Każdego dnia, jak się budze - jest dokładnie tak samo. W kącikach oczu pojawia sie ropa, gromadzi sie ona tam rowniez w ciagu dnia. Stan ten trwa juz dobre kilka miesięcy. Czasem jednak nie ma tej ropy. A czasem , raz było tak strasznie ,że prawie nie mogłam otworzyć oka - całe było zarosłe ropką Dodam, że noszę soczewki. Ale gdyby to był powód to pewnie miałabym to od początku ich noszenia ( noszę je już 5 lat ) Co to może być ? Mam zamiar wybrać się do okulistki, ale może macie jakieś sposoby na te oczy ? Moja babcia mawiała ,że oczy ropieją od masła Ale jakoś nie wierze w te jej mądrości i masło - które jem nawiasem- nie jest chyba tutaj powodem
Pamiętam, że jak miałam jakieś 4-5 lat to zdarzyło mi się to samo. Miałam tak zaklejone powieki, że nie byłam w stanie ich otworzyć. Nie wiem od czego to było, bo tylko tej jeden raz coś takiego mnie spotkało.
Nie możesz na jakiś czas odstawić soczewki żeby sprawdzić czy mimo wszystko (może to od zbyt długiego noszenia ich?) to nie ich wina?
Fesna
Dobre uśmiałem się z tym masełkiem.,
Objawy wskazują na stan zapalny wzg.na stan bakteryjny,nie można wykluczyć alergii,zatok.Mogą to być powikłania po przebytej chorobie oczu.Wskazana jest wizyta u okulisty.Na razie można stosować 4 x dn okłady z rumianku,herbaty.Można zastosować przejściowo Betadrin(mozna kupić bez Rp.)lub Decymal Euphrasia lub Sulfacetamidum 10%.
Sulfacetamidum 10%. krople i na bank pomoze tylko ,ze one sa na recepte ... ja mialam te same objawy i moja corka tez takze jestem pewna ,ze pomoze