Szalona miłość - jak brat i siostra i nagle po 10 latach ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Szalona miłość - jak brat i siostra i nagle po 10 latach ?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: Szalona miłość - jak brat i siostra i nagle po 10 latach ?

Na wstępnie sorry bo nie jestem kobietą. Jednak mam już dość rad facetów chciałbym poznać też waż punkt widzenia.

Nasz związek trwał od 10 lat. Poznaliśmy się w młodym wieku ja miałem 16lat a ona 14. Przeżyliśmy ze sobą swój pierwszy raz potem w wieku: ona 21 ja 23 wzięliśmy ślub.
Nie mieliśmy dzieci bo najpierw zajęliśmy się mieszkaniem, pracą i kończeniem studiów. Mieszkamy razem od ok. 3 lat. Zawsze wszystko było między nami naprawdę świetne. Wakacje, spędzanie czasu identyczne plany i zainteresowania. Wychowaliśmy się praktycznie razem! Bardzo się sobie zawsze podobaliśmy. W mieście uchodziliśmy za wzór miłości i związku.

Od pół roku wdarła się w nasze małżeństwo straszna rutyna. Praca, dom, praca dom. Ja mam odpowiedzialną pracę i często wracałem wykończony do domu nie miałem nawet ochoty na seks. A ona odczuwała to coraz bardziej (jednak nigdy nie zaczęła o tym ze mną rozmawiać chodź zawsze rozmawialiśmy o wszystkim).

W pracy poznała faceta który pochodzi z innego kraju jednak był tu na tydzień i wpadli sobie w oko i zaczęli rozmawiać na facebooku. Rozmawiali tak z dobre pół roku praktycznie codziennie. Coś tam wiedziałem, że zna go, że go bardzo polubiła i w ogóle, ale ja ślepy nie widziałem co się dzieje > ja ją zaniedbywałem a ona uciekała z tym do niego w rozmowach.

Jakiś miesiąc temu doszło między nami do bardzo poważnej awantury, nawrzucaliśmy sobie ja ją popchnąłem (nie biłem, żeby ktoś nie pomyślał) generalnie masakra. Zabrała się i uciekła do mamy.

Po rozmowach z nią, a w sumie bardziej awanturach a nie rozmowach wyjaśniała mi, że chce dać sobie czas, że chce być bardziej egoistką i myśleć o sobie bo jak nie myślała to była nieszczęśliwa, że chce odpocząć i przemyśleć. Mówię ok, niech odpocznie - chodź nie potrafiłem jej dać spokoju bo codziennie pisałem i dzwoniłem.

Nagle bach, jednego dnia odrzuca mój telefon, nie odbiera i w ogóle ... wyjechała do tego kolesia do kraju na weekend .... załamałem się myślałem, że się zabije płakałem koledzy mnie pocieszali spali ze mną cały tydzień każdy na zmianę, żebym tylko nie był sam. Ona wróciła powiedziała, że to definitywny koniec, żebyśmy się rozstali w spokoju itd. (nie spała z nim). Ja nie odpuszczałem błagałem płakałem ... Wreszcie i mi troszeczkę emocje spadły. Ona czasem w jakimś dołku pisała mi że nie będzie z nim bo jest za daleko (1500km), że w jego kraju ciężko o prace itd. jednak nie kocha mnie już i nie wie jak wrócić. W między czasie zabrała ciuchy i swoje rzeczy do mamy (wstyd jej pewnie teraz przed bliskimi, że ją tak skrzywdziłem, zaniedbywałem robiłem awantury a ona teraz wróci).

Ja zacząłem o siebie bardzo dbać, pow. mi kilka razy że bardzo dobrze teraz wyglądam itd. Spędzamy czasem razem czas jednak ja od razu robię sobie nadzieje a ona wkoło mówi że jesteśmy już tylko przyjaciółmi. Cały czas utrzymuje kontakt z tym kolesiem, rozmawia z nim codziennie itd. Wydaje mi się, że gdyby miała więcej pieniędzy na bilety lotnicze to siedziałaby tam co weekend.

Napisałem jej przed chwilą, że ją bardzo pragnę a nie chce czegoś odwalić i żeby wpadła na seks i przyjechała było namiętnie jak zawsze gdy wpada ( z 2 razy w tygodniu ).

Co wy myślicie to koniec ? (pewnie i tak nie posłucham waszych rad bo jestem wciąż zakochany) ;,,,(

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Szalona miłość - jak brat i siostra i nagle po 10 latach ?

Musiales cos wiecej nabroic skoro bylo tak super a tak sie zepsulo. I to znaczy ze odeszla a wpada na seks? Szanuj sie chlopie ja bym jej nie folgowal. Nie mozesz tego robic pomimo ze ty ja kochasz a ona Cb nie.  Albo zgoda albo rozejscie sad

3

Odp: Szalona miłość - jak brat i siostra i nagle po 10 latach ?

nic nie nabroiłem, doszło między nami do mocnej awantury i potem co trochę spięcia, ale już jak nie mieszkaliśmy razem (gdzieś spotkania). Mieszkam sam a ona z rodzicami potrzebuję czasami rozmowy i czyjejś bliskości (znajomi wpadają i wypełniają mi lukę w rozmowach zabawie itd.) ale pojawia się moment pragnienia i co mam szukać innych lasek ? Nie chce ... to jest za świeże. Jesteśmy nadal małżeństwem dlatego napiszę, żeby czasem wpadła na seks ... ona też tego potrzebuje bo wpada. Ciekawe czy da się zacząć od nowa jak ona się tak wzbrania ? Jakbym kazał jej wybrać odeszła by ode mnie odrazu! Nie mogę wspominać nic o tym kolesiu, nie mogę stawiać ją przed żadnymi wyborami bo wyjdzie i nie wróci ... mówi, że nic nie planuje i żyje chwilą ?!

4

Odp: Szalona miłość - jak brat i siostra i nagle po 10 latach ?

Nie rozumiem. Wcześniej jak byliście razem nie mieliście czasu na seks, a teraz OSOBNO macie i jej taki układ pasuje? W głowie mi się to nie mieści! Nie wiem, czy Cię podziwiac, czy współczuć, że to wytrzymujesz... Ty jesteś mężem, ona żoną - powinniście być razem a nie jedno będzie lecieć w kulki bez zobowiązań, kto to w ogóle wymyślił... Poza tym, zawsze miałam dystans do związków od pieluchy, bo odnosiłam wrażenie że prędzej czy później dopada je problem jak Twój.

5

Odp: Szalona miłość - jak brat i siostra i nagle po 10 latach ?

Albo w jedną stronę, albo w drugą. Powiedz ze albo jesteście ze sobą, albo się rozstajecie. Co to są spotkania na seks? Jeżeli będzie Was łączył tylko seks to pożegnaj się z prawdziwym małżeństwem.

6

Odp: Szalona miłość - jak brat i siostra i nagle po 10 latach ?

Wygodna panienka - ot wpada sobie na seks raz na jakiś czas i tyle.

Naprawdę wierzysz, że pojechała do tamtego kolesia i z nim nie spała? Obudź się chłopie, bo aż mi ciebie szkoda. To już skończone. Jedynie możesz się ratować nie dając się tak wykorzystywać.

7 Ostatnio edytowany przez kowaledlo (2012-07-24 02:25:07)

Odp: Szalona miłość - jak brat i siostra i nagle po 10 latach ?
yoghurt007 napisał/a:

Naprawdę wierzysz, że pojechała do tamtego kolesia i z nim nie spała?

No pewnie lol Pojechała, połazili sobie po parku, popatrzyli sobie w oczęta i grzecznie każdy wrócił do domku big_smile

Zważywszy na te informacje:

corobic1 napisał/a:

Ja mam odpowiedzialną pracę i często wracałem wykończony do domu nie miałem nawet ochoty na seks. A ona odczuwała to coraz bardziej (jednak nigdy nie zaczęła o tym ze mną rozmawiać chodź zawsze rozmawialiśmy o wszystkim).

corobic1 napisał/a:

Jesteśmy nadal małżeństwem dlatego napiszę, żeby czasem wpadła na seks ... ona też tego potrzebuje bo wpada.

Czyli ma i miała normalne potrzeby, które nie mogła z mężem zaspokajać, bo wracał jak górnik styrany po 2 zmianach - zbyt zmęczony na seks big_smile

Autorze wątku masz to, na co żeś zapracował. Teraz walcz o nią jakbyś zdobywał ją pierwszy raz.

8

Odp: Szalona miłość - jak brat i siostra i nagle po 10 latach ?

Kazdy z nas napisal Ci podobnie wiec jezeli szukales rady to ja otrzymales. Z boku czasem lepiej widac inne rzczy. Nie wiem tylko jak znosisz to ze wpada Cie wykorzystywac a w takcie pewnie mysli o innym. Niech to bedzie badzcem zebys zadzialal w ktoras ze stron.

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Szalona miłość - jak brat i siostra i nagle po 10 latach ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024