pójde choć powiedziałem to ze złośći i wcale nigdzie nie bylem.wtedy ona sie wycofała ze nie spała z nikim mimo ze sie z kims spotykała,ze chciała sprawdzić czy ja mam kogos i jej sie udało ze to ja ją zdradzam.DOSLOWNIE JEJ SLOWA.kurde normalnie nie ogarniam takich rzeczy.Jak wogóle można takie akcjie robić.Chciałbym znać prawde i wtedy bym sie zastanowił co z tym zrobić.Druga sprawa jak ktoś zaznaczył nie byliśmy juz razem wiec niby mogła robić co uważa ale chciałbym znać szczera prawde.

ban napisał/a:

Ale być może nie przespała się z gościem, ale tak powiedziała, aby z Ciebie info wydobyć, ale skoro Ty pobladłeś z wrażenia, to szybko się z tego głupiego pomysłu, z tych gierek szpiegowskich wycofała.

to własnie ona teraz twierdzi



Nie pisz, proszę, postów jeden pod drugim, a jeżeli chcesz coś dopisać użyj opcji "edytuj", o czym mówi 12 punkt Regulaminu Forum. Bardzo proszę również o stosowanie cytatów w sposób, który nie będzie budził wątpliwości, że to nie są Twoje słowa.
Dziękuję za dostosowanie się do prośby i pozdrawiam, Mod. Olinka

18

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY
marcin2000 napisał/a:

.Jak wogóle można takie akcje robić

Piszesz, jak rozumiem, również o sobie? wink Przecież to nikt inny, jak Ty sam, powiedziałeś, że ,,sobie do kogoś pójdziesz". To wszystko działa w dwie strony - jeśli więc oczekujesz od kogoś dojrzałego zachowania, na początek powinieneś zacząć od siebie.

19

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

po tym co usłyszalem wtedy od niej wybieglem na zewnatrz ... Jak wogóle można takie akcjie robić.

No właśnie. Rozmowa, a Ty uciekłeś. Jak można takie akcje robić.

20

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Może racja.Ale pierwszy raz w życiu w takiej sytuacji byłem.Chyba spanikowałem wtedy

21

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Mam cichą nadzieje że nic się nie wydarzyło,ale czuje przez skóre że jestem chyba w olbrzymim błedzie

22 Ostatnio edytowany przez Andy1234 (2013-03-21 13:10:51)

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY
marcin2000 napisał/a:

po tym co usłyszalem wtedy od niej wybieglem na zewnatrz.Po godzinie napisałem jej sms ze teraz ja sobie do kogoś pójde choć powiedziałem to ze złośći i wcale nigdzie nie bylem.
wtedy ona sie wycofała ze nie spała z nikim mimo ze sie z kims spotykała,ze chciała sprawdzić czy ja mam kogos i jej sie udało ze to ja ją zdradzam.DOSLOWNIE JEJ SLOWA....

- swoista logika. Robi Ci wodę z mózgu.
- raz mówi że się przespała
- Ty grozisz ze zrobisz to samo,
- on w strachu mówi ze się nie przespała
- a cała sytuacja jest dowodem na to ze Ty zdradzasz...
Coś za bardzo chaotycznie się tłumaczy, stosuje atak na Twoją osobę, a atak jest najlepszą obroną.
Czysta manipulacja.

Dlaczego skończyła się jej miłość z tym drugim ?
W jaki czasie po Waszym zerwaniu się zaczęła ?

Moze wróciła do Ciebie bo jesteś "deską ratunkową".
Moze facet był powodem Waszego rozstania ?

Znasz faceta ? powiedziała Ci szczerze wszystko o ich relacji ?

23

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Powiem tyle.SPRAWA sie wyjaśniła.Faceta ktorego poznała to nawet nie był jeszcze jej mezczyzna.Ich znajomość trwała 2tygodnie.Tydzien temu sie zakonczyła.JEJ SŁOWA.Caly czas o tobie mowilam caly czas ze cie kocham nie moglam przestac myslec.Mowilam ze chce o tobie zapomniec lecz nie moge.Facet stwierdzil ze nie chce byc plasterkiem na czyjes rany.Iznajomosc sie zakonczyla.seksu nie bylo.Owszem owy pan probowal lecz sie nie udalo.Podobno nie mogla bo caly czas jej w glowie siedzialem.TO dzis uslyszalem.Jak ja przytulilem poczulem ze bardzo mnie potrzebuje i ze mocno tesknila zamna.Rozplakala sie zreszta mi tez lzy lecialy.Mowila ze nikt nie jest w stanie mnie nigdy w jej zyciu zastapic i ze mnie nigdy nie przestanie kochac.To ze powiedziala ze spala z innym liczyla ze ja w chwili szczerosci przyznam sie do zdrady.Jak wczesniej pisalem dawalem jej sporo powodow do podejrzen o zdrade, a ona nie widziala innego sposobu by sie tego dowiedziec.Bedac wczesniej razem tez probowala wyciagac zemnie ale nie udalo sie bo nie bylo czego.Jestesmy znowu razem.Wierze ze uslyszalem prawde nie zawahala sie ani razu, nie zauwazylem klamstwa.Mysle ze nie klamala.Mam nadzieje ze sie nie myle.

24

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

wiesz niby wszystko fajnie sie ułożyło, ale sam napisałeś, że  .... TO TEN KOLEŚ NIE CHCIAŁ BYĆ PLASTERKIEM, czyli  co?! gdyby jej nie zostawił to by dalej z nim była a Ciebie olewała ?! czyli można też sądzić, że naprawde potraktowała Cie jak koło ratunkowe.

Jak dla mnie wyrazy szacunku dla gościa który ją zostawił, że nie chciał się dalej pchać w tą "chorą" sytuacje ! w sumie to powinines mu podziękować, bo nie wiadomo co by było gdyby jej nie zostawił - przepraszam może to i chamsko brzmi, ale tak to wynika z tego co napisałes. Lepiej wyciągniej z tej lekcji wnioski i uważaj na przyszłość.

25

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Nie olewała mnie.Wczesniej sie juz spotkaliśmy ale nici z rozmowy byly bo mnie nerwy poniosly.

26

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

wiesz wydaje mi się że ta dziewczyna  dobrze Tobą manipuluje. skoro po takim czymś jej jeszcze bronisz . Gdyby Ciebie nie olewała to by nie była z tym kolesiem, a jak wyszedłes z restauracji to powinna wybiec za Tobą ..  w 100% popieram ANDEGO123 laska Ci robi wode z mózgu. Bo teraz niby to wszystko co się działo to Twoja wina - bo Cie nerwy ponosiły! nooo prosze Cie co za głupie wytłumaczenie smile aj uważaj lepiej .. przebiegła z niej laska,

27

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Normalnie sam juz nie wiem co o tym wszystkim myslec

28

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Ja bym nie wracala...skad bys mial pewnosc ze sie to znow nie powtorzy? ze znow jej sie nie znudzi poszuka wrazen a potem ze spuszczona glowa wroci i powie ze kocha... pomysl nad tym..

29

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Każdy zasługuje na drugą szansę. Może jednak dziewczyna się przekonała co straciła i zrozumiała. Teraz tylko może być lepiej. Czas pokaże. A Ty już się nad tym nie zastanawiaj tylko nie dawaj powodów do podejrzeń o zdradę i walczcie o to co chcecie stworzyć.

30

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Chciałeś znać opinię innych ludzi co do tego co się stało - poznałeś, może i było to brutalne, ale nie ma co się oszykiwać że laska była fer co do Twojej osoby.

Wiadomo łatwo napisać, doradzić gorzej samemu wykonać.
Tęsknisz za nią i ją kochasz, więc wiadomo, że mimo wszystko dasz jej tą szanse.
Ale określ też jasne warunki, powiedz jej co Tobie się nie podobało, ustalcie pewne granice - nie udawaj że nic się nie stało ! Niech wie że popełniła błąd, że Ci zraniła.. i niech teraz się troszkę o Ciebie postara ! bo  PAMIETAJ jeżeli wybaczysz jej teraz i nie powiesz ani słowa, ona zrobi to 2gi i kolejny raz bo będzie miała pewność że Ty i tak ją przygarniesz.

31

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY
alimak87 napisał/a:

Chciałeś znać opinię innych ludzi co do tego co się stało - poznałeś, może i było to brutalne, ale nie ma co się oszykiwać że laska była fer co do Twojej osoby.

Wiadomo łatwo napisać, doradzić gorzej samemu wykonać.
Tęsknisz za nią i ją kochasz, więc wiadomo, że mimo wszystko dasz jej tą szanse.
Ale określ też jasne warunki, powiedz jej co Tobie się nie podobało, ustalcie pewne granice - nie udawaj że nic się nie stało ! Niech wie że popełniła błąd, że Ci zraniła.. i niech teraz się troszkę o Ciebie postara ! bo  PAMIETAJ jeżeli wybaczysz jej teraz i nie powiesz ani słowa, ona zrobi to 2gi i kolejny raz bo będzie miała pewność że Ty i tak ją przygarniesz.

O czym ty mówisz? dlaczego ona ma się o coś starać ? Rozstali sie wspólnie a nie ona go zostawiła, poszalała i wróciła..... Jaki błąd popełniła, że umawiała się z kimś będąc wolną osobą? Ja nie widzę nic za co musiałaby pokutować. Nie wiem dlaczego się rozstali. A autor sam pisze że mogła miec podejrzenia że ją zdradza. bo o tym świadczyło jego zachowanie. Może powinien się sam zastanowić nad własnym zachowaniem....
Powinniście szczerze porozmawiac, wyjaśnić co trzeba i sprawę zamknąć....

32

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Dussiu, ale jeśli ktoś wychodzi z założenia, że (już z samej zasady) zawsze winna jest kobieta, to potem czytamy takie właśnie posty wink.

33

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

dusiu i olinko .. nieee no luz, jeżeli po czterech latach odrazu wchodzimy w 2gi związek i to jest dla Was normalne to okej smile
jeżeli nie wyciągnie się z tego żadnych wniosków to przecież tak się można schodzić i rozchodzić przez całe życie - bezsnsu !!!

tylko zauważcie że on napisał że dopiero wtedy jak jej nowy chłopak ją zostawił to ona wróciła .. sorry Was bardzo ale dla mnie to  nie jest normalne .

34

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Mysle ze DUSIA ma racje analizuje nasz zwiazek i  stwierdzam ze tez sie przylozylem do naszego rozstania.wina zawsze jest po obu stronach.Rozstalismy sie wspolnie.Poznala kogos liczyla ze zapomni,jak widac sie nie udalo.O wyszalenie nie sadze by chodzilo bo zawsze duzo razem szalelismy bo jestesmy ludzmi rozrywkowymi.Mogla w sumie robić co chciala.Rozstajac sie przeciez zakladalismy ze to jest definitywny koniec.Wiec kazdy poszedl w swoja strone.Mysle ze nie bede tego juz wiecej roztrzachal bo nie ma sensu.Powiedzielismy sobie ze ktorekolwiek z nas jesli zatailo cos lub sklamalo i kiedys to wyjdzie rozstajemy sie na zawsze i tyle.Niema sensu nad tym wszystkim chyba sie zastanawiac.Mam znajomych co po roku czy dwoch wracaja do siebie z 3 przyklady znam gdzie skonczylo sie to malzenstwem.Ico oni maja wtedy powiedziec????Rozgrzebywac ten czas rozloki co robili gdzie byli itd???to bezsens.Nigdy mnie nie zdradzala nigdy o to sie nie martwilem bo nie mialem powodow a jestem zaznaczam osoba bardzo podejrzliwa.Wiec uwazam ze niema co sie ogladac w zla przeszlosc tylko wygladac dobra przyszlosc.prosze zaknac temat

35

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Mysle ze DUSIA ma racje analizuje nasz zwiazek i  stwierdzam ze tez sie przylozylem do naszego rozstania.wina zawsze jest po obu stronach.Rozstalismy sie wspolnie.Poznala kogos liczyla ze zapomni,jak widac sie nie udalo.O wyszalenie nie sadze by chodzilo bo zawsze duzo razem szalelismy bo jestesmy ludzmi rozrywkowymi.Mogla w sumie robić co chciala.Rozstajac sie przeciez zakladalismy ze to jest definitywny koniec.Wiec kazdy poszedl w swoja strone.Mysle ze nie bede tego juz wiecej roztrzachal bo nie ma sensu.Powiedzielismy sobie ze ktorekolwiek z nas jesli zatailo cos lub sklamalo i kiedys to wyjdzie rozstajemy sie na zawsze i tyle.Niema sensu nad tym wszystkim chyba sie zastanawiac.Mam znajomych co po roku czy dwoch wracaja do siebie z 3 przyklady znam gdzie skonczylo sie to malzenstwem.Ico oni maja wtedy powiedziec????Rozgrzebywac ten czas rozloki co robili gdzie byli itd???to bezsens.Nigdy mnie nie zdradzala nigdy o to sie nie martwilem bo nie mialem powodow a jestem zaznaczam osoba bardzo podejrzliwa.Wiec uwazam ze niema co sie ogladac w zla przeszlosc tylko wygladac dobra przyszlosc.prosze zaknac temat

36

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY
alimak87 napisał/a:

dusiu i olinko .. nieee no luz, jeżeli po czterech latach odrazu wchodzimy w 2gi związek i to jest dla Was normalne to okej smile
jeżeli nie wyciągnie się z tego żadnych wniosków to przecież tak się można schodzić i rozchodzić przez całe życie - bezsnsu !!!

tylko zauważcie że on napisał że dopiero wtedy jak jej nowy chłopak ją zostawił to ona wróciła .. sorry Was bardzo ale dla mnie to  nie jest normalne .

Rozumiem, że po rozstaniu nie można się z nikim spotykac tylko trzeba nosić jakąś żałobę? A może znasz czas tej żałoby jak długo powinna trwać. Każdy inaczej odreagowuje problemy i rozstania- Ja np nie umiem wtedy wcale siedzieć w domu i muszę otaczać się ludzmi. Pamiętam że po moim rozstaniu na drugi dzień założyłam konto na portalu randkowym i nie widzę w tym nic złego. Nie chciałam wiecznie płakać i wylewać morza łez.
Kochałam ale co mogłam zrobić- nic. Więc nie widzę nic złego  tym że dziewczyna się z kimś spotykała.

37 Ostatnio edytowany przez facet39 (2013-03-22 17:49:47)

Odp: PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY
marcin2000 napisał/a:

(...)Seksu nie bylo.Owszem owy pan probowal lecz sie nie udalo.Podobno nie mogla bo caly czas jej w glowie siedziałem (...) Jak ja przytulilem poczulem ze bardzo mnie potrzebuje i ze mocno tesknila zamna.Rozplakala sie zreszta mi tez lzy lecialy.Mowila ze nikt nie jest w stanie mnie nigdy w jej zyciu zastapic i ze mnie nigdy nie przestanie kochac.To ze powiedziala ze spala z innym liczyla ze ja w chwili szczerosci przyznam sie do zdrady.(...)

Była wolna, ale w jej głowie siedział jej były. Jakaż ona bieeeeedna !
Szkoda że dziewczyna tutaj nie pisze. Należałoby jej wytłumaczyć jak chodzić z chłopakiem, żeby później, jak będzie WOLNA, miała mniej zajętą głowę smile
Nie ma rady, musi wrócić do byłego, bo jeszcze się okaże, że nikt jej nie chce, buuuuuuuuuuu.
A przecież tak bardzo go kocha ! buuuuuuuuuuu.

Rada dla "owego pana": Wszystko się uda, seks też będzie, i to jaki !
należy tylko zadbać aby w jej głowie nie siedział ten były.
Popracuj nad lepszym bajerem, nie zapomnij o miłym otoczeniu, muzyce, świecach ... troszkę więcej się postaraj i będzie OK !

marcin2000, lekcja za Tobą. Oby kolejnych już takich nie było smile

Dussia napisał/a:

Pamiętam że po moim rozstaniu na drugi dzień założyłam konto na portalu randkowym i nie widzę w tym nic złego. Nie chciałam wiecznie płakać i wylewać morza łez.

Dussia, a pomiędzy następny dzień, a wieczność jest coś jeszcze ? Ale OK, zgadzam się, wszyscy się różnimy...

Posty [ 38 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » PROSZĘ O POMOC CHYBA JESTEM ZDRADZANY

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024