Podobno mężczyzna wybierając sobie ta jedyną powiniem popatrzec na jej matkę, bo jego wybranka w tym wieku będzie wyglądac podobnie. Czy w związku z tym będę miec te okropne żylaki które ma moja mama, czy nie jest to uwarunkowane genetycznie ?
Szczerze mówiąc trochę mnie to przeraża... Mam pracę w której muszę stac na nogach 8 godzin, zresztą jak moja mama. to tez ma jakiś wpływ na to ?
No niestety stanie tyle godzin na nogach sprzyja powstawaniu żylaków. Nie ma co się zastanawiać czy spotka Cię to jak Twoją mamę, tylko spróbować do tego nie dopuścić. Dobrze jest przynajmniej na pół godziny położyć się na kanapie, a nogi dać wysoko na oparcie. I tak poleżeć, a krew niech sobie spokojnie krąży i nie przejmuje grawitacją. Można też smarować nogi, ale z tym to już udaj się choćby do farmaceuty.
Jak Twoja mam ma żylaki, to Ty pewnie też będziesz miała Moja mama i babcia mają i ja też je odziedziczyłam.
Eisis, stojąca praca znacznie zwiększa ryzyko pojawienia się żylaków. Tym nie mniej, możesz je znacznie zmniejszyć. Wystarczy właściwa pielęgnacja nóg. Tak jak powiedziała Wtykanosa, w wolnej chwili unoś nogi powyżej poziomu ciała, żeby ułatwić odpływ krwi. Ważna jest pielęgnacja nóg - korzystne wpływa smarowanie ich żelami z heparyną i wyciągiem z kasztanowca (Lioton, Lioven, Esceven, Aescin). Uelastyczniają skórę, wzmacniają ściany naczyń krwionośnych i likwidują uczucie ciężkości.
Dodatkowo, można podziałać "od wewnątrz" stosując preparaty zawierające diosminę (Diosminex, DiH, Diohespan), hesperydynę, rutynę i ponownie wyciągi z kasztanowca (Venescin, Aescin, Sapoven). Działają wzmacniająco na ściany żył, zmniejszając ich przepuszczalność i zwiększając ich elastyczność.
Pozdrawiam
Czyli powinnam brac te specyfiki i smarowac nogi najlepiej od zaraz, a nie jak bedzie za pozno ?
Dzięki za porady
Na was zawsze można liczyc;)
6 2011-08-30 19:25:57 Ostatnio edytowany przez luqi (2011-08-30 19:27:17)
Dokładnie, tym bardziej, że piszesz o pracy w której cały czas stoisz. Koniecznie dawaj odpocząć nogom po powrocie do domu, smaruj je żelami. Możesz od zaraz przeprowadzić sobie 2-3 miesięczną kurację tabletkami z diosminą (w celu wzmocnienia żył), które wymieniłem w poście powyżej.
Pięknych nóg życzę
Najlepiej nie jest rodzić dużo dzieci, bo ciąża bardzo obciąża nogi, przez co powstają żylaki... Moja mama po drugiej ciąży tak miała.
Niekoniecznie musisz mieć żylaki. Ważna jest profilaktyka.
- Jeżeli masz opuchnięte nogi , to masuj je.
- W pracy staraj się czasem trochę zmieniać pozycję, jeśli masz możliwość.
- Podobno dobre też są naprzemienne kąpiele dla nóg, raz ciepłą, raz chłodną wodą.
- Noś jak najrzadziej wysokie obcasy.
-Uprawiaj sport.
- Unikaj sauny.
- i zakładania nogi na nogę, bo to też sprzyja.
Pozdrawiam .
I spanie z nogami położonymi wyżej niż tułów... W ogóle siedzenie w takich pozycjach, żeby krew mogła spłynąć z nóg...:)
I spanie z nogami położonymi wyżej niż tułów... W ogóle siedzenie w takich pozycjach, żeby krew mogła spłynąć z nóg...:)
Dużo lepszym sposobem "przetoczenia" krwi zalegającej w żyłach jest zastosowanie aparatu venowave, który działa jak pompa żylna. Zakłada się to na łydkę.
Ja "dostałam" od Mamy w prezencie żylaki.
Nogi miałam przemęczone i nie dbałam jak trzeba więc żyłki się pokazały.
Jest taki zabieg jak SKLEROTERAPIA i po problemie.
Chodzę regularnie na kontrole, dbam o nogi/rychło czas/ i żadnych zmian nie widać.
Jest to choroba więc paskudztwo będzie chciało się ujawniać ale jeden zastrzyk i po kłopocie.
Nie koniecznie. Moja babcia miała, a moja mama nie, chociaż przez całe życie pracowała na stojąco. Za to ja dostałam w spadku i wujek. W sumie to jakoś dziwnie te choroby przechodzą. Łuszczycę miał mój dziadek, ma ciotka i moja siostra (chociaż i u mnie się ujawniła w liceum, ale wszystko zeszło). Chorobę krzepliwości krwi miał mój pradziadek i mój brat ma. Poza tym ja pracuje na siedząco i nogi mi puchną itd. Gdy się narobiłam fizycznie to czułam się dużo lepiej fizycznie. Staram się ćwiczyć, nogi do góry na 30 min, nie opalać, nie kąpać w gorącej wodzie, nie zakładam nogi na nogę, ćwiczę itd. Pozdrawiam!
Żylaki to naprawdę wredna dolegliwość. Pamiętam jak się z tym zmagałam. Na szczęście udało mi się trafić na Varosin Forte Max i problem z objawami zniknął po 3 tygodniach, a żylaki po 2 miesiącach. Naprawdę super sprawa, mogę śmiało polecić - {bit.ly/2IX6gne}
14 2019-12-17 13:04:32 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-12-17 13:05:58)
Jeśli macie opuchnięte, obolałe nogi to mogą pomóc wam kapsułki [spam], szczególnie osoby z niewydolnością żylną i te, które mają siedzącą pracę powinny je regularnie przyjmować.
Moja mama miala żylaki, pracowala jako kelnerka w restauracji, więc sporo pracy na stojąco. Moja siostra też szybko zaczęła się skarżyć na nie, gdzieś ok. 30 roku życia, miała juz spore żylaki na całych podudziach. A ja nie Mimo ze jestem starsza od siostry to nie mam dosłownie niczego na nogach, nawet żadnych "pajączków", mimo że całe życie pracowałam naprawdę dużo i to nieraz ciężko fizycznie. Kończyłam szkołę dzienną i pracowalam potem w prywatnym zakładzie 8 godzin stojąc przy wtryskarce (rożne plastikowe pierdoły), praca na akord. Oczywiście "na czarno", bo mialam wtedy 16 lat. Dzisiaj pracuję w służbie zdrowia,a tu też się nie leży i odpoczywa
Tak, że mam sporo różnych innych dolegliwości ale żylaków akurat nie mam. Wcale nie musi być tak, że skoro twoja matka coś miała, to ty też musisz mieć. Możesz mieć predyspozycje, ale nic poza tym.
Nie wiedziałam, że to dziedziczne
Raczej tak ... Pajączki żylaki to nie ciekawa sprawa, ale dobrze wiedzieć jak sobie pomóc , bo w przyszłości będę miała problem z żylakami na 100% jestem obciążona genetycznie- mama i babcia mają ale radzą sobie z nimi w natrualny sposób dlatego ja już teraz wiem jak przynieść ulgę swoim nogom . Nakładac na obolałe cięzkie nogi maść konopną Venosil ( działa przeciwzapalnie, ściągająco, a także chroni tkanki przed nieprawidłowym zabliźnieniem ) koniecznie suplementowanie siarki organicznej( zwalcza żylaki, ) i witaminy C i raz w tygodniu babci robię kapiel w soli z morza martwego i olejem konopnym - Solankowa kąpiel mineralna w w tej solij przynosi uczucie głębokiego odprężenia babci i widocznie zmniejsza pajaczki ... ja z Poznania więc wszystkie te produkty bez problemu kupujemy w Konopnej Farmacji w Poznaniu ale jak wszystko w tych czasach można kupić w necie wiec znajdziecie ich lub szukajcie u siebie w miescie