Kochane kobietki , slub planujemy za rok w sierpniu. Wstepnie mamy salę i catering. Pozostaje kwestia muzyki...Mój narzeczony pochodzi z innego miasta - 200 km ode mnie. Jak rozwiązac kwestię muzykantów? zespół ma byc ode mnie czy od niego??? wesele i slub jest u mnie... czyli on i jego goscie musza przejechac 200 km do mego domu. Z tego co się orientuję to orkiestra towarzyszy panu młodemu w przygotowaniach czyli w ubieraniu sie itp... potem jadą do panny młodej i tam grają w jej domu . Moze byc tak ze muzycy będą dopiero u mnie pod domem jak on przyjedzie? czy musza najpierw jechac do niego i z nim jechac do mnie??? jak to było u was?
- Desire1987
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Temat: orkiestra od pana młodego czy ode mnie???
Zobacz podobne tematy :
- a_normalna
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: orkiestra od pana młodego czy ode mnie???
U nas muzykantów w ogóle nie będzie, więc mam ten problem z głowy 
Wiesz, mi się wydaje, ze jeżeli dzieli was tak duża odległość, to zdecydowałabym się żeby orkiestra grała u Ciebie i żebyś znalazła jakichś w swoim mieście. Na pewno o wiele drożej sobie policzą, gdy będą mieli do przejechania 200 km w jedną stronę.
- Agatka
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Odp: orkiestra od pana młodego czy ode mnie???
Zgadzam się z a_normalną, że lepiej załatwić orkiestrę od Ciebie. Po co płacić więcej za orkiestrę. A może sobie zażyczą jeszcze nocleg i kolejne koszta. Lepiej załatwić orkiestrę lub DJa z Twoich okolic, napewno będzie taniej.
- Lena
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Odp: orkiestra od pana młodego czy ode mnie???
Desire a czy Pan Młody będzie jechał w dniu ślubu od siebie z domu ? czy może będzie miał jakiś pokój w hotelu, z którego będzie wraz z rodzicami i świadkami wyjeżdżać.
Wszystkie wesela, na których Pan Młody był z daleka, były organizowane właśnie w ten sposób, że Młody się po prostu przygotowywał gdzieś w pobliżu. U mnie na ślubie, obecny już mąż, też nie jechał w dniu ślubu od siebie z domu (jakieś 350 km) tylko miał wraz z rodzicami wynajęty domek koło naszej sali i tam się szykował i z niego wyjeżdżali.
Poza tym my nie mieliśmy orkiestry podczas wychodzenia z domu.
Myślę, że możesz to uzależnić od tego skąd weźmiecie orkiestrę - jeśli będzie ona z okolic Pana Młodego to może jechać wraz z nim (jeśli przy tej opcji zostaniecie), a jeśli od Ciebie to po prostu mogą zaczekać na przyjazd Pana Młodego pod Twoim domem.
- iziaaaaak
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Odp: orkiestra od pana młodego czy ode mnie???
Wiesz co powiem tak, jeśli Orkiestra dużo nie wieźmie za te 200km to fajnie jak by i Twojemu mężowi przygrywali w domu, a potem w autobusie, w drodze do Ciebie, ale jeśli koszty są za duże to rzeczywiście nie ma to sensu 
I niech naprzykład orkiestra mocno go przywita pod Twoim domem
6 2010-09-01 07:54:22 Ostatnio edytowany przez Desire1987 (2010-09-01 07:55:58)
- Desire1987
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: orkiestra od pana młodego czy ode mnie???
a_normalna to co? DJa macie? kto bedzie u was na weselu odpowiedzialny za muzykę?
no mój M bedzie jechał na pewno od siebie z domu.... o właśnie! i jeszcze zostaje kwestia kamerzysty... bo przeciez zwykle pokazują pana młodego jak sie ubiera itp więc i kamerzysta musi byc u niego w domu.... sama juz nie wiem jak to pogodzic:(
- a_normalna
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: orkiestra od pana młodego czy ode mnie???
Desire1987 napisał/a:
a_normalna to co? DJa macie? kto bedzie u was na weselu odpowiedzialny za muzykę?
Nie robimy wesela. Będziemy mieć tylko obiad dla rodziny w restauracji. Chociaż, do naszej dyspozycji będzie sala z parkietem, więc możliwe, że po prostu postawi się jakiegoś boomboxa i zapuści jakąś weselną składankę i kto będzie chętny, to sobie trochę popląsa
- Desire1987
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: orkiestra od pana młodego czy ode mnie???
o prosze:) to ciekawie:) a nie robicie bo nie chcecie czy sa inne powody?
- a_normalna
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: orkiestra od pana młodego czy ode mnie???
Nie robimy, bo musimy w 100% sami zapłacić za całą imprezę, a raczej ciężko jest zebrać w ciągu roku jakieś 40 tysięcy, bez zadłużania się i gdy dopiero co zaczęło się pracować i jeszcze się studiuje dziennie. No i uważamy, że wesele nie gwarantuje udanego małżeństwa, więc jest zbędne
- Desire1987
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: orkiestra od pana młodego czy ode mnie???
a_ normalna rozumiem:) a słuchaj dlaczego az 40 tys???? słuchaj my robimy wesele na 140 osób i wstępnie wszystko nas wyniesie jakieś 20 -25tys. Nam tez bardzo zależało na oszczędności bo nasi rodzice nie są zbyt zamożni . W sumie to wiele rzeczy udało nam sie załatwić taniej albo za free... np za sukienkę od koleżanki płace 400zł, za kwiaty nie płace bo mama starszej jest kwiaciarką i powiedziała ze to prezent ślubny, za samochód nie płace - nie ma sensu - moja przyszła szwagierka ma ładne auto wiec nam użyczy, za wynajem sali 1000zł razem ze sprzatem typu chłodziarki, krzesła, stoły, taklerze obrusy. 90 zł za osobę tzn jedzenie w tym ciasta owoce napoje - musze dokupić tylko alkohol i tort. + stół wiejski 1000zł , no i wiadomo ze jescze orkiestra dojdzie noclegi i ubranie pana młodego, obraczki... itp
- a_normalna
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: orkiestra od pana młodego czy ode mnie???
Tak mi się napisało 40 tys, bo na pewno byłoby ponad 30. My nie mamy na czym za bardzo oszczędzać. Jedynie kosmetyczkę będę mieć za darmo (to moja przyjaciółka), fotograf po znajomości weźmie połowę ceny, a samochód to na pewno pożyczalibyśmy od rodziny, bo ja nigdy nie widziałam sensu wynajmowania limuzyny czy jakiegoś zabytkowego auta. Gdybyśmy robili wesele, to trzeba by sporą część rodziny przenocować w hotelach, a zamiast 50zł/osoby za obiad płacilibyśmy jakieś 150 zł. To jest ogromna różnica przy prawie setce gości.
- Traszka
- Zbanowany
- Nieaktywny
Odp: orkiestra od pana młodego czy ode mnie???
Sporo policzą sobie za dojazd, wybrałabym, kogoś z okolicy, zdecydowanie.
