witam!
zacznę od tego, że brałam tabletki anty o nazwie Novynette- niedługo, bo od lutego br do tego miesiąca. opakowanie zawsze konczyłam w środę i zazwyczaj krwawienie pojawiało się w niedzielę. tym razem pojawiło się w poniedziałek i trwało o dzień krócej niż zawsze- do piątku. w sobotę nic nie plamiło, ale dziś rano zobaczyłam trochę krwi na bieliźnie. myślałam, że to ot tak tylko.. jednak teraz zauważyłam, że krwi jest więcej więc wygląda na to, że okres mi tak jakby wrócił... chociaż przez cały dzień nie krwawiłam.
mam się czym martwić? czy może to normalny stan rzeczy po odstawieniu? może po krwawieniu, które jak wiemy miesiączką nie jest tylko ją przypomina, musi pojawić się prawdziwy okres, który potrwa kilka dni i na tym się skończy?
proszę pomóżcie, bo ja nie mam o tym pojęcia!!!
(dodam, bo może to coś wniesie- tabletki pani ginekolog przepisała mi bez żadnych badań)
Moim zdaniem nie przejmuj się i poczekaj na koniec krwawienia...jeśli potem zauważysz coś niepokojącego zwróć sie z tym do lekarza.
oczywiście, że może tak się zdarzyć po odstawieniu tabletek.
jagodaa.. czyli wg Ciebie to normalne zjawisko? i powinno się skończyć jak zwykła miesiączka?
Ja kiedys miałam okres co 2 tygodnie i ginokolog najpierw podejrzewał... CIĄZE a potem zapisał mi tabletki o nazwie Luteina i wszytrko wróciło do normy
Lool - po odstawieniu tabletek masz rozregulowany organizm i wszelkie cuda są możliwe. To krwawienie po 2 dniach też nie jest normalną miesiączką. To po prostu reakcja organizmu, który spodziewał się kolejnej dawki hormonów i ich nie dostał. Pierwszą "normalną" miesiączkę możesz dostać po miesiącu, ale może to być tez po 2 tygodniach czy po 3 miesiącach. Zazwyczaj uważa się, że po 3 cyklach organizm powinien już wrócić do normy. Ale na początku nie spodziewaj się regularnego okresu.
oj, natallia mam nadzieję, że to tylko efekt odstawienia- nie CIĄŻY!!! więc wizyta u ginekologa nie jest konieczna tak?