black_lady napisał/a:nie możesz się do niczego zmuszać.. może dla niego to nic dla kobiety nie jest naturalne jest robić to tak często...
zresztą... wiemy jacy są faceci- ciągle niewyzyci.
Proponuje poroz,awiać z partnerem, wiem że takie rozmowy są cięzkie - bo przecież istniej ryzyko że urazisz jego męską dumę i się obrazi... ale jesli cie kocha powinno być ok , zrozumie 
????????? black_lady... właściwie to do Ciebie dwa słowa..
Kiedyś o powiadał mi znajomy psycholog jak próbował pomóc pewnejnimfomance, która zgłosiła się do niego na terapię... Dla niej nawet fizyka jądrowa i klasyczny balet mongolski kojarzył się z seksem...
Czy można w takim razie napisać, wiadomo jakie są kobiety. Ciągle niewyzyte...? Czy można powiedzieć jej mężowi, że może spróbuje z nią porozmawiać ale pewnie podepcze jej wrażliwość?
I gdy postawie tezę, że kobiety ciągle chcą się kochać, a mężczyźni zgodnie z natura nie.. to będziesz mogła się z tym zgodzić?
Czy już widzisz, jak nieprzemyślane stwierdzenia rzucasz?
Oczywiście, to był tylko przykład. Prawie nic nie wiemy o mężu,a Ty już go zaszufladkowalas.... razem z trzema miliardami innych mężczyzn! 
Zastanów się, proszę co piszesz...
Porozmawiajcie bardzo szczerze ze sobą... Nawet godzinami. On pewnie zna powód dlaczego tego potrzebuje. A jeśli sam nie wie, to może razem rozmawiając o tym dojdziecie do sedna sprawy.Jeśli to nie zadziała, warto zapytać psychologa, specjalistę. Nawet Ty to możesz zrobić, jeśli mąż będzie przed tym uciekał.. Wstydził się. To nie wstyd dotrzeć do swojej prawdziwej natury i osobowości... Wtedy wiele,a nawet wszystko znajduje wyjaśnienie...
No, kurcze... Aż mi ciśnienie skoczył o...
Pozdrawiam 