Mam pewien problem, który jak widzę czytając forum, nie dotyczy tylko mnie. Od roku mam sąsiada, mieszka centralnie na przeciwko mnie. Nie znamy się, ale chodziliśmy długo do tej samej szkoły(skończył ją w tym roku). Bardzo mi się podoba i nie chodzi tutaj tylko o wygląd, czuję, że wiele by nas połączyło. Niestety widzę, że i on(podobnie jak ja) nie należy do bardzo pewnych siebie.
Nie wiem jak zwrócić na siebie jego uwagę i dać mu do zrozumienia, że mi na nim bardzo zależy. Mieszkamy tak blisko a mimo to rzadko się widujemy. Mieliśmy okazję raz rozmawiać, jesteśmy \'na cześć\' ale nic więcej.
Totalnie nie wiem, co robić. Mam już tego dość. Czuję się bardzo samotna, mam 19 lat..nigdy z nikim nie byłam i na prawdę nie interesują mnie chłopcy z dyskotek, którzy lecą na wszytko co się rusza.
Jak ma nawiązać z nim kontakt? Proszę o pomoc!