Ogromny problem z pachami! Dość, że mam zapalenie mieszka włosowego i na to maść Davercin, która nie pomaga, a jeszcze gorzej z tym jest. Wieczne potówki, z którymi nie potrafię się uporać!! 
Po za tym włoski po goleniu jednorazową maszynką odrastają po 2 dniach. Gdy się golę podrażniam skórę oraz krostki na niej. Co w efekcie daje pachy, które bardzo bolą. Bolą nawet, gdy ich nie dotykam. Nie mogę się właściwie golić owymi maszynkami, ponieważ czuję jakbym sobie skórę zdrapywała czymś.. Tak jest już podrażniona.
Nie mam pojęcia czym mam się golić. Używam kremów do golenia dla wrażliwej i delikatnej cery. I tak nie pomagają za bardzo.
Kremy do depilacji odpadają, ponieważ są za słabe. Widocznie mam takie włochy grube 
Jakieś pomysły jak wyleczyć w końcu moje pachy ??? (
Dermatolog powiedziała, że mam po prostu przestać się golić, to może mi przejdzie. 
:/:/ ( faktycznie, nie goliłam się tydzień i przeszło TROSZKĘ, ale wiadomo, golić się trzeba dla higieny.. ).
POMOCY !
- mrukolek
- Na razie czysta sympatia
- Nieaktywny
- żyworódka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Witaj. 
Przede wszystkim najpierw musisz wyleczyć pachy. Leczenie zapalenia mieszka włosowego jest długotrwałe, a Ty częstym goleniem podrażniasz ciało. Moim zdaniem jest to wręcz niebezpieczne!
Rozumiem, że w okresie letnim bez golenia się nie obejdzie, ale jeśli do zimy nie będzie poprawy, to radzę zrezygnować w tym okresie z golenia. Zresztą jak sama już stwierdziłaś, po tygodniowym okresie bez golenia pach była poprawa.
Zapalenie mieszka włosowego, często umiejscawia się w różnych częściach ciała - miejscowo na twarzy, na głowie, plecach, rękach, ale też może zająć całe ciało. Jeżeli maść Dawercin Ci nie pomaga, to spróbuj polecanego w necie PROTOPIKU (cena powyżej 60 zł i nie na każdego działa), również polecam maści z wit. A i B oraz włączenie do jedzenia produktów zawierającymi te witaminy (koniecznie wątróbka).
Z miejscami pod pachą obchodź się jak z przysłowiowym jajkiem.
Stosuj dezodoranty bezzapachowe, kulkowe, bo ciśnienie ze sprayu również może skórę podrażniać. Również myj pachy mydełkiem łagodnym. Wycierając je, nie pocieraj ręcznikiem, tylko delikatnie osuszaj.
Pozdrawiam.
- Fumiko
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Żyworódka dobrze Ci radzi, ale ja nie zgodzę się z używaniem antyperspirantu w kulce/sztyfcie. W moim przypadku tylko pogorszyło sprawę.
Miałam kiedyś podobny problem-pod pachami mnóstwo potówek, i jak piszesz po przejechaniu maszynką podrażnienie, ranki i jeszcze gorsza sytuacja. U mnie niestety skończyło się to tak, że miałam wrzody, pod pachami, właśnie z tych potówek. I mijały miesiące, aż doszło do tego że jeden z wrzodów usunięto mi "na żywca" w szpitalu. Ból nie do zniesienia.
Żaden z lekarzy nie umiał nic wymyślić, poza antybiotykiem. Aż trafiłam na młodą lekarkę, której pierwsze pytanie brzmiało "czy używasz antyperspirantu w kulce?" No i wyszło szydło z worka. Okazało się że posiadając te potówki, goląc pachy podrażniasz skórę, tworzą się ranki, na to idzie sztyft/kulka i ZAPYCHASZ skórę. Ona nie ma czym oddychać, pot nadal się wydobywa, i te wszystkie bakterie razem się skupiają pogarszając tylko sprawę.
W moim przypadku zejście do antyperspirantu w sprayu okazało się strzałem w 10. Od tamtej pory żadnych krostek, zaczerwienień, nic. Tyle że mam kilka blizn po wrzodach..
Oczywiście, lekarzem nie jestem, i jest to tylko moja opinia i historia. Ale może Ci pomoże
I tak jak napisała Żyworódka-ogranicz golenie pach. Naprawdę. Na jak długo tylko możesz-tak aby skóra odetchnęła, i miała spokój od mechanicznych podrażnień. No i higiena! Higiena przede wszystkim.
- mrukolek
- Na razie czysta sympatia
- Nieaktywny
Używam antyperspirantu w sprayu i to nic nie pomaga. W kulce/sztyfcie też nic. Dodam jeszcze, że te potówki to nie zwykłe krostki, lecz takie jak pryszcz. Z białą główką, z której jak się ściśnie wylatuje biała wydzielina. Ponadto! Ostatnio zrobiło mi się nawet tak, że mam pod skórą 'guzki', które też bolą i swędzą na zmianę. Jak je "wyduszę" od środka ( RAZ TYLKO PRÓBOWAŁAM!) to od środka też wyszła wydzielina. Tak jakby pryszcz schowany w środku..
Czy jest możliwość golenia się inaczej niż maszynką jednorazową??
- Ojciecpiotr
- Wróżka Zębuszka
- Nieaktywny
Po wyleczeniu pomyśl o depilacji laserowej.
- żyworódka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Żyworódka dobrze Ci radzi, ale ja nie zgodzę się z używaniem antyperspirantu w kulce/sztyfcie. W moim przypadku tylko pogorszyło sprawę.
Miałam kiedyś podobny problem-pod pachami mnóstwo potówek, i jak piszesz po przejechaniu maszynką podrażnienie, ranki i jeszcze gorsza sytuacja. U mnie niestety skończyło się to tak, że miałam wrzody, pod pachami, właśnie z tych potówek. I mijały miesiące, aż doszło do tego że jeden z wrzodów usunięto mi "na żywca" w szpitalu. Ból nie do zniesienia.
Żaden z lekarzy nie umiał nic wymyślić, poza antybiotykiem. Aż trafiłam na młodą lekarkę, której pierwsze pytanie brzmiało "czy używasz antyperspirantu w kulce?" No i wyszło szydło z worka. Okazało się że posiadając te potówki, goląc pachy podrażniasz skórę, tworzą się ranki, na to idzie sztyft/kulka i ZAPYCHASZ skórę. Ona nie ma czym oddychać, pot nadal się wydobywa, i te wszystkie bakterie razem się skupiają pogarszając tylko sprawę.
W moim przypadku zejście do antyperspirantu w sprayu okazało się strzałem w 10. Od tamtej pory żadnych krostek, zaczerwienień, nic. Tyle że mam kilka blizn po wrzodach..
Oczywiście, lekarzem nie jestem, i jest to tylko moja opinia i historia. Ale może Ci pomoże
I tak jak napisała Żyworódka-ogranicz golenie pach. Naprawdę. Na jak długo tylko możesz-tak aby skóra odetchnęła, i miała spokój od mechanicznych podrażnień. No i higiena! Higiena przede wszystkim.
Fumiko, oczywistym jest, że co jednemu pomoże, to drugiemu może zaszkodzić.
Ja polecam dezodorant w kulce, ponieważ jestem wrażliwa na takie miejscowe "uciski" na ciało. Jeżeli antyperspirant w sprayu naciśniesz dosyć silnie w bliskiej odległości od pachy, to jest to pewne uderzenie jego strumienia, mimo że rozpylone. Ty miałaś potówki, a mrukolek ma zapalenie mieszka włosowego i pisze też o potówkach. Wygląd miejsca, zajętego zapaleniem jest bardzo podobny do potówek, chyba, że lekarka powiedziała jej, że ma to i to.
Zapalenie mieszka włosowego jest chorobą skóry, trudną do wyleczenia...
Ja też nie jestem lekarzem, ale userka prosi o radę, więc radzimy.
- sylfka
- Cioteczka Dobra Rada
- Nieaktywny
W podobnym temacie.. ale problemowo. jak sobie radzicie z plamami na ubraniach po dezodorantach? denerwuje Was to? czym je usuwacie?
- sisley
- Netbabeczka
- Nieaktywny
ja plam nie mam, moze zalezy to od dezodorantu, ja uzywam vichy, skuteczny i nie zostawia sladow na ubraniach.
- Artemida
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Depilacja laserowa kosztuje 200-300zł, potrzeba kilku zabiegów, ale istnieją gabinety gdzie po szóstym zabiegu następne są gratis. I koniec z maszynkami, podrażnieniami itp.
Myślę, że w Twoim przypadku to nie luksus tylko konieczność.
- Aster05
- Tajemnicza Lady
- Nieaktywny
uuu.. przerąbany problem. Też mam krostki, ale nie do tego stopnia...
- dala
- Tajemnicza Lady
- Nieaktywny
sisley ja sobie nie radze co raz to kupuje nowy antyperspirant i zawsze to samo, plamy, plamy i jeszcze raz plamy. szlag mnie trafia bo niczym później usunąć nie można.
- sisley
- Netbabeczka
- Nieaktywny
a probowalas moze antypespirant w kamieniu? taki mineralny, podobno jest dobry i chwala go sobie uzytkawnicy:
- Bombelini
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
I ja mam ten problem z plamami na ubraniach, białe żółkną, czarne robią się wręcz popielate a nawet na kilku kolorowych zauważyłam
;/
Co i rusz inny antyperspirant i nic a sprać nie idzie
- yoghurt007
- net-facet
- Nieaktywny
Jak znam życie to pewnie kompletnie nie dbacie o higienę. I nie chodzi mi o mycie się, ale o fakt, że maszynki do golenia trzeba naprawdę porządnie wypłukać z resztek włosów i naskórka. Obmycie pod strumieniem wody guzik da. Trzeba maszynkę "wytrzepać" o umywalkę. I to porządnie. A jak ktoś ma problemy z zapaleniem mieszków włosowych to dodatkowo maszynkę trzeba odkażać. I złota zasada - jedna maszynka do jednych celów. Inna do okolic intymnych, inna do nóg, inna do pach. I często je wymieniać. I wystarczy maszynką przejechać raz, czy dwa, a nie majtać nią milion razy w różnych kierunkach. Żadnego golenia na sucho tudzież z użyciem jedynie wody - pianka czy żel do golenia są niezbędne. To najczęściej popełniane błędy i widziałem to zarówno u mojej byłej narzeczonej jak i u siostry. Obie się skarżyły na to samo, psioczyły, że nie wiem co mówię...a potem wszystko minęło jak ręką odjął jak zaczęły robić jak im radziłem.
Do tego - balsamy dla niemowlaków, maści w stylu alantan itp. są delikatne, niealergiczne, zawierają bardzo często dodatki przyśpieszające gojenie. Jak nie ma potrzeby - NIE GOLIĆ! Skóra musi od czasu do czasu odpocząć i się zregenerować.
Jeśli chodzi o antyperspiranty - polecam męskie o jakimś łagodnym zapachu. Są mocniejsze w działaniu, naprawdę rzadko zostawiają jakieś plamy na ubraniu - o ile używa się ich w rozsądnych ilościach, a nie psika jak odświeżaczem powietrza w kiblu. Ale tak czy siak - polecam zerknąć w dietę i wywalić niezdrowe rzeczy, orzechy i kakao (czekolada też). I więcej pić wody i soków owocowych!
Gwarantuję, że po maks 2 tygodniach trzymania rygoru poprawa będzie widoczna.
- sylfka
- Cioteczka Dobra Rada
- Nieaktywny
Ja kupiłam sobie parę dni temu nowy w kulce antyperspirant Garnier Mineral Invisible. polecają go właśnie najbardziej z tego powodu, który mnie najbardziej irytuje... plamy na ubraniach. ten nowy ma ponoć ich nie robić, nie zostawiać ani na białych, ani na czarnych ale też na kolorowych ubraniach. póki co powiem Wam że jestem zadowolona, zobaczymy jak będzie po paru razach nałożenia tej samej bluzki.
- dala
- Tajemnicza Lady
- Nieaktywny
sisley nie słyszałam nawet o takim, ciekawe ile takie coś kosztuje
sylfka też go stosuje od paru dni, i jestem zadowolona. Mam nadzieję że tak już zostanie
- sisley
- Netbabeczka
- Nieaktywny
dala okolo 10-15 zl i wystaracza na rok.
