Mam taką straszną prośbę o pomoc. Bardzo się boję ,że mogę być nimfomanką. Mam jednego chłopaka , z którym mieszkam i którego bardzo kocham. Niestety mój chłopak ma 3 kolegów. Często do nas przychodzą i zauważyłam , ze mi się podobają. To znaczy, kiedy nas odwiedzają, uczą się np z mim chłopakiem ( wszyscy łącznie z nim są prawnikami na aplikacji ) nic tego nie zdradza, ale mm o nich jakieś fantazje itd jak już pójdą i np. kocham się z moim chłopakiem. Myślę ,że jakby była jakaś impreza , czy okazja to nie wiem czy bym nie poszła z jednym albo drugim na całość. Dużo mam erotycznych myśli. Praktycznie ciągle mam ochotę na seks. Wszystko kojarzy mi się z seksem. To trwa już jakiś czas i choć nigdy mojego chłopaka nie zdradziłam to czuję ,że mogłabym to zrobić 
Czy jestem nimfomanką ?
- Józef54
- Zaglądam tu coraz częściej
- Nieaktywny
Cześć Kochanie !!!
Nie wiem czy jesteś nimfomankąi nikt uczciwy na tym forum Ci tego nie powie.Wymaga to wielu godzin poważnych rozmów i to z dobrym fachowcem.Wiem natomiast napewno że powinnaś powiedzieć o swech mażeniach seksualnych swemu chłopakowi a On powinien je zakceptować i vice-versa. Tylko wtedy warto być ze sobą i ttylko w takim układzie seks jest raedością. Jeśli tego nie zrobisz z każdym miesiącem będziesz męczyła się coraz bardziej.Życzę Ci szęścia i zrozumienia ze strony chłopaka. Jeśli jest mądry i kocha Cię napewno zaakceptuje Twoje upodopania. Pa !!! Grzesiek.
- hana
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Nie jesteś sama. Ja też bardzo często mam takie marzenia i nie tylko...
To sprawa indywidualna kto ile seksu potrzebuje.
Czy to grzech?
Seks jest dla ludzi więc czego się wstydzic.
- ania84
- Zaglądam tu coraz częściej
- Nieaktywny
skarbie, chyba nie jesteś nimfomanką, wydaje mi się że kazda z nas tak ma. to trudne tak całe zycie z jednym facetem. i raczej naturalną sprawą jest ze ciągnie nas do innych. kocham swojego partnera, ale czasem wystarczy ze jakiś przystojniak przejdzie obok na ulicy i poczuję zapach jego wody toaletowej i normalnie mam ochotę odrazu na niego wskoczyć, podobnie z fantazjami erotycznymi gdzie w rolach głównych wystepują koledzy mojego faceta, to chyba normalne, bo jeśli nie to znaczy ze tez jestem jakąs nimfomanką 
- xibalbaa
- Netbabeczka
- Nieaktywny
Czyli to jest normalne że kocha się jednego chłopaka a marzy o kimś innym od czasu do czasu? ufff, a już myślałam, że jestem nienormalna:)
pozdrawiam:))
- hana
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
xibalbaa my to chyba trochę jesteśmy nienormalne. Wiesz o co chodzi.
Ale co tam. Życie........
- xibalbaa
- Netbabeczka
- Nieaktywny
Heh, a już myślałam, że to może jednak normalne, bo ta moja miłość do żonatego opiera się w sumie tylko na marzeniach. Dla mnie to w ogóle jakiś dziwny przypadek, że on też coś poczuł...
Marzenia się spełniają. Nawet wtedy, jak miały pozostać tylko marzeniami...:)
- alicee23
- Niewinne początki
- Nieaktywny
A ja się tego nie wstydzę - jestem nimfomanką. Jeśli jesteś nimfomanką a Twój facet Ci nie wystarcza to prędzej czy później go zdradzisz. Ja byłam mężatką 3 lata przy czym zdradzałam męża bez skrupułów... ale seksoholizm to choroba, naług, uzależnienie- tu nie ma miejsca na wyrzuty suminia albo tego typu dylematy, bo byś nic wiecej nie robiła tylko się zadręczala.. Radzę znaleźć odpowiedniego faceta - takiego, który spełni wszystkie Twoje fantazje i bedzie "współuzależniony" 
- majakka83
- Dobry Duszek Forum
- Nieaktywny
Nie ma to jak odgrzebać temat po 2 latach
A swoją drogą związek dwojga seksoholików musiałby być straszny. To choroba i należy to leczyć.
- emiko
- Szamanka
- Nieaktywny
majakka83 .. może i choroba.. ale pomyśl jaka przyjemna... Ja czasem tez sobie myślę o innych.. a kocham tylko mojego faceta .. i wiem, że nie potrafiłabym tak naprawdę spać z innym..
- Shanty
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
seksoholizm-przyjemna choroba?
czytałam kiedyś wywiad z kobietą która była seksoholiczką.
mówiła, że ciągle o tym myśli, że ubzdurała sobie coś, że jak nie będzie się kochać 3 razy dziennie, to ktoś umrze, bzykała się z mężem, potemz byle kim, ze łzami w oczach, nie mogla się skupić, nie mogła spać.
straszne.
- misiaki14
- Dobry Duszek Forum
- Nieaktywny
ze mnie moj chlopak zartuje ze jestem nimfomanka moge sie z nim kochac non stop. ciagle o tym mysle, zart mam z podtekstem erotycznym i wogole jakos tak dziwnie mi jak sie dlugo nie kochamy. bedac z obecnym facetem nie mialam i nie mam zadnych mysli podobnych do Twoich. kocham Go i nie mysle o nikim innym. seks z nim jest boski i wystarczajaco mnie zaspokaja. inna kwestia- bylam wczesniej z facetem (o ile mozna go tak nazwac) ponad 3 lata i przez ten okres nie mialam ani razu orgazmu tragedia on sie wogole nie staral a ja z czasem mialam dosc 
wieczorem tylko sie odwracalam zrobil od tylu co swoje 5 min i szedl spac.na poczatku myslalam zeby to zmienic ale on nie tak mu pasowalo.na wiecej nawet juz nie mialam ochoty. prosic sie nie bede. wtedy owszem snili mi sie inni faceci, jak uprawialam seks z nimi, byli to koledzy z bliskiego otoczenia. jednak nigdy nie mialam mysli zeby te sny spelnic.a czy Ty jestes nimfomanka nie wiem nie potrafie stwierdzic. moze po prostu szukasz czegos nowego. jesli Twoj chlopak sie zgodzi sprobujcie we troje czy czworo zawsze to jakies doswiadczenie, nie mowie ze ja bym tak zrobila. mi moja milosc wystarcza i nie potrzebuje trojkatow. ale jesli Ty masz ochote to co sobie zalowac hehe pozdrawiam
- madamecharlotte
- Dobry Duszek Forum
- Nieaktywny
Nie jesteś nimfomanką ani chorą na seksoholizm. Poczytajcie może o czymś drogie Panie, zanim coś palniecie
Fantazjowanie o innych mężczyznach towarzyszy wielu kobietom. Jeśli masz potrzeby uprawiania seksu z większą ilością mężczyzn, to może być to Twój fetysz albo po prostu potrzeba jeszcze "wyszumienia się" (co nie wyklucza tego, że kochasz i będziesz kochać jednego mężczyznę) .
Masz myśli o seksie grupowym?
14 2011-08-29 20:24:45 Ostatnio edytowany przez slawomir.samotny (2011-08-29 20:25:53)
- slawomir.samotny
- Zaglądam tu coraz częściej
- Nieaktywny
Nie jesteś nimfomanką
Podzielam pogląd przedmówczyni. Fantazja pojawia się wówczas gdy albo wywołujemy ją sami z siebie albo działa na nas jakiś bodziec (wzrokowy, zapachowy, werbalny - to ostanio szczególnie waże, tembr głos to istotny wabik)
Załóżmy, że pojawia się bodziec - żeby nie przistoczył sie w fantazje to musiałbyś mieć (to zwracam sie do wafelka) albo bardzo nikły, wątły popęd albo też msiałabyś podejmować walkę z bodźcem aby nie przeistoczył się w fantazję.
Podejmowanie takiej walki (na przykład motywaowanej dążeniem do przestrzegania określonych zasad) jest możliwe ale czy zdrowe i czy nie skazane na niepowdzenie...
- Aurelia95
- Niewinne początki
- Nieaktywny
Hej. Mam do Was pytanie. czy coś z zemną jest nie tak ?? pamiętam że od 5 roku życia sie masturbuje a od 6 roku życia mam erotyczne myśli ... wiem bo pamiętam z zerówki jak wyobrażałam że robie to z nauczycielką ... i do tej pory mam .. myśle i masturbuje się... często chce mi sie uprawiać seks. nie wiem czemu ale lubie obciągać .. czy jestem nimfomanką ??? czy mam iść po poprostu leczyć
- JustynaPiatkowska
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Aurelia95,
czy masturbacja i nasilone myśli erotyczne trwają u Ciebie nieprzerwanie od 5 roku życia? Czy w okresie szkoły podstawowej (po okresie wczesnego dzieciństwa a przed okresem dojrzewania) miałaś okres wyciszenia, odejście od seksualnych myśli i potrzeb?
Czy Twoje życie seksualne i potrzeby są dla Ciebie niepokojące? Co skłoniło Cię do zadania na forum tego pytania? Czy to, w jaki sposób wyrażasz swoją seksualność jest dla Ciebie źródłem cierpienia, smutku, wątpliwości, kłopotów?
- misiaczka123
- Niewinne początki
- Nieaktywny
witam. mam ta sama sytuacje co aurelia 95. tez od przedszkolnego wieku (moze nawet wczesniej) masturbuje sie bez przerwy kilka razy dziennie. wszystko kojarzy mi sie z seksem, mam chlopaka od ponad 3 lat i moglabym sie kochac z nim bez przerwy, nawet jak nie jestem podniecona to chce sie kochać, po seksie z nim moge sie znowu masturbować. jest tez problem między seksem a masturbacja bo trudno mnie zaspokoic poprzez seks a masturbacja wystarczy nawet 5 minut. czasem jest to dla mnie uciazliwe poniewaz jestem studentka i powinnam sie uczyc a czesto jest tak ze odkladam nauke bo musze sie masturbowac, czasami jest to silniejsze odemnie i mnie wykancza, nie moge wytrzymac dluższego czasu bez orgazmów, ogladam filmy erotyczne, a pozniej zle sie czuje z tym co robie.. probowalam przestac juz pare razy ale dawalam rade tylko na krotki czas bo gdy sproboje raz to znowu popadam w caly ciag i moge robic to bez przerwy. moze ktos ma jakąś radę..
- Robcio73
- Net-Facet
- Nieaktywny
onanizujesz sie z potrzeby ? .. czy tylko z nudów ?.. bo nie ma co robic itd. ..bo jesli to drugie i trzecie to mysłe lekarz specjalista Ci pomoże.. jesli sama rady sobie z tym nie dajesz.. a chyba jednak nie dajesz z tego co piszesz.. wiec poradnia seksuologiczna wskazana w Twoim przypadku.. POZDRAWIAM
- misiaczka123
- Niewinne początki
- Nieaktywny
raczej z potrzeby ale jest też tak że jak mam chwile wolnego czasu to myśle tylko o orgazmie i znowu to robie.. czyli mam rozumieć że jednak jest coś ze mną nie tak.. czy wy dziewczyny też tak często się masturbujecie?
- julkakulka92
- Zbanowany
- Nieaktywny
ja myślę, że musisz się zaopatrzyć w jakieś ciekawe zabawki i w ten sposób rozładowywać to wielkie napięcie. wtedy zobaczysz, czy to wystarczy, czy też apetyt ciągle rośnie:)
