Mam na imie Anna i niebawem kończe 37 lat. Trafiłam tutaj po potrzebuje wsparcia od innych bardziej zaradnych i doświadczonych kobiet niż ja ,bo pomimo wieku i jakiegos tam dorobku w zyciu czuje sie samotna i zagubiona. Mam dwoje dzieci,każde z innym męzczyzna,obecnie jestem w związku z jednym z nich. Mój partner jest ode mnie młodszy o siedem lat i jeszcze do niedawna mielismy wspaniałe plany na życie. Wszystko sie nam jakos pokręciło niestety, głównie przez jego zamiłowanie do pornografi i mój niewyparzony jezyk. Ogólnie jestem osoba niesmiałą i wstydliwą,nie lubie sie wychylac,można wręcz powiedziec że wole siedziec w ciemnym kącie niż narażac sie na krytykę z byle powodu. Ot taka ze mnie szara mysza. Uwielbiam kontakt z przyrodą, powiew wiatru na twarzy i szum płynącej rzeki,zapach mokrej trawy i skowronek o poranku to moje muzy,dają ukojenie mojej skołatanej duszy i ciału. Z pasją oddaje sie mojemu hobby, a jest nim wędkarstwo. Od jakiegos czasu zaglądam tu na forum,ale jakos narazie nie starczyło mi odwagi aby cos napisac,dzis jest pierwszy raz i mam nadzieje isc za ciosem i otworzyc sie wreszcie na innych ludzi bo obserwując wpisy widze że dużo kobiet ma podobne problemy jak ja. Może znajdę tu przyjazną osobę która tchnie we mnie troche zycia i nadzieji na lepsze jutro. Pozdrawiam wszystkich czytających i życze miłego dnia. Ania.
Temat: Witam serdecznie:)