Mam do was pytanie czy kobieta powinna inicjowac sex ? i jak to zrobic aby partner nie odmówil?
moj partner potrafi odmowic a ja nie wiem jak bardzo sie starac zeby jego nie urazic
Pomóżcie!!!
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Czy Kobieta powinna zainicjować sex?
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Mam do was pytanie czy kobieta powinna inicjowac sex ? i jak to zrobic aby partner nie odmówil?
moj partner potrafi odmowic a ja nie wiem jak bardzo sie starac zeby jego nie urazic
Pomóżcie!!!
Kobieta może zainicjować sex jeśli ma ochote. Jeśli partner Ci odmówił to powinnaś ustalić dlaczego. NIe wiem jak długo się znacie , ale jeśli na tyle , że wiesz co sprawia mu przyjemność to kuś go . Adam też dał sie skusić Ewie jabłkiem
znamy sie bardzo dlugo,i niby wiem co sprawia mu przyjemnosc,ale on duzo pracuje i czesto jest zmeczony,a na dodatek uwaza ze seks to nie wszystko i ma bariere zeby o tym mowic moze dlatego,ze wyniosl to z domu a ja nie chce zeby tak bylo w naszym zwiazku...
Moim zdaniem powinnaś z nim szczerze pogadać... W związku nie powinno być barier.
Ja to wiem ze nie powinno byc barier on uwaza ze ich nie ma a kiedy zaczynam temat on zawsze go urywa juz mnie meczy ciagle staranie sie zeby to zmienic
W związku nie powinno być tematów tabu. Wiec staraj sie z nim zawzięcie o tym pogadać. Mężczyznom ciężko zmieniać swoje przyzwyczajenia, wiec bierz sie do roboty. Bo w przyszłości możesz tego jego barier nie wytrzymać. A wracając do głównego wątku... to z pewnością kobiecie wypada zainicjować seks. Dlaczego by nie? A jeśli mówisz że twój mężczyzna często jest zmęczony, to kuś go z rana czy w weekendy.
Z rana nie bardzo bo on o 4 jedzie do pracy , w weekendy owszem tylko wiadomo ze taki seks z czasem prowadzi do rutyny a ja potrzebuje go wiecej , az moim partnerem ciezko o tym gadac ,czasami wymiekam
Skoro jest zmęczony, a Ty starasz się zainicjować gorącą noc, on odmawia, Ty chcesz o tym za wszelką cenę porozmawiać - jak myślisz - czy takie Twoje zachowanie nie staje się dla niego rutyną? Nie wywierasz na nim zbyt dużej presji? Może ma jakieś kompleksy (albo ma bardzo stresującą pracę) ? Wszystko na spokojnie i po spokojności. Jednym słowem postaraj się o relaksujący wieczór, zrób mu masaż, kolacyjka z winkiem i wtedy postaraj się dopiero porozmawiać. Powiedz, że to dla Ciebie ważne, bo seks jest jednym ze sposobów wyrażania emocji jakie się czuje do drugiej osoby będąc w związku itp itd. Ale nic w pośpiechu - poczekaj kilka dni (np tydzień) od ostatniej takiej rozmowy lub od braku jego ochoty.
moj mi raczej nigdy nie odmawia ;P ja czesto inicjuje sex
probowalam roznych metod, on nie lubie gadac o seksie bo taka bariere wyniosl z domu dla mnie to glupie ale staram sie tez szanowac jego uczucia i pozniej jestesmy w martwym punkcie kochajac sie raz na 2 tygodnie albo rzadziej
Agatka jesteś młodą osóbką,wiec podejrzewam ,ze Twój partnrj jest w podobnym wieku,a zdrowy facet w tym wieku ma niesamowita ochotę na sex i może sie kochać codziennie,a nawet parę razy dziennie. Jezeli on nie ma ochoty to albo jest chory,albo jest gejem.
Ja wiem,ze sex to nie wszytko i takie tam bla bla bla...ja mogę sobie tak mówić i moje rówieśnice,ale jak sie ma 21 jeden lat to sex jest bardzo ważny!!Wiem,bo kiedys tez miałam 21 lat i trzy dni bez seksu to był koszmar!!
Nie wiem na ile jesteś odważna,ale ja na Twoim miejscu wrzasneła bym i to ostro!!
Nie kolacyjki,nie po dobroci,bo po dobroci ci nie wychodzi. Próbowałaś juz delikatnie i guzik z tego,więc wrzaśnij,że chcesz mieć częściej sex,bo bardzo ci tego brakuję.Że jak byś chciała emeryta i seks raz na dwa tygodnie,to bys sobie obiekt uczuć w domu starów szukała!!
Miej to w nosie ze on nie lubi o tym gadać!! On ma cie w nosi,kocha sie jak jemu spasuje co dwa tygodnie i zbywa cie głupimi gatkami ze on o seksie rozmawiać nie będzie ,bo go tak wychowali.On nie ma o seksie gadać,tylko ma sex uprawiać!!!
Dzieczyno jesteś taka młoda,to jest najpiekniejszy okres Twojego zycia, powinniście odkrywać swoja seksualnośc,a nie kochać sie jak emeryci!!! Mówię Ci wrzaśnij,bo bedzie co raz gorzej.
Nie chodzi mi o to rzebyś wrzeszczała,ze juz w tej chwili ma na ciebie wchodzić,bo jak nie to....Chodzi mi o to zebys wrzasła,ZE MA Z TOBA POROZMAWIAĆ co mu dolega,dla czego tak rzadko i że masz w d.... jego wychowanie!!
NIEDAJ SIE!!!WALCZ !! BO JAK NIE TERAZ TO KIEDY?
KOBIETKO48 dziekuje Ci za Twoja rade, dodam ze rozmawialismy juz o tym bo go naklonilam do tej rozmowy ale jak wspomnialam wczesniej drazni go ten temat, powiedzial mi ze to przez prace i klopoty jakie ostatnio sie pojawili i ze seks nie jest dla niego najwazniejszy tylko to zebysmy sie szanowali itd chcialabym isc do lekarza z nim ale wiem ze on sie w zyciu nie zgodzi a ja nie mam w sobie tyle odwagi zeby mu to narzucic a jak sama pojde to mi lekarz powie prosze przyjsc z partnerem no i co ja mam robic? jestem w kropce!!!
a zdrowy facet w tym wieku ma niesamowita ochotę na sex i może się kochać codziennie,a nawet parę razy dziennie.
Nie zgodzę si. Owszem, sporo osób tak ma ale jednak nie wszyscy. Każdy z nas różni się poziomem libido.
To tylko taka moja mała uwaga.
Kochani,wczoraj probowalam porozmawiac z moim partnerem ale bylo juz dosc pozno i skonczylo sie na tym ze wyplakalam sie w poduszke,kiedy tylko zasnal.
Nie wiem czy dobrze mysle,chce z nim porozmawiac na zasadzie ze mam psychicznego dola i problem ze sobie z tym nie radze i nawet nie umiem z nim o tym pogadac ,bo wiem ze on tak bardzo nie lubi tego tematu.Chce mu powiedziec ze brakuje mi czestszego seksu ,ze powinnismy probowac i doswiadczac tego co nowe jesli cos sie nie uda nie bedzie nam sie podobalo nie musismy tego robic itd.
Ogolnie chce to ujac w ten sposob ze to ja mam problem a jego prosze o pomoc -czy cos w tym stylu.
Jak myślicie dobry pomysł?
Współczuję Tobie, bo problem to ma on ewidentnie, a nie Ty i mówię to jako facet. Dla mnie to niepojęte by kobieta musiała się żalić że jej za mało seksu. Na dodatek trafiłaś na faceta, który jak widać woli zamknąć się w sobie niż pogadać z Tobą o tym. Powiedz mu, że masz potrzeby, że nie czujesz się atrakcyjna i pociągająca.
Czy sama powinnaś coś inicjować? Oczywiście, obie strony powinny. Wtedy związek jest lepszy. Musisz dowiedzieć się jaka jest prawdziwa przyczyna tego stanu rzeczy. Ja rozumiem, że ktoś może się tłumaczyć stresem i nadmiarem pracy, ale umówmy się takie mamy czasy. Może 10% ludzi pracuje w bezstresowych warunkach. Każdy się czymś przejmuje, niekoniecznie zwolnieniem zaraz, ale problemy ma większość w pracy - mniejsze lub większe. Czy to powód by rezygnować z seksu? Własnie intymność, bliskość w związku powinna być taką odskocznią od codziennych problemów. Musisz dużo z nim rozmawiać, bo jak oboje przywykniecie np do seksu raz w miesiącu albo i na pół roku, to ciężko będzie to później zmienić.
Pozdrawiam i życzę cierpliwości.
Rafix bardzo Ci dziekuję za Twoją wypowiedz. Wiem jak wygląda to ze strony faceta, wspominasz o mowieniu ze nie czuje sie atrakcyja i pociągająca. Kiedyś moj partner odpowiedzial mi na takie słowa "gdybyś taka nie była,nie kochałbym sie z Toba i byśmy razem nie byli" albo "nie byłoby mnie tutaj"
Jak sami widzicie różnych metod próbowałam i własnie dlatego zwróciłam sie o pomoc!
Agatko, mnie za to zastanawia tekst z pierwszego postu: "moj partner potrafi odmowic a ja nie wiem jak bardzo sie starac zeby jego nie urazic". Bardzo to szlachetne z Twojej strony, ale wg mnie powinnaś się raczej martwić o to, jak masz się starać, zeby sobie krzywdy nie zrobić... Bo stereotypowo chyba każdy ma zakodowane, że mężczyzna prawie zawsze ma ochotę na seks i jeżeli kobieta spotyka się z odmową to bardzo negatywnie działa to na jej psychikę. Kobieta czuje się odrzucona, nieatrakcyjna, czasem nawet upokorzona. Więc nie przejmuj się delikatnością swojego partnera tylko troszcz się o siebie w swoich poczynaniach.
Moim zdaniem nie ma innej opcji jak rozmowa, aczkolwiek słabo wierzę w jej powodzenie w Waszym przypadku. Spróbuj jednak mu przedstawić to od tej strony, ze dla Ciebie seks jest najwyższą formą bliskości, dowodem uczucia z jego strony, powiedz jak się czujesz, kiedy on odrzuca Twoje zabiegi. Może coś mu uświadomisz, ale, szczerze mówiąc, daję temu związkowi niewielkie szanse...
szczerze to współczuje takiego faceta w domu
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Czy Kobieta powinna zainicjować sex?
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024