Mam strasznie grube łydki to moja zmora 38 cm w jednej łydce 37 w drugiej, uda 55cm wzrost 162, moje łydy nie pasują do ud wyglądam okropnie. Niestety to genetyczne babcia miała grube łydki w młodości mama też ma grubaśne moja siostra też ale u niej jednak jest dużo dużo lepiej.
No i teraz pytanie jak je odchudzić, boję się ,że przez ćwiczenia one jeszcze bardziej sie rozrosną!!!
Odchudzam sie ale naprawde szczerze wątpie w to ,że spadnie mi z łyd bo już kiedyś schudłam i żaden cm. ani z ud ani łydek nie uleciał.
Kurczę mam podobny problem żadnych butów pod kolano nie mogę dopiąć. Chętnie poznałabym sposoby jak to zmienić, o ile takie istnieją.
ja też mam 38 cm.teraz jak przytyłam to już nawet kozaki mi się nie dosuwają.
W ogóle mam dość potężne nogi-to mój największy kompleks.
To i ja dołączam do Klubu grubaśnych łydek 38 cm
Kurczę ja swoich to się nawet boję mierzyć, dzisiaj znowu szukałam wysokich butów i kicha. Nie dość, że duża stopa to do tego jeszcze ta łydka. I zauważyłam, że mam teraz zboczenie bo chodzę i patrzę dziewczynom na nogi i się zastanawiam, że to przecież jest niemożliwe żeby te wszystkie dziewczyny miały chude łydki. A tu jak na złość każda jedna w kozakach i do tego większość ma w nich nawet spodnie upchane. Ja o tym to mogę tylko pomarzyć.
Ja tez mam 38,37 cm , no i to nie fajnie wygląda bo jak pisałam wyżej mam 162 i to nie pasuje, już mój chłopak ma chudsze hehe.
Też z kozakami mam problem ale w tamtym roku jakimś cudem znalazłam i weszłam bez problemu.
Strasznie mnie wkurzają te łydy, bo jak widze naokoło to wszystkie maja ładne zgrabne.
Znalazłam takie oto ćwiczenia, może pomogą.:*
* Wspięcia jednonóż stojąc
Trzymamy palce obu stóp na podstawce (musi to być dość wysoka podstawka, ok. 10 cm), mamy opuszczone pięty w dół. Prostujemy tułów, przytrzymujemy się rękami jakiejś stabilnej rzeczy (może to być regał). Następnie robimy wspięcie na palce (będąc w tej pozycji 2 sekundy możemy sobie utrudnić ćwiczenie) i wdychamy powietrze. Wracając do pozycji wyjściowej wydychamy powietrze. Ćwiczenie wykonujemy seriami, każda seria powinna zawierać od 20 - Górną granicę wyznacza kondycja naszego organizmu.
* Wspięcia na palce siedząc
Podobnie jak w przypadku poprzedniego ćwiczenia, trzymamy palce obu stóp na wysokiej podstawce (ok 10 cm). Wspięcia robimy dla każdej z nóg osobno ,możemy położyć nogę prawą na lewą i odwrotnie aby było jakieś obciążenie ,można również ćwiczyć obie nogi na raz i położyć np. grubą książkę. Plecy mamy wyprostowane, rękami trzymamy się stabilnej rzeczy. Następnie robimy wspięcie na palce (będąc w tej pozycji 2 sekundy możemy sobie utrudnić ćwiczenie) i wdychamy powietrze. Wracając do pozycji wyjściowej wydychamy powietrze. Ćwiczenie wykonujemy seriami, każda seria powinna zawierać od 20
Z łydkami problem jest o tyle, że ich kształt jest dosyć mocno zdeterminowany genetycznie. Poza tym, otacza je gruba warstwa tkanki łącznej, co też utrudnia ich modelowanie. W każdym razie, jeśli już, to najlepiej wykonywać ćwiczenia rozciągające, żeby rozciągnąć włókna mięśniowe.
Dołączam się do Waszego Grona Grubych Łydek..ja mam 35-36cm i dokładnie ten sam problem - nie mogę znaleźć kozaków, które zapną się na tych łydach..w tym roku trafiłam na jedne i z miejsca je kupiłam, mimo zabójczego obcasu i jak dla mnie (troszkę mniej) zabójczej ceny Namoje łydki nie działają żadne ćwiczenia i muszę chyba je zaakceptować..
Anuska ja się zastanawiam czy te ćwiczenia przypadkiem nie rozbudują tych łydek jeszcze bardziej. Ja chodzę na fitness, z czego raz w tygodniu jest to step i tak się właśnie zastanawiam czy przy moich łydkach (zmierzyłam je o zgrozo 39 cm) to jest dobry pomysł.
Myślę, że ćwiczenia rozciągające to chyba lepsza sprawa.
Też się tego obawiam, ale zobaczę może jednak nie rozbudują się jeszcze bardziej bo to byłoby straszne.
Jeśli chodzi o ćwiczenia rozciągające to możliwe ,że jednak są lepsze no ale nie znam sie na tym niestety i nie wiem jakie ćwiczenia będą najodpowiedniejsze żeby wysmuklić a nie jeszcze bardziej pogrubić łydy.
Czytam różne wypowiedzi na różnych forach na ten temat. I z tego co wynika jedni uważają,że mogą sie rozbudować a inni twierdzą ,że im schudły dzięki takim ćwiczeniom, więc sama już nie wiem.
Też się tego obawiam, ale zobaczę może jednak nie rozbudują się jeszcze bardziej bo to byłoby straszne.
Jeśli chodzi o ćwiczenia rozciągające to możliwe ,że jednak są lepsze no ale nie znam sie na tym niestety i nie wiem jakie ćwiczenia będą najodpowiedniejsze żeby wysmuklić a nie jeszcze bardziej pogrubić łydy.Czytam różne wypowiedzi na różnych forach na ten temat. I z tego co wynika jedni uważają,że mogą sie rozbudować a inni twierdzą ,że im schudły dzięki takim ćwiczeniom, więc sama już nie wiem.
wszytko zalezy od tego z jakiej przyczyny "lydy " są takie. jezeli jest to tkanka miesniowa no to smialo mozecie byc z siebie dumne takie nogi bardzo pociagaja facetow, a jezeli tydka jest oblana tkanka tluszcowa to cwiczeniami mozna wyjechac obwod do pozadanego.