Ja nie wierzę w horoskopy jako takie (w sensie w te, które mówią nam co nas spotka w tym tygodniu czy miesiącu), a już na pewno nie te z gazet (wiadomo, że tam ktoś siedzi i to wymyśla z wielką fantazją), ale wierzę, że poszczególne znaki zodiaku mają podobne cechy charakteru w obrębie jednego znaku, bo sprawdza mi się to w życiu. Świetnie dogaduję się z Bliźniakami i Bykami (i wszystkie, jakie znam mają podobne charaktery i podejście do życia, a znam ich sporo, bo z racji na łatwość dogadywania się otaczam się nimi), nie trawię natomiast Lwów zazwyczaj - poznałam co najmniej 8 osób spod tego znaku w życiu i wszyscy irytowali mnie dokładnie w ten sam sposób... Z kolei Panny mają najczęściej trudne charaktery, bo są uparte i "fochliwe". Oczywiście nie twierdzę, że bez wyjątków każdy spod danego znaku ma takie same cechy, bo byłoby to głupotą, są przecież wyjątki. Niemniej jednak w jakichś 90% mi się to sprawdza.
Co do zgodności znaków w związku, to trudno mi powiedzieć, ale wydaje mi się, że skoro poszczególne znaki najczęściej mają podobne cechy, to i w związkach łatwiej jest jednym parom znakowym, a innym trudniej. Jestem Koziorożcem, a Koziorożce ponoć najlepsze związki tworzą z Bykami i Pannami. Mój facet jest Byczkiem i nie narzekam
Z Panną mi nie za bardzo wyszło, bo jak wyżej wspomniałam była zbyt uparta i "obrażalska". Moja mama, która jest spod tego samego znaku co ja, przez 20 lat tworzyła trudny i burzliwy związek z Panną, by w końcu się rozstać.
Natomiast pana Barana kiedyś poznałam i faktycznie byliśmy z dwóch różnych światów, nic większego z tego nie wyszło 
Z kolei ze swoim własnym znakiem prawie pozabijałam się przez podobieństwo wad 