CYKL MIESIĘCZNY KOBIETY A KSIĘŻYC
Zwykło się przyjmować, że cykl miesięczny kobiety powtarza się co 28 dni. Jest to sprawa zupełnie indywidualna, ale ten wynik: 28-29 dni, nie wziął się przez przypadek.
Nie od dziś wiadomo, że Księżyc rządzi przypływami i odpływami wód w oceanach. Zdaniem badaczy człowiek jest równie podatny na wpływ ziemskiego satelity co ocean, gdyż w 80 procentach składa się z wody. Dlatego też nasza kondycja i zdrowie, słabnące lub wyostrzające się zmysły zależą od fazy Księżyca.
Ginekolodzy żartują, że gdy zbliża się pełnia, trzeba przygotować się na ciężką pracę, bo porodówki pękają w szwach. Księżyc reguluje cykl miesiączkowy, wydzielanie hormonów oraz wpływa na system odpornościowy i wrażliwość na ból. Trwająca około trzech dób pełnia Księżyca jest niezwykle intensywną fazą. Wiele kobiet owuluje podczas pełni. Wzmożone wydzielanie hormonów płciowych powoduje wzrost napięcia seksualnego a nasze emocje i uczucia biorą górę nad racjonalnym myśleniem.
Okazuje się, że nie jest to jedyny wpływ, jaki może wywierać na nasze zdrowie księżyc. Srebrna planeta od wieków była kojarzona z kobiecością. Czas obiegu Księżyca wokół Ziemi wynosi około 29 dni ? tyle, ile zazwyczaj trwa cykl miesiączkowy kobiety. Niektórzy naukowcy twierdzą, że Księżyc reguluje wiele naszych procesów życiowych. Podobnie jak przez działanie grawitacji wpływa na cykl morskich pływów. Dlaczego? Ponieważ aż w siedemdziesięciu procentach składamy się z wody, dlatego też podlegamy tym samym naturalnym prawom, chociaż oczywiście na dużo mniejszą skalę. Uczeni jednak nie w tej sprawie są jednogłośni. Jedni dowodzą, że fazy Księżyca mogą regulować nasz metabolizm oraz płodność, inni natomiast obalają tą tezę, ponieważ twierdzą, że jej zwolennikom znacznie bliżej jest do astrologii i jej pokrewnych nauk niż do prawdziwej medycyny opartej na faktach.
Dr Jonas [czeski lekarz] ustalił, że niezależnie od cyklu miesiączkowego dni płodne następują wówczas, kiedy Księżyc znajduje się w fazie, w jakiej był on w momencie narodzin danej kobiety, i że cykl ten przez całe życie jest niezmienny. Utrzymuje on również, że w momencie zapłodnienia o przyszłej płci dziecka decyduje pozycja Księżyca w znaku męskim lub żeńskim. Metoda ta wychodzi z założenia (potwierdzonego w toku badań naukowych), że przyczyną licznych nieprzewidzianych ciąż, jakie pojawiają się przy stosowaniu naturalnej antykoncepcji, jest istnienie nie znanego dotychczas drugiego ? oprócz miesiączkowego ? cyklu płodności kobiety. Ten drugi cykl płodności podlega rytmom kosmicznym (wpływowi planet, a w szczególności Księżyca); stąd i nazwa: "metoda kosmobiologiczna." Jak więc widać, wspomniana metoda stanowi praktyczną konsekwencję, opisywanego w numerze 12/93 "Nieznanego Świata", zjawiska oddziaływania Księżyca na organizmy żywe.
Metoda kosmobiologiczna jest uzupełnieniem naturalnych sposobów zapobiegania ciąży. Nie zastępuje ich ? chociaż dopiero ona gwarantuje ich skuteczność, oprócz tego zaś stwarza dodatkowe, nieznane dotychczas możliwości w sferze planowania rodziny, a to w dwojaki sposób. Po pierwsze, dzięki metodzie tej można wyznaczyć termin owulacji z dokładnością do godziny, co daje szansę zajścia w ciążę kobietom, które miały z tym trudności. Po drugie ? daje ona możliwość wyboru płci dziecka z blisko stuprocentowym prawdopodobieństwem trafnej diagnozy.
Późniejsze obszerne badania przyniosły zaskakujący wynik: jeśli w celu poczęcia zostaną wykorzystane dni najbardziej płodne z obydwu cykli (cyklu miesiączkowego i cyklu "księżycowego"), wówczas 85% poczęć przypada na cykl "księżycowy, a tylko 15% na znany nam cykl biologiczny. Prawdopodobieństwo poczęcia jest największe, kiedy oba cykle się zbiegają.
W ten sposób w ręku doktora Jonasa znalazł się klucz, za pomocą którego można dokładnie przewidzieć najpłodniejsze dni każdej kobiety. Wyliczenia te mogą zostać wykorzystane w dwojaki sposób: by zapobiec poczęciu lub zwiększyć prawdopodobieństwo zajścia w ciążę.
Należy przypuszczać, że w czasach, kiedy ludzie w znacznie większym stopniu żyli w wewnętrznej harmonii z rytmami Kosmosu, comiesięczna owulacja pokrywała się z właściwą fazą Księżyca tak, że na ogół nie było wtedy dwóch cykli. U niektórych kobiet zjawisko to ma miejsce także dzisiaj. Inne z kolei zauważyły, że ich cykl miesiączkowy przestawił się na cykl "księżycowy", gdy przez pewien czas żyły w większej zgodności z rytmem przyrody. Kobiety mieszkające w tym samym domu, najczęściej miały miesiączkę w tym samym czasie- zatem i owulacja przypadała na ten sam dzień; bowiem, gdy zachodziły w ciążę, pomagały sobie nawzajem w wychowaniu potomstwa.
Ze statystyk różnych klinik położniczych na świecie wynika, że najwięcej dzieci przychodzi na świat około pełni księżyca, w drugiej zaś kolejności w okolicy nowiu. U wszystkich dziewczynek, które rodzą się w tych dwóch fazach Księżyca, dni płodne w cyklu "księżycowym" pojawiają się znów około pełni albo nowiu. Bardzo możliwe, że i ten rytm stanowi pewną naturalną prawidłowość, od której człowiek w znacznym stopniu się oddalił.