Dziewczyny czy pod slowami bielizna slubna rozumie sie bielizne ktore ubierze sie pod suknie na slub czy chodzi tu juz o wystroj panny mlodej w noc poslubna? Taka bielizna slubna jest konieczna? Co Wy o tym sadzicie?
Dziewczyny jeszcze jedno pytanko czy pod gorsetem nalezy ubrac biustonosz czy tez nie trzeba? Lepiej czuje sie bez ale nie wiem czy to wypada....
- Natasza-Poznań
- Cioteczka Dobra Rada
- Nieaktywny
Temat: Ślubna bielizna...?
Zobacz podobne tematy :
- Noelle
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Ślubna bielizna...?
Posty przeniesione:
iziaaaaak napisał/a:
Wiesz co ja miałam biustonosz, ale przyszyłam sobie go szybciutko do gorsetu, ale też lepiej sie czułam bez
natallia napisał/a:
przyszylas? lol fajny pomysl !! a co z ramiaczkami? mialas przezroczyste?
- iziaaaaak
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Odp: Ślubna bielizna...?
nie miałam ramiączek, gorset miałam tak dobrze skrojony ze wszystko pieknie sie trzymało 
Myśle osobiscie ze do sukni slubnej nie pasują nawet silikonowe, przezroczyste ramiaczka, chyba ze sukienka ma ramiączka wiec mozna te od stanika łatwo schować
Jeśli chodzi o bielizne ślubną to ja sie przygotowałam prawie jak na noc poslubną 
Miałam ładny biały koronkowy stanik, pas, pończochy białe, ładne koronkowe majteczki i podwiązke:) .... I gdy nagle w pokoju juz po weselu chciałam zrzucić suknie przed mężem, roześmialiśmy sie na mój widok Otóż od pasa w dół wszystko było szare od kurzu!! cały kurz z sali balowej chyba mi sie na pasie, pończochach znalazł:D i najlepsze ze jak buty sciagnełam to miałam je odbite na pończochach ... no ale na szczeście miałam w zanadrzu podobny zestaw kompletu:D:D .. lecz niestety bylismy tak zmeczeni, ze po wspolnej kąpieli, w objeciach usneliśmy po tym pełnym emocji dniu 
- Natasza-Poznań
- Cioteczka Dobra Rada
- Nieaktywny
Odp: Ślubna bielizna...?
Heh bardzo ciekawie opisujesz to wszystko Iziaaaaak ;D pewnie takie zmeczenie jest prawie u wszystkich mlodych par ale wspomienia beda na wieki... hmmm a z tym stanikiem to masz dobry,naprawde dobry pomysl ;D musze tak sprobowac, a powiedz mi gdzie taka bielizne slubna z ponczochami itd mozna kupic? W slepie ze zwykla bielizna czy w innym?
- Natasza-Poznań
- Cioteczka Dobra Rada
- Nieaktywny
Odp: Ślubna bielizna...?
Dziewczyny czy Wy na ślubie miałyście pończochy czy rajstopy? Wszędzie są pończochy a ja czułabym sie bardziej komfortowo w rajstopach...
- iziaaaaak
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Odp: Ślubna bielizna...?
ja kupowałam w zwykłych fajnych sklepach z bielizną, nie firmowych. Nie obawiaj sie , że ponczochy ci sie zsuną, bo od wewnetrznej st na koronce mają taki silikon ktory dobrze sie trzyma, nawet nie czujesz ze masz cos na nogach
Odp: Ślubna bielizna...?
Widzę, że temat stary... ale ja niedługo ślub, więc muszę go odświeżyć Też się zastanawiam nad bielizną ślubną... Chcę czuć się wyjątkowo.. i nie tylko w noc poślubną Myślę, że będę czuć się super, jeżeli na ślubie wszystko będzie dopracowane na 100%. Czyli nie tylko suknia. Ze świadomością, że pod suknią też jest super;) będę chyba pewniejsza siebie. Tylko nie wiem, gdzie szukać bielizny? Nie chcę badziewia z allegro... Sklepy firmowe? Znacie jakieś? Mi obił się o uszy tylko Grzeszek.pl, ale kupował ktoś tam? Znacie inne?
8 2015-10-07 12:36:08 Ostatnio edytowany przez Olinka (2015-10-15 11:15:33)
Odp: Ślubna bielizna...?
Pod gorset nie zakładaja biustonosza, chyba ze chcesz jeszcze bardziej optycznie powiekszyc swoje piersi a jesli chodzi o bielizne na noc poślubną to zapraszam tu [niedozwolony link].
- cslady
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Odp: Ślubna bielizna...?
Ja bardzo lubię bieliznę Chantelle i na swój ślub też coś tam sobie wybiorę. Chociaż nie przewiduję seksu nad ranem po całej nocy tańczenia. Bardziej do nas podobne będzie raczej urwanie się w trakcie wesela na szybki numerek w pokoju hotelowym.
- Mrs.B
- Na razie czysta sympatia
- Nieaktywny
Odp: Ślubna bielizna...?
Dziewczyny mam takie pytanie. Odnośnie bielizny pod gorset.
Gdzie mogę kupić biustonosz bez ramiączek? Podobno są jakieś specjalne właśnie pod sukienki z gorsetami z odkrytymi ramionami i plecami. Nie ma dużego biustu dlatego lepiej bym się czuła gdybym po prostu miała na sobie coś nie tylko sam gorset od sukienki
- cslady
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Odp: Ślubna bielizna...?
Ja bym się wybrała do brafitterki, bo w przypadku staników bez ramiączek szczególnie ważne jest dopasowanie. Lepiej wydać trochę więcej, a potem nie myśleć przez całe wesele o tym, czy stanik się zsuwa itp.
- Olinka
- Redaktor Naczelna Forum
- Nieaktywny
Odp: Ślubna bielizna...?
cslady napisał/a:
Ja bym się wybrała do brafitterki, bo w przypadku staników bez ramiączek szczególnie ważne jest dopasowanie. Lepiej wydać trochę więcej, a potem nie myśleć przez całe wesele o tym, czy stanik się zsuwa itp.
A czy jest w ogóle możliwe, aby stanik bez ramiączek leżał i trzymał się tak dobrze, jakby te ramiączka posiadał? Poważnie pytam, bo właśnie z powodu takich obaw panicznie wręcz unikam sukienek z gorsetową górą. Mam na przykład biustonosz Panache, jest to dobra marka, rozmiar i model też jest dobrze dobrany, ale mimo wszystko chyba nie czułabym się w pełni komfortowo.
Zastanawiam się czy przypadkiem najlepszym rozwiązaniem nie byłoby posiadanie sukienki z wszytym już stanikiem?
