Jak odzyskać dziecko? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

1

Temat: Jak odzyskać dziecko?

Witam.
Moja koleżanka jest w trakcie rozwodu z winy męża. Mąż ma prawo do widzeń w dzieckiem raz w tygodniu i co drugi weekend może je zabrać ze sobą na dwa dni. Tak był do tej pory, jednak sprawy się trochę pokomplikowały, chciałbym jej pomóc ale kompletnie nie wiem jak. Otóż, mąż podczas jednego z widzeń zabrał dziecko i wyjechał do innego miasta. Argumentuje to tym, że koleżanka jest w trakcie zmiany pracy, mieszkania, ze on nie zna warunków w jakich ona teraz bedzie mieszkac itp itd. Każe wysyłać sobie zdjecia nowego mieszkania, chce poznac warunki w jakich bedzie mieszkał jego syn itp. Zastrasza ją, miesza z błotem ("pan" nowobogacki, z pieniedzmi rodziców) Nie chce się zgodzić na spotkanie mojej koleżanki z synem, nie chce podać adresu gdzie jest. Niedojrzały gówniarz, stawia jakieś warunki, propozycje mediacji, pisania jakiś ugód. Szantażuje ją. Godzi się na spotkanie z dzieckiem w zamian za podpisanie "umowy" dalszych, częstszych spotkan z dzieckiem, a po kilku godzinach zmienia zdanie. Trwa to już miesiąc a przez ten czas koleżanka nie widziała syna...
Najprawdopodobniej jest u swoich rodziców. Strzeżone osiedle, kasa, kupa kamer przed bramą. Nie ma nawet jak się tam dostać.
Dzwoniliśmy na policję w tym mieście, czy są w stanie pomóc, lecz umywają ręce. "nie ma podstaw prawnych".
Był ktoś w takiej sytuacji? Lub ma ktoś pomysł co można zrobić?
Narazie koleżanka złożyła do sądu podanie, że młody (1,5 roku) ma mieć ustalone miejsce pobytu i podany jej adres. Do tej pory tego nie miała w wyroku. Papier leży już 2gi tydzień a sąd nie śpieszy się, by to rozpatrzyć. A czas leci...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak odzyskać dziecko?

Niestety terminy rozpatrywania spraw przez sądy pozostawiają wiele do życzenia. W dużym mieście na termin sprawy można czekać nawet rok. W mniejszych przeważnie do 3 miesięcy.
Policja stwierdziła, że nie ma podstaw prawnych do odebrania dziecka, gdyż każdemu z rodziców przysługuje ona w pełnym wymiarze, co znaczy, że każde z nich może o dziecku decydować. Jednakże, ojciec dziecka przetrzymując je popełnia następujące błędy:
- sprzeciwia się postanowieniu sądu dotyczącemu terminów widzeń z dzieckiem;
- utrudnia matce kontakt z synem;
- nadużywa władzy rodzicielskiej poprzez szantaż.
To wszystko działa wyraźnie na szkodę dziecka i może być podstawą do ograniczenia lub odebrania mu władzy rodzicielskiej. Na to trzeba koniecznie powołać się przed sądem. Staranie się o ustalenie miejsca zamieszkania dziecka przy matce jest jakimś pomysłem, jednak ryzykownym. Ojciec dziecka może wykazać, że dziecko dobrze się u niego czuje, a do tego dysponuje warunkami znacznie lepszymi niż matka.

3

Odp: Jak odzyskać dziecko?

Napewno ojciec dziecka jest bardziej zamożny, ma pomoc finansową i nad dzieckiem ze strony rodziców, ale u matki też źle nie jest temu dziecku. Na dzień dzisiejszy, ojciec nie chce podać adresu gdzie jest dziecko. Zasłania się prawnikami, pismami, gra na czas jednak nie poczynił żadnych kroków prawnych w jakimkolwiek kierunku. Przynajmniej do sądu nie dotarło żadne pismo z jego strony. O spotkaniu matki z dzieckiem nie ma mowy. Wymyśla tylko jakieś mediacje, do których i tak nie dochodzi, gdyż za moment zmienia zdanie. Kilka razy proponował spotkanie, jednak bez dziecka w celu podpisania umowy na częstsze spotykanie się z dzieckiem, ustalenie warunków w jakich mały miałby mieszkać u matki, przedstawienia umowy z opiekunką do dziecka która miała by się nim zajmować, przedstawienie zdjęć mieszkania w którym miało by ono mieszkać. Zabrał dziecko, a teraz stawia jakieś kosmiczne warunki. Matka dziecka jest załamana, nie widziała malucha prawie miesiąc, a on jeszcze swoimi smsami, mailami pogłębia ten stan. Wcześniej nie było takich sytuacji. Dziecko wracało na czas, tak jak zarządził sąd. Czasami oddawał je np bez butów matce. Gdyż przyjeżdzał ze swoimi, które zakładał maluchowi na czas spotkania, a te buciki które kupiła mu matka wyrzucał na śmietnik, ostatecznie po widzeniu zabierając "swoje" buty. Człowiek masakra jednym słowem.

4 Ostatnio edytowany przez Byś (2012-05-27 10:54:52)

Odp: Jak odzyskać dziecko?
kjersti napisał/a:

Jednakże, ojciec dziecka przetrzymując je popełnia następujące błędy:
- sprzeciwia się postanowieniu sądu dotyczącemu terminów widzeń z dzieckiem;
- utrudnia matce kontakt z synem;
- nadużywa władzy rodzicielskiej poprzez szantaż.

Można pójść na komendę i się na to powołać?
Ojciec ma możliwość widywania się z dzieckiem wg wyroku sądu:
-środy 16-18
-co drugi weekend do 18 w niedziele.
Od miesiąca trzyma dziecko u siebie.

5

Odp: Jak odzyskać dziecko?

Nie sądzę żeby policja coś tu pomogła, choć spróbować można. Jak już mówiłam policja może odebrać dziecko rodzicowi pozbawionemu władzy rodzicielskiej lub z ograniczoną taką władzą. Tutaj ojciec jest uprawniony na równi z matką, więc do porwania w rozumieniu prawa nie doszło...
Ale argumenty te NA PEWNO mieć będą znaczenie przed sądem opiekuńczym. Szczerze radzę wystąpić o ograniczenie lub pozbawienie praw ojca ze względu na powyższe zachowanie. Konieczne będą dowody - jak najwięcej, między innymi świadkowie. Można też zawiadomić opiekę społeczną, której informacja przekazana sądowi rodzinnemu może skutkować wszczęciem postępowania z urzędu, bez konieczności składania wniosku (sąd rodzinny/opiekuńczy ma taką możliwość kiedy poweźmie informację  tym, że dobro małoletniego może być zagrożone).
Jeżeli nie jest znany aktualny adres zamieszkania ojca dziecka, a jest pewne, że pod jego dotychczasowym adresem nikt pisma nie odbierze, trzeba do wniosku dołączyć żądanie ustanowienia kuratora do doręczeń dla takiej osoby oraz uprawdopodobnić, że jest ona nieznana z miejsca pobytu.

6

Odp: Jak odzyskać dziecko?

Witam Mam trochę podobną sytuację 8.03.2012 mój były ojciec mojej córeczki wysłał mnie do szpitala psychiatrycznego gdyż podobno byłam agresywna od kiedy mieszkałam z nim jego matką i babką od sierpnia 2010 byłam wysyłana przez nich do szpitala kilka razy leczę się na depresje od 2005r i nigdy niebyłam w takim szpitalu jak tylko zamieszkałam tam urodziłam córkę w lipcu 2010r w czasie ciąży kłuciłam się z ojcem dziecka niepomagał mi finansowo niepracował groził mi już wtedy że zabierze mi dziecko że będę leżeć i kwiczeć a ja zaślepioana miłościa chciałam  żeby dziecko miało oboje rodziców ale chyba też się bałam go i pod koniec ciąży wrociliśmy do siebie a niecały miesiąc po urodzeniu córki zamieszkałam z nim wierząc że będzie dobrze.ale nie było byłam kontrolowana niemogłam nic poswojemu zrobić przy dziecku ciągle coś im we mnie niepasowało niemogłam sama wyjechać z dzieckiem wyjść z nią na spacer byłam poniżana i niewytrzymywałam tego psychicznie załąmywałam się niemiałam kontaktu z nikim ze swojej rodziny z matką nikim miałam ten kontakt zabroniony a oni to wykorzystywali i podobno chcieli mi pomóc wysyłając mnie do szpitala psychiatrycznego ojciec dziecka do tej pory niepracuje ja też jestem w trakcie szukania pracy ale ja naprawdę sie starałam chodziłam za pracą dzwoniłam wysyłałam cv a ojciec dziecka jedyne co go interesowało to gry na komputerze przy dziecku nierobił prawie nic jest jedynakiem stracił ojca jak miał 9 lat i matka z babcią go rozpieściły to nie jemu zależy na dziecku ale jego matce która ma kompleks bo miała jego jednego ojciec dziecka też się leczy psychiatrycznie niebył w szpitalu ale jest furiatem wybuchowy bałam się go ze szpitala wyszłam na własne żądanie 12.03.2012 pojechałam po dziecko do ojca ale niezostałam wpuszczona do mieszkania ojciec dziecka złożyl wniosek do sądu wcześniej odemnie oczernił mnie w tym wniosku moją rodzinę przedstawił moje wypisy ze szpitali dlatego na czas rozprawy sąd jemu przyznał dziecko jedna rozprawa już się odbyła na ktorej dziecko nadal przebywa u ojca ja odwiedzam dziecko 2 razy w meisiącu będziemy oboje badani przez biegłego sądowego pojedziemy też z dzieckiem do RODK-U następna rozprawa jest we wrzesniu to jest bardzo odległy termin ja jestem silna ale jest to dla mnie ciężki okres tęsknie bardzo za córką wiem że ona za mną też nieutrudnia mi kontaktów ale co mam zrobić żeby ten podział był sprawiedliwy żeby było tak żeby dziecko było tydzień u mnie tydzień u ojca boje się o dziecko jego matka i babka mnie nienawidzą za to że srzywdziłam im synusia który ma 24 lata i jest dorosły i wiedział co robi boje się ze córka o mnie zapomni co mam jeszcze zrobić żeby to przyspieszyć jak odzsykać dziecko  co by się stało jak bym nieoddała dziecka po którymś spotkaniu PROSZĘ BARDZO O RADE O POMOC!wladzę rodzicielską mamy oboje nad dzieckiem

7

Odp: Jak odzyskać dziecko?

Witam
Jestem w trakcie rozwodu,mam dwójkę dzieci,mamy takie same prawa do nich.Mąż zabrał mi dzieci pod moją nieobecność jak byłam w pracy,zaplanował wszystko wywiuzł meble,cały sprzet,razem z dziećmi.Bez mojej zgody wypisał dzieci ze szkoły w której chodzili i zapisał gdzie indziej tam gdzie mieszka ,utrudnia mi znimi kontakt  nagaduje przeciwko mnie,sprawa jest w sądzie o ustalenie miejsca pobytu dzieci,ciągnie sie to długo boje sie ze dzieci powiedzą przez jego gadanie ze chca z nim zostac.Prosze o pomoc co zroić jak te dzieci mam odzyskać jak on je ciągle pilnuje i kontroluje!

8

Odp: Jak odzyskać dziecko?
white1010 napisał/a:

Witam
Jestem w trakcie rozwodu,mam dwójkę dzieci,mamy takie same prawa do nich.Mąż zabrał mi dzieci pod moją nieobecność jak byłam w pracy,zaplanował wszystko wywiuzł meble,cały sprzet,razem z dziećmi.Bez mojej zgody wypisał dzieci ze szkoły w której chodzili i zapisał gdzie indziej tam gdzie mieszka ,utrudnia mi znimi kontakt  nagaduje przeciwko mnie,sprawa jest w sądzie o ustalenie miejsca pobytu dzieci,ciągnie sie to długo boje sie ze dzieci powiedzą przez jego gadanie ze chca z nim zostac.Prosze o pomoc co zroić jak te dzieci mam odzyskać jak on je ciągle pilnuje i kontroluje!

white bardzo Ci współczuję sytuacji, ale obawiam się, że nie możesz wiele w tej chwili zrobić. Polskie prawo jest chore. ostatnio oglądałam uwagę czy coś takiego i była właśnie taka sytuacja przedstawiona, z tym że matka dziecka miała nawet wyrok sądu wskazujące miejsce pobytu dziecka przy matce i nie umieli mu odebrać dziecka. Dopiero po programie kurator się zmobilizował.

Szczerze? Ja bym chyba w takiej sytuacji wynajęła odpowiednich ludzi, którzy pomogliby mi wejść do domu po dzieci. Tylko do tego potrzebne są pieniądze. Bo czekając na decyzję sądu to można czekać latami......

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024