Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 81 ]

Temat: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Ja właśnie często czuję się niedowartościowana przez swojego męża,może cud pięknością nie jestem ale do brzydkich też nie należę,po resztą coś musiało oprócz moich oczu zwrócić jego uwagę na moja osobę.Cały czas staram się dbać o swój wygląd,codzienny makijaż,ubiór.Dbam o dom jak każda żona czy partnerka,gotuje,piorę,sprzątam itp.i nie słyszę z jego ust choćby najmniejszej pochwały,komplementu.Wiem,że może to nie jest najważniejsze,ale jakie miłe,nie musi mi też powtarzać tego codziennie,ale chociaż raz na jakiś czas,a tu nic,więc czasami sobie myślę,że może mu pasuje tylko w łóżku.Pamiętam jak szliśmy na jakąś imprezę i zrobiłam się na bóstwo,licząc na jakieś miłe słowa,fakt powiedział komplement,ale zaraz po tym jak nasza córka powiedziała,że "ślicznie wyglądam"to tylko dodał "no ładnie"-ręce opadają.Innym razem też wystroiłam się,pół ranka kręciłam włosy,zrobiłam pyszny obiad,a gdy wrócił z pracy popatrzył na mnie i zapytał "a co ty masz dzisiaj takie potargane włosy"-doprowadził mnie tym do łez:( Rozmawiałam z nim kilkakrotnie o tym i dawałam mu do zrozumienia,że czasem potrzebuję miłych słów,nie musi mi mówić codziennie,że mnie kocha,bo nie należy do wylewnych osób,ale niestety jak grochem o ścianę.Pocieszam się zawsze tym,że jestem nadal atrakcyjna kobietą jak idę ulicą i faceci obejrzą się za mną,zresztą zdarza się też tak gdy idziemy razem to potem żartuje,ze nie będzie mnie samej puszczał do miasta,bo jest zazdrosny.I co zrobić z takim mało wylewnym facetem?Może któraś zna jakiś dobry sposób lub ma jakiś pomysł neutral

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Większość facetów tak ma. "Przyzwyczaiłaś" się mu i tyle. To co kiedyś było nowe, dzikie, niesamowite... dziś stało się codziennością. To tak jak z nowym samochodem - chwile cieszy, a później przestaje się zwracać na niego uwagę (nie mówiąc już o tym, że pragnie się nowego modelu).

Przykre to ale prawdziwe.

Ps. Pyszny obiadek, makijaż, ładna sukienka, kręte włosy... wymagasz komplementu??? Pamiętaj, że faceci pomimo, iż należą do wzrokowców okazują miłośc troszeczke inaczej (umycie samochodu, naprawa lodówki, większa wypłata dla Ciebie...).

3

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

hm...kwestia komplementów nadal nie zbyt dobrze poznana technika przez mężczyzn...chyba to prawda, że oni przyzwyczajają sie do tego co mają...na początku czułe słówka typu "kochanie jak ładnie wygladasz" a potem tego brak...hm...nie wiem czy jest jakaś metoda żeby to zmienić jeśli ktos zna taką metodę to chętnie ją poznam...chciałabym, aby mój nareczony częsciej zauważał zmiane tzn,ładny makijaż itd i aby mówił coś miłego...

4

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów
samiec napisał/a:

Większość facetów tak ma. "Przyzwyczaiłaś" się mu i tyle. To co kiedyś było nowe, dzikie, niesamowite... dziś stało się codziennością. To tak jak z nowym samochodem - chwile cieszy, a później przestaje się zwracać na niego uwagę (nie mówiąc już o tym, że pragnie się nowego modelu).

Przykre to ale prawdziwe.

Ps. Pyszny obiadek, makijaż, ładna sukienka, kręte włosy... wymagasz komplementu??? Pamiętaj, że faceci pomimo, iż należą do wzrokowców okazują miłośc troszeczke inaczej (umycie samochodu, naprawa lodówki, większa wypłata dla Ciebie...).

Z przyjemnością stwierdzam,że po raz pierwszy zgadzam się z Samcem. W konsekwencji odwołuję post z"małym ptaszkiem"

5

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

no to może ten "samiec" podpowie jak to można zmienić to "porzyzweyczajenie" smile

6

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Wzbudzając zazdrośc i okazując oziębłośc tylko w ten sposób on dojdzie do wniosku że coś jest nie tak zacznie sie zastanawiac dlaczego i podejmie jakieś działanie.

7

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Ja właśnie pisząc taki post chce poznać jakiś cudowny lek   smile na mało wylewnego faceta i możliwość zmienienia jego "przyzwyczajenia".Myślę że miłość okazywana przez jak to określił samiec" umycie samochodu,którego i tak nie mamy,naprawy lodówki-przecież mogę oddać do serwisu naprawczego,czy większa wypłata,akurat w naszym przypadku pracujemy oboje i zarabiam więcej od męża"- to po prostu moim zdaniem pomoc z jego strony,czy obowiązki wynikające z życia razem jako partnerzy   smile   smile

8

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

czy faktycznie oziębłość by p;omogła...hm...trochę bym się zastanowiła ja czasem jestem oziębła i nic z tego nic z tego...

9

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Kochane nie na zasadzie siedze w domu , podje obiad i nic nie mówie, ale zacząc przesadnie o siebie dbac, nowe ciuch fryzjer, coraz częstrze wyjścia do koleżanek czy nawet na drinka do pabu byle się odstawic i byc promienną i zadowoloną .

10

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

fryzjer  mówisz...mój mężczyzna zauważa, że byłam u fryzjera jak mu o tym powiem....a jednak każda wizyta u fryzjera wiąże się z jakaś zmianą, ale może faktycznie trochę większe zwrócenie uwagi swoim wyglądem...jakimiś zmianami w nim...zobaczymy jak zadziała...

11

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Facet gdy wraca do domu widzi kobiete taka jak codzień może i zadbaną ale nie extra a gdy zobaczy nagle po powrocie na przykład wymalowaną zrobine włoski i jeszcze na przykład wyeksponowany dekolt lub spudniczke to zacznie się głowic co jest ?

12

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

ostatnio ubrałam spodniczkę ułożyłam włoski i nic nie podziałało sad kiedyś był inaczej...była reakcja łał a teraz zauważył, że mam tą spodniczke ale nic poza tym, żadnej typowo sensacji..

13

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

To się odstrzel  a jak już się zobaczycie powiedz ze idziesz do  kleżanki tongue

14

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

ale byłaby złość już sobie to wyobrażam i wtedy by bylo "poewnie wyszykowałaś się dla innego" hm...w sumie ciekawy pomysł...

15

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Facet dostrzega kobiete gdy zaczyna sie bac konkurencji i o to chodzi.

16

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Ja kiedyś nosiłam często spódnice,a potem praca wymagała noszenia spodni więc przyzwyczajenie i wygoda wzięły górę,ale ostatnio założyłam spódnicę i usłyszałam tylko"a od kiedy ty nosisz spódnice?"I tak się właśnie zastanawiam czy może mój i slonka2123 problem to nie są wyodrębnione przypadki.

17

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

stokrotka mamy taki problem z którym ciężko sobie poradzić...tylko co z tymi naszymi facetami począć smile

18

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Kochane jestem z mężem 12lat i żeby powiedział mi coś miłego musi nastąpic cud więc ostatnią sobote walentynki spędziłam z koleżanką na dyskotece bo on był w pracy poszłam na solarium, fryzjera zrobiłam nawet tipsy (a obgryzam paznokcie) kupiłam ekstra ciuszki i poszłam , meszkam poza miastem wiec nocowałam u koleżanki wruciłam następnego dnia o 12 i wiecie co żadnych wymówek mało tego do poniedziałku nie wyszłam z łóżka było wyjątkowo miło smile i co wy na to.

19

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

u mnie jak gdzieś wychodze to są od razu telefony i smsy, a ja tak nie lubie jak mam mieć wymówki czy coś i taki wypad do koleżanki byłby pewnie bardzo źle zrozumiany i odebrany przez niego...choć nie  daje mu konktretnych powodów do bycia zazdrosnym....tylkop przydało by sie takie polepszenie i ocieplenie komplementami...

20 Ostatnio edytowany przez stokrotka28 (2009-02-20 22:39:02)

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Och,to tylko pozazdrościć fenix.Może to też zależy od stażu ile się jest razem-sama już nie wiem.A może potrzeba im jakiegoś porządnego wstrząsu na ocucenie:)W każdym razie wypróbuje propozycję podane w wątku,a jak jakaś zdziała cuda to na pewno slonko2123 dam ci znać:)

21

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

To mu powiedz że idziesz do koleżanki posłuchac jak  jej facet ją dowartościowuje gdyż miło jest wiedziec że niektóży faceci doceniają swoje kobiety.

22 Ostatnio edytowany przez szirina (2009-02-20 22:43:35)

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

nigdy nie zapomnę reakcji mojego faceta kiedy pierwszy raz zabrał mnie na balety w jego mieście. Poszłam ze szmatkami do łazienki i poprosiłam o 15 minut. wyszłam odwalona jak doda tylko bez dekoltów smile i ten jego wzrok boże cudowne uczucie przeszywające mnie kiedy patrzył i jego odgłos " yy hmm aaa ooo kurwa !!!" i całą imprezę nie odstępował mnie na krok smile ehh szkoda że tego nie ma już heh

fenix mądra kobieto big_smile ukłon tongue

23

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

fenix ta rada była naprawde niezła smile mina mojego faceta jak mu to mówie pewnei też nieziemska by była smile hm...może faktycznie częściej by mnie dowartościował smile

24

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Kochana lata praktyki smile

25

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

ja juz zaczełam eksperymentować co działa a co nie naradzie jakby rzucac kamieniem o ścianę ale nie przestanę i znajdę złoty środek na bolączki smile jak coś w końcu zadziała to dam znać big_smile

26 Ostatnio edytowany przez fenix (2009-02-20 22:48:15)

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Ja mojejmu pokazałam ostatnio a jak już się starał to dodałam że o kobiety trzeba dba bo nigdy nie wiadomo czy nie znajdzie sie ktoś kto podbuduje nasze ego był zły ale mimo to , postarał się kilka razy bym nie wysła z łóżka tongue

27

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

to ty naprawdę masz dobre metody skoro tak skutkują big_smile

28

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Mój mąż po prostu ma trudny charakter a na dodatek to typowy przystojniak i kobiety do niego lgną nieustannie dlatego wychodzi z założenia że on nie powinien się starac a to błąd.

29

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

U mnie takie "przepięknie wyglądasz" było....oj dawno temu,raz jak szliśmy na dyskotekę,a potem w dniu ślubu,ale wiadomo w taki wyjątkowy dzień,każda kobieta jest pięknością.

30

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Mów mu w żartach jak gdzieś wychodzisz, że idziesz do Pana x, który jest taki piękny w mowie i czujesz się przy nim taka wspaniała... Naukowcy udowodnili już dawno, że podświadomość nie rozróżnia żartów od prawdy (tak samo jak słowa "nie" przed każdym innym słowem), a po którymś tam razie... ech

Gra na zazdrość jest dobra w uwodzeniu, a nie w zaawansoanym związku. Tutaj potrzeba już bardziej inicjatywy dwojga partnerów. Czytaj i rozumuj Felix.

31

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Porozmawiamy jak będziesz miał taki staż jak ja a małżeństwo nie wyklucza uwodzenia kobieta zmienną jst i jeśli potrafi o to zadbac to po 20 latach nadal będzie zagadką.

32

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

No to niech go dalej uwodzi i niech dalej sie stroi dla niego. Zobaczymy czy cos tym wskura. Kolejny szary zwiazek, w ktorym pelno monotonii i brak namietnosci ze strony faceta.

"4 pory milosci" do przeczytania i dla fenix i dla pani problemowej.

33

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Chyba lepiej skorzystać z rad kobiet które maja jakieś doświadczenie,niż kierować się twoja radą samiec,że powinnam mu powiedzieć,że idę do Pana x,bo nie należę do kobiet,które zdradzają męża i nie chcę aby tak o mnie kiedykolwiek myślano,a twoje słowa to sugerują.Tak samo mój związek nie jest szary i nudny,a może właśnie ty w takim tkwisz i próbujesz się tu wypowiedzieć aby nauczyć się czegoś o kobietach aby zmienić coś w swoim osobistym życiu.

34

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

u mnie zazdrość tylko wszytsko pogarsza...fakt wtedy mój ukochany bierze to na poważnie i tylko niepotrzebne awantury praktycznie o nic...

35 Ostatnio edytowany przez stokrotka28 (2009-02-25 15:08:07)

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Sądzę,że próbując wzbudzić zazdrość,możemy tylko sobie pogorszyć w związku i nic dobrego z tego może nie wyniknąć.Mężczyzni z natury są zazdrośni więc po co mam dodatkowo wzbudzać zazdrość u swojego męża.Jest zazdrosny,ale nie kłóci się ze mną,nie ubliża mi,nie podejrzewa o jakieś zdrady po prostu swoją zazdrość o mnie przeobraża w żart i często z tego powodu żartuje mówiąc np."ty tak chcesz wyjść ubrana na miasto?Ale faceci się będą oglądać za tobą,to co mam każdemu zwracać uwagę aby tego nie robił".

36

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

uhm u mnie jest z tym tragicznie od gotowania po sprzatanie, wszystko robie zle, nie dokladnie... moze i to prawda, tyle ze ja uwazam ze kubek  mote poczekac godzine na umycie... w naszym zwiazku to chyba bardziej ja jestem facetem ktory rozryuca skarpetki smile choc nienawidze porownywania mnie do jego matki, nie robi tego wprost ale  ciagle slysze o swietnej pieczeni jaka robi jego matka a jakiej ja nie robie ( przez wiele lat bylam wegetarianka i jedyne co moge mu trobic  to kotlety sojowe albo z marchewki hehehe duzo gotuje, ale nigdy miesnych rzeczy a on wcizz powtarza ze potrzebuje jesc mieso bo inaczej jest slaby ) no i to chzba meritum sprawy to powonywanie mnie do jego matkia wink choc swoja droga swietnej kobiety big_smile

37

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Oh,Elma to nie masz za wesoło,wydaje się mi,że właśnie najgorsze co nas kobiety może spotkać to porównywanie z "jego"mamą.Wydaje się jakbyś była służącą w domu a nie żoną,która też ma coś do powiedzenia.Oj,mój ojciec jest takim pedantem,że kubek,talerz itp.musi być zaraz umyty,zawsze musi być posprzątane,jak w wojsku,a wszyscy muszą stać na baczność.Przecież żeniąc się z tobą twój mąż wiedział,że jesteś wegetarianką więc nie rozumiem dlaczego teraz narzeka na brak mięsa w jadłospisie.

38

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

nie jestesmy malzenstwem ale mieszkamy razem ´:)  nie jest tak ze nie mam nic do powiedenia bo jego prosby o rozne potrway nigdy raczej nie sa spelniane, procz przygotowania ryby dostaje odruchow wymiotnych kiedy mam wziasc w rece surowe mieso i on o tym wie i de facto akceptuje, choc czasem zdazy mu sie uszczypliwa uwaga czesto jest tak ze on sie wkurza i goni  mnie zebym po sobie sprzatala, ale procz tego prace w domu podzielone sa rowno smile

39

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Elma,sama nie lubie miesa.Moze wystarczy,ze bedziesz mu gotowac osobno?
Przeciez facet musi jest mieso,bo faktycznie nie bedzie mial sily.

40

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

problem lezy w tym ze nie umiem wziasc sie za robienie miesa bo to nie jest przenosnia tylko ja mam na prawde odruchy wymiotne

41

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów
Amelia* napisał/a:

Elma,sama nie lubie miesa.Moze wystarczy,ze bedziesz mu gotowac osobno?
Przeciez facet musi jest mieso,bo faktycznie nie bedzie mial sily.

Nie musi...nie musi....:) Fasola ma wiecej białka niż wszelakie mięso.....Bedzie po n iej krzepki i zdrowy.... smile

42

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

gdby on chociaz mi ta fasole zjadl!!!
Dopiero przy mnie nauczyl sie jesc pomidory i odkryl uroki salaty, do marchewki ciagle sie przekonuje ale juz jest lepiej  smile))) Jesli chodzi o warzywa i owoce to nigdy ich nie jadl jako danie, tylko w formie surowek

43

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Jak kocha to sie nauczy....:) napewno wiesz jak go przekonać do tej fasoli.........:)

44

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

obloze sie nia naga jak wioletta kapusta w brzyduli smile

45

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów
ATKA 333 napisał/a:
Amelia* napisał/a:

Elma,sama nie lubie miesa.Moze wystarczy,ze bedziesz mu gotowac osobno?
Przeciez facet musi jest mieso,bo faktycznie nie bedzie mial sily.

Nie musi...nie musi....:) Fasola ma wiecej białka niż wszelakie mięso.....Bedzie po n iej krzepki i zdrowy.... smile

ATKA 333,nie filozofuj!Facetowi nie przetlumaczysz,a chocby
nawet,to faktycznie mieso dostarcza duzo energii,ktora
jest potrzebna facetowi.
Poza tym,Elma napisala,ze jej facet prawie w ogole
nie jada warzyw i owocow.

46

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Z pewnością trudno mu się nauczyć jeść warzywa i będzie na nie kręcił nosem ,bo przez całe życie wcinał mięso.

47

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

moj to bez mięsa by nie przeyżył, zreszta on uwielbia jeść je dużo i różnych rzeczy ale bez miesa by chyba nie przezżył:)

48 Ostatnio edytowany przez stokrotka28 (2009-03-07 21:57:32)

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Dziewczyny tak sobie grzebałam dzisiaj w internecie i znalazłam "instrukcję obsługi męża"-opis długi,ale uśmiałam się do łez.
Poczytajcie sobie jak macie cierpliwość i chwilkę:D

Mąż - instrukcja obsługi

Informacja ogólna:

Mąż - to zaobrączkowany osobnik płci męskiej z możliwością do przystosowania w niewoli. Odnosząc się do sytuacji w domu, od razu zaczyna szukać jedzenia i miejsca do spania. Trzeba pamiętać, że jest on bardzo daleki od ideału, dlatego wymaga nieustannej opieki i pielęgnacji.
Męża należy trzymać w ciepłym i dobrze przewietrzonym pomieszczeniu.
Należy męża wyprowadzać na spacer raz dziennie na smyczy, ponieważ może ujawnić się instynkt do uciekania. Nawet najlepiej wytresowani mężowie zostawieni bez opieki mogą nie znaleźć albo nie będą chcieli znaleźć drogi powrotnej.
Niestety urzędy zajmujące się wydaniem i rejestracją mężów tak zwane Urzędy Stanu Cywilnego, nie dają żadnej gwarancji oraz nie odpowiadają za zaginięcie lub ucieczkę męża.
Należy pamiętać, że okres udomowienia męża źle wpływa na jego naturalne funkcjonowanie - u niektórych pojawia się chęć ciągłych ucieczek, a niektórzy z czasem stają się niepotrzebną i nieestetyczną rzeczą w domu, o którą należy się ciągle opiekować. Lecz przy dobrej technice tresowania, mąż może stać się pożyteczny.

Zastosowanie:

Należy ustalić po co kobiecie, która świetnie daje sobie radę, komplikować sobie życie nabywając męża. W najprostszym użyciu tego osobnika, mąż jest potrzebny do zapłodnienia, lecz przy odpowiednim wytrenowaniu może być użyteczny również w innych sferach życiowych, takich jak: poprawienie sytuacji materialnej, w ciężkich pracach domowych, itd.

Użycie:

Każdy osobnik płci męskiej pasący się na wolności może być potencjalnym mężem.
Zainteresować mężczyznę można czymkolwiek - rozpoczynając od butelki, kończąc górnolotną frazą, której on wcale nie musi zrozumieć. Lecz należy pamiętać, że, jeżeli mężczyzna oddzielił się od stada i poszedł za kobietą, to najczęściej dlatego, żeby doznać jednorazowej przyjemności i zaspokoić swój pierwotny instynkt.
Celem kobiety jest doprowadzić mężczyznę do kompletnego niezrozumienia swych czynów, bowiem tylko w takim stanie jest możliwe zaobrączkowanie, co jest głównym celem kobiety. Po zaobrączkowaniu najczęściej jest zaplanowane wesele, które ma spowodować, żeby mężczyzna jeszcze dłużej nie mógłby zrozumieć, co się stało.
Niektóre kobiety uważają, że mąż po zaobrączkowaniu, już nigdzie nie ucieknie. Niestety, to kompletna bzdura. Po zaobrączkowaniu należy zająć się procesem tresowania.

Tresowanie:

Po nabyciu męża należy od razu przystąpić do tresowania. Należy pamiętać, że nie tresowany mąż jest niebezpieczny dla kobiety, jak również dla całego społeczeństwa. Każdy, nawet najbardziej otępiały mąż poddaje się tresowaniu, należy tylko go regularnie żywić i mieć dużo cierpliwości.
Tak samo jak w przypadku tresowania psów tak i w przypadku tresowania męża należy zacząć od podstawowych komend, takich jak: "siadać", "leżeć", "obok" itd. Lecz komendy należy dawać nie w sposób dyrektywny, lecz miło: "Kochanie usiądź, chcę na Ciebie popatrzeć", "Kochanie połóż się, na pewno jesteś zmęczony", "Kochanie chodź bliżej, lubię jak jesteś obok mnie".
Przy prawidłowym wykonaniu komend należy podkarmić albo pochwalić, żeby wykształcił się odpowiedni refleks przy usłyszeniu komend. Po przekonaniu, że dobrze są oswojone podstawowe komendy, należy przystąpić do tresowania bardziej skomplikowanych komend, takich jak: "przynieś", "podaj", "pozamiataj", "kup mi", "oddaj wypłatę", "pomóż mojej mamie", itd.

Zakończenie:

Drogie kobiety, jeżeli po zrozumieniu wielkości problemu, jeszcze nie zrezygnowałyście z zamiaru nabycia męża, to mogę Was pocieszyć - zadbany, dobrze umyty, uczesany, nakarmiony i umiejętnie wytresowany mąż może kobiecie dać dużo przyjemnych chwil, lecz nie świadczy to o umiejętnościach danego gatunku fauny, lecz o wyjątkowych umiejętnościach kobiet w sferze udomowiania i tresowania dzikich zwierząt.

Autor niestety nie znany.



7.03.2009

A u mnie zachodzą małymi kroczkami zmiany w zachowaniu mojego męża,kilka dni temu siedliśmy sobie i zaczęłam się go pytać dlaczego czasami jest mało wylewny i opisałam mu swój punkt widzenia na takie zachowanie.Jego podsumowanie było proste"nie wiedziałem,że to dla ciebie takie ważne i głupio mi że tak się porobiło,myślałem,że to dla ciebie nie ma znaczenia bo nigdy nic nie mówiłaś, a nam facetom czasami trzeba otworzyć oczy na niektóre sprawy".Ale  zobaczę jak to będzie za 2-3 miesiące chociaż nie wspominał,że faceci po takich rozmowach mają zaniki pamięci,ale trzeba trzymać rękę na pulsie   big_smile   big_smile   big_smile

49

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Łał wink Jednak się da big_smile Ale masz rację - rękę na pulsie trzeba trzymać wink

Coś w stylu instrukcji wink
Nie mogę jeszcze umieścić linku, więc... Wpiszcie na youtube "Wojciech Cejrowski nie poleca paniom..." smile

50

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

<hahaha> stokrotka ale się uśmiałam hihihi big_smile

51

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

widzisz a ja prawiłem komplementy bynajmniej nie bezpodstawne a i tak nie pomagalo. Jak juz pisalem powinna podobac sie tylko mnie ale oceniala sie obiektywnie, ze inni faceci nie zwracaja na nia uwagi i to jest trudny problem.
Wszystko zalezy od typu faceta i tego jak Cie traktuje. Nie ukrywajmy tego ze facet to facet on sie takimi rzeczami jak wyglad nie przejmuje, jestes, kocha Cie i fajnie mysli ze to starczy;) a wypadaloby pomyslec czego pragnie kobieta i ze w zwiazku nigdy nie mozna sobie odpuscic i uznac ze formalny papierek zalatwia sprawe - tu jest plus zwiazkow wolnych ludzie sie o siebie staraja caly czas (w zalozeniu;))

52

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Uważam,że w małżeństwie ludzi też powinni się starać,bo co to związek gdy wieje nudą.Po jakimś czasie zaczyna się żyć obok siebie,a nie ze sobą,więc cały czas trzeba się starać,bo jedno z partnerów w końcu będzie szukało pocieszenia w innych ramionach.Kurcze chociaż może i na to tak naprawdę nie ma reguły,wiem jednak,że życie to trudna sztuka do odegrania przez nas ludzi jako głównych bohaterów.

53

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

stokrotka masz racje ludzie sie powinni starac przez cale zycie o siebie - tylko czemu takie zwiazki to zadkosc?
reguly na pocieszenie nie ma sa rozni faceci i rozne kobiety - to zalezy od natury. Mozna miec wszystko w lozku a i tak szukac pocieszenia

54 Ostatnio edytowany przez stokrotka28 (2009-03-11 17:42:41)

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Masz rację,osobiście nie potępiam,ale też nie popieram takich ludzkich zachowań jak zdrada,bo nie wiadomo jak zle musiałoby być w moim małżeństwie ale z pewnością nie jestem zdolna do zdrady,ale są tacy ludzie i zawsze zadaje sobie pytanie dlaczego tak postępują najpierw kochają po czym bez skrupułów idą do łóżka z kimś innym,przecież jak chcą szukać miłosnych uniesień to niech zostaną singlami nie raniąc przy tym nikogo.

55

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

dokladnie jakbym mial zdradzic tj zakochal sie w kims bo coz ale wiaze seks z miloscia to gleboko zastanowilbym sie czemu i ew rozstalbym sie. Ja jednak zdrade potepiam choc rozumiem ze powody moga byc bardzo wazne, nawet uzasadnione i glownie mysle tu o posiadaniu dzieci i zaleznosci finansowej. Ale mimo wszystko jednak potepiam

56

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Mój facet wogule nie dba o mnie jestem dziewczyną niepełnosprawną ale nic nie ma miłośći miedzy na mi. Pozdrawiam

57

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Z pewnością to nic przyjemnego,a nie myślałaś aby dać sobie z nim spokój skoro cię zaniedbuje,chyba nie jesteś z nim z przymusu,a każdy ma prawo do szczęścia.

58

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

dziewczyny - jak u Was z tym dowartościowaniem przez Waszych facetów?
Poprawiło się coś ???
U mnie jakoś ostatnio też nieciekawie hmm

59

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Droga Stokrotko28, nie jesteś sama, faceci niestety tak już mają:(

Mój mąż również nie obsypuje mnie komplementami, nie powtarza jak mnie kocha poprostu nasze wspólne 10 lat życia stało się codziennością.Zawsze dbam o swój wygląd,a mimo to zauważa to dopiero gdy jesteśmy razem na jakiejś imprezie i inny facet zwróci na mnie uwagę, wtedy zaczyna chyba się zastanawiać nad tym że jego żona jest naprawde atrakcyjna.A tak kazdego dnia jest normalnie nie to samo co kiedyś gdy tylko się poznawaliśmy.I jak się dziwić że kobieta czując się niedowartościowana może pomyśleć o innym?....Potrzebujemy chyba odrobiny romantyzmu, a faceci niestety nie potrafią,przykre ale prawdziwe..

60

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów
stokrotka28 napisał/a:

Ja właśnie często czuję się niedowartościowana przez swojego męża,może cud pięknością nie jestem ale do brzydkich też nie należę,po resztą coś musiało oprócz moich oczu zwrócić jego uwagę na moja osobę.Cały czas staram się dbać o swój wygląd,codzienny makijaż,ubiór.Dbam o dom jak każda żona czy partnerka,gotuje,piorę,sprzątam itp.i nie słyszę z jego ust choćby najmniejszej pochwały,komplementu.Wiem,że może to nie jest najważniejsze,ale jakie miłe,nie musi mi też powtarzać tego codziennie,ale chociaż raz na jakiś czas,a tu nic,więc czasami sobie myślę,że może mu pasuje tylko w łóżku.Pamiętam jak szliśmy na jakąś imprezę i zrobiłam się na bóstwo,licząc na jakieś miłe słowa,fakt powiedział komplement,ale zaraz po tym jak nasza córka powiedziała,że "ślicznie wyglądam"to tylko dodał "no ładnie"-ręce opadają.Innym razem też wystroiłam się,pół ranka kręciłam włosy,zrobiłam pyszny obiad,a gdy wrócił z pracy popatrzył na mnie i zapytał "a co ty masz dzisiaj takie potargane włosy"-doprowadził mnie tym do łez:( Rozmawiałam z nim kilkakrotnie o tym i dawałam mu do zrozumienia,że czasem potrzebuję miłych słów,nie musi mi mówić codziennie,że mnie kocha,bo nie należy do wylewnych osób,ale niestety jak grochem o ścianę.Pocieszam się zawsze tym,że jestem nadal atrakcyjna kobietą jak idę ulicą i faceci obejrzą się za mną,zresztą zdarza się też tak gdy idziemy razem to potem żartuje,ze nie będzie mnie samej puszczał do miasta,bo jest zazdrosny.I co zrobić z takim mało wylewnym facetem?Może któraś zna jakiś dobry sposób lub ma jakiś pomysł neutral

Stokrotko-to,że nie powtarza słowa kocham,nie oznacza,że tak nie jest.Mój mąż także nie szasta czułymi  słowami.Okazuje szacunek,dobroć-poprzez czyny.Jesteśmy razem ponad 20 lat,nadal -na dobre i złe.Kobieta musi być zadbaną,atrakcyjną dla mężczyzny swego serca-przez cale życie.Wtedy on nie obejrzy się za inną.Rozmowy wiele wnoszą dobrego do związku,ale tylko te spokojne,przemyślane.Robione zarzuty,pretensje wieczne,to nie to.
Moja rada:idź do fryzjera-zafunduj sobie zupełnie nową fryzurę,może kolor.Ładna bielizna,nastrojowa muzyka,świece,szampan-wyjdź z propozycją-może zadziała.Powodzenia.

61

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Dziękuję Wam wszystkim za rady    smile które już stopniowo wprowadziłam w życie.Wiem,że nigdy nie jest tak jakby się chciało,i znam go na tyle,że wiem,że mój mąż okazuje mi miłość w swój sposób,ale miło jest też czasami usłyszeć miłe słowa z ust ukochanej osoby,chyba każda z nas to lubi,nie mam tu oczywiście na myśli przesadnej słodkości i wyznawania uczuć....Ale zauważyłam zmianę u mojego M.na lepsze więc to mi zupełnie wystarczy    smile

62

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Ja tam nie mam kłopotu z dowartościowaniem. Fakt czasami mnie zlewal i troche się tak czułam.
W sumie to się zmieniło od pory gdy zauważył że się zaczynają za mną oglądać inni faceci i to nieraz młodsi ode mnie tongue

63

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów
Selena napisał/a:
stokrotka28 napisał/a:

Ja właśnie często czuję się niedowartościowana przez swojego męża,może cud pięknością nie jestem ale do brzydkich też nie należę,po resztą coś musiało oprócz moich oczu zwrócić jego uwagę na moja osobę.Cały czas staram się dbać o swój wygląd,codzienny makijaż,ubiór.Dbam o dom jak każda żona czy partnerka,gotuje,piorę,sprzątam itp.i nie słyszę z jego ust choćby najmniejszej pochwały,komplementu.Wiem,że może to nie jest najważniejsze,ale jakie miłe,nie musi mi też powtarzać tego codziennie,ale chociaż raz na jakiś czas,a tu nic,więc czasami sobie myślę,że może mu pasuje tylko w łóżku.Pamiętam jak szliśmy na jakąś imprezę i zrobiłam się na bóstwo,licząc na jakieś miłe słowa,fakt powiedział komplement,ale zaraz po tym jak nasza córka powiedziała,że "ślicznie wyglądam"to tylko dodał "no ładnie"-ręce opadają.Innym razem też wystroiłam się,pół ranka kręciłam włosy,zrobiłam pyszny obiad,a gdy wrócił z pracy popatrzył na mnie i zapytał "a co ty masz dzisiaj takie potargane włosy"-doprowadził mnie tym do łez:( Rozmawiałam z nim kilkakrotnie o tym i dawałam mu do zrozumienia,że czasem potrzebuję miłych słów,nie musi mi mówić codziennie,że mnie kocha,bo nie należy do wylewnych osób,ale niestety jak grochem o ścianę.Pocieszam się zawsze tym,że jestem nadal atrakcyjna kobietą jak idę ulicą i faceci obejrzą się za mną,zresztą zdarza się też tak gdy idziemy razem to potem żartuje,ze nie będzie mnie samej puszczał do miasta,bo jest zazdrosny.I co zrobić z takim mało wylewnym facetem?Może któraś zna jakiś dobry sposób lub ma jakiś pomysł neutral

Stokrotko-to,że nie powtarza słowa kocham,nie oznacza,że tak nie jest.Mój mąż także nie szasta czułymi  słowami.Okazuje szacunek,dobroć-poprzez czyny.Jesteśmy razem ponad 20 lat,nadal -na dobre i złe.Kobieta musi być zadbaną,atrakcyjną dla mężczyzny swego serca-przez cale życie.Wtedy on nie obejrzy się za inną.Rozmowy wiele wnoszą dobrego do związku,ale tylko te spokojne,przemyślane.Robione zarzuty,pretensje wieczne,to nie to.
Moja rada:idź do fryzjera-zafunduj sobie zupełnie nową fryzurę,może kolor.Ładna bielizna,nastrojowa muzyka,świece,szampan-wyjdź z propozycją-może zadziała.Powodzenia.

A dlaczego to kobiety musza zawsze wychodzic z propozycja??? Niech faceci tez sie pogowkuja, nie?

64

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

To prawda, czulam sie niedowartosciowana, ale z perspektywy wiem, ze to nie byl problem faceta, ale moj. Ja nie kochalam siebie, nie szanowalam i nie akceptowalam, dlatego tego wszystkiego szukalam w moich zwiazkach. Niestety trafialam na takich, ktorzy nie potrafili/nie mogli/nie chcieli mi dac tego czego potrzebowalam/ czego mi brakowalo, a powinnam, teraz to wiem, dac to sama sobie.

65

Odp: Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

całkowicie słusznie noami24 smile ale czasem akceptacja ze strony kogos innego pomaga nam zdobyc samoakceptacje, odnosnie komplementow to mialam podobnie, moj facet na poczatku czesto obsypywal mnie komplementami, pozniej tylko mowil kocham, potem pytal sie co ja o nim sadze, chcial zebym to ja go dowartosciowala, .... oto droga do upadku naszego zwiazku, dopiero teraz gdzy nie jestesmy razem i gdy sie bardzo ale to bardzo zmienilam i mam duzo kolegow zwraca uwage i mowi mi komplementy... tylko czy to jest szczere czy tylko liczy ze do niego wroce... ja juz nie wiem sad

Posty [ 1 do 65 z 81 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Czy czujecie się czasem niedowartościowane przez swoich partnerów

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024