MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 39 ]

Temat: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

dziekuje wszytskim ktorzy odp na post "ZYCIE I SEKS PO SLUBIE".... Juz wszystko wiem, wystarczylo sprawdzic komputer...
Moja zona prowadzi podwojne zycie. Od 5 lat jest....prostytutką!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Praca w biurze podrozy to tylkoprzykrywka. Kryla ja kolezanka,pracowala tam ale jako sprzataczka a nie organizatorka wycieczek. wychodzi na spotkania z Panami w roznym wieku do 5-7 razy dziennie.
Przeczytalem jej meile pelne namietnosci do klientow i jej najbardziej osobista rzecz...pamietnik.
Przyznaje tam ze lubi to robic a seks z obcymi facetami sprawia jej wielka przyjemnosc no i jeszcze kasa ktora od nich dostaje.
Pisze ze z tej "pracy" zbiera na wyjazd zagranice by tam rozpoczac nowe lepsze zycie ale bezemnie.
O mnie tez jest mowa; jestem kochanym, wrazlwym facetem,nawet calkiem przystojnym z pokaznym portfelem, ale nigdy mnie nie kochala,myslala ze po slubie cos sie stanie cos w niej peknie i zakonczy swoje "drugie zycie" i mnie pokocha. Lecz nie udalo sie jej to poniewaz faceci i chec bycia pozadana przez obcych jest wieksza.
I co teraz???? w tym pamietniku jest opisany kazdy dzien z innym facetem,jak to czytalem to lzy lecialy mipo policzkach, dostawala kwiaty tez te same co ja jej kupowalem....,pisala ze denewruje ja, ze jestem taki uczuciowy, taki romantyk, wyznaje ze rzeczywiscie nie cierpi dzieci wrecz jak to nazwala "bachorów" . A dlaczego jest nadal ze mna???tez bylo napisane;
poniewaz ona zbiera kase a zmoje kasy zyje, nie interesuja ja rachunki itp.a gdyby sie rozwiodla stracilaby to wszystko!!!dlatego codzienie wydaje po pare stow by zdazyc nakupic jak najwiecej, wiekszosc zakupionych rzeczy nie trzyma w domu tylko u znajomej(nie jest napisane co za znajoma)w domu ma tylko swoje osobiste rzeczy ubrania i kosmetyki. Napisala rowniez tak:
                              "w niedlugim czasie musze zmienic stosunek do swego mezucha - niestety, zaczyna juz cos podejrzewac, a ja nie jestem mu w stane wytlumaczyc, nie powiem mu ze go wykorzystuje na wlasne potzreby bo napewno odejdzie a ja zostane bez kasy i mieszkania, nie jeszcze nie teraz,jeszcze troche,musze uporzadkowac wszytskie sprawy, pieniadze mam na lokatach wiec wszytsko w swoim czasie. Musze siezmusic i byc mila dla niego bomoje plany wezme w leb kiedy sie dowie co robie za jego plecami. Hmmm jestem wredna wiem o tym ale coz??podooba mi sie to, uloze sobie jeszcze zycie z kims innym zkims kto bedzie dla mni idealem o ile taki istnieje. Tak sobie mysle ze... przydalby mi sie jeszcze samochod wiec ze marcin mi nie odmowi tego luksusu ale za nim o tym powiem postanawiam;musze byc dla niego mila i bardziej namietna,wkoncu to nic trudnego...(...)""

I CO WY NA TO?? wiedzialem ze cos jest nie tak alezeby takie rzeczy....przeciez napisac by moznabylo scenariusz z tego do filmu ktory bylby hitem!!!dowiedzialem sie....i wiecie co?? wstydze sie ze dalemsie tak oszukac....walizki zaczynam jej juz pakowac, teraz jest naspotkaniu z klientem (tak wynika z emaila)jak wroci to bedziezdziwiona ale coz jej plan sie nie uda.....nie pozwole by tak mnie traktowala po tym ile dalem jej serca,milosci po tym jak bezgranicznie jej zaufalem....to boli bardzo boli ale czy przejdzie,nie wiem tylkokiedy alepierwszy krok juz zrobielm spakowalem jej rzeczy.:((((((

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Szok! Skopiuj sobie dowody by nie miała się jak wykpić. Trzymaj się, nie łam - nie jesteś winien temu co zaistniało!

3

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Faktycznie tak jak mówisz ,,scenariusz do filmu". Nie wiem jak można być taką egoistką. Nie mogę w to wszystko uwierzyć. Brak mi słów. Pamiętnik i wszystkie dowody skseruj, żebyś miał dowód na sprawie o rozwód. Powinieneś zrobić jej takiego gnoju, że to się w głowie nie mieści! Walcz w sądzie o wszystko. W końcu ty na to pracowałeś! Udowodnij, że ma pieniądze na boku.. Połowa przecież do Ciebie. Chyba, że nie chcesz pieniędzy zarobionych w taki sposób. Ale zawsze można coś z nimi zrobić (przekazać na jakiś dobry cel-dom dziecka np). Nie zgadzaj się na rozwód za porozumieniem stron. Takie jest moje zdanie. Ale oczywiście sam podejmij decyzje. Laska u mnie byłaby skończona.

PS. Pamiętaj, żeby nie robić niczego co może Tobie zaszkodzić wink

4

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

ja nie moge co za durna baba!!! ale nie lam sie zniszcz ja tak jak ona niszczyla ciebie....ja bym tak zrobila.Ale czytajac twoje posty ty jej nie zniszczysz jestes za bradzo inteligentym facetem, zycze ci tylko by twoja przyszla kiedys kobieta, dbala o ciebie tak jak ty umiesz zadbac o kobiete,takiego faceta ze swieca szukac dzis. Ale jak widac istnieja...oj istnieja....gratuluje ci odwagi ze sprawdziles ja, nie martw sie napisales ze macie intercyze wiec ona tobie nic nie zabierze bedzzie jej pwnie nie w smak ze przed jej misternym planem sie o tym dowieziales hehe bidulka ale za tojaka dwulicowa baba!!!poprostu szlak mnie trafial jak czytalam to wszystko takie mam nerwy przez to ze hej. Ale ty dasz rade!! i pisz tu czesciej wszystkie bedziemy chetnie czytac co dzieje sie w twoim zyciu, a moze akurat tu poznasz kobiete swoich marzen?????? no no kolego nic nie wiadomo

5

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

....zatkało mnie ja to przeczytałam....masakra sad trzymaj się, wiem że będzie Ci teraz ciężko i pamiętaj że masz w nas wsparcie na tym forum! Trzymam za Ciebie kciuki. Dasz radę!

6 Ostatnio edytowany przez Kami90 (2010-09-14 17:12:10)

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Jestem w wielkim szoku...
I bardzo Ci współczuje. Okropnie Cię wykorzystała, to jest nieludzkie.

Tak jak mówi alaclaudie skopiuj wszystko, miej dowody żeby nie mogła się wyprzeć, zakończ swoje cierpienia, zakończ jej podstępna grę, niech radzi sobie sama, bo jak mogę zrozumieć wiele rzeczy to nie krzywdzenie człowieka w tak perfidny sposób....

Pamiętaj zawsze masz forum gdyby było Ci ciężko

7

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

To wyrazy współczucia dla Ciebie .Śledzę twoją historie i teraz co przeczytałam to jestem w totalnym szoku :0( . Smutno jest to czytać i wyobrażać sobie co Ty możesz przeżywać w takiej chwili. Jesteśmy z Tobą -Trzymaj się!!!

8

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Marcin, jako moderatorka upomnę Cię, że nie powinieneś zakładać kolejnego tematu tylko kontynuować tamten - nie wszyscy użytkownicy czytają szczegółowo forum i nadal będą Ci doradzać w tamtym wątku, mimo, że sprawa jest jasna. Zamknę więc Twój poprzedni temat, zostawiając ten.

A teraz wypowiem się jako zwykła użytkowniczka - to po prostu straszne. Dziewczyny wyżej napisały co powinieneś zrobić - skopiować dowody, spakować "żonę", wystąpić o rozwód z orzeczeniem winy. Ze swojej strony błagam Cię - nie pozwól się udobruchać, nie wierz w żadne przeprosiny, błagania, obietnice poprawy, zmyślone historyjki. Bo wątpię, żeby się po prostu przyznała do swojej niezaprzeczalnej winy. Miałeś przed oczami dowody najbardziej wyrafinowanego, okrutnego, zimnego postępowania. Włos mi się jeży, kiedy pomyślę, że można takie coś zrobić jakiemukolwiek człowiekowi. Przecież ona z zimną krwią zmarnowała Ci życie! I kolejna prośba  z mojej strony - jak już pierwsze emocje opadną nie pozwól, aby dopadło Cię przekonanie, że wszystkie kobiety są takie.

Wytarty frazes "czas leczy rany" jest jak najbardziej prawdziwy. Wszystko się skończy, będziesz miał szansę na nowe życie, z nową kobietą. To, co Cię spotkało jest straszne i wydaje Ci się teraz końcem świata - ale nie jest. Tylko musisz być silny.

Intryguje mnie za to bardzo to: Marcinie, jak to się stało, że przez tyle czasu nie miałeś żadnych podejrzeń? Jak można tak dobrze się kamuflować w związku?

9

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Marcin w poprzednim wątku wspomniał, że podpisał z nią intercyzę... więc nie wiem, na co ona liczy? On w każdym razie jest bezpieczny.

10 Ostatnio edytowany przez women (2010-09-14 18:18:58)

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Kur...... szok. Co za idiotka, jak mozna tak wykorzystać człowieka i jego dobro, no masakra.
Vinnga ma rację, jak przez tyle czasu nic nie zauważyłeś, przez tyle lat udawać, niezła z niej aktorka. Strasznie mi przykro, chciałeś jak najlepiej a tu masz ehhh. I tak jak piszą dziewczyny trzymaj każdy dowód i tak żeby ona nie mogła Ci tego zniszczyć. Tak samo nie daj się nabrać może na jej czułe słówka, że może by Cię prosiła o wybaczenie. Jak można tak perfidnie kłamać w oczy komuś kto darzy cię uczuciem i oddałby wszystko za nią. Sorrki za słowo ale dla mnie to zwykła ździra. Los ją jeszcze ukarze i już ją powoli karzę, bo się lekko zdziwi spakowanymi walizkami, a te rzeczy które jej kupowałeś wcale bym jej nie dała tylko zostawiła albo oddała biednym, którzy docenia podarunek. Trzymkaj się mocno.

P.S.    Na dodatek masz duże szanse na rozwód kościelny, bo ona ukrywała to przed ślubem już. Tylko musisz mieć dowody, niech nie ujdzie jej to na sucho, ehh jeszcze mnie nerwy trzymają, jak bym ja spotkała to nie ręczę za siebie, co za małpa.

11

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Szok!!!!
Trzymaj sie chlopie, jestesmy z Toba.
Az zapalilam z nerwow.
Rozwod jak najszybciej z jej winy.
Przykro mi ze takie cos Cie spotkalo, ale bedzie dobrze tylko zamknij ten straszny rozdzial...

12 Ostatnio edytowany przez noelle (2010-09-14 18:35:07)

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Jestem w szoku, to co tu przeczytałam
w głowie się nie miesci ze mozna cos tak podłego uczynic ;(
Współczuje ci Marcinie, sad

Post został edytowany z powodu naruszenia regulaminu forum.

13

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Dziekuje za slowa otuchy! "vinnga"przepraszam ze uzylem nowego tematu ale jestem tu nowy nigdy wczesniej nie pisalem nic(chodz nieraz czytalem rozne posty)i dlatego nie wiedzialem, ale oczywiscie skasuj temten post, wporzadku.
Bardzo wszystkim dziekuje za slowa otuchy i wspracia, nie myslalem ze ktokolwiek cos napisze na ten temat a tu prosze taki oddzew.
Ja juz jestem po najgorszym....chwile temu Marta(bo tak miala na imie moja "byla"zona)wyszła z domu zabierajac za soba wszystkie swoje rzeczy.... w najblizszym czasie skladam pozew o rozwod. Rozmawialem z nia i jedyne co miala mi do powiedzenia to to, ze grzebalem w jej osobistych rzeczach!!zadnych wyjasnien, tlumaczen zadnego przepraszam na moje dowody powiedzial tylko tyle"skoro juz wszystko wiesz to po co mam cokolwiek wyjasniac?chcesz uslyszec to samo po raz drugi??"- to byly jej slowa ....
Rzeczywiscie okazala sie kobieta bez skrupolow,jedyne co chciala odemnie na koniec to rozwodu za porozumieniem obu stron, myslalem zeby sie zgodzic ale nieee....po tym co mi zrobila, jak potraktowala rozwod musi byc z jej winy.Nie jestem msciwy, bo to nie o to chodzi ale w tym wypadku dlaczego ja polowe winy mam brac na siebie skoro uwazam ze ja bylem wporzadku???nie zdradzilemjej nigdy, nawet przed slubem,pragnałem jej calym sercem, idac do slubu byłem przekonany ze jestem najszczesliwszym facetem pod sloncem i co sie okazlo? ze jestemzwyklym dup...m, ktory nie zauwazyl ze jego ukochana juz przed slubem zajmowala sie innymi facetami(ladnie to ujmujac).
Ale ja wiem czas leczy rany, nie jest mi przykro jest mi żal ale jej, bo taka kobieta predzzej czy pozniej sie doigra swego, jestem katolikiem i wierze ze Bog istnieje i nie pozwoli na to by bezkarnie raniła innych mezczyzn.
I przepraszam....ale powiem szczerze zezawsze myslalem ze takie babskie forum to w gruncie rzeczy jakies glupoty, plotki itd myslalem tak dopki nie zaczalem czytac.... i stwierdzilem ze ludzie maja tak roznorodne problemy za az sie nie spodziewalem tego. Moze nie zaglada tu duzo facetow ale napewno polece to forum wielu kolegom ... to swietna sprawa. Bardzo wam dziekuje a teraz pozwolcie drogie Panie ze poprostu pojde spac, nie wiem czy usne ale musze odpoczac od nadmiaru wrazen! DOBRANOC JESTESCIE KOCHANE

14

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

czytam Wasze posty.... hmmm.... moim zdaniem Marcin powinien po prostu wziąść rozwód jak najszybciej i jeszcze szybciej zapomnieć o tym co go łączyło z ta ,,kobietą,,. nic tu nie da kłócenie się i roztrząsanie wszystkiego. Sądy,sprawy,adwokaci,sędziowie, dowody itd. Po co to wszystko....?  nie ma sensu wracać (chocby na sprawie rozwodowej) do tych strasznych dni. Bierz chłopie rozwód i zacznij żyć na nowo. Jesteś dobrym facetem ,a pamiętaj że ,,DOBRO WRACA ZE ZDWOJONĄ SIŁA,,                                                 Wiec głowa do góry

15

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Pisz tutaj zawsze jak masz ochotę, zawsze ktoś się znajdzie aby napisać i wesprzeć, bo na mnie możesz liczyć.
Kurcze nawet nie okazała skruchy, co za babsko, ale masz rację bóg ją ukarze. Kiedyś skończą się klienci bo jak długo może pracować jako prostytutka. A wtedy co? Kto zechce taka kobietę z taką przeszłością. Oj będzie jeszcze cierpieć i dobrze jej tak.

A co do forum też na początku tak myślałam jak ty, ale dużo mi to forum daje, wyciągam wnioski i uczę się.   

No i najważniejsze, pod żadnym pozorem nie zgadzaj się na rozwód bez orzekania o winie, ona ma winę i niech płaci za cały rozwód, dlaczego masz pójść jej na rękę, w żadnym wypadku. Dobrej i spokojnej nocy.

16

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

szok...tak jak mowilam wyjasnienie problemu wszytsko zmieni i zmeinilo...
ale nie spodziewalam sie takiej  histori ty pewnie tez nie...
nie powiem zdaje mi sie ze niezle sie trzymasz. trzymam kciuki i na ile mozemy to na tyle poozemy. w sparwach rozowdowych mam doswiadczenie wiec doradze...
narazie odpocznij o ile to mozliwe i trzymaj sie

17

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Weszlam tu przypadkowo i zainteresowalo mnie to co napisaleś.Jestem już w takim wieku ,że moglabym być twoją matką. Podpowiem  ci tak; rozwód  to nie żadna przyjemność wiem bo sama to przeszłam. Ja się rozwiodłam z powodu alkoholizmu mojego mężą. W twoim związku jest zdrada. Marcin widzę ,że bardzo to przeżywasz.Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jak odbywa się taka sprawa rozwodowa ? Pomyśl czy watro rozdrapywać rany na sali rozpraw? Wiesz już ,że cię zdradza , bo masz na to dowody. Moja dobra rada najpierw porozmawiaj z nią . Powiedz jej ,że wiesz o wszystkim i chcesz rozwodu. Rozejdzcie się jak ludzie cywilizowani . Jaki sens ma opluwanie się i wyciąganie wszystkiego na światło dzienne. Jestem pewna ,że zgodzi się na twoje warunki. Jeżeli nie macie dzieci to  może być tylko jedna rozprawa. Najlepiej bedzie jak ustalicie oboje w pozwie ---niezgodność  charakterów --- Wierz mi zaoszczędzisz sobie bólu i im mniej będziesz wiedział tym lepiej dla ciebie . Napisaleś , że intercyzę sporządziłeś przed slubem to dobrze. Ale to czego dorobiliście się w związku małżenskim jest  do podzialu . Sąd będzie pytał o podział to odpowiesz ,że już to ustaliliście i dokonaliście podziału zgodnie z wami . Tu też zaoszczędzisz sobie nerwów. Pamiętaj o jednym należy sporządzić na pismie co wzięłą i ,że podział został dokonany najlepiej w obecności świadków. Musi sie pod tym podpisać i oświadczyć ,że nie wystąpi na drogę sądową o podział waszego majątku... Myślę ,że ona zgodzi się na twoje warunki , bo jako  kobita też zaoszczędzi sobie wstydu. Jesteś jeszcze bardzo mlody i napewno ułożysz sobie normalne życie ,bo na to zaslugujesz. Takie rozprawy jak zdrada małżenska ciągną się latami szkoda zdrowie i nerwów. Pamiętaj ,że lat ci  już nie będzie ubywać . Kieruj się rozsądkiem- powodzenia....

18

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Dlaczego Marcin ma odpuścić? A ja bym żądała rozwodu z orzeczeniem jej winy, ma winę ewidentnie. Jeśli ona się przyzna że to robiła to i na jednej rozprawie się skończy. Jest to ale... bo ona zapewne wyprze się wszystkiego, ale warto porozmawiać i ustalić szczegóły za nim usiądzie się na sali rozpraw.

19

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Co za babsko! Brakuje mi słów. Bierz Marcinie rozwód i udowadniaj jej winę. Jeszcze są na tym świecie "normalne" kobiety, więc życie sobie ułożysz. A ona.....szok, jej wyrafinowanie, egoizm są porażające. Ciekawe jak długo "uciągnie" na tym swoje marne życie.

20

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

niby to nie moja sprawa a nie moglam spac przez ta sprawe....
zablokuj karty zeby nie ciagnela dalej z ciebie, wiem ze zdaje ci sie teraz ze kasa jest nie wazna ale jednak jest... a i mam nadzieje ze masz dowody?? posiadasz ten pamietnik czy tez wiadomosci z poczty??
co do rozwodu, to ze bedzie to napewno...zeby ona choc miala na tyle sil zeby chociazby plakac czy przepraszac a ona jest bez serca ze nic nie powiedziala...jak jej p[rzepraszam nie przechodzi przez gardlo to mysle ze nie ma co ja oszczedzac.
fakt rozowd bez orzekaniu o winie bedziesz szybszy ale przeciez to jest tak wlasciwie nie prawda, to przeciez jej wina ze wasze malzemstwo sie skonczylo,
no niestety nie masz wyjscia, najlepiej poradz sie prawnika i trzymaj sie choc zdaje sobie sprtawe jak bedzie ciezko

21

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Straszne jest to co piszesz. Nie wiem jak ludzie mogą tacy być. Mam nadzieję, że pokażesz jej, że po prostu na Ciebie nie zasłużyła.

22 Ostatnio edytowany przez lady-in-black (2010-09-15 09:46:15)

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Niewiem czy dobrze sie orientuje, ale jesli rozwod bedzie bez orzekania o winie to kiedys ona moze upomniec sie o alimenty od Marcina? Nie jestem jednak tego pewna, najlepiej poradzic sie prawnika. A ja tez bym nie odpuscila, niech sie wstydzi pusta lalka a co???
To nie jest Marcina wina wiec dlaczego ma jej polowe brac na siebie. Jezeli ma dowody w postaci tego pamietnika i meili to powinno szybciej pojsc.

23

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!
lady-in-black napisał/a:

Niewiem czy dobrze sie orientuje, ale jesli rozwod bedzie bez orzekania o winie to kiedys ona moze upomniec sie o alimenty od Marcina, jesli jej sie bedzie  gorzej wiodlo? Nie jestem jednak tego pewna, najlepiej poradzic sie prawnika. A ja tez bym nie odpuscila, niech sie wstydzi pusta lalka a co???
To nie jest Marcina wina wiec dlaczego ma jej polowe brac na siebie. Jezeli ma dowody w postaci tego pamietnika i meili to powinno szybciej pojsc.

24

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Czlowieku nie dawaj sie nabierac na rozwod z winy obydwu stron!!!!!! tu nie chodzi o msciwosc, tylko o sprawiedliwosc...
Mam nadzieje, ze skopiowales dowody...

Ja jestem w totalnym szoku jak mozna byc takim czlowiekiem... to juz choroba psychiczna, to sie leczy...
Z calego serca wspolczuje

25

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

kolego odezwij sie??
jak sie trzymasz??

26 Ostatnio edytowany przez DrugaJa (2010-09-16 19:45:16)

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

A jak się można trzymać w takiej sytuacji-wprost niewyobrażalnej. Zdrowy przy zmysłach człowiek nie wymyśliłby takiej historii. Bardzo, bardzo współczuję.
Po śmierci mojego męża rozmawiałam z jego kolegą. Opowiedział mi, że od 1.5 roku jego żona prowadzi podwójne życie u boku kochanka. Powiedziała, że go nie kocha i odchodzi. Zrujnowała jego psychikę na tyle, że chłopak musi korzystać z pomocy psychologa.
Jak tak sobie rozmawialiśmy o tych naszych tragediach, on powiedział coś takiego "Nie wiem co gorsze śmierć czy zdrada?"

27

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Tak to prawda są alimenty na małżonka. Takie alimenty można płacić przez 5 lat od orzeczenia rozwodu do momentu zawarcia przez żonę nowego związku .Decydujące znaczenie ma to, kto ponosi winę za rozkład pożycia małżenskiego.Najlepiej byłoby dla ciebie,gdyby to żona została uznaną za winną rozkładu pożycia. Jako strona niewinna  możesz również  żądać od żony alimentów wtedy , gdy twoja sytuacja materialna po rozwodzie się pogorszy. Takie sprawy o orzeczeniu  o winie jednego z małżonków trwają długo.Wszelkie twierdzenia trzeba udowodnić -zwłaszcza gdy domagasz się rozwodu z orzeczeniem o winie żony. Podstawowym dowodem są zeznanie świadków.Świadkowie twoi i żony mogą zeznawać co innego,musisz więc dysponować  też  dokumentami świadczącymi na niekorzyść  żony . Sąd może też dać wiarę udokumentowanym rozmowom z komunikatorów internetowych ,np; Gadu-Gadu i e-mailom.Warto zawczasu wydrukować historię takich  rozmów i listy ze skrzynki żony. Ich autentyczność powinna być potwierdzona ,na przykład notarialnym protokołem z wydruków mailowych. Jeżeli nie chcesz przez to przechodzić to już wczesniej ci napisalam jak będzie dla ciebie najlepiej. Niezgodność  charakterów  lub bez orzekania o winie a ona na to przystanie  szanse na alimenty są nikłe . Ale ty dla pewności żądaj od niej na piśmie oświadczenia że przez najbliższe 5 lat nie wystąpi o alimenty . Takie oświadczenie na piśmie sklada w sądzie w trakcie trwania rozprawy. Jestem pewna i przekonana , że podpisze ci każde oświadczenie , bo bedzie jej zależało na szybkim rozwodzie i w tajemnicy przed rodziną.

28

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

WITAM WITAM wszystkie miłe Panie, które dały mi tyle otuchy i wsparcia!!!
co u mnie?pewnie jestescie ciekawe...
pierwszy szok minął, został jedynie żal....złożyłem pozew o rozwód z orzeczeniem o winie żony. Powiedziałem jej o tym dzwoniąc do niej. Zgodziła sie bez przeszkód. I co jeszcze? zdziwila mnie bardzo jedna rzecz....od czasu kiedy bylismy malzenstwem korzystala glownie z mojego konta i pieniedzy na nim.Odziwo pokazala mi wszystkie rachunki na jakich widnieje co kupowala. Sa to m.in. bizuteria, komsmetyki, urzadzenia AGD I RTV (o czym nie widzialem) a takze drobiazgi dnia codziennego. Mowie tu rzeczach ktore sluzyly tylko jej!!!
Dała mi te wszystkie rachunki twierdząc że dnia nastpenego w obecnosci prawnika rozliczy sie ze mna co do grosza. Bylem zdziwiony tym faktem, nie wiedzialem w co gra, o co jej chodzi. Owszem nastepnego dnia mielismy spotkanie i z jej prawnikiem i moim rowniez gdzie sporzadzila kosztorys tych wszystkich zakupów i .... oddała mi pieniadze za rzeczy ktore wówczas zakupiła!!! ja nie wiem czy wy cchcecie uslyszec jaka to była kwota??? 47.885 złotych!!!!! w tym 1.040 euro. jak uslysalem to sam nie moglem uwierzyc, nie jestem pewnien czy dala wszystkie rachunki ale tak twierdzi. Wiem ze u niej wszelkie "dokumenty rachunki" zawsze byly na pierwszym miejscu. Zawsze na koniec m-ca (jeszcze jak bylismy para) skrupulatnie liczyla swoje koszty z danego m-ca.
Nie chciala za to nic, wychodzac od prawnika podala mi ręke mówiąc ; "przeraszam że kłamałam i przepraszam że cie skrzywdziłam, w sądzie nie bedzie problemów, a nawet mógłbys sie starac o rozwód kościelny, ja jestem tu winna, duzo rzeczy ukryłam przed toba wiec nie powinno byc problmeu (...)".
Zdziwiły mnie jej słowa, chodz po tym co zrobiła wcale mnie nie wzruszyły...powoli ukladam sobie zycie, czuje sie calkiem ok, jak na porzuconego i notorycznie zdradzanego meza... jestem pełen optymizmu i moze dlatego jest ok.
Dziekuje wam bardzo za mile slowa, bede streszczal co jakis czas co dzieje sie u mnie, licze na wasze porady i wsparcie,pozdrawiam:)

29 Ostatnio edytowany przez syla135 (2010-09-20 17:56:13)

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

brawo brawo brawo!!!!!!!!!!!
wspaniale!!
gratujuje sily i determinacji!!
nie powiem nawet ona mnie zaskoczyla swym postepowaniem...tylko cieawe czy jest w tym jakas gra czy byc moze wyzuty sumienia??
co by to nie bylo to zachowala sie ok a suma <wow> ogromna jak dla mnie!!
podziwam ze tak dobrze sie trzymasz aby tak dalej.
odzywaj sie bo mam nadzieje ze za xlat napiszesz ze poznales wspaniala kobiete z ktora bedziesz mial dzieci i bedzie cie kochac w dzien  i w nocy(w nocy najmocniej:P)
trzymam ze wsyztskich sil kciuki
mam nadzieje ze zdajesz sobie sprawe ze wiele kobiet nosilo by cie na rekach:P
nigdy nie mysl ze to twoja wina, trafiles na taki bezczelny typ baby, sa inne i mam nadzieje ze inna da ci szczescie

30

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

no nareszcie się odezwałeś smile cieszę się bardzo że tak się czujesz, nie dołujesz się, bo nie warto przez taką kobietę.
faktycznie mnie też dziwiło jej zachowanie, nieźle musi zarabiać heh, że Ci to oddała, może jej prawnik doradził żeby była cicho co rozwód będzie szybko i po cichu, tak też było by najlepiej. Trzymam kciuki i pisz czasem, pozdrawiam i ściskam.

31

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

chlopie mlody jeszcze jestes i powiem ci tylko, zebys nie tracil wiary w kobiety, bo wiele z nas to naprawde spoko lojalne i wierne babki, co marza zeby obdarzyc mezczyzne swego zycia gromadka dzieci i prac mu skarpety smile wiec glowa do gory

i prosze cie zebys byl czujny bo w sumie to nie wiadomo co ona moze jeszcze wykombinowac... zagrywka z ta kasa byla dosc dziwna i zaskakujaca

32

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

czytam i oczom nie wierzę...
myślałam ze to żart albo (przepraszam) moderatorzy wymyślają tematy

tak to jest że porządny człowiek nie może trafić na drugiego takiego samego tylko trafia na "świnie"

no i gdzie tu znależć takiego fajnego faceta? smile
powodzenia

33

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Witaj
Twoja historia jest na prawdę wzruszająca i niesamowita. Ni będę się powtarzała, bo koleżanki skomentowały już Twoją żonę. Bardzo dobry ruch z tym rozwodem, dlaczego niby masz brać winę na siebie...  Ten zwrot baaardzo mnie zaskoczył. Pewnie w sadzie chce wyglądać na troszkę bardziej oczyszczoną. Bo jakbyś chciał zarzucić jej to, że rozwalała Twoje pieniądze, to powie, że je ODDAŁA. Tak więc argument pieniędzy będzie chyba średnio wazny, bo przeciez Ci oddała. Ale tych zdrad i oszustwa już niczym nie wytłumaczy.
Pewnie teraz trochę poczekasz na datę rozprawy:( No trudno:( Ale z taką kwotą na koncie, która wpłynęła niespodziewanie, to za długo bym się nie zastanawiała! Urlop i wycieczka w ciepłe kraje w poszukiwaniu straconego czasu i nowej miłości, albo przynajmniej miłej dziewczyny, z którą spędzisz miło czas. NIE ŻAŁUJ SOBIE TERAZ. JESTEŚ WOLNY:d
Pozdrawiam Cię

34

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Nic nie piszesz kolego:( Jak sie masz???

35

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

czesc Marcin jak sytulacja sie ma? jak sie trzymasz?? nadal tak dzielnie??
trzymamy wszystkie za ciebei kcuki

36

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

rzeczywiście masakra hmm
zastanów się jeszcze na chłodno tak jak mówi Lena Lena ..poradź kogoś, bo naprawdę wyciąganie tego w sądzie tylko zmarnuje Ci nerwy i szarpnie zdrowiem, a po co to? to nic już nie zmieni. a nerwy Ci się w życiu na pewno jeszcze przydadzą. smile nowa kobietka nowy związek rodzina itd smile

37

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Współczuję, to straszne, być tak oszukiwanym! i tyle czasu na dodatek.  Tak jak napisała, wcześniej czy póxniej by od Ciebie odeszła, byłeś i jesteś jej potrzebny tylko "po coś" Dziewczyzny maja rację. zatrzymaj dowody i walcz z okrutnością swojej żony.  Po co marnowała Tobie tyle czasu? A jscze jedno pytanie Marcinie - nie wiedziałeś że ona wczesniej, przed slubem robiła takie rzeczy sad  ? szkoda mi Cię strasznie, ale głowa do góry, widocznie nie zasługuje na Ciebie, ONA NA CIEBIE, NIE TY NA NIĄ!!!
powodzenia

38

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Marcinku co u ciebie? miałeś odzywać się co jakiś czas

39

Odp: MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Marcin ona Cię wykorzystała, cały czas to robiła nie łam się żyj dalej jesteś młody poznasz odpowiednią kobietę:)

Posty [ 39 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » MOJA ZONA PROWADZI PODWOJNE ZYCIE!!!!!!!!!!!!!!

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024