Alimenty - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 29 ]

1

Temat: Alimenty

Witam
Podałam męża o alimenty i nie wiem czy dobrze zrobiłam?Ja zarabiam 1000 zł.a mój maz około trzech tysięcy zalezy od miesiaca bo nawet jest dwa tysiące.Dostał wypowiedzenie w pracy z trzy miesięcznym wypowiedzeniem  tak wiec do końca kwietnia będzie jeszcze pracował a potem dostanie wynagrodzenie.A powód podania o alimenty to że każe mi i dzieciom wyżyć za moją wypłate czyli za 1000 zł z groszami nie dokłada sie do żywności,tylko opłaci za mieszkanie i za przedszkole,a kasa mu zostaje dla siebie.Pije codziennie piwska po 4,3 dziennie a jak weeckend przyjdzie to już jest  więcej piwa.Pomózcie mi czy dobrze zrobiłam podając go alimenty na dzieci.?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Alimenty

Jeszcze niedawno Byłam w podobnej sytuacjii jak Ty.Mój mąz tez pił codziennie sobie po pare piwek a jak przychodził wekeend to było alkoholu jeszcze wiecej.Nie wytrzymałam juz tego picia i sie wyprowadziłam od niego i załozyłam sprawe o alimenty (sprawe załozyłam po 5 miesiacach od mojej wyprowadzki poniewaz nie interesowal sie dziecmi ani nie dawał zadnych pieniedzy).Sprawa odbyla sie szybko i dostałam alimenty w kwocie 1200 zl-na dwojke dzieci.Rok temu złozyłam pozew o rozwód ale jeszcze niestety do tej pory nie mam bo mąz sie na sprawy nie stawia.Musisz wyliczyc wydatki na dzieci-przedszkole,ubrania,żywnosc,rozrywki itp

3

Odp: Alimenty

Dziękuję za odpowiedź .Ale strasznie się boję tej rozprawy jak się spotkamy w sadzie.I czy moim dzieciom przyznaja skoro on płaci za mieszkanie  i przedszkole ? Tak strasznie sie boje tego wszystkiego

4

Odp: Alimenty

Ja tez sie bałam przed sprawa ale jak weszlam na sprawe jakos mi ten strach minął-bedzie dobrze zobaczysz.
Ile to przedszkole was wynosi? W jakim wieku są dzieci?

5 Ostatnio edytowany przez Beatex (2012-01-25 21:50:22)

Odp: Alimenty

przedszkole wynosi 330 tak mniej wiecej no i cała opłata za mieszkanie.A dzieci maja skończone 5 lat i 8 lat do szkoły jedno chodzi ale ten co chodzi do przedszkola młodszy to jego posyłam juz też do szkoly do 6 latków od września .Boje sie jednego że nie przysadza mi alimentów na dzieci bo on opłaca mieszkanie i przedszkole

6

Odp: Alimenty

Przysadzic to napewno przysadzą to,że płaci za przedszkole to nic nie znaczy bo dziecko tez potrzebuje jesc.
A od wrzesnia jak piszesz juz nie bedzie chodzil do przedszkola ale dojdą dodatkowe oplaty szkolne.
Mozesz powiedziec na sprawie,że mąż zamiast w żywnosc i ubrania na dzieci ładuje w alkohol
Nie myslalas o rozwodzie?

7

Odp: Alimenty

On powiedział ze jak zobaczy papier o alimenty to powiedział ze weźmie rozwód ,dla mnie niech sobie bierze .A on powiedział ze jest pewny ze mi nie przysadzą alimentów na dzieci jest pewien na 95 procent tak mowił bo dóze opłat robi ,tym się gryze właśnie że pójdę a tu nici .

8

Odp: Alimenty

Mój tez tak mówił,że nie zostana przysadzone mi alimenty bo jestem jego zoną:)
Bedzie dobrze zobaczysz

9

Odp: Alimenty
Beatex napisał/a:

przedszkole wynosi 330 tak mniej wiecej...
Boje sie jednego że nie przysadza mi alimentów na dzieci bo on opłaca mieszkanie i przedszkole

I trochę słusznie się boisz. Ile wynoszą opłaty na mieszkanie? To bardzo ważne - BO OBOJE macie obowiązek ponosić wspólnie koszty utrzymania i dzieci i lokalu. Więc jeśli okaże się, że on płaci np. 2/3 pensji a po naliczeniu alimentów nie zostanie dla niego nic - to z alimentów NIE będzie wprawdzie nici, ale mąż będzie mógł od Ciebie żądać regulowania połowy kosztów utrzymania lokalu (opłata za przedszkole wejdzie w alimenty). Policz sobie dobrze jak to naprawdę wygląda i czy Ci się kalkuluje...

10

Odp: Alimenty

Chciałam się podzielić swoją sprawą o alimenty na syna. Po rozwodzie sąd przyznał alimenty od ojca dziecka. Po kilku miesiącach niepłacenia skierowałam sprawę do komornika. Ponieważ mąż nie pracuje, nie posiada żadnego majątku, komornik wysłał mi pismo o bezskuteczności egzekucji. Mieszkam z synem sama w wynajętym mieszkaniu. Nie otrzymuję świadczeń z funduszu alimentacyjnego, ponieważ mój dochód na osobę nieznacznie przekracza wyznaczony limit. Po roku nieotrzymywania alimentów złożyłam wniosek do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej o aktywizację dłużnika alimentacyjnego, celem zmuszenia go do zarejestrowania do urzędu pracy. Dłużnik nie podejmował wezwań z MOPS-u oraz z urzędu pracy, więc sprawa została skierowana z urzędu do prokuratury jako uporczywe uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Po przesłuchaniu dłużnika prokuratura umorzyła postępowanie " z braku wystarczających dowodów". Ostatnim krokiem, jaki podjęłam w desperacji było złożenie wniosku do Sądu o alimentację od matki dłużnika (babcia mojego syna). Sąd po rozpatrzeniu sprawy orzekł o bezskuteczności mojego wniosku, ponieważ emerytura babci była zbyt niska.
Minęły już 3 lata jak były mąż nie płaci alimentów. Wiem, że nigdzie nie pracuje, nie szuka nawet pracy, jest utrzymywany z emerytury matki. Wyczerpałam już wszystkie prawne możliwości odzyskania zaległych i bieżących alimentów. I doszłam do wniosku, że nasze prawo w zakresie alimentacji jest całkowicie martwe, przepisy- puste. I wiecie na czym teraz polega moja walka? Napisałam za byłego męża cv i w jego imieniu rozsyłam na wszystkie możliwe oferty pracy. Dałam mu też swój tefelon komórkowy, żeby odbierał ewentualne propozycje pracy. Bo tylko to mi pozostało. To wszystko jakieś chore jest. Powodzenia dziewczyny!

11 Ostatnio edytowany przez Beatex (2012-01-26 17:24:28)

Odp: Alimenty

ogólnie wszystkich opłat to ma 600 zł i nic wiecej nie łoży na żywnośc i  nie zajmuje się obowiązkami w domu .A na to też jestem przygotowana jak zażąda rozdzielność majątkową i opłatą mieszkania po połowie .

12

Odp: Alimenty

No wiec wlasnie oplat duzo nie ma a zywnosc w tych czasach duzo kosztuje a gdzie jeszcze ubrania,kosmetyki dla dzieci itp.Nie zapominajcie,że jedno dziecko jest w wieku szkolnym-szkoła tez kosztuje.
Co z tego,że on oplaci mieszkanie i przedszkole reszta to co mu zostaje to przepija-a dlaczego na tym maja dzieci cierpiec??Myślę,że Sąd weżmie to pod uwage.
A Tobie Beatex radze,żebys sie zastanowiła czy w takim związku chcesz trwać?Bo jego picie odbije sie na psychice dzieci-nawet jak sie nie awanturyje to one widza co sie dzieje

13

Odp: Alimenty
emma210 napisał/a:

...
A Tobie Beatex radze,żebys sie zastanowiła czy w takim związku chcesz trwać?Bo jego picie odbije sie na psychice dzieci-nawet jak sie nie awanturyje to one widza co sie dzieje

Pewnie. Dzieci uwielbiają mieć rozpirzone domy...
Może warto pomyśleć czy i jak można coś zrobić dla dobra rodziny?
Udać się do psychologa?
Zadać sobie fundamentalne pytania o to czy jest jakaś szansa na zmianę relacji.
Czy są jeszcze jakieś ciepłe uczucia między małżonkami... Psiakość, kiedyś chyba się kochali?

14

Odp: Alimenty

Wysłałam dzisiaj papiery ,aż nie moge sobie miejsca znaleźć ,czuję się cholernie ,ale nie stety musiałam coś z tym zrobić.
Dziękuję za odpowiedzi

15 Ostatnio edytowany przez emma210 (2012-01-26 19:04:34)

Odp: Alimenty

Z osoba uzależnioną normalnej rodziny sie nie stworzy:(
A założe sie,że jej mąż mówi że on żadnego problemu alkoholowego nie ma i pewnie jakby mu zaproponowała jakas terapie to pewnie by ją wyśmiał.Taka osoba najpierw musi zrozumiec,że ma problem a potem sie isc leczyc

16 Ostatnio edytowany przez girl90 (2012-01-26 19:19:30)

Odp: Alimenty
Beatex napisał/a:

Witam
Podałam męża o alimenty i nie wiem czy dobrze zrobiłam?Ja zarabiam 1000 zł.a mój maz około trzech tysięcy zalezy od miesiaca bo nawet jest dwa tysiące.Dostał wypowiedzenie w pracy z trzy miesięcznym wypowiedzeniem  tak wiec do końca kwietnia będzie jeszcze pracował a potem dostanie wynagrodzenie.A powód podania o alimenty to że każe mi i dzieciom wyżyć za moją wypłate czyli za 1000 zł z groszami nie dokłada sie do żywności,tylko opłaci za mieszkanie i za przedszkole,a kasa mu zostaje dla siebie.Pije codziennie piwska po 4,3 dziennie a jak weeckend przyjdzie to już jest  więcej piwa.Pomózcie mi czy dobrze zrobiłam podając go alimenty na dzieci.?

Nie mieszkacie razem? sory ale z jakiej racji placi za Twoje mieszkanie skoro nie jestescie razem? znajdz sobie faceta to nie bedziesz miala problemu... wezcie rozwod, alimenty na dzieci i tak bedzie musial placic ale nie za mieszkanie...

17

Odp: Alimenty
Anhedonia napisał/a:
emma210 napisał/a:

...
A Tobie Beatex radze,żebys sie zastanowiła czy w takim związku chcesz trwać?Bo jego picie odbije sie na psychice dzieci-nawet jak sie nie awanturyje to one widza co sie dzieje

Pewnie. Dzieci uwielbiają mieć rozpirzone domy...
Może warto pomyśleć czy i jak można coś zrobić dla dobra rodziny?

Moja droga... dzieci nie są glupie i widza co sie dzieje miedzy rodzicami... lepiej żeby sie żarli całe życie i taki wzór dawali dzieciom? chyba sobie żartujesz. Czy lepiej żeby się rozstali, żyli w zgodzie, znaleźli drugie połówki i pokażywali dobry przyklad, mimo wszystko? zycie jest jakie jest.. czasami z druga żona / mężem jest lepiej i to właśnie należy pokazywać dzieciom. Wytłumaczyć im że życie czasami tak się układa ale są szczęśliwi z tą drugą osobą. Dzieciom trzeba pokazywać, że w małżeństwie powinna i musi być miłość, szacunek i troska, a nie codzienne awantury, pijaństwo w domu i kto wie co jeszcze. Gwarantuje Ci że taki obraz na pewno nie wpłynie na dzieci pozytywnie... czasami lepiej jest się rozstac, a najlepiej w zgodzie. Wiem co mówie bo jestem dzieckiem z rozbitej rodziny, tylko że ja nie mieszkam z rodzicami bo oboje poukładali sobie życie za granicą z kimś innym i są szczęśliwi. Pamietam ciagle kłotnie i to wcale nie pomaga mi w dorosłym życiu, a wrecz przeciwnie...

18

Odp: Alimenty
Anhedonia napisał/a:
emma210 napisał/a:

...
A Tobie Beatex radze,żebys sie zastanowiła czy w takim związku chcesz trwać?Bo jego picie odbije sie na psychice dzieci-nawet jak sie nie awanturyje to one widza co sie dzieje

Pewnie. Dzieci uwielbiają mieć rozpirzone domy...
Może warto pomyśleć czy i jak można coś zrobić dla dobra rodziny?

Dla dobra  rodziny  czasem mozna wziasc rozwod....

19

Odp: Alimenty

Dokladnie zgadzam sie z Wami,bo nie jest to fajne dla dzieci patrzac codziennie na pijanego tatusia.
A za nim tatus zrozumie swoj problem to moze minąć duuuzzzo czasu.
Czasem lepiej wziaśc rozwód aby dzieci miały normalny dom bez pijaństwa i awantur

20

Odp: Alimenty
maugosha napisał/a:

Dla dobra  rodziny  czasem mozna wziasc rozwod....

TAK. Dla dobra rodziny czasem lepiej wziąć rozwód. Ja pytam: czemu PRZEDTEM nie wykorzystać wszystkich innych możliwości?
I kto weźmie odpowiedzialność za taką a nie inną kolejność działań?
Osobiście wolałabym posłuchać co ma do powiedzenia psycholog i wyczerpać wszystkie możliwości - by nie mieć sobie NIC do zarzucenia. A dorosłe dzieci różnie reagują - jedne mówią: czemu tak późno wzięłaś ten rozwód - drugie mówią: myślałaś tylko o sobie gdy rozwalałaś mój dom... i co z tego, że popijał, inni też popijają a ja pamiętam że ojciec mnie kochał... więc może więcej koncepcji można wykorzystać niż tylko jedną?

21

Odp: Alimenty

Anlipka, złóż wniosek o fundusz alimentacyjny, dostaniesz odmowe i odwołaj sie od niej do SKO, jeśli utrzymają w mocy decyzję organu pierwszej instancji (czyli też Ci odmówią) to zostaje Sąd- a to realna możliwość uzyskania swiadczeń z funduszu. Sąd rozpatrzy sprawę indywidualnie a nie zgodnie z ustawą.Pracuję w dziale FA i wiem, ze czasami to jedyna mozliwość.Pozdrawiam

22

Odp: Alimenty

Iwona, gdybyś mogła...:)
Czy po zmianach nadal obowiązuje wzór na składkę zdrowotną 9%?
Czy zmiany ( np.uzysk/strata w 2012) w decyzjach wydanych w 2011 będą obliczane na starych zasadach.

23

Odp: Alimenty

Od 1 stycznia składki zdrowotnej nie liczymy według wzoru, od dochody odliczamy składkę zdrowotną rzeczywistą jaka wpłynęła do ZUSu, można ją uzyskać z zaświadczenia ZUS, luz od pracodawcy z rocznego RMUA. Decyzje wydane w 2011 r biegną na starych zasadach do czasu wygaśnięcia i liczymy po staremu, nawet doliczamy dochód z pracy za pierwszy pełny miesiąc tak jak było, a w nowych po nowemu czyli za kolejny miesiąc.

24 Ostatnio edytowany przez dayzi (2012-01-26 21:23:37)

Odp: Alimenty

a utrata przy przekroczeniu następuje po miesiącu uzyskania tak?

przykład/ decyzja 2011- podjęcie pracy 1.12.11- uzysk za grudzień-przekroczenie-utrata od stycznia...?

25

Odp: Alimenty

Tak, a po nowemu by był dochód za styczen i utrata od lutego smile

26 Ostatnio edytowany przez dayzi (2012-01-26 21:33:45)

Odp: Alimenty

Dzięki Ci bardzo dobra Kobieto big_smile

Proponuje byś założyła watek -FA / ŚR

27

Odp: Alimenty
anlipka napisał/a:

Chciałam się podzielić swoją sprawą o alimenty na syna. Po rozwodzie sąd przyznał alimenty od ojca dziecka. Po kilku miesiącach niepłacenia skierowałam sprawę do komornika. Ponieważ mąż nie pracuje, nie posiada żadnego majątku, komornik wysłał mi pismo o bezskuteczności egzekucji. Mieszkam z synem sama w wynajętym mieszkaniu. Nie otrzymuję świadczeń z funduszu alimentacyjnego, ponieważ mój dochód na osobę nieznacznie przekracza wyznaczony limit. Po roku nieotrzymywania alimentów złożyłam wniosek do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej o aktywizację dłużnika alimentacyjnego, celem zmuszenia go do zarejestrowania do urzędu pracy. Dłużnik nie podejmował wezwań z MOPS-u oraz z urzędu pracy, więc sprawa została skierowana z urzędu do prokuratury jako uporczywe uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Po przesłuchaniu dłużnika prokuratura umorzyła postępowanie " z braku wystarczających dowodów". Ostatnim krokiem, jaki podjęłam w desperacji było złożenie wniosku do Sądu o alimentację od matki dłużnika (babcia mojego syna). Sąd po rozpatrzeniu sprawy orzekł o bezskuteczności mojego wniosku, ponieważ emerytura babci była zbyt niska.
Minęły już 3 lata jak były mąż nie płaci alimentów. Wiem, że nigdzie nie pracuje, nie szuka nawet pracy, jest utrzymywany z emerytury matki. Wyczerpałam już wszystkie prawne możliwości odzyskania zaległych i bieżących alimentów. I doszłam do wniosku, że nasze prawo w zakresie alimentacji jest całkowicie martwe, przepisy- puste. I wiecie na czym teraz polega moja walka? Napisałam za byłego męża cv i w jego imieniu rozsyłam na wszystkie możliwe oferty pracy. Dałam mu też swój tefelon komórkowy, żeby odbierał ewentualne propozycje pracy. Bo tylko to mi pozostało. To wszystko jakieś chore jest. Powodzenia dziewczyny!

Mój były partner od dnia zasadzenia alimentów na synów,nie zapłacił ani grosza,kiedy wniosłam o podwyżkę,dostałam ja (z klauzula natychmiastowej wykonalności,czyli w dniu orzeczenia,nabierał mocy prawnej) Przez cały ten okres alimenty za niego płacił mi Fundusz Alimentacyjny. Po pół roku on wniósł odwołanie od wyroku i.... sad mu go przyjął.mało tego,uznano mu fakt że jest bezrobotny i cofnął przyznana mi podwyżkę.Przez rok czasu dostawałam połowę zasadzonych pierwszych alimentów (w 1991r. było to po 60zł na dziecko,czyli 120zł na obu chłopców) z tych 120 zł. fundusz zabierał mi 70 zł jako zwrot niesłusznie pobranych alimentów. Wtedy powiedziałam,ze nie wnoszę żadnych spraw, kiedy chłopcom było ok. 4,5lat dostałam wezwanie do sadu jako świadek,mojego byłego,podał Fundusz o uchylanie się od odpowiedzialności alimentacyjnej,dostał pół roku w zawieszeniu na dwa lata,a mnie sędzina powiedziała że jeżeli, nie dostanę kasy bezpośrednio od niego,mam to zgłosić i oni mu wyrok odwiesza. Przez 21 lat nie przejawił,zainteresowania losem dzieci, nie przysłał ani im ani na nie grosika, zresztą cała jego rodzina wykreśliła chłopców ze swojego życia,nie byli przecież ślubnymi dziećmi :\. Teraz synowie są dorośli a ja się boję by "tatuś" nie podał ich o alimenty,bo przecież żyje w biedzie,a jego żywicielka,czyt.mama na pewno już nie żyje.
Co do postu autorki,jeżeli podczas procesu maż powie że ma wypowiedź,to najprawdopodobniej alimenty zostaną zasadzone do daty ukończenia "stosunku pracy" twojego męża,a potem będzie druga rozprawa korygująca wysokość i podstawę zasadzenia.
Nie chcę ci bynajmniej odradzać składania wniosku, ale chcę cię przygotować na trudności jakie możesz napotkać na swojej drodze. Swoja historię napisałam jako refleksję,że pomimo zmian w polityce nic się tak naprawdę, nie zmieniło w polskim piekiełku.
Mam pytanie, jak długo trwa u was taki podział płatności? Jeżeli od początku małżeństwa,to zastanawiam się dlaczego wcześniej ci to nie przeszkadzało?

28

Odp: Alimenty

Mam takie pytanie, bardzo proszę o szybką odpowiedź.
Mam 20 lat skończyłam szkołę średnią od października zaczynam studium.
Mój ojciec nie płaci alimentów tylko bank alimentacyjny.
Ostatnio razem z mama musieliśmy załatwiać dokumenty.
Powiedziano nam że we wrześniu nie uzyskam alimentów, ponieważ naukę zaczynam od paźdzernika.
Co teraz czy mają takie prawo?
Każdy student zaczyna szkołe od października

29

Odp: Alimenty

Mam dziecko niepełnosprawne  ojciec dziecka daje 250 zł miesięcznie.  Złożyłam pozew i w pozwie tez napisałam taka kwotę.  Posłucham się siostry bo w końcu mieszkam z moim partnerem i zaraz było by ze chce wyciągnąć od niego pieniądze żeby utrzymać swojego faceta..    I nie wiem czy dobrze zrobiłam ze tak napisałam w tym pozwie :-(

Posty [ 29 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024