Rozstanie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 33 ]

1

Temat: Rozstanie

Witam,

Problem jakich pewnie tysiące, ale dla osoby której dotyka niezmiernie ważny.
Po 3 latach związku zostawiała mnie kobieta mojego życia. Pierwsza dwa lata
były cudowne, ostatni rok z mojej winy i powodu zazdrości o Jej pracę
która stała się bardzo ważnym elementem jej życia nie był super. Przez ostatnie
miesiące tylko się schodziliśmy i rozchodziliśmy. Gdy zrobiłem coś źle - cokolwiek
drobiazg - opuszczała mnie na 3 tygodnie, potem po braku odzewu mówiła że tęskni i
wracała na 2 tygodnie, miało to miejsce 3 razy. Potem usłyszałem że już nie ma na nic
szans, że tylko koleżeństwo, próbowałem się z Nia skontaktować, popełniłem błąd
zasypującą tysiącem sms-ów i dążąc chociaż do próby spotkania z Nia. Odpisałem jedynie
ze nie zrobiłem nic złego, po prostu mnie nie kocha a ostatnio zaczęła się mnie bać.
Próbowałem chyba wszystkiego, napisałem list z przeprosinami, wysyłałem jej maile, raz
poszedłem z kwiatami, żeby Ją osobiście przeprosić - usłyszałem tylko że ma innego i mam
jej dać spokój. W sumie wygląda to fatalnie, jednak kocham ją najmocniej na świecie,
popełniałem błędy - boże kto i nie popełniałem, ale oddałbym za Nią swoje życia.
Nawet nie wiecie jak boli gdy najbliższa na świecie osoba nawet nie chce nawet porozmawiać
przez głupi telefon...

Nie mamy żadnego kontaktu (mieszkamy w różnych miastach - 30 km od siebie), nigdzie się nie widujemy.
jeżeli istnieje cień szansy na jej odzyskanie zrobiłbym wszystko.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Rozstanie

rozstania zawsze bardzo bolą...i nie ma w tym nic miłego i przyjemnego ani dla jednej strony ani dla drugiej...wina także z reguły leży po obu stronach..jednak warto zastanowić sie i przemyśleć co mogło mieć wpływ na taki bieg wydarzeń...niekiedy jest tak, że stwierdzamy, że warto walczyć dalej o względy drugiej osoby a z drugiej strony czas leczy rany i stwierdzamy, że lepiej jednak żyć tak jak to życie nas naprowadza smile trzymam kciuki za właściwe przemyślenia smile

3

Odp: Rozstanie

To bardzo piekne z Twojwj strony, ze tak Ci na niej zależy... Problem w tym, czy jej zależy na Tobie... Z tego co widzę, ona sama nie wie czego tak na prawdę oczekuje. Proponuję wyciszyc się na kilka dni... Może sama sie odezwie, jak zatęskni? Nie wiem... jestem w nieco podobnej sytuacji... I też bardzo cierpię... sad

4

Odp: Rozstanie

No właśnie to pewnie jest istota sprawy wink

Wiesz trudno to oceniać, ciszę w eterze zachowałem ale góra przez 2 tygodnie, nie wiem może to za mało - złożyłem jej życzenia na walentynki, napisałem że fajnie byłoby się na kawie spotkać i cisza niestety.

5

Odp: Rozstanie

może faktycznie dwa tygodnie to za mało...

6

Odp: Rozstanie

Dodam tylko że pomysły miałem już naprawdę kosmiczne, od wynajęcia billbordów, po ... no ok naprawdę był ciekawe.
Niestety nikogo się nie zmusi do miłości. Gdy to uczucie jest często się go nie docenia, nie dba wystarczająco, gdy
ono ucieka, człowieka uświadamia sobie jak wiele stracił.

Teraz się już pozbierałem na początku, nie mogłem jeść, zyłem na Kubusiach. Teraz jest już lepiej. tęsknie jak cholera
i angażuje się we wszystko co możliwe. Trzeba być silnym.

Zrobiłbym dla tej kobiety wszystko. Nie wiem jak to się stało, kiedyś i owszem się spieraliśmy czasami ale godziliśmy
prawie natychmiast. Z czasem sprzeczki nie zniknęły a godzenie stało się coraz trudniejsze.

Mam przed oczyma Rockiego - i to jak trener mówił do Sly no pain, no pain - ale boli jak cholera. No i komu ja teraz ten domek zbuduje?

7

Odp: Rozstanie

ważne, że się trochę już po tym pozbierałeś i że wiesz że nikogo nie można zmusić do miłości..może dziewczyna nie zauważyła w Tobie tego co powinna...a i dbaj o siebie bo na Kubusiach długo nie można ujechać dobrze jedz i znajdź sobie zajęcie, które pomoże Ci zająć jakoś myśli big_smile

8

Odp: Rozstanie

Myslisz że są jeszcze jakieś szanse że ona wróci ?

Zawsze wracała, ale teraz w jej życiu pojawił się ktoś inny.
I no nie jest fajnie,  żeby było śmieszniej tragicznej, to kolega
ze studiów. Zobaczyłbym go na ulicy to nie ręcze za sobie - just
kidding testosteron robi swoje - ogólnie rzecz biorąc, to moja
wina gdybym był w stosunku do niej ok - to by pewniej jej nie straciła.
Czasami jest taki syndrom - zwłaszcza w skokach narciarskich, że jak
skoczek się za bardzo stara to nie wychodzi...

9 Ostatnio edytowany przez anuska (2009-02-16 22:38:27)

Odp: Rozstanie

Musisz sie z tym pogodzic,z czasem zapomnisz,wiem bardzo dobrze ze to nie takie proste.4 miesiace temu zostawił mnie chł. to była dla mnie masakra byłam cieniem nic mnie nie interesowało.Prawoe 3 miesiace zapominałam zakochałam sie na nowo a teraz najprawdopodobniej czeka mnie to samo,czyli kolejne rozstanie z osobą która tak bardzo kocham ,to cierpienie nieprzespane noce ,wszystko  zaczyna wracac, rycze teraz nie moge powstrzyma łez. To jeszcze nic pewnego ale trace kolejnego. Ja chyba tego niewytrzymam nie wiem jak sobie radzic, Juz żadnemu nie zaufam.
Mam cholernego pecha do facetów,ja kocham oni mnie nie. sad
Zastanawiam sie czy wszystko ze mną wporzadku,ja ich nie rozumiem kiedy sie poznajemy sa zachwyceni mną,chcą spędzac ze mną kazda chwile ale kiedy mija jakis czas wszystko sie zmieni schodze na dalszy plan.
Nie jestem dla nikogo wazna nikt mnie nie kocha,moj facet jakies nadzieje mi robił obiecywał ze bede miała z nim dobrze ze bedzie dbał o mnie ze mnie nie skywdzi.A teraz? obiecanki cacanki.
Nawet głupiego zakichanego esa nie wysle nie zadzwoni nic a kiedy sie go pytałam wczoraj przez esa czy chce ze mną byc bo jak nie to jedno słowo i znikne z jego życia a on ze znowu mi odbija i wcale tak nie jest ze porozmawiamy kiedy sie spotkamy.
niech on mi nie wkręca wiem ze mnie nie chce ze sie mna znudził.Mam dosyc tego życia!!!!!!!!!!!!!!

10

Odp: Rozstanie

Nie przejmuj się na pewno kiedyś trafisz na tego właściwego - uszy do góry ! smile

11

Odp: Rozstanie

A nie macie dziewczyny jakichś super niekonwencjonalnych pomysłów na jej odzyskanie, zafrapowanie, zaciekawienie ?

12

Odp: Rozstanie

Cudownych sposobów na odzyskanie ukochanej osoby chyba nie ma. Pamiętaj, że nie można nikogo zmusić do miłości. Wygląda na to, ze ona sama nie wie, czego chce. A może po proastu sioę pogubiła. Poznała kogoś, Ty jesteś bardzo zazdrosny, piszesz, ze coś złego zrobiłeś, więc dziewczyna sama musi pomyśleć, czego chce. Ale jeśli Ci na niej zależy to pokaż jej to. Tylko nie bądź nachalny, bo skutek może być odwrotny. Najpierw może daj jej chwilę oddechu, odpoczynku, niech ona przemyśli wszystko a potem pokaż, że Ci na niej zalezy. Tylko delikatnie.

13

Odp: Rozstanie

Wysłałem taki naprawdę piękny (no oki w mojej ocenie) list, potem napisałem żłożyłem życzenia na Walentyki i cisza czas cały, w niedzielę mnie poniosło trochę - i napisałem że ok skoro nie chce mieć kontaktu to nie będzie miała i dam jej spokój. Wiem że to ostatni ruch był raczej kiepski - czasami emocje są złym doradcą. Jaki teraz można przyjąć plan działania?

14

Odp: Rozstanie

No przeczywiście niepotrzebnie napisałes tego sms. Skoro napisałeś jej list to trzeba było troszkę poczekac na jej reakcję. Wiesz, tak sobie myślę, ze ona może się dusiła w związku z Tobą. To bardzo dobrze, że ją kochasz, że chcesz z nią być, ale musisz mniej na nią naciskać. Nie daj jej zapomniec o Tobie, ale nie bądź nachalny, bo mozesz wszystko zepsuć. Spokojnie do tego podejdź a napewno się uda.

15

Odp: Rozstanie

Czyli jaki ruch teraz sugerujesz?

16

Odp: Rozstanie

Hmmm...myślę, że powinieneś jej dać kilka dni spokoju i przemyśleć co nieco. Przemyśl sobie przede wszystkim dlaczego jesteś o nią taki zazdrosny, czy ona dawała Ci powody do zazxdrości, co robiłeś źle itp. I potem napisz jej, że jest dla Ciebie kimś ważnym, że wiele przemyślałeś i czekaj na reakcję. Wiesz, ja jej nie znam, więc nie wiem, jaka może być jej reakcja, ale jestem dobrej myśli. Wiesz, najlepiej będzie jeśli porozmawiacie w cztery oczy, bo rozmowa jest tutaj najwaznijesza. Ale w takiej sytuacji to ja nie wiem, czy ona chce się spotkać. Daj jej trochę odetchnąć i sam zobaczysz, co się będzie dalej działo.

17

Odp: Rozstanie

nie możesz być nachalny dla niej...dziewczyny tego nie lubią ja bynajmniej tak mam...może ona faktycznie potrzebuje trochę oddechu...nie dawaj o sobie zapomnieć ale rób to w sposób delikatny....i nie pisz smsów takich jak tamten bo wiesz dobrze, że napisałeś go tylko pod wpływem emocji a nie prawdziwych rozważań....

18

Odp: Rozstanie

wedlug mnie powinienes dac sobie z nia spokoj,bo traktuje Cie jak zabawke.

19

Odp: Rozstanie

Ja myślę że ona Ciebie nie docenia i Ty na nią nie zasługujesz! Ja wiem że to się tylko tak mówi, ale gdyby mój chłopak traktował mnie tak jak Ty ją, jak księżniczkę to byłabym mu za to wdzięczna do końca życia... a ten skur... zdradził mnie w walentynki a ja i tak staram się mu wybaczyć-to jest miłość! Moim zdaniem nie rób już nic, zajmij się sobą, jakaś zabawa, odpoczynek, spotkania z przyjaciółmi.. z czasem będzie lepiej, mimo że bez niej!

20

Odp: Rozstanie

Nie badz nachalny - staram się - ale to jest trudne. Czuje się jakbym z każdym dniem ją tracił, jest z kimś innym, a ja znikam z jej świadomości, pamięci, czuje się bezsilny, a jednocześnie bardzo chciałbym działać i to daje taką kiepską mieszankę. Nie odzywam się ale bardzo chciałbym coś zrobić - mądręgo podkreślam wink

21

Odp: Rozstanie

Ale ona daje Ci w ten sposób do zrozumienia że Cię nie kocha!! Wiem-boli! Ale boli i będzie boleć... kiedy będzie na to czas to przestanie!
Szkoda Twojej energii, nerwów i starań.. Nic z tego!
Mnie też potwornie boli i też nie wiem co robić:( ale u mnie to świeża sprawa więc jeszcze o tym myśle-co zrobić i jak żeby było dobrze. Ale u Ciebie dobrze nie będzie bo ona tego nie chce...

22

Odp: Rozstanie

ciężko nie być nachalnym co??? niestety ale musisz się bardzo o to strać bo im bardziej nachalny jesteś tak naprawdę tym bardziej ona odsuwa się od Ciebie..więc naprawdę nie rób nic nieprzemyślanego...a czas sam pokaże czy faktycznie ta dziewczyna jest Ciebie warta smile

23

Odp: Rozstanie

No ciężko nie być nachalnym, zwłaszcza jak kiedyś było się w centrum życia danej osoby a teraz nie jest się nawet na uboczu sad wiem że nikogo nie zmusi się do miłości, ale ja gdzieś podświadomie czuje że ona mnie nadal kocha i jeśli dam jej asumpt w dobrą stronę to są jeszcze szanse

24

Odp: Rozstanie

nie ludz sie.Ona nie traktuje Cie powaznie.Z perspektywy czasu,zostawiajac ja,stwierdzisz,ze to byla dobra decyzja.

25

Odp: Rozstanie

Kocham ja mocno i coz poczać, łudzę się czas cały sad

26

Odp: Rozstanie

Mam jeszcze pytanie odnośnie tego że ona jest z innym.
Co to zmienia? Tzn. czy odnosisz się jakoś do tego?
O czym pisać jej w smsach, jak zaintrygować ?

27 Ostatnio edytowany przez Niewierna (2009-11-22 19:34:03)

Odp: Rozstanie

...

28

Odp: Rozstanie

Spotyka się z nim od miesiąca, wiec chyba trudno tu mowic o milosci - napisala tylko ze jest z nim szczesliwa.
Oni juz kiedys chodzili ze soba - stwierdzila wtedy ze on jej absolutnie nie pasuje. Potem wrocila do swojego pierwszego
chlopaka i nastepnie zwiazala sie ze mna. Zawsze mi tłumaczyła że jak coś źle zrobię to mam o nią walczyć pokazać
że mi zależy, starałem się i ona to faktycznie odebrała kiepsko.

29

Odp: Rozstanie

hej,

U mnie sytuacja nadal bez zmian...cisza w eterze. Jutro mam urodziny jak jutro nie napiszę to już chyba resztki nadzeii przepadną.

30 Ostatnio edytowany przez Samanta (2009-02-21 22:41:42)

Odp: Rozstanie
Niewierna napisał/a:

Jeśli kocha tego drugiego, to moim zdaniem nawet nie próbuj się wtrącać. Bo to tylko ją wkurzy. Myśli, że znalazła szczęście, a ty jej to burzysz. Odejdz z twarzą to zostanie szacunek, a nie niechęć. Wiem coś o tym, bo usiłuję odejść od męża. Wiem jak na mnie działa jego błaganie. Wiesz jak??? Chciałabym znaleźć się jak najdalej od jego i jego nalegania, płaczliwego tonu i miny zbitego psiaka. Bo mnie też strasznie boli to, że odchodzę, to nie jest łatwa decyzja i bardzo wiele człowieka kosztuje. Przez jego natarczywość przestałam go sznować. Wolałabym, żeby powiedział, skoro mnie nie chcesz, to pa. Zabolałoby mnie to, ale wiedziałabym, że facet jest silny i nie będzie sie płaszczył czy obiecywał cudów,  ze ma swoją godność i nie da się poniżyć. Zawsze szanse są większe, gdy wspomina Cie jako faceta, który potrafił odejść z godnością i przyjaźnią, wtedy pozostaje wdzięczność i jak już pisałam szacunek smile
Pozdrawiam i dobrze radzę, nie bądź natarczywy.

w 100 % się zgadzam, tak to już jest, owszem na początku, zaraz po kłótniach, kobieta lubi jak facet się płaszczy i zabiega, ale tylko wtedy jeśli ona naprawdę kocha. W waszym przypadku radziłabym Ci na chwilę zamilknąć, bo wiesz ja miałam kiedyś podobnie, kiedyś miałam zawirowania w swoim małżeństwie, mój mąż błagał, płakał, zrobił z siebie obraz nędzy i rozpaczy, to było żenujące. Im bardziej się upadlał, tym bardziej mnie tracił. Pewnego dnia przestał i to dało mi do myślenia, poczułam się zagrożona, że coś tracę i wówczas to ja zachęcałam do rozmowy i się kręciłam koło niego. Ludzie już chyba tacy są, że dopóki są pewni swego, nie szanują tego co mają, jeśli poczują, że to tracą, wtedy za tym biegną.
Jeśli przestaniesz się odzywać, ona zacznie się zastanawiać nad tym, teraz jest pewna, że Ciebie ma, że ją kochasz nad życie, ale pokaż jej, co się czuje, kiedy tą pewność się traci. Wytrzymaj...nic innego Ci już nie pozostało, bo jak sam widzisz, Twoje upokarzanie się nic nie pomaga, wiec teraz przyjmij inną taktykę.
aaaa i jeszcze jedno...nie ma sposobu na to by ktoś Cię kochał jeśli sam tego nie chce, żadne kwiaty, żądne kąpiele w płatkach róż, żądne bilbordy, kobiety kochają bezwarunkowo i bezinteresownie...nawet drani.

31

Odp: Rozstanie

Zostaw to...
Szkoda nerwow i Twojego czasu, co ma byc to bedzie.
Kiedys mialam podobna sytuacje, tylko ze to ja rzucilam chlopaka.
Pisal listy, dzwonil, grozil, ze popelni samobojstwo itd.
Ciezko mi bylo jemu jeszcze ciezej ale bylam stanowcza, nie ugielam sie czym on byl bardziej nachalny to ja bardziej na nie. Dlugo by pisac. Nie kochalam go. Final historii byl taki, ze po niedlugim czasie poznal dziewczyne, wzieli slub i jest szczesliwy. Wiem, ze jest Ci ciezko, ale to kiedyz minie i bedzie dobrze. Ne jest latwo wymazac z pamieci wspomnien, ale wierze ze dasz rade. Daj sobie czas..

32

Odp: Rozstanie

Czas pomachać białą flagą... niestety człowiek czasem przez swoją głupotę traci to co w życiu miał najcenniejsze. Walczy ale to zamiast pomagać powoduje tylko więcej bólu i cierpienia dla obu stron. Nie jest łatwo zapomnieć - zwłaszcza kiedy się tak mocno kochało - ale trzeba żyć dalej.

Dziękuje za wszelkie porady.

Posty [ 33 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024