Zostawiła mnie bo poczuła coś do naszego kumpla - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zostawiła mnie bo poczuła coś do naszego kumpla

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

1 Ostatnio edytowany przez Franek1221 (2019-09-22 18:36:22)

Temat: Zostawiła mnie bo poczuła coś do naszego kumpla

Cześć. Wertuję tematy na forum od jakiegoś czasu i nie potrafię znaleźć odpowiedzi lub pomocy, dlatego postanowiłem założyć ten temat. Liczę na waszą odpowiedź i z góry dziękuję.
Sprawa wygląda następująco:
Znamy się z moją kobietą ponad 6 lat, a prawie 5 lat byliśmy razem, od 2 lat zaręczeni. Mamy po 25 lat. Mieszkamy na stancji z naszymi 2 kolegami. Nasz związek zrodził się z przyjaźni, bliskości i zaufania. Uważaliśmy, że tworzymy najwspanialszy i najtrwalszy związek świata. Wszystko było naprawdę cudowne, aż pewnego dnia z dnia moja luba stwierdziła że poczuła coś do jednego z lokatorów (mojego naprawdę dobrego kumpla, z którym mieszkamy 2 lata). Na początku chciała spróbować żyć dalej i zniszczyć to co poczuła, lecz po miesiącu stwierdziła że się w nim zakochała, a do mnie nic nie czuje. Niejednokrotnie długo rozmawialiśmy i nie potrafi mi nawet powiedzieć co było nie tak. Uważa, że po prostu nie będzie ze mną szczęśliwa i poczuła to wtedy, gdy pojawiło się uczucie do naszego kolegi. Mówi że wcześniej wszystko było cudownie, A to co przeżyliśmy było najpiękniejszymi latami jej życia. Mówi też, że nikt nie byl jej tak bliski i oddany oraz że nigdy w życiu jej nie skrzywdziłem. Sama nie wie dlaczego poczuła coś do niego i twierdzi, że się tego wstydzi. Jestem w 100% pewien, że nie zdradziła mnie fizycznie. Mieszkamy nadal razem, a kolega nic nie wie o zaistniałej sytuacji. Moja narzeczona nawet od jakiegoś czasu zupełnie z nim nie rozmawia, bo mówi że nie potrafi. Powiedzcie mi, czy istnieje szansa by wzbudzić w niej na nowo uczucie, które wygasło tak nagle? Ona już postanowiła, że mnie nie chce. Dała nam po prostu trochę czasu na ogarnięcie życia. Uważa że pragnie naszego kolegi. Dziękuję za pomoc

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2019-09-22 16:32:05)

Odp: Zostawiła mnie bo poczuła coś do naszego kumpla

Skoro powiedziała, że Cię nie chce i to definitywnie, sytuacja jest jasna. Możesz założyć, że to wszystko, co od niej usłyszałeś jest szczere, ale sama może myśleć zupełnie co innego. Mogła się Tobą po prostu znudzić, uznając, że kolega jest w jakimś sensie ciekawszy czy lepszy. Zbyt często już na tym forum pojawiają sie takie historie. Rozmawiając z Tobą wyjaśniła powody rozstania, żeby to pięknie wyglądało, tylko jej nagła zmiana może budzić wątpliwości. W każdym razie, jeśli kolega o tym nie wie, warto mu to uświadomić, najlepiej niech ona z nim porozmawia. Jestem ciekaw reakcji kolegi. Co by było, gdyby on ją odrzucił, jakiegokolwiek powodu, jakby się wtedy zachowała wobec Ciebie.

3 Ostatnio edytowany przez paslawek (2019-09-22 17:09:02)

Odp: Zostawiła mnie bo poczuła coś do naszego kumpla
Franek1221 napisał/a:

Dała nam po prostu trochę czasu na ogarnięcie życia. Uważa że pragnie naszego kolegi.

Przestała czuć do Ciebie to co wydawało się Tobie że czuje, dobrze wie jak z nią jest nie chce żebyś poznał całą prawdę może sama o sobie nie myśli najlepiej a może nie albo sama nie bardzo wie czego chce lub sprawia takie wrażenie.
Ty jeszcze kochasz jesteś przywiązany i cierpisz żywisz się nadzieją chcesz słyszeć, że to jeszcze nie koniec.
Ona wyraźnie mówi ,że to koniec.To nie Twoja wina, że ona już nie kocha to jej odpowiedzialność .
Mówi teraz do Ciebie z jakimś sensem.
Co myśli i czuje naprawdę nie dowiesz się raczej nigdy, może to co Ci powiedziała to prawda , a może nie teraz nieistotne.
Czeka aż się wyprowadzisz wtedy dla niej wszystko się wyjaśni ostatecznie, nie chce żebyś był świadkiem tego co będzie się działo.
ewentualnie żebyś się nie dowiedziała jak było wcześniej naprawdę,może chce nie wyjść na tą złą z jakiś powodów znanych sobie
Tak czy inaczej jakakolwiek walka nie ma sensu zabieganie błaganie  i tym podobne starania najprawdopodobniej odniosą odwrotny skutek niż zamierzony przez Ciebie - odrzucisz ją jeszcze bardziej i dowiesz się w dodatku że jesteś beznadziejny dowiesz się o wszystkich wadach, winach tych rzeczywistych i urojonych odpowiednio wzmocnionych i tym podobnych sprawach zdziwisz się mocno jak będziesz naciskał i wywoływał presję.Ona się zakochuje w tamtym - odpłynęła pewnie trochę wcześniej przestała czuć motylki i się znudziła wzięła to za brak miłości być może .Za takimi emocjami się tęskni jak zakochanie a kumpel jest pod nosem i jakoś się jej spodobał.
Jedyna rada pogodzenie się z tym,zajmij się swoim życiem życz dobrze nie obwiniaj się daj jej w duchu wolność pozwól odejść a sobie daj szanse spotkać po okresie żałoby kogoś innego.Daj sobie prawo czuć co czujesz i czas na to.
Nie da się wymusić emocji i uczuć ani przekonywaniem ani błaganiem .
Daruj sobie spokój i jej daj wybrać może popełnia błąd a może nie.

4

Odp: Zostawiła mnie bo poczuła coś do naszego kumpla

Jest z Tobą szczera. Pozwól jej odejść.
Nie zabiegaj o nią. Ona zamknęła Wasz związek.

5 Ostatnio edytowany przez Bonzo (2019-09-22 18:01:08)

Odp: Zostawiła mnie bo poczuła coś do naszego kumpla
Franek1221 napisał/a:

Cześć. Wertuję tematy na forum od jakiegoś czasu i nie potrafię znaleźć odpowiedzi lub pomocy, dlatego postanowiłem założyć ten temat. Liczę na waszą odpowiedź i z góry dziękuję.
Sprawa wygląda następująco:
Znamy się z moją kobietą ponad 6 lat, a prawie 5 lat byliśmy razem, od 2 lat zaręczeni. Mamy po 25 lat. Mieszkamy na stancji z naszymi 2 kolegami. Nasz związek zrodził się z przyjaźni, bliskości i zaufania. Uważaliśmy, że tworzymy najwspanialszy i najtrwalszy związek świata. Wszystko było naprawdę cudowne, aż pewnego dnia z dnia moja luba stwierdziła że poczuła coś do jednego z lokatorów (mojego naprawdę dobrego kumpla, z którym mieszkamy 2 lata). Na początku chciała spróbować żyć dalej i zniszczyć to co poczuła, lecz po miesiącu stwierdziła że się w nim zakochała, a do mnie nic nie czuje. Niejednokrotnie długo rozmawialiśmy i nie potrafi mi nawet powiedzieć co było nie tak. Uważa, że po prostu nie będzie ze mną szczęśliwa i poczuła to wtedy, gdy pojawiło się uczucie do naszego kolegi. Mówi że wcześniej wszystko było cudownie, A to co przeżyliśmy było najpiękniejszymi latami jej życia. Mówi też, że nikt nie byl jej tak bliski i oddany oraz że nigdy w życiu jej nie skrzywdziłem. Sama nie wie dlaczego poczuła coś do niego i twierdzi, że się tego wstydzi. Jestem w 100% pewien, że nie zdradziła mnie fizycznie. Mieszkamy nadal razem, a kolega nic nie wie o zaistniałej sytuacji. Moja narzeczona nawet od jakiegoś czasu zupełnie z nim nie rozmawia, bo mówi że nie potrafi. Powiedzcie mi, czy istnieje szansa by wzbudzić w niej na nowo uczucie, które wygasło tak nagle? Ona już postanowiła, że mnie nie chce. Dała nam po prostu trochę czasu na ogarnięcie życia. Uważa że pragnie naszego kolegi. Dziękuję za pomoc

No to jesteś cuckiem...Może dziewczyna pisać powieści bo wersje ci łądną sprzedała....

Po pierwsze to jest twoja wina.....nie jesteś dla niej atrakcyjny, wynudziles ją...nie uznawała cie za swojego prowodyra....Jak wygląda miłość u kobiety to sam sie wlasnie dowiedziales......jak spieprzysz to masz to co masz...Ona jest kobietą i ja już do babek o takie wyskoki nie mam już żalu....rozumiem co nimi kieruje poprostu.

Dwa, to że ci to powiedziala wskazuje na to, że na 95 % jest juz ugadana z tamtym, inaczej tak łatwo by twojej "gałęzi nie puściła"

A co robisz ty?Kop w tyłek i to natychmiastowy....zero kontaktu...bo i po co???? I bierzesz sie za siebie bo widze, że duzo pracy przed tobą.....pora popracować nad wyglądem i pewnością siebie.

Tylko żeby ci do głowy czasem nie przyszlo jej przyjmować z powrotem, jak ją panicz pusci kantem.....pisze to na wszelki wypadek....6 lat zmarnowane trudno...ale przynajmniej juz wiesz, że pojęcie ta jedyna to jest oksymoron...i praktycznie wszystko zalezy od ciebie.

6

Odp: Zostawiła mnie bo poczuła coś do naszego kumpla

Pogódź się z jej decyzją i nie walcz, bo to nie ma sensu. Jeśli to ona zmieniła obiekt swoich uczuć, zaproponuj, żeby to ona wyprowadziła się z mieszkania, ewentualnie sam się wyprowadź.
Nie wierzę, że kolega o niczym nie wie.

7 Ostatnio edytowany przez gogo7r (2019-09-22 21:36:52)

Odp: Zostawiła mnie bo poczuła coś do naszego kumpla

25 lat to w sumie sporo ale zdarza sie ze ludzie potrzebuja wiecej czasu na dorastanie, a tak na powaznie twwoja rana cie boli, jest strasznie krwawiaca, ale skup sie tylko na sobie, uswiadom sobie jedno, jestes wielkim szczesciarzem, kumplowi, jak lubi kup flache, albo dwie, bo twoja jeszcze do niedawna oblewa wielki test, test na partnerke, twoje szczescie polega na tym, ze nie macie dzieci, mieszkania kupionego na kredyt, ja wiem, te lata te wspomnienia, ale bracie te wasze lata razem, te razem spedzane chwile, kiedy byliscie razem, kiedy sie kochaliscie, to problem tamtego faceta, ona wybiera jego, ale te wszystkie chwile mieliscie wy razem, i to teraz tamten musi sie pogodzic ze tak wiele razem przezylisciscie, to u niego bedzie w glowie ona uz raz byla w zwiazku, nie zdala testu, idzie do innego, a jak jej sie znowu odwidzi, ty za to masz czysta karte, te lata, wspolne przezycia traktuj jako cwiczenie, to ty masz szanse, na bazie swojego doswiadczenia znalesc prawdziwie oddana partnerke, to ty mozesz stanac przed lustrem i powiedziec ja zdalem moj test, i wybieram teraz taka ktora bedzie mi wierna, a tamta no coz
mialem taka sama sytuacje lata lata temu, tamta wybrala, po 3 miesiacach zrozumiala ze to jednak ja, ale ja juz bylem w innym zwiazku
jak najszybciej wyprowadz sie z tego mieszkania, przebywanie tam dalej bedzie dla ciebie nieustannym jatrzeniem rany, nie pros, nie blagaj, ona to dorosly czlowiek i sama podejmuje decyzje, to ty jestes zdradzony i to tobie przestajje na czymkolwiek zalerzec, pamietaj ze jak to sie wyda to wszyscy faceci, ktorzy beda znali wasza historie beda na nia patrzyli jako na panienke do zaliczenia ale nie do ukladania sobie zycia, twoja jedyna forma walki o zwiazek, to odciecie sie od niej, albo zrozumie ze traci ciebie, waznego dla niej od lat, albo szkoda twojego czasu, jak istnieje taka szansa to wyjedz daleko, albo przeprowadz na drugi koniec miasta, im dalej tym lepiej, pannie powiedz ze ty sie z nia nie masz zamiaru z nikim dzielic, albo wy, albo koniec, bo ona przekonana ze ciebie ma zaklepanego na 100% sama nie wie czego naprawde chce

zacytuje tu praktykow z forum
Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.

2.Nie dzwoń często.

3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.

4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.

5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.

6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.

7.Nie proś o wsparcie duchowe.

8.Nie kupuj kwiatów ani prezentów.

9.Nie planuj wspólnych spotkań.

10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.

11.Nie mów "kocham Cię".

12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.

13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.

14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś co jest tylko twoje.

15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.

16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.

17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.

18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.

19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.

20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.

21.Nie trać kontroli nad sobą.

22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.

23.Nie rozmawiaj o uczuciach.

24.Bądź cierpliwy/a.

25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.

26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.

27.Dbaj o siebie.

28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.

29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić ,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.

30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.

31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.

32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.

33.Nie poddawaj się.

34.Nie schodź z raz obranej drogi.

8

Odp: Zostawiła mnie bo poczuła coś do naszego kumpla

czym predzej zmien lokum, bo w tym zestawie to psychicznie sie szybko wykonczysz, pani podziekuj za wszelkie chwile, I odetnij od jakichkolwiek kontaktow, zabierz zabawki I zmien piaskownice

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zostawiła mnie bo poczuła coś do naszego kumpla

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024