Za chwilę oboje będziemy bez pracy :( - Netkobiety.pl

dziękuję Agatko za słowa otuchy, widzisz ja tak po "cichu" swoje cv wysyłałam już od prau miesięcy bo miałam nadzieję że znajdę prace bliżej domu- teraz musze dojżdzać, i ani pół telefonu nie dostałam...

a co myślisz o wyjeździe z tego kraju?

Wiesz, ja to jestem taki trochę bojączek i troszkę sie obawiam wyjazdu z Polski. Sama nie wiem dlaczego. Ale jeśli macie jakichś znajomych za granicą, którzy pomogliby Wam znaleść lokum, zaaklimatyzować się to moglibyście wyjechać. Tylko czasami trafi się na naprawdę ciężką pracę. A czasami można mieć wielkie szczęście i trafić na super pracę. Taka loteria. Tak przynajmniej wiem od moich znajomych pracujących za granicą. Myślę, że powinniście próbować wszystkiego. W gazecie czy w internecie są też ogłoszenia o pracę za granicą. Ale najlepiej zwrócić się o pomoc do znajomych mieszkającyh za granicą. Wiesz, ja nie jestem obeznana tak bardzo w temacie "praca za granicą". Ale może ktoś z forum Ci przybliży, jak się za granicą żyje i pracuje.

No to jakiś punkt zaczepienia jest. Więc może skontaktuj się z nimi i popytaj, jak się żyje tam, jakie są szanse na rpacę i czy na początek któraś z nich mogłyby Was przygarnąć i pomóc w zaaklimatyzowaniu. Tylko, tak jak pisała Danusia, musicie być ostrożni.

Witam padło pytanie o pracę za granicą,mieszkam w UK od 3 lat i trochę się orientuję więc JaCzyliOna proponuję ci na razie się wstrzymać z wyjazdem,bo tutaj też jest kryzys,ciężko coś znalezć i dają pracę tylko anglikom lub osobom bardzo dobrze mówiącym po angielsku.Tutaj jest trochę inaczej ze znalezieniem pracy,bo pracę załatwiają specjalne agencje pracy,owszem można samemu szukać ale trzeba mieć odpowiednie dokumenty,a najłatwiej je wyrobić rejestrując się właśnie w takiej agencji-wiem,że to śmiesznie brzmi.No chyba,że trafisz na takiego pracodawcę,który cie zatrudni i dopiero zaczniesz wyrabiać papiery.Ja sama od 2 miesięcy próbuje coś zanlezć i jest ciężko.Wiem tylko tyle,że ma się coś ruszyć w kwietniu,bo mimo kryzysu tu i tak co roku jest lekki przestój,ale w tym roku jest strasznie.Nie wiem jak jest w innych krajach,może ktoś przeczyta twój post i będzie ci mógł naświetlić sytuację gdzie indziej.Pozdrawiam i życzę powodzenia:)

wlasnie, z tym wyjazdem za granice tez radzilabym sie wstrzymac, przeciez nie tylko u nas jest kryzys.. powodzenia

mieszkamy we Wrocławiu oboje mamy wykształcenie średnie ogólne
wiem co zaraz napiszesz, że wszędzie potrzebują ludzi ze średnim, że panikuję i tak dalej, owszem może i potrzebują ze średnim ale stawka jaką proponują to jest śmiech przez łzy
Moj K. zarazbial 2200 na ręke ja 1600 z jego wyplaty robiliśmy wszystkie opłaty, a z mojej życie, a teraz kiedy on nie ma pracy jest naprawde ciężko, póki co pomagają nam rodzice, ale przecież nie możemy wiecznie być na ich "utrzymaniu"
dowiadywaliśmy sie i rzeczywoście a Angli z pracą bardzo krucho a nawet jak już coś się znajdzie to zarobi sie niewiele, w porównaniu z ubiegłymi latami... już nie mam siły do tego wszystkiego