Opiekuję się dziewczynką która ma 1,5 roczku. Czy znacie jakieś zabawy, które sprawiają radość? Przeczytałam, że dzieci lubią takie zabawy dotykowe, z łaskotkami i pukaniem palcami to w plecy, to w rączkę. Co więcej można robić? Dziewczynka nie mówi za wiele (podstawowe słowa), próbowałyśmy rysować, ale zdecydowanie bardziej ją fascynują kredki same w sobie niż kolory czy kształty. Lubi wkładać różne rzeczy np. do pudełka i wyciągać. Oglądać książeczki- dużo jej opowiadam co jest na obrazkach. Ale nie mam pomysłów. Może znacie, drogie Mamy, jakieś fajne zajęcia dla niani i dzieciaczka? Mogłyby być też takie, przy których ja nie będę potrzebna. Mamie dziewczynki zależy na tym, żeby potrafiła bawić się sama. Ja mogę z boku obserwować albo pomagać. Ale fajnie by było, żebym to nie ja ją zabawiała tylko to co robi.
hej mam synka prawie 2-letniego polecam drewniane klocki do układania z sorterem czyli np. w wiaderku z otworkami danego kształtu klocków mojego synka zajmuje to na dosyc długo, poza tym lubi malowac kreda na tablicy takiej stojacej ale może byc tez taka mała na mazaki ścieralne, polecam tez memory z jakimis postaciami- mój uwielbia z kubusiem rozkładam mu karty na ziemi a on znajduje pary- wiadomo pomagam mu ale już ma wprawe
to tak na szybko co mi do głowy przyszło,pozdrawiam
Mój półtora roczny synek uwielbia bawić się w "a-kuku".
A poza tym zaczęło go interesować rysowanie ;-)
Mamie dziewczynki zależy na tym, żeby potrafiła bawić się sama.
w tym wieku dziecko potrzebuje jeszcze przewodnika do zabaw, bo nie potrafi samo skupić się na jednej czynności przez dłuższy czas...trzeba mu podsuwać pomysły...ja na początek otwierałam wielką skrzynie z zabawkami...dzięki temu miałam pół godziny dla siebie, w ciągu której najczęściej czytałam albo pracowałam, mając cały czas oko na małą..
kiedy już samodzielna zabawa się skończyła, robiłyśmy różne rzeczy:
- czytanie książeczek, (najciekawsze zajęcie jakie można sobie wyobrazić mała chciała, żeby "citać" jej na okrągło),
- łaskotki,
- rysowanie,
- malowanie,
- zabawy ciastoliną,
- budowanie domku z klocków,
- tańczenie, śpiewanie, zabawa w kaczuszki,
- robienie zwierzątek z masy solnej,
- malowanie nieugotowanego makaronu, kamieni,
- rzucanie piłkami,
- wyliczanki,
- jeżdżenie autkiem,
- wyciąganie i wkładanie do miseczek/pudełeczek/skrzyneczek różnych rzeczy, które były w domu,
- przelewanie wody z kubeczków (czasami dodawałam barwnik spożywczy i mała mieszała różne kolory ze sobą),
- robienie stempelków z pomalowanych ziemniaków, odcisków z pomalowanych rączek i stópek,
- robienie baniek mydlanych,
- zdmuchiwanie ze stołu różnych rzeczy: piórka, koralika, kartki papieru itp.,
- zabawę w "a-kuku" też mała bardzo lubiła.
Mała uwielbiała zwierzęta, więc przygotowałam jej pokaz slajdów z jej ulubionymi zwierzakami...potrafiła oglądać go kilka razy z rzędu..teraz mała ma trzy lata, a pokaz nadal jest hiciorem...oczywiście musiał być odpowiedni podkład muzyczny i zawsze ten sam założyłam jej tez zeszyt, w którym wklejałyśmy wycięte z gazet zwierzaczki, kwiatuszki, buzie dzieci, bajkowe postaci i różne ilustracje z gazet, które mała uważała za godne uwagi
bardzo lubiła zabawę z tunelem...na początku robiłam z koca rozłożonego na krzesłach, potem kupiłam w ikei..konieczny był buziak na końcu tunelu...poza tym bardzo lubiła puzzle piankowe...broń Boże cyfry, bo były fuj
tylko puzzle literkowe...
Dziękuję bardzo za dużo podpowiedzi.
rysowanie, zabawa w chowanego, wspólne ćwiczenia na podłodze, tańczenie
a tutaj garść inspiracji - pomysły na zabawę z dzieckiem:
link usunięty
Z dzieckiem w wieku 1,5 roku możesz dużo bawić się klockami, np lego duplo są super dla takich maluchów. Są przeznaczone dla dzieci już w tym wieku. Duże elementy z literami, kształtami itp. są bezpieczne dla dziecka ale też maluch sam się bawiąc uczy się. Poza tym dzieci rozwiają się bardzo kreatywnie poznając kształty, zwierzątka itd., co jest istotne na tym etapie rozwoju
Jak się ma dziecko na oku to ta ciastolina to fajna sprawa
semiramida > możesz coś podrzucić nt. tej masy solnej?
Artka, ja wyrabiałam masę solną według przepisu: 1 szklanka soli, 1 szklanka mąki, 1/2 szklanki wody...wyrabia się do 10 minut..czasami dodawałam kakao, paprykę czy curry..masa nabierała wtedy odpowiedniego koloru..oczywiście można też malować na samym końcu farbkami...można taką masę solną nakłuwać, przeciskać przez np. szprycę cukierniczą albo wyciskacz do czosnku, nadać jej jakąś fakturę odbijając materiał...czasami po wysuszeniu smarowałam klejem i sypałam kolorowymi cukierkami na tort..można sypać czymkolwiek, byleby drobne było..
co do suszenia, podobno najlepiej suszyć na powietrzu, ale trwa to dość długo...ja wkładałam w srebrnej brytfance i na folii aluminiowej do piekarnika na małą temperaturę i tak z godzinkę suszyłam..
10 2012-05-20 19:56:37 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2012-05-20 20:01:33)
Ja jak mój brat był w podobnym wieku, to bawiłam się klockami, pluszakami jakieś zabawy, rysowaliśmy, bawiliśmy się w chowanego itp. To niby proste, ale potrafi naprawdę fajnie zająć czas . Naprawdę nie trzeba wymyślać nic hiper kreatywnego
. No, ale ogólnie trzeba też wyczuć co dziecko lubi najbardziej. Jak wspomniano masa solna też fajny pomysł. Tak samo jakaś ciastolina czy modelina. Ja jednak tu pewnie bym wiele dziecka nie nauczyła, bo nie mam za nic zdolności manualnych
. Ale czy zrobi się coś ładnego czy nie, to na pewno fajna zabawa dla dziecka
.
Można też poudawać, że jedzie się samochodzikiem albo porobić wycinanki z papieru.
Artka, ja wyrabiałam masę solną według przepisu: 1 szklanka soli, 1 szklanka mąki, 1/2 szklanki wody...wyrabia się do 10 minut..czasami dodawałam kakao, paprykę czy curry..masa nabierała wtedy odpowiedniego koloru..oczywiście można też malować na samym końcu farbkami...można taką masę solną nakłuwać, przeciskać przez np. szprycę cukierniczą albo wyciskacz do czosnku, nadać jej jakąś fakturę odbijając materiał...czasami po wysuszeniu smarowałam klejem i sypałam kolorowymi cukierkami na tort..można sypać czymkolwiek, byleby drobne było..
Dzięki! Proste jak "budowa cepa", muszę swojej znajomej też to podrzucić bo jej dzieciaki za zabawami takimi różnymi "masami" wręcz przepadają, ale te kupne niektóre są kosztowne, a to byłoby idealne rozwiązanie
Najlepsze są zabawy na świeżym powietrzu.
Wiem, że nie powinny dzieci zbyt długo siedzieć przed kompem, ale ostatnio jak do nas przyszli znajomi z dziećmi odpaliliśmy im strefę dziecka
do nie komputerowych to na pewno jakieś klocki itp. Są też takie zestawy kreatywne do kąpieli.
Z takim to się jeszcze wiele da robić ot tak.. Pamiętam jak z wnuczkiem 4 lata temu każda kolorowanka to wyło wydarzenie... Teraz ma 6 lat i wypełnił kolorowankę, tylko dlatego, że tlewizja N obiecała nagrody, ech... No dobrze, takie czasy...
Ja sie zajmuje dziewczynka, ktora ma 2,5 ale zaczynalam rok temu.. i nie wiem, czy mialam szczescie czy ona taka wyjatkowa, ale naprawde w wiekszosci to ona nam wymyslala zabawy. Ja sie dostosowywalam do tego, co ona robila. Najczesciej pluszaki albo klocki. I powtarzanie tej samej czynnosci x razy jakby sie zaciela. Potem zmiana i cos nowego, znowu przez milion godzin. Ale fakt, tanczenie chyba sprawialo nam obu najwiecej milosci. Pusc jej jakas ulubiona CD z piosenkami dla dzieci.. i szalejcie
Krystynao, bo w tym wieku to już aż tak nie fascynuje chłopca Ale konkurs swoją drogą bardzo fajny, aż zajrzałm na stronę i dałam już małej nowe zadanie
ja z maluchami uwielbiam jakieś zabawy dźwiękowe, w naśladowanie dźwięków, rytmu Zawsze można też zobaczyć, czy jakiś mały talent się nie rozwija, prawda?
Malowanie mamy akwarelami ;p zawsze jest zabawnie, albo rysowanie kredą po specjalnych nawierzchniach, podrzucanie lekkich piłeczek, strącanie nimi innych kulek - we Włoszech popularna zabawa. A poza tym dobrze jest od czasu do czasu zrobić testy dziecka. Rzowój dziecka można kontrolować od najmłodszych lat, a nie chce mi się non stop biegać do psychologów dziecięcych, żeby doradzili co i jak. Stosuję skala rozwoju dziecka i nawet niezłe moje maleństwo ma wyniki, czyli nie będzie mieć problemów z nauką w dorosłym życiu. A wy macie jeszcze pomysł na inne metody sprawdzana rozwoju dzieci i zabawy z nimi?
18 2012-06-30 15:49:49 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2012-06-30 15:54:21)
Pasja w jednym poście piszesz,że sama jesteś psychologiem, w innym,że rozmawiasz i podpytujesz psychologów i za ich sugestią robisz testy.I w sumie o tych testach jest każdy Twój post.
Nie wiem o co Ci chodzi
Moja córeczka ma 2.5 roku i kompletnie nie chce się bawić sama. Lubi natomiast bardzo wycinać, kleić, malować farbkami (ale nie każda mama to lubi, niestety jest brudno), lepić ciastolinę, modelinę, glinę czy masę solną.