Witam wszystkie panie i panów o ile zaglądają na to forum,Jestem tu pierwszy raz bo nigdy nie miałem takiego miłosnego dylematu .Po zerwaniu z byłą dziewczyna czyli ponad 2 miesiące temu poznałem swoją obecną dziewczynę w której się zakochałem.Monika ta obecna jest świetną dziewczyną,miłą sympatyczną,uczuciową i nie konfliktową,ale cały czas jest też w moim życiu ta była dziewczyna którą też kocham.Z nią związek był bardzo trudny i nie trwały,bodajże rozstawaliśmy się i wracaliśmy do siebie chyba z 6 razy.Od tych dwóch miesięcy próbuję mnie nakłonić żebym do niej wrócił.Mam 20 lat,za rok piszę maturę i po zdaniu chce od razu wyjechać do Anglii na stałe.Monika(ta obecna ma jeszcze przed sobą 3 lub 4 lata szkoły,ma 17 lat i nie wiem co będzie jak wyjadę.Rozmawiając w była jakis czas temu powiedziała mi ze wyjechała by ze mną bez zastanowinia i nie wiem czy mi tym oczu nie mydli.Pisze do mnie ciągle i mówi jak to on mnie bardzo kocha i jak bardzo chciała by być ze mną na stałe bez kolejnego rozstania.Nie wiem co mam robić.Proszę o radę albo o nakierowanie mnie na dobry tok rozumowania.
Witaj.
Młodym człowiekiem jesteś... Młodymi (bardzo) kobietami są również te dziewczyny. Sam kiedyś przyznasz mi rację, że czas i proza życia weryfikuje tzw. prawdy i uczucia. Ładnie brzmi słowo "kocham". Ciekawe jak i czy zabrzmiałoby po długim czasie rozłąki i w trudnych chwilach?
Do czego zmierzam?
Niech czas zadziała...
Jeśli masz uczuciowy dylemat i konkretne plany na przyszłość - pozwól, by wszystko potoczyło się samo.
Nie ma co się teraz tym zamartwiać. Zarówno wcześniejsza dziewczyna jak i ta ...aktualna, może po jakimś czasie rozłąki z Tobą "odpuścić sobie" i zostaniesz sam. Również i Ty możesz tam zrozumieć, że to, co teraz czujesz (lub wydaje Ci się, że czujesz) - to była pomyłka. Czas zweryfikuje wszystko.
Nawet uczucia.
Więc nie wybieraj
"Którą też kocham " jest takie powiedzenie
"Jeżeli kochasz dwie osoby na raz, wybierz ta druga bo gdybyś naprawdę kochał te pierwsza nie zakochałbyś się w tej drugiej... Zgadzam się z tym. Jedno to tylko zauroczenie. Musisz rozpoznać to sam.