Wypalenie zawodowe - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20 ]

1

Temat: Wypalenie zawodowe

Tak się zastanawiam czy regułą jest, że w pewnym momencie każdą osobę pracującą już jakiś czas na danym stanowisku (2-3 lata i więcej), dopada wypalenie zawodowe. Ja po 3 latach pracy zaczynam odczuwać znudzenie i widzę u siebie przejawy szablonowego podejścia, nie ma też już we mnie tej wcześniejszej codziennej "radości". Zdaję sobie sprawę z tego, że w zawodach związanych z pracą z ludźmi jest to norma. Zastanawiam się jednak jakie są Wasze odczucia?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Wypalenie zawodowe

Ech, po 2, 3 latach to całkiem nieźle, ja mam tak po kilku miesiącach. I dlatego sobie myślę, że nie odnalazłam jeszcze "tej jedynej", pracy rzecz jasna big_smile

3

Odp: Wypalenie zawodowe

No tak, ale co w sytuacji gdy człowiek był święcie przekonany, że to jest właśnie to co chciał robić?

4

Odp: Wypalenie zawodowe

Wypalenie zawodowe dotyka szybciej osoby, które wkładają w pracę dużo entuzjazmu i kreatywności. Inni dłużej wytrwają robiąc to samo, bo nie potrzebują tak wielu wrażeń i wyzwań. Mimo to, prędzej czy później każdego to dopadnie, ale niestety zapobiegać temu mało kto umie, bo wiele zależy od umiejętności szefów, którzy potrafią motywować ludzi, dawać poczucie, że ich praca gdzieś prowadzi, że się rozwijają. Jak się nie ma fajnych szefów i firma jest zarządzana byle jak, to trzeba szukać dalej, tak mi się wydaje.

5

Odp: Wypalenie zawodowe

Mnie tez dopadło uczucie wypalenia zawodowego ;/ niestety ;/ . Ale u mnie spowodowane jest to kryzysem na rynku finansowym... bardzo mało mam zajęć w ciągu dnia i przez to się wypalam bardzo lubie moja pracę ale gdy coś sie dzieje ,gdy mogę sie wykazać i osiągać sukcesy ...a teraz gdy przyszło mi siedziec i nie robić w zasadzie parwie nic to czuje wielkie wypalenie juz mi sie niechce nic i mam wszystkiego czasem dość...:( Moje samopoczucie jest straszne nawet gdy mam wychodzić do pracy to mnie muliii na samą myśl o tym a kiedyś gdy moich zajęć było jak na 3 osoby to ja do pracy leciałam jak na skrzydłach i dużżżżoooo przed czasem smile
Cóż począć ....albo czekac na te dobre czasy kiedy powrócą chęci i zapał albo poprostu pora na zmiany ;/

6

Odp: Wypalenie zawodowe

Ja jakiś czas temu również odczuwałam wypalenie zawodowe. Skończyło się na wizytach u psycholożki, która pomogła odkryć mi jedną ważną rzecz: praca to nie wszystko, trzeba zadbać o  rozwój osobisty, hobby. Myśleć o pracy tylko w kategoriach - zrobić szybko, dobrze i zapomnieć. Od kilku miesięcy chodzę na tańce, fitness.. Wczoraj kupiłam sobie buty Reebok Easy Tone- nie były tanie, ale po raz pierwszy odczułam pewną satysfakcję, że zarabiam po to, by móc czerpać faktyczną przyjemność z ich posiadania. Bez pracy się niestety nie da zarobić na hobby... smile

7

Odp: Wypalenie zawodowe
Mazowszanka napisał/a:

Wypalenie zawodowe dotyka szybciej osoby, które wkładają w pracę dużo entuzjazmu i kreatywności. Inni dłużej wytrwają robiąc to samo, bo nie potrzebują tak wielu wrażeń i wyzwań. Mimo to, prędzej czy później każdego to dopadnie, ale niestety zapobiegać temu mało kto umie, bo wiele zależy od umiejętności szefów, którzy potrafią motywować ludzi, dawać poczucie, że ich praca gdzieś prowadzi, że się rozwijają. Jak się nie ma fajnych szefów i firma jest zarządzana byle jak, to trzeba szukać dalej, tak mi się wydaje.

Zgadzam się z Tobą w 100%. Ja w swojej naturze perfekcjonistki kiedy coś robię to najlepiej jak potrafię, angażuję się i żyję swoją pracą. Problem w tym, że rzeczywiście jeśli "władza u góry" nie potrafi mnie zmotywować i zaangażowanie jest tak samo traktowane jak jego brak, to z czasem przestaje mi się chcieć, a praca zamiast przyjemnością zaczyna być wyłącznie przykrym obowiązkiem. W ostatniej pracy oprócz braku umiejętności zmotywowania zespołu panowała w stosunku do niektórych pracowników (mnie na szczęście to nie dotyczyło) zasada terroru ocierającego się o mobbing, więc atmosfera była koszmarna. A kiedy jeszcze przyszedł kryzys (pracowałam w finansach), zarobki zaczęły spadać do tego stopnia, że to przestało mieć w ogóle sens. I powiem Wam, że kiedy złożyłam wypowiedzenie odczułam ogromną ulgę.

Odp: Wypalenie zawodowe

Najłatwiej byłoby powiedzieć: znaleźć równowagę między pracą i życiem.

W praktyce jest to dość trudne...bo jeśli lubimy to co robimy(bardzo często też zdarza się, że nie lubimy, ale to już osobna historia)...nie chcemy przestać i czasem kończy się to w ten sposób, że pracujemy po 16 godzin.

Praca staje się monotonna:odczuwamy psychiczne, często też fizyczne dolegliwości ---najlepiej jest "zwolnić", "zatrzymać się" zająć się czymś innym (ważne są ćwiczenia fizyczne, sport) znaleźć inny sposób wykonywania tej pracy, urozmaicić sobie pracę, wykonywać ją w inny, nowy sposób).

W praktyce to "zwolnienie" "zatrzymanie" też różnie wielu osobom wychodzi, jednak no cóż, to jest bardzo ważne. Odzyskać chęć i energię do pracy.

Po pracy--hobby, znaleźć czas dla rodziny, dzieci, odpuścić na moment, sprawiać sobie drobne przyjemności, docenić siebie za to, czego się dokonało--to też bardzo ważne.

Bo przecież praca to nie wszystko, tak naprawdę rodzina powinna być jest ważniejsza, inni ludzie.

9

Odp: Wypalenie zawodowe
Lena napisał/a:

Tak się zastanawiam czy regułą jest, że w pewnym momencie każdą osobę pracującą już jakiś czas na danym stanowisku (2-3 lata i więcej), dopada wypalenie zawodowe. Ja po 3 latach pracy zaczynam odczuwać znudzenie i widzę u siebie przejawy szablonowego podejścia, nie ma też już we mnie tej wcześniejszej codziennej "radości". Zdaję sobie sprawę z tego, że w zawodach związanych z pracą z ludźmi jest to norma. Zastanawiam się jednak jakie są Wasze odczucia?

To bardzo ważne zagadnienie i fajnie, że zostało poruszone. W kwestii wypalenia i znudzenia pracą kluczową rolę odgrywają dwa nasze wewnętrzne filtry: podobieństwo i różnice oraz ich kombinacje. I tak:

Osoby z silną preferencją na podobieństwa są w stanie pozostawać i wykonywać tą samą pracę nawet 15 lat i dłużej.
Kwalifikowane podobieństwo - osoby z tą preferencją są w stanie pozostawać w tej samej pracy od 7-9 lat.
Osoby z silną preferencją różnic są wstanie wykonywać tą samą pracę bez żadnych zmian od 6 miesięcy do roku.
Kwalifikowana różnica - osoby z tą preferencją wytrzymują bez zmian od 12 miesięcy do 2 lat.

Ja osobiście mam silną różnicę.

A jak jest u Was?

10 Ostatnio edytowany przez Lena (2010-11-19 20:27:49)

Odp: Wypalenie zawodowe

Rozumiem was doskonale. Znam osoby, które pracują w swoich pracach po 10 lat i ich nienawidzą. Codziennie wstają złe rano, ponieważ juz dawno straciły motywację. Ostatnio znalazłam na stronie treść usunięta szkolenie które ma profilaktycznie zapobiec wypaleniu zawodowemu. Myślę, że tego rodzaju działania z pewnością pozytywnie wpływają na naszą motywację.

11

Odp: Wypalenie zawodowe

Wypalenie zawodowe. Ciekawy temat, chociaz dosyc malo jest tu komentarzy... Sama nie wiem czy mam u siebie do czynienia z wypaleniem zawodowym czy moze po prostu ze spadkiem motywacji. Ciekawe Lena jak sie miewasz teraz po ponad 2 latach. Czy zmienilas prace, czy nastawienie? Jesli zmienilas prace to czy teraz jest Ci juz dobrze?
Ja od 10 lat pracuje w tej samej firmie, zmieniam stanowiska, zakres dzialan, kraje dla ktorych pracuje, ludzi z ktorymi pracuje...wszystko jest w ciaglym ruchu, a mam wrazenie jakby niewiele sie zmienialo. Moja prace trudno nazwac nudna, zawsze sie w niej cos dzieje, zawsze jest cos do zrobienia do poprawienia jesli tylko chcesz... I sa takie momenty, ze tak chce, potrafie zrobie i robie, ale sa tez takie momenty, kiedy mysle sobie i co z tego, ze potrafie? Czy chce to zrobic? Nie, nie chce mi sie, nie mam ochoty, chce odpoczac. Zmienia sie moje nastawienie, moj punkt widzenia, brakuje mi energii. Ludzi w innej chwili tak fantastyczni, otwarci, chetni do wspolpracy zaczynam postrzegac w "czarnych" barwach, staje sie poirytowana, niechetna do podejmowania wyzwan do podrozy biznesowych, a nawet do wstania i rozpoczecia pracy o 9.00, bo za wczesnie! I wtedy marze o wakacjach, o odpoczynku, ale nie takim 2-3 tygodniowym, Ale o prawdziwym np 6 miesiecznym, albo jeszcze lepiej 12 miesiecznym urlopem! Slonce, plaza, podroze, taniec, spanie, smiech, radosc, czytanie, czas z przyjaciolmi i powolne leniwe, ale pelne radosci i entuzjazmu zycie; Mysle, ze to normalne, ze dopada nas zmeczenie i nastepuje brak motywacji, entuzjazmu i zaangazowania, nawet kiedy robimy to co lubimy i kiedy jest to ciekawe. Moze po prostu coraz czesciej w dzisiejszych czasach robimy tego za wiele i za szybko? Czasami karmie sie marzeniami co bym robila, gdybym miala nieograniczone srodki finansowe :-) a potem okazuje sie ze moge przeciez zrobic jakis krok w tym kierunku i robie, chociaz do osiagniecia marzenia jeszcze daleko...Z motywacja jest tak, ze ciagle trzeba o nia dbac, pielegnowac, ozywiac swoj entuzjazm...dbac, wciaz o swoja dusze, wiedziec co ja karmi i robic te rzeczy! A do tego potrzebna jest SAMODYSCYPLINA, zeby ROBIC to co karmi nasza dusze. Zycze wiec sobie i wszystkim, aby rok 2011 sprzyjal naszej Samodyscyplinie i Robieniu rzeczy, ktore Karmia nasz Dusze :-)

12

Odp: Wypalenie zawodowe

Mówicie, że najlepiej jest oddzielić prace od życia poza nią. Niestety nie rzadko się zdarza, że pracę musimy wręcz wykonywać poza godzinami pracy. Nie jest więc łatwo "odciąć" się psychicznie od tego, co robimy... Moim zdaniem najważniejsze jest odpowiednie nastawienie. Jeżeli staramy się podejść do tego jak najbardziej pozytywnie, to jest dużo lepiej:)

13

Odp: Wypalenie zawodowe

administrator naszej sieci komputerowej w firmie właśnie miał to samo co ty może dlatego że nie stawiał sobie żadnych nowych wyzwań, wszystko w firmie śmigało i działało bez zarzutu więc nie musiał się za bardzo starać i w końcu zmienił pracę, spotkałam go na jakiejś imprezie kilka miesięcy temu i okazało się, że przeniósł się do pracy w innym kraju uczył się języka chyba węgierskiego i nie żałuje. Jak sam przyznał doszedł do momentu, w którym wstając rano nie miał ochoty iść do pracy teraz czuje że ma jeszcze coś do zrobienia

14

Odp: Wypalenie zawodowe
IZ napisał/a:

Ciekawe Lena jak sie miewasz teraz po ponad 2 latach. Czy zmienilas prace, czy nastawienie? Jesli zmienilas prace to czy teraz jest Ci juz dobrze?

Niestety nie zmieniłam pracy, nie udało mi się niestety. Mam swoje hobby, mam zajęcia po pracy jednak to nie daje mi tej siły, regeneracji, by z uśmiechem do samej pracy chodzić. Coś pękło, myślę że  w dużej mierze to kwestia obowiązków i braku jakiegokolwiek docenienia czy też umiejętności zarządzających, po prostu obecne zajęcie nie daje mi satysfakcji. Do tego całość jest bardzo mocno frustrująca tu jest bardzo niedobrze a też nie ma alternatywy.

15

Odp: Wypalenie zawodowe

A słyszałyście o nowym pomyśle PO, dotyczącym wypalenia zawodowego?

16

Odp: Wypalenie zawodowe

malenkami niestety nic mi w temacie pomysłu PO nie wiadomo, może nas oświecisz smile

17

Odp: Wypalenie zawodowe
madox napisał/a:

Mnie tez dopadło uczucie wypalenia zawodowego ;/ niestety ;/ . Ale u mnie spowodowane jest to kryzysem na rynku finansowym... bardzo mało mam zajęć w ciągu dnia i przez to się wypalam bardzo lubie moja pracę ale gdy coś sie dzieje ,gdy mogę sie wykazać i osiągać sukcesy ...a teraz gdy przyszło mi siedziec i nie robić w zasadzie parwie nic to czuje wielkie wypalenie juz mi sie niechce nic i mam wszystkiego czasem dość...:( Moje samopoczucie jest straszne nawet gdy mam wychodzić do pracy to mnie muliii na samą myśl o tym a kiedyś gdy moich zajęć było jak na 3 osoby to ja do pracy leciałam jak na skrzydłach i dużżżżoooo przed czasem smile
Cóż począć ....albo czekac na te dobre czasy kiedy powrócą chęci i zapał albo poprostu pora na zmiany ;/

wiem cos o tym.. ja sie wypalilam pomimo ze pracuje okolo pol roku. na poczatku wiadomo nowa praca, stres, pozniej bylo ok, mialam duzo zajec. biznes mial sie rozkrecic, ale jakos nie rozkreca sie i jest tragicznie.. na 8 godzin pracy przez wiekszosc czasu poprostu nie mam kompletnie co robic;. i siedze tu na dodatek sama. dodatkowo doszly jeszcze problemy osobiste. ja jesli sprawdzam sie w tym co robie i wiem ze jestem w tym dobra to lubie swoja prace- jak kazdy zreszta. a tutaj mam bardzo niska samoocene- bardzo maly przychod jest ze sprzedazy, a co za tym dizie ja czuje sie naprawde niedowartosciowana.. bo co za pracam ktora nie daje satysfakcji.

18

Odp: Wypalenie zawodowe
anoniq napisał/a:

Witam
Pisze do was z zapytaniem,może ktoś mi podpowie fachowym "okiem".
Moja kariera zawodowa tyczyła się różnych branż : turystyka,administracja,praca w handlu i trwa obecnie. Na pewno wspolnym mianownikiem jest fakt że lubie pracę z ludźmi wrecz się garnę do nich i nie boję.Odważnię podchodzę do tematu. Aby to wszytko mialo sens zrobilam rowniez kurs z obslugi klienta i szukam nowych .Zyjemy w czasach biurokracji wiec staram sie "udoskonalać" swoje CV. Jednak od 3 miesiecy czuje sie jakaś wypruta tak jak by już obecna praca nei sprawiała mi przyjemnosci a raczej praca w handlu. Mimo że prace mam juz zaczelam się zastanawiac nad zalozeniem firmy (jednak nie mam pomysłu na co się ukierunkować )tak jak by kłóciło się z moim przekonaniem niby chcę pracować i mieć styczność z ludźmi , a szukam nowych zawodowych wrażeń..i problem w tym że nie wiem w jakich kategoriach szukać???przebranżowić się ?? sad(

prosze o podpowiedź tudzież jakieś koło ratunkowe bo telefon do przyjaciela wykorzystalam sad

19

Odp: Wypalenie zawodowe
mama46 napisał/a:

Jeśli chcesz założyć firmę to sa specjalne biura karier przynajmniej tak to się nazywa w mojej okolicy. Tam pomagają z wszystkim, od pomysłu do formalności.
Albo pogadaj z jakimś trenerem osobowości.

Posty [ 20 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024