Żona planuje zdradę - co robić? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Żona planuje zdradę - co robić?

Strony 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 217 ]

Temat: Żona planuje zdradę - co robić?

Sytuacja wyglada tak moja zona chyba nie dlugo mnie zdradzi a w zasadzie jutro bo umowila sie u niego w domu ten typek strasznie ja zbajerowal i bezczelnie nagaduje moja zona nie jest w tym bierna. I teraz pozwolic na spotkanie i pewnie bedzie po malzenstwie czy zrobic afere.? Jest jedno ale wiem to z jej fejsa nie bede ukrywal zdobylem haslo nie czuje sie z tym fajnie ale musialem. Aha mamy synka.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Mało informacji, kto to jest, gdzie się poznali, jak długo sie znają, co konkretnie wynika z informacji na fejsie. Jak teraz zrobisz zadymę zaprzeczy ale czy oprzytomnieje?

3

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Poznali sie jakos trzy lata temu a blizszy kontakt maja kolo pol roku wtedy zaczeli razem sie uczyc do egzaminu.jest to typowy babiarz. Na fejsie no rozmowy sa o zdradzie o seksie i ze mu sie podoba itp ona mu napisala ze ciagnie ja do niego chodz niby ma watpliwosci itp

4

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
luki20w napisał/a:

Sytuacja wyglada tak moja zona chyba nie dlugo mnie zdradzi a w zasadzie jutro bo umowila sie u niego w domu ten typek strasznie ja zbajerowal i bezczelnie nagaduje moja zona nie jest w tym bierna. I teraz pozwolic na spotkanie i pewnie bedzie po malzenstwie czy zrobic afere.? Jest jedno ale wiem to z jej fejsa nie bede ukrywal zdobylem haslo nie czuje sie z tym fajnie ale musialem. Aha mamy synka.


I bardzo dobrze że masz hasło. Teraz zimna głowa, zbieraj dowody, jak najwięcej. W odpowiednim momencie je wykorzystasz. I pamiętaj, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Piszesz mało, ale zakładam że jej wina w większym % tego zachowania. Zresztą nic nie usprawiedliwia zdradzania no chyba poza jakąś chorobą psychiczną.

5

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Niedługo pewnie żona uzna, że brak jej uczuć, zainteresowania i ma watpliwości, które musi przemyśleć. Tyle, że autor jest z wiedza do przodu. Byle się nie zdradził.

6

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
luki20w napisał/a:

Poznali sie jakos trzy lata temu a blizszy kontakt maja kolo pol roku wtedy zaczeli razem sie uczyc do egzaminu.jest to typowy babiarz. Na fejsie no rozmowy sa o zdradzie o seksie i ze mu sie podoba itp ona mu napisala ze ciagnie ja do niego chodz niby ma watpliwosci itp

Studenci?

7 Ostatnio edytowany przez Olinka (2018-02-22 00:41:56)

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Czyli co odpuscic i zapisaywac jej wiadomosci juz na przyszlosc bo na slowo to raczej nie da rady wszystko. Najbardziej mi szkoda synka. No i jutro caly dzien w robocie [wulgaryzm] tak czekac wiedzac ze nie mozesz nic zrobic. I nie jestesmy studentami oboje nam blizej do 30

8 Ostatnio edytowany przez Markotny (2018-02-21 14:31:13)

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
luki20w napisał/a:

Czyli co odpuscic i zapisaywac jej wiadomosci juz na przyszlosc bo na slowo to raczej nie da rady wszystko. Najbardziej mi szkoda synka. No i jutro caly dzien w robocie [wulgaryzm] tak czekac wiedzac ze nie mozesz nic zrobic. I nie jestesmy studentami oboje nam blizej do 30

Chlopie masz los na loterii to haslo. Zbieraj wszystko. Ona niedlugo wejdzie w szablon zachowan typowych dla kobiet w takich sytuacjach. Poczytaj co cie czeka w innych tematach. Wykorzystaj przewage. Wez wolne z pracy i moze sprobuj przystopowac.

9

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Dobra a moze ja podpuscic i powiedziec ze ktos ja tam widzial czy cos w tym stylu czy nie reagowac ?

10

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Myślę..że jeżeli chce Cię zdradzić to i tak Cie zdradzi prędzej czy później....co z tego że jest "podatna"...będziesz całe życie ją sprawdzał? Nie szkoda Ci czasu?! Jak Ci na niej zależy to walcz...Ty najlepiej wiesz czy warto. A co do jej hasła to nie wiem czy sąd bardziej nie pójdzie w tym kierunku że to Ty jesteś winny...bo to przecież karalne.
Obojętnie jaką decyzję podejmiesz życzę powodzenia
Pozdrawiam

luki20w napisał/a:

Sytuacja wyglada tak moja zona chyba nie dlugo mnie zdradzi a w zasadzie jutro bo umowila sie u niego w domu ten typek strasznie ja zbajerowal i bezczelnie nagaduje moja zona nie jest w tym bierna. I teraz pozwolic na spotkanie i pewnie bedzie po malzenstwie czy zrobic afere.? Jest jedno ale wiem to z jej fejsa nie bede ukrywal zdobylem haslo nie czuje sie z tym fajnie ale musialem. Aha mamy synka.

11

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Przerąbane masz, współczuję.
Jeśli masz na to siłę, to zrób zrzuty ekranu z ich rozmowy przed. Zrób też zrzuty rozmowy, która nastąpi po ich spotkaniu.
Wtedy pokaż to żonie. Miałeś prawo mieć przeczucie i podejrzenia, miałeś prawo włamać się na konto własnej żony. I masz prawo stawiać żądania.

12

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
luki20w napisał/a:

Dobra a moze ja podpuscic i powiedziec ze ktos ja tam widzial czy cos w tym stylu czy nie reagowac ?

Masz dwie możliwości- rozmawiasz z nią że wiesz o wszystkim z fejsa( oczywiście ona zapomniała się wylogować i stąd wiesz) żądasz natychmiastowego zakończenia znajomości uwiadamiasz że w chwili obecnej straciłeś do nie zaufanie i w razie jej kolejnej wpadki rozwód. Efekt niestety jest nieznany może faktycznie zakończy znajomość albo będzie się lepiej ukrywać a Ty kiedyś dowiesz się o jej zdradzie lub nigdy tego się nie dowiesz. Możliwość druga nie informujesz jej że wiesz( dobra mina do złej gry-gdyby zobaczyła że Ciebie coś gryzie informujesz ją że chyba grypa Ciebie rozkłada) zbierasz info z fejsa do rozwodu- efekt zszargane nerwy, rozwód. Ale przyszłościowo będzie lepiej - ciężko wybaczyć zdradę ale na pewno jej nie można zapomnieć zawsze będzie gdzieś tam w głowie.
Pytanko czy masz dostęp do jej komóry? czy wiesz gdzie gościu mieszka? czy informowała Ciebie że do niego idzie? a jeśli nie to gdzie w tym czasie miała być?

13

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
beckett napisał/a:

Przerąbane masz, współczuję.
Jeśli masz na to siłę, to zrób zrzuty ekranu z ich rozmowy przed. Zrób też zrzuty rozmowy, która nastąpi po ich spotkaniu.
Wtedy pokaż to żonie. Miałeś prawo mieć przeczucie i podejrzenia, miałeś prawo włamać się na konto własnej żony. I masz prawo stawiać żądania.

Dokładnie tak. W małżeństwie nie ma miejsca na jakieś tajemnice- może je mieć w swojej głowie. W małżeństwie wszystko ma by przejrzyste dla każdej strony. Skoro wszedłeś na jej fejsa to miałeś jakieś powody, czyli akcja i reakcja.

14 Ostatnio edytowany przez Olinka (2018-02-22 00:44:43)

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Tak wiem wszystko kto to jest gdzie mieszka nie nie mowila ze jutro idzie gdzie kolwiek powiedziala ze jak cos to mi powie bo obiecala mi mowic wszystko i dlatego rozkminiam jak to jutro rozegrac po pracy. Tak oklamala mnie ze sie znim nie spotkala i potej akcji miala mi wszystko mowic itp jak widac [wulgaryzm] prawda ewentualnie jutro po pracy zobacze co powie poczekam na jej ruch dobrze robie ?

15 Ostatnio edytowany przez Rafał Poznań (2018-02-21 15:10:19)

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

W ogóle się nie przejmuj że ją śledzisz. Ja mam zrzuty ekrany zapisy rozmów i wszystkie hasła. Taka była konieczność i wykorzystam to w sądzie wiedząc nawet że teoretycznie grozi za podsłuchiwanie   kara chyba do dwóch lat.(Orzecznictwo sądów w tym temacie zwłaszcza w kontekście zdrady jest różne ale mam to w dupie)  Nie mam litości dla takich moralnych mętów. Jak komuś jest źle w związku to się go kończy a nie szuka kogoś na boku a zwłaszcza jeśli to szukanie to pierwszy punkt programu.
A co do twojego związku to go zakończ i nie próbuj ratować. Ja wiem że dzieci że miłość ale pamiętaj że nawet jak ona wróci to będziesz miał to z tył głowy na zawsze i jest duża szansa że wasz związek polegnie za jakiś czas. Definitywnie i z jeszcze większym bólem.

Sprawa kolejna naprawdę liczyłeś że kobieta w takiej sytuacji powie Tobie prawdę albo zrobi jak obiecała? No nie żartuj nawet złapana za rękę powie że to nie jej ręka.

16

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
luki20w napisał/a:

Tak wiem wszystko kto to jest gdzie mieszka nie nie mowila ze jutro idzie gdzie kolwiek powiedziala ze jak cos to mi powie bo obiecala mi mowic wszystko i dlatego rozkminiam jak to jutro rozegrac po pracy. Tak oklamala mnie ze sie znim nie spotkala i potej akcji miala mi wszystko mowic itp jak widac [wulgaryzm] prawda ewentualnie jutro po pracy zobacze co powie poczekam na jej ruch dobrze robie ?

Moim zdaniem źle robisz, wiesz już że potrafi Ciebie okłamywać i to co ona mówi a robi to dwie różne rzeczy. O której się z nim umówiła? Czy masz dyktafon?

17

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Nie mam dyktafonu a godz tez jakos nie ma specjalnej. Czyli co nie czekac tylko jutro afere robic odrazu jak wroce czy poczekac chwilke zeby zobqczyc co pisza ? Sam nie wiem to nie jest proste a najgorsze w tym jest to ze ona zachowuje sie normalnie ze nie ma problemu podpuszczam ja troche i nic ze dalej kocha itp eh

18

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

wygląda to dziwnie.
Wiesz, że ona romansuje z innym i biernie się przyglądasz, chcesz zbierać dowody, ...
... jak dla mnie to chciałabyś się pozbyć żony, tylko tak, by wyglądało, że to wszystko z jej winy, więc w sumie ten koleś dobierający się do ślubnej to szczęśliwy zbieg okoliczność.... "tylko dziecka szkoda" prawie się wzruszyłam.

Poza tym, że baba głupia i naiwna i daje się bajerować kochasiowi, to ty wygrałeś tytuł "męża roku"? jesteś taki słodziak bez skazy?

19

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Nikt bez skazy nie jest oczywiste to jest ale nigdy nawet do glowy by mi nie przyszlo zebym zaczal kogos bajerowac albo dac sie zbajerowac. Napisalas o mnie ze nie walcze ale jak ja to mam zrobic skoro ona to wypiera ze nic takiego sie nie dzieje i ze przesadzam itp rozmowy nie pomagaja to co mam zrobic ?

20

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
luki20w napisał/a:

Nie mam dyktafonu a godz tez jakos nie ma specjalnej. Czyli co nie czekac tylko jutro afere robic odrazu jak wroce czy poczekac chwilke zeby zobqczyc co pisza ? Sam nie wiem to nie jest proste a najgorsze w tym jest to ze ona zachowuje sie normalnie ze nie ma problemu podpuszczam ja troche i nic ze dalej kocha itp eh

Musisz zainwestować w dyktafon, pamiętaj że to on może do niej dzwonić i z bilingu nic nie wyjdzie. Jutro NIE idziesz do pracy bierzesz dzień wolnego i robisz za czajkę tam gdzie on mieszka czy ona tam pójdzie.  Bo jeśli jej pokażesz to o masz to naprawdę masz nie wiele, może twierdzić że u niego nie była i co w tedy? Nawet jeśli zaczekasz co piszą to przecież nie będą opisywać jak to robili itp. mogą napisać że było cudownie, świetnie - tylko że tu dalej może ściemniać a za rękę nie złapałeś. Dlatego proponuję złapać ją w jego mieszkaniu np. jeśli przyjdzie do niego do domu (rozumiem ze on mieszka w bloku) dostajesz się na klatkę- po około pół godzince - następnie próbujesz dostać się do mieszkania może nie zamknął drzwi- oczywiście nie wyłamujesz- siadasz przy tych drzwiach żeby Ciebie nie widzieli i czekasz aż ona wyjdzie i robisz dym. Lub gdy do niego przyjdzie czekasz te 30 min i ładujesz się do mieszkania jak zamknięte zalepiasz judasza, dzwonisz i ładujesz się na siłę, tylko żebyś nie pomylił mieszkania.
A czy był problem z ich relacjami? a jak tak to co wtedy sie stało i jakie wtedy były ustalenia?

21 Ostatnio edytowany przez Averyl (2018-02-21 16:20:53)

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
luki20w napisał/a:

Nikt bez skazy nie jest oczywiste to jest ale nigdy nawet do glowy by mi nie przyszlo zebym zaczal kogos bajerowac albo dac sie zbajerowac.

wierność - tyle zapewne przysięgaliście sobie, a dbanie o siebie nawzajem, o relację?
gdyby była szczęśliwa z tobą, to by nie szukała kochanka, a twoje podejście, że wolisz doprowadzić do katastrofy, by mieć dowód jej winy jest zdumiewające, po prostu nie kochasz jej i na rękę ci, że w końcu zniknie z twojego życia. Brakuje ci jaj, by porozmawiać z nią i po ludzku powiedzieć na głos, że wasze drogi rozeszły się i czas zakończyć związek, podzielić się majątkiem, wychowywaniem dziecka, wolisz zrobić z tego wielką, dramatyczną scenę.

22 Ostatnio edytowany przez Rafał Poznań (2018-02-21 16:26:58)

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
Averyl napisał/a:

...gdyby była szczęśliwa z tobą, to by nie szukała kochanka,....

gdyby nie była to by to powiedziała autorowi a brak reakcji zakończyłby ten związek. Każde odwrócenie kolejności skazuję bohaterkę na miano moralnego dna.I tyle w temacie.

23

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
Rafał Poznań napisał/a:
Averyl napisał/a:

...gdyby była szczęśliwa z tobą, to by nie szukała kochanka,....

gdyby nie była to by to powiedziała autorowi a brak reakcji zakończyłby ten związek. Każde odwrócenie kolejności skazuję bohaterkę na miano moralnego dna.I tyle w temacie.

Dokładnie tak.
Jak relacja nie jest satysfakcjonująca, to się rozmawia, próbuje naprawiać, a jak się nie uda, to należy się rozstać i dopiero szukać atrakcji.

24

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
beckett napisał/a:
Rafał Poznań napisał/a:
Averyl napisał/a:

...gdyby była szczęśliwa z tobą, to by nie szukała kochanka,....

gdyby nie była to by to powiedziała autorowi a brak reakcji zakończyłby ten związek. Każde odwrócenie kolejności skazuję bohaterkę na miano moralnego dna.I tyle w temacie.

Dokładnie tak.
Jak relacja nie jest satysfakcjonująca, to się rozmawia, próbuje naprawiać, a jak się nie uda, to należy się rozstać i dopiero szukać atrakcji.

Otóż to, autor nie chce zakończy małżeństwa tylko widzi że jego baba od niego zaczyna odlatywać. Sami wiecie złego miłe początki, żona weszła 3 lata temu w znajomość z gościem pół roku temu jakaś wspólna praca do egzaminów ( ciekawe co to za egzamin) zwykła gadka szmatka która zaczyna by coraz bardziej pogłębiona może ona traktuje go jak przyjaciela co on wykorzysta- w końcu dowie się wszystkiego o autorze jaki z niego facet, mąż, ojciec- i tą wiedzę wykorzysta w wiadomym celu. Autorze trochę chaotycznie napisałeś-  czy z nią o niego już było jakieś spięcie ?

25

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
maku2 napisał/a:

.. w końcu dowie się wszystkiego o autorze jaki z niego facet, mąż, ojciec- i tą wiedzę wykorzysta w wiadomym celu...

I to jest największy problem w takich relacjach. Słodki gach uświadamiający bohaterce co ma myśleć o swoim facecie. Sam to przerabiałem i dowiedziałem się o sobie takich rzeczy że szok. Oczywiście połowa zmyślona a reszta przerysowana. W takim układzie były czy przyszły były jest BEZ SZANS. Dlatego nauczony doświadczeniem radzę kop w dupę i start od zera jest najlepszym rozwiązaniem.Boli i męczy ale potem już tylko będzie lepiej.

Oczywiście ktoś napisze że gdyby było dobrze to by nie było gacha ale tak jak już napisałem wcześniej odwracanie kolejności budzi u mnie odrazę. Zawsze.

26

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
Rafał Poznań napisał/a:
maku2 napisał/a:

.. w końcu dowie się wszystkiego o autorze jaki z niego facet, mąż, ojciec- i tą wiedzę wykorzysta w wiadomym celu...

... Dlatego nauczony doświadczeniem radzę kop w dupę i start od zera jest najlepszym rozwiązaniem.Boli i męczy ale potem już tylko będzie lepiej.

Oczywiście ktoś napisze że gdyby było dobrze to by nie było gacha ale tak jak już napisałem wcześniej odwracanie kolejności budzi u mnie odrazę. Zawsze.

Może i dobrze radzisz ale i tak uważam że powinien być pewien jej zdrady- dlaczego? Bo będzie pewien że zdradziła a jeśli teraz odejdzie zacznie się zastanawiać czy nie przesadził, że może nie zdradziła a tak jest akcja jest i reakcja, jest zdrada jest rozwód

27

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
beckett napisał/a:
Rafał Poznań napisał/a:
Averyl napisał/a:

...gdyby była szczęśliwa z tobą, to by nie szukała kochanka,....

gdyby nie była to by to powiedziała autorowi a brak reakcji zakończyłby ten związek. Każde odwrócenie kolejności skazuję bohaterkę na miano moralnego dna.I tyle w temacie.

Dokładnie tak.
Jak relacja nie jest satysfakcjonująca, to się rozmawia, próbuje naprawiać, a jak się nie uda, to należy się rozstać i dopiero szukać atrakcji.


kiedy się rozmawia, gdy już mleko się rozleje?
związek był jednostronny? ona nieszczęśliwa, o on żył w bajce i był przeświadczony, że wszystko jest ok w ich małżeństwie?


beckett - nie bronię jego żony, może była za głupia, by w porę porozmawiać, wybrała rozmowy z innym, ale przecież zaproponowałam gościowi to samo, by porozmawiał z żoną. Nawet nie umiem sobie wyobrazić, że wiem, że mój facet ma zamiar mnie zdradzić i czekam, aż to zrobi, by triumfalnie obwieści, że się zeszmacił!

28

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
Averyl napisał/a:

beckett - nie bronię jego żony, może była za głupia, by w porę porozmawiać, wybrała rozmowy z innym, ale przecież zaproponowałam gościowi to samo, by porozmawiał z żoną. Nawet nie umiem sobie wyobrazić, że wiem, że mój facet ma zamiar mnie zdradzić i czekam, aż to zrobi, by triumfalnie obwieści, że się zeszmacił!

Mentalnie ona już poszła z fagasem do łóżka. Co za różnica czy on ją teraz powstrzyma czy pozwoli na to co nieuniknione?
Niestety jedyne co można w takiej sytuacji zrobić, to zebrać dowody, zabezpieczyć tyły i przypier...lić tak żeby się skichała. Ewentualnie remont chałupy. Trzeba powiększyć futryny żeby rogi się zmieściły.
A te pierdoły o tym jak to trzeba rozmawiać możesz sobie darować. Rozmowa jest zanim ktoś podejmie decyzję o dawaniu dupy na boku. Potem zostają już tylko skorupy. Ja potłuczone gary wyrzucam. Jak by się ich nie sklejalo, i tak nigdy już nie beda się do niczego nadawać.

29

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
troll napisał/a:

..A te pierdoły o tym jak to trzeba rozmawiać możesz sobie darować. Rozmowa jest zanim ktoś podejmie decyzję o dawaniu dupy na boku....

Dokładnie tak. A ja jeszcze miesiąc życia zmarnowałem próbując po.... Choć dania dupy nie było ale emocjonalnie i uczuciowo było pozamiatane. Teraz wiem że lepiej było ten czas poświęcić dzieciom i sobie a nie ex. Także autorze nie idź tą drogą bo Ty już przegrałeś zanim Twoja bitwa się zaczęła.

30

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Poza udokumentowaniem zdrady nic się nie da zrobić. Nie da się tego zatrzymać i nie da się nic wytłumaczyć. Smutne to.

31

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Męski punkt widzenia.
Ok, autor zbierze dowody, a potem oboje wynajmą bardzo dobrych prawników i pójdą na noże - długi bolesny rozwód, który najbardziej dotknie ich dzieciaka.
Tak, zgadzam się, że skoro żona już tak daleko zapędziła się, to pewnie nie da się uratować małżeństwa, ale czy naprawdę trzeba wszystko zrównać z ziemią? Im bardziej będzie się nakręcał konflikt między nimi, tym mocniej to uderzy w ich dziecko.

32

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
Averyl napisał/a:

Męski punkt widzenia.
Ok, autor zbierze dowody, a potem oboje wynajmą bardzo dobrych prawników i pójdą na noże - długi bolesny rozwód, który najbardziej dotknie ich dzieciaka.
Tak, zgadzam się, że skoro żona już tak daleko zapędziła się, to pewnie nie da się uratować małżeństwa, ale czy naprawdę trzeba wszystko zrównać z ziemią? Im bardziej będzie się nakręcał konflikt między nimi, tym mocniej to uderzy w ich dziecko.

Kobiecy punkt widzenia. To nic że ona się puści. Nie wolno zbierać dowodów jej kurestwa. Trzeba oszczędzić dziecko. A że ona go ogoli na gładko i to bez mydła? A kogo obchodzi facet. Te łosie są tylko do płacenia na widzimisię swoich księżniczek.
Wybacz, ale tak jak wy macie swoją solidarność jajników i każda podświadomie kombinuje "a co jak ja się puszczę", tak my mamy swoją solidarność jąder i myslimy "a co jak moja się puści, do tego jeszcze do końca życia będę musiał płacić alimenty na nią, bo bez dowodów jej winy to ona wmówi mi winę?"

33

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
Averyl napisał/a:

nie bronię jego żony, może była za głupia, by w porę porozmawiać, wybrała rozmowy z innym, ale przecież zaproponowałam gościowi to samo, by porozmawiał z żoną. Nawet nie umiem sobie wyobrazić, że wiem, że mój facet ma zamiar mnie zdradzić i czekam, aż to zrobi, by triumfalnie obwieści, że się zeszmacił!

Wrzucę Ci wypowiedź wydaje się typową dla tego rodzaju sytuacji zdradzającej kobiety. http://www.netkobiety.pl/t110743.html

klaudia9520 napisał/a:

Od 7 lat jestem w zwiazku. Od 2 lat spotykam sie z "tym drugim". Zaczelo sie od seksu i mialo pozostac tylko na tym. Facet o ktorym jest mowa jest o 11 lat odemnie starszy (34 lata). Ma 8 letnia corke. Z czasem jednak jak to zawsze bywa przerodzilo sie to w cos wiecej.

Przecież jej partner tu nie istnieje. Pewnie coś tam sobie bredzi za uszami. Ale liczy się tylko kochanek. Tu nie ma racjonalności, o której Ty nam mówisz. Jest zaślepienie i oddanie się miłosnemu hajowi.

34

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
luki20w napisał/a:

Nie mam dyktafonu a godz tez jakos nie ma specjalnej. Czyli co nie czekac tylko jutro afere robic odrazu jak wroce czy poczekac chwilke zeby zobqczyc co pisza ? Sam nie wiem to nie jest proste a najgorsze w tym jest to ze ona zachowuje sie normalnie ze nie ma problemu podpuszczam ja troche i nic ze dalej kocha itp eh

luki20w napisał/a:

/.../ co mam zrobic ?

Po pierwsze: zainteresuj się programami do kompa typu keylogger. Kup, zainstaluj, nawet jak zmieni hasło, to Będziesz miał nowe. O ile zdecydujesz się na opcję mieszkania z nią nadal.
Po drugie: Mentalnie przygotuj się na to, że Twoja jż, już nie jest Tobą zainteresowana. Wasze małżeństwo, to tylko papierek, jż jest w amoku motylarni do nowego faceta. W tym stanie żadne rozmowy nie mają sensu. Po prostu Jesteś tylko przeszkodą do pokonania, mówiąc inaczej - pierwszy wróg do skasowania.
Po trzecie: jeżeli już doszło do zaplanowania spotkania, to niezależnie co zrobisz, do spotkania dojdzie. Nie w tym, to w innym, bliskim terminie.
Po czwarte: Ona już dokonała mentalnego odklejenia się od Waszego małżeństwa. Co pozostało? Jak napisali przedpiścy:  tylko pogodzić się z tym i zbierać dowody.
Po piąte: wszystko co zrobisz, powiesz, napiszesz, musi być zrobione bez obecności dziecka. Nie włączaj go w Wasze sprawy. Ma mieć przekonanie, że mama i tata bardzo je kochają.
Po szóste: Wybór należy do Ciebie, co zrobić. Czy zastosować psychotechnikę dla pokazania jej, że Masz jeszcze jaja, czyli zastosować metodę 34 kroków, o ile Masz zamiar nadal z nią mieszkać, albo zastosować terapię szokową: wystawić jej walizkę do przedpokoju i po powrocie do domu wyekspediować z powrotem do gacha.
Czasu mało, a do zrobienia wiele. Więc czas włączyć intensywne myślenie...

35

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Znam niemal bliźniaczą sytuację ze swojego otoczenia. Ona miała romans, zauroczyła się bardzo, planowali kolejne spotkanie, które tym razem przypuszczalnie miało zakończyć się fizyczną zdradą. On (mąż) od jakiegoś czasu ją obserwował - również dzięki włamaniu się na jej pocztę. W decydującym momencie, kiedy ona już miała wyjść z domu, zatrzymał ją, powiedział, że wie o wszystkim, pokazał dowody, do zdrady nie dopuścił. Wiem, że potem było ostro. Ona odczuła ulgę, obwieszczając potencjalnemu kochankowi, że już jest wolna i bez przeszkód mogą być ze sobą, ale on (kochanek) jej nie chciał, podobno już od jakiegoś czasu miał zamiar się z tego wyplątać, ale nie bardzo potrafił znaleźć na to właściwy sposób. Mąż triumfował. Potem jeszcze przez jakiś czas było ciężko, ale dali sobie z tym radę, a nawet urodził im się nowy potomek. To było jakieś 10 lat temu i do dziś są razem.

36

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
Olinka napisał/a:

Znam niemal bliźniaczą sytuację ze swojego otoczenia. Ona miała romans, zauroczyła się bardzo, planowali kolejne spotkanie, które tym razem przypuszczalnie miało zakończyć się fizyczną zdradą. On (mąż) od jakiegoś czasu ją obserwował - również dzięki włamaniu się na jej pocztę. W decydującym momencie, kiedy ona już miała wyjść z domu, zatrzymał ją, powiedział, że wie o wszystkim, pokazał dowody, do zdrady nie dopuścił. Wiem, że potem było ostro. Ona odczuła ulgę, obwieszczając potencjalnemu kochankowi, że już jest wolna i bez przeszkód mogą być ze sobą, ale on (kochanek) jej nie chciał, podobno już od jakiegoś czasu miał zamiar się z tego wyplątać, ale nie bardzo potrafił znaleźć na to właściwy sposób. Mąż triumfował. Potem jeszcze przez jakiś czas było ciężko, ale dali sobie z tym radę, a nawet urodził im się nowy potomek. To było jakieś 10 lat temu i do dziś są razem.

Taa i pewnie została z mężem z miłości i on jej ufa jak na początku, szkoda tylko że pokochała tamtego i chciała opuścić męża, ale po za tym jest ok.

37

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
maku2 napisał/a:

Taa i pewnie została z mężem z miłości i on jej ufa jak na początku, szkoda tylko że pokochała tamtego i chciała opuścić męża, ale po za tym jest ok.

A w życiu! Raczej ze strachu. Nie wiem dokładnie co tam było, ale wiem, że długo to wszystko prostowali. Gdzieś po drodze on ją nawet uderzył. Niemałą rolę odegrała też żona potencjalnego kochanka, która postawiła ultimatum, że albo zrywa z nią jakiekolwiek kontakty i w ogóle wyrzuca z życia, albo nie mają już o czym rozmawiać, przy czym pierwsza próba złamania obietnicy równa się podjęciu przez niego decyzji i oznacza rozwód.

Generalnie dążę do tego, że jakby do tej fizycznej zdrady doszło, to pewnie byłoby już pozamiatane, a tak ona podkuliła ogon, zresztą nie miała wielkiego wyjścia, a on ostatecznie był w stanie jej wybaczyć. Choć przypuszczam, że zaufanie do dziś w jakimś stopniu tam kuleje.

38

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
Olinka napisał/a:
maku2 napisał/a:

Taa i pewnie została z mężem z miłości i on jej ufa jak na początku, szkoda tylko że pokochała tamtego i chciała opuścić męża, ale po za tym jest ok.

A w życiu! Raczej ze strachu. Nie wiem dokładnie co tam było, ale wiem, że długo to wszystko prostowali. Gdzieś po drodze on ją nawet uderzył. Niemałą rolę odegrała też żona potencjalnego kochanka, która postawiła ultimatum, że albo zrywa z nią jakiekolwiek kontakty i w ogóle wyrzuca z życia, albo nie mają już o czym rozmawiać, przy czym pierwsza próba złamania obietnicy równa się podjęciu przez niego decyzji i oznacza rozwód.

Generalnie dążę do tego, że jakby do tej fizycznej zdrady doszło, to pewnie byłoby już pozamiatane, a tak ona podkuliła ogon, zresztą nie miała wielkiego wyjścia, a on ostatecznie był w stanie jej wybaczyć. Choć przypuszczam, że zaufanie do dziś w jakimś stopniu tam kuleje.

Wybaczyć nie oznacza zapomnieć i czy autor posiada taką zdolność?

39

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Tu już Autor sam sobie musi odpowiedzieć na to pytanie. Choć z drugiej strony tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono, czyli teoria teorią, a życie życiem i czasem sami siebie w pewnych sytuacjach zaskakujemy.

40

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Luki20w życzę Ci siły- w takich chwilach ciężko się zdecydować co robić, jak postąpić i ta gonitwa myśli.

41

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
Averyl napisał/a:

Męski punkt widzenia.
Ok, autor zbierze dowody, a potem oboje wynajmą bardzo dobrych prawników i pójdą na noże - długi bolesny rozwód, który najbardziej dotknie ich dzieciaka.
Tak, zgadzam się, że skoro żona już tak daleko zapędziła się, to pewnie nie da się uratować małżeństwa, ale czy naprawdę trzeba wszystko zrównać z ziemią? Im bardziej będzie się nakręcał konflikt między nimi, tym mocniej to uderzy w ich dziecko.

Mam takie samo zdanie. Mezowie w imie dobra dzieci (niby) postaraja sie o nieszczescie swojej ex. Moglaby byc super matka, ale to mezowi zrobila krzywde, wiec niech cierpia tez postronni.

42

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
ZielonaKama napisał/a:
Averyl napisał/a:

Męski punkt widzenia.
Ok, autor zbierze dowody, a potem oboje wynajmą bardzo dobrych prawników i pójdą na noże - długi bolesny rozwód, który najbardziej dotknie ich dzieciaka.
Tak, zgadzam się, że skoro żona już tak daleko zapędziła się, to pewnie nie da się uratować małżeństwa, ale czy naprawdę trzeba wszystko zrównać z ziemią? Im bardziej będzie się nakręcał konflikt między nimi, tym mocniej to uderzy w ich dziecko.

Mam takie samo zdanie. Mezowie w imie dobra dzieci (niby) postaraja sie o nieszczescie swojej ex. Moglaby byc super matka, ale to mezowi zrobila krzywde, wiec niech cierpia tez postronni.

Solidarność jajników. Dlaczego zdradzaczka ma wziąć adwokata? dała d... to niech się do tego przyzna weźmie na siebie winę i rozwód na 1 sprawie niczego nie musi równać z ziemią. No ale która jest wstanie przyznać się przed sądem że dała d...? No i według was to facet znowu winny poważnie?

43

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
maku2 napisał/a:

Solidarność jajników.

??? jak na razie to temat zdominowany przez facetów na babski forum... nie pierwszy w tym dziale.

Tak mnie zastanawia, skoro te baby to są takie be, dają du** na lewo i prawo, to po co ich rogaci mężowie przychodzą na babskie forum pochwalić się jak to bezwzględnie zgnoili swoją niewierną małżonkę? jak wyczekują na moment gdy żona pochwali się na FB, czy innym portalu najlepszym seksem w życiu.



maku2 napisał/a:

Dlaczego zdradzaczka ma wziąć adwokata?

bo każdy ma prawo do obrony, każdy może zapłacić za usługi prawnika, a jeśli wyda odpowiednio dużo, to być może rzeczony rogacz będzie musiał się tłumaczyć dlaczego włamał się na jej konto. Myślę, że sprytny prawnik potrafi wyciągnąć brudy, które na wiele lat usmarują kałem wszystkich.
Historia nie zaczyna się w momencie, gdy dojdzie do fizycznej zdrady, tylko dużo wcześniej - gdy zaczyna się psuć w relacji i żadne z małżonków nic nie robi, by ratować rodzinę.

44

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
Averyl napisał/a:
maku2 napisał/a:

Solidarność jajników.

??? jak na razie to temat zdominowany przez facetów na babski forum... nie pierwszy w tym dziale.

Tak mnie zastanawia, skoro te baby to są takie be, dają du** na lewo i prawo, to po co ich rogaci mężowie przychodzą na babskie forum pochwalić się jak to bezwzględnie zgnoili swoją niewierną małżonkę? jak wyczekują na moment gdy żona pochwali się na FB, czy innym portalu najlepszym seksem w życiu.



maku2 napisał/a:

Dlaczego zdradzaczka ma wziąć adwokata?

bo każdy ma prawo do obrony, każdy może zapłacić za usługi prawnika, a jeśli wyda odpowiednio dużo, to być może rzeczony rogacz będzie musiał się tłumaczyć dlaczego włamał się na jej konto. Myślę, że sprytny prawnik potrafi wyciągnąć brudy, które na wiele lat usmarują kałem wszystkich.
Historia nie zaczyna się w momencie, gdy dojdzie do fizycznej zdrady, tylko dużo wcześniej - gdy zaczyna się psuć w relacji i żadne z małżonków nic nie robi, by ratować rodzinę.

Szowinistka? feministka ? zgłoś do moderatora żeby z forum wykluczyć facetów- prawda w oczy kole? Ona ma prawo wziąć adwokata a on nie? nagle on jest winien jej zdrady? psują się relacje i nic nie robią żeby je naprawić-jeśli on nie wie ze sie psują to jak ma je naprawiać? jeśli jej źle to najpierw powinna odejść wziąć rozwód i dopiero szukać innego a nie  odwrotnie i co do autora zobacz jak sie miota bo nagle jego żona postanowiła nawiązać bliższe relacje z przyjacielem. I oczywiście on będzie temu winien? Czy one myślą o dzieciach?

45

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Tak, feministka, rowerzystka, ...
generalnie... napij się jakieś herbatki na wyciszenie i przeczytaj uważnie co napisałam, zanim będziesz mnie atakował, a zanim coś napiszesz zastanów się czy poza wylewaniem swoich żali masz coś do powiedzenia.

46

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
Averyl napisał/a:
luki20w napisał/a:

Nikt bez skazy nie jest oczywiste to jest ale nigdy nawet do glowy by mi nie przyszlo zebym zaczal kogos bajerowac albo dac sie zbajerowac.

wierność - tyle zapewne przysięgaliście sobie, a dbanie o siebie nawzajem, o relację?
gdyby była szczęśliwa z tobą, to by nie szukała kochanka, a twoje podejście, że wolisz doprowadzić do katastrofy, by mieć dowód jej winy jest zdumiewające, po prostu nie kochasz jej i na rękę ci, że w końcu zniknie z twojego życia. Brakuje ci jaj, by porozmawiać z nią i po ludzku powiedzieć na głos, że wasze drogi rozeszły się i czas zakończyć związek, podzielić się majątkiem, wychowywaniem dziecka, wolisz zrobić z tego wielką, dramatyczną scenę.

bo każdy ma prawo do obrony, każdy może zapłacić za usługi prawnika, a jeśli wyda odpowiednio dużo, to być może rzeczony rogacz będzie musiał się tłumaczyć dlaczego włamał się na jej konto. Myślę, że sprytny prawnik potrafi wyciągnąć brudy, które na wiele lat usmarują kałem wszystkich.
Historia nie zaczyna się w momencie, gdy dojdzie do fizycznej zdrady, tylko dużo wcześniej - gdy zaczyna się psuć w relacji i żadne z małżonków nic nie robi, by ratować rodzinę.

Już długo tutaj nie pisałem ale jak czytam takie bzdury to coś we mnie wzbiera.
Averyl, czy wszystko w życiu próbujesz tłumaczyć zaczynając od dupy strony?
Nie masz pojęcia o "rozmiarze jaj" autora wątku a wydajesz opinie. "Gdyby była z tobą szczęśliwa to by nie szukała kochanka" ???? Gdyby miała odrobinę odwagi, szacunku i jakieś zasady moralne to by wzięła męża za łeb i wygarnęła mu wszystkie swoje żale. Miałaby moralne prawo to zrobić, a gdyby to nie odniosło żadnego skutku, miałaby moralne prawo odejść od niego, oczekując uczciwego podziału majątku i jak najmniej bolesnego załatwienia wszystkich spraw. Dlaczego to autor wątku powinien teraz głośno mówić że ich drogi się rozeszły. Może jemu nic się do tej pory nie rozeszło. Jej się zaczęło rozchodzić (a najbardziej nogi, na myśl o "koledze") ale woli kłamać i zdradzać zamiast postawić sprawę jasno i  najpierw wypisać się z małżeństwa na własną prośbę ponosząc wszelkie tego konsekwencje. Czy jeżeli kupisz sobie samochód i po pewnym czasie przestanie Ci się on podobać, już nie będzie Ci dostarczał takich przyjemnych wrażeń jakich oczekujesz, coś zacznie w nim stukać, to będziesz miała prawo ukraść sobie inny, bardziej błyszczący? Naprawiać Ci się go już nie chce. Kupić nowego nie możesz bo spłacasz kredyt za ten stary. I co, masz żyć taka nieszczęśliwa? Masz prawo ukraść nowy i nikt nie może Ci zarzucisz, że robisz coś złego. Tylko dlaczego tym ukradzionym jeździsz tylko w nocy, tak żeby nikt nie widział? Przecież jesteś w porządku. wink 

Każdy ma prawo do obrony? OK, biedna, puszczalska żona ma prawo zapłacić prawnikowi, który wywlecze wszystkie brudy, dołoży dwa razy tyle kłamstw i obrzuci wszystkich w koło łajnem. Tak jej wolno, bo ona nie jest szczęśliwa z wrednym rogaczem. Rogacz, jeżeli potulnie nie posypie rogatej głowy popiołem i nie pozwoli odejść w pokoju nieszczęśliwej, zabierając przy okazji większość z tego, na co całe życie pracował, tylko będzie próbował udowodnić jakąś część prawdy, to stanie się mściwym typkiem bez klasy, który krzywdzi własne dzieci.

Gdy ktoś włamuje się w nocy do mojego domu, skrada się gdy śpię i próbuje mi wbić nóż w plecy to będę się bronił wszystkimi dostępnymi sposobami nie zastanawiając się czy będzie to eleganckie i czy nie zakłócę snu sąsiadom.

47

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
maku2 napisał/a:
ZielonaKama napisał/a:
Averyl napisał/a:

Męski punkt widzenia.
Ok, autor zbierze dowody, a potem oboje wynajmą bardzo dobrych prawników i pójdą na noże - długi bolesny rozwód, który najbardziej dotknie ich dzieciaka.
Tak, zgadzam się, że skoro żona już tak daleko zapędziła się, to pewnie nie da się uratować małżeństwa, ale czy naprawdę trzeba wszystko zrównać z ziemią? Im bardziej będzie się nakręcał konflikt między nimi, tym mocniej to uderzy w ich dziecko.

Mam takie samo zdanie. Mezowie w imie dobra dzieci (niby) postaraja sie o nieszczescie swojej ex. Moglaby byc super matka, ale to mezowi zrobila krzywde, wiec niech cierpia tez postronni.

Solidarność jajników. Dlaczego zdradzaczka ma wziąć adwokata? dała d... to niech się do tego przyzna weźmie na siebie winę i rozwód na 1 sprawie niczego nie musi równać z ziemią. No ale która jest wstanie przyznać się przed sądem że dała d...? No i według was to facet znowu winny poważnie?

a ja popieram maku. Uważam, ze zdradzający bez względu na płeć powinien wziąć na siebie winę, bo tak naprawdę to zdradzająca osoba i tylko ona jest winna samego faktu zdrady. Jak jej się cos nie podobało w związku, partner/ka był/a do dupy to trzeba przyjść pogadać o problemach, a jak rozmowy i próby naprawy nic nie dają, to należy się rozstać, a nie zdradzać. Zatem tłumaczenia- bo w związku było źle to zdradziłem/ łam są idiotyczne, jak było źle to zbieraj manatki/ spakój partnera/ p[artnerkę, wykop go/ ją z mieszkania, jak twoje i sie rozstań.
To zdradzacz powinien myśleć o dzieciach i o tym jakie piekło im zgotował, a nie obarczać odpowiedzialnościa za dzieci pokrzywdzonego współmałżonka. Ja Cię zdradziłem/ łam, ale musimy to przejść łagodnie bo dzieci- serio? jakoś wczesniej miał/a w dupie dzieci.
Oczywiście, ze lepiej poprowadzić sprawę rozwodową bez komplikacji, ale litości, nie można oczekiwać, że osoba pokrzywdzona machnie ręką i zgodzi się na rozwód bez orzekania o winie, bo wina jest jednoznaczna.To zdradzajacy powinien  mieć chociaż cień honoru i przyznać się, a nie jeszcze iść na noże i się wymigiwać.

48

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
Averyl napisał/a:

Tak, feministka, rowerzystka, ...
generalnie... napij się jakieś herbatki na wyciszenie i przeczytaj uważnie co napisałam, zanim będziesz mnie atakował, a zanim coś napiszesz zastanów się czy poza wylewaniem swoich żali masz coś do powiedzenia.

Nie wylewam swoich żali tylko stanąłem w obronie autora, jemu teraz świat się wali a Ty mu jeszcze dokładasz, że to jego wina- żenada. I to Ty się zastanów bo mi się wydaje, że ty Ty wylewasz swoje żale.

49

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
Facet_z_wąsem napisał/a:

Gdyby miała odrobinę odwagi, szacunku i jakieś zasady moralne to by wzięła męża za łeb i wygarnęła mu wszystkie swoje żale. Miałaby moralne prawo to zrobić, a gdyby to nie odniosło żadnego skutku, miałaby moralne prawo odejść od niego, oczekując uczciwego podziału majątku i jak najmniej bolesnego załatwienia wszystkich spraw.

w kategorii - gdybania
gdyby oboje byli tacy moralni, szlachetni, z zasadami... to by przestrzegali podstawowych zasada przyjętych wraz z zaaobrączkowaniem się.
Coś jednak nie poszło wg zasad, więc odwoływanie się do zasad - nie za bardzo wiadomo gdzie miałoby zaprowadzić.

Nie dyskutuję na temat "rozmiaru jaj", natomiast coś musiało nie funkcjonować w związku (czyli w relacji dwojga ludzi), że doszło do katastrofy. Czyja wina?

Obojga - w kwestii słabej relacji w małżeństwie, jej - w kwestii zdrady.

Nie mam takich doświadczeń, więc może nie ma racji, a może mamy po prostu różne zdania.

Facet_z_wąsem napisał/a:

Dlaczego to autor wątku powinien teraz głośno mówić że ich drogi się rozeszły. Może jemu nic się do tej pory nie rozeszło. Jej się zaczęło rozchodzić (a najbardziej nogi, na myśl o "koledze") ale woli kłamać i zdradzać zamiast postawić sprawę jasno i  najpierw wypisać się z małżeństwa na własną prośbę ponosząc wszelkie tego konsekwencje.

Każdy człowiek odpowiada za swoje czyny, swoimi czynami może oddziaływać na innych, ale nie przeżyje za kogoś jego życia. Dlatego właśnie uważam, że oboje ponoszą winę za słabą relację między sobą.
Dlaczego to autor miałbym powiedzieć, że koniec? Być może jego żona jest głupia, wpadła w sidła jakiegoś lovelasa, a może dokładnie na odwrót chciała się odegrać na mężu i przyprawić mu rogi... czy to jest argument, by facet zachowywał się tak samo, by zagrywał tak samo nisko jak ona?
Owszem, może doprowadzić do spektakularnej katastrofy, zostawić za sobą spaloną ziemię, przy okazji wykrzyczeć, wyżyć się, wyrzucić z siebie całą złość. Być może trochę ujdzie powietrza z niego, ale czy to rozwiążę jego problemy? Czy łatwiej będzie mu wtedy budować swoje życie na nowo, wychowywać dziecko?

Każdy jest kowalem swojego losu.

50

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

w kategorii - gdybania
gdyby oboje byli tacy moralni, szlachetni, z zasadami... to by przestrzegali podstawowych zasada przyjętych wraz z zaaobrączkowaniem się.
Coś jednak nie poszło wg zasad, więc odwoływanie się do zasad - nie za bardzo wiadomo gdzie miałoby zaprowadzić.

Nie dyskutuję na temat "rozmiaru jaj", natomiast coś musiało nie funkcjonować w związku (czyli w relacji dwojga ludzi), że doszło do katastrofy. Czyja wina?

Obojga - w kwestii słabej relacji w małżeństwie, jej - w kwestii zdrady.

Nie mam takich doświadczeń, więc może nie ma racji, a może mamy po prostu różne zdania.


Każdy człowiek odpowiada za swoje czyny, swoimi czynami może oddziaływać na innych, ale nie przeżyje za kogoś jego życia. Dlatego właśnie uważam, że oboje ponoszą winę za słabą relację między sobą.
Dlaczego to autor miałbym powiedzieć, że koniec? Być może jego żona jest głupia, wpadła w sidła jakiegoś lovelasa, a może dokładnie na odwrót chciała się odegrać na mężu i przyprawić mu rogi... czy to jest argument, by facet zachowywał się tak samo, by zagrywał tak samo nisko jak ona?
Owszem, może doprowadzić do spektakularnej katastrofy, zostawić za sobą spaloną ziemię, przy okazji wykrzyczeć, wyżyć się, wyrzucić z siebie całą złość. Być może trochę ujdzie powietrza z niego, ale czy to rozwiążę jego problemy? Czy łatwiej będzie mu wtedy budować swoje życie na nowo, wychowywać dziecko?

Każdy jest kowalem swojego losu.

w kategorii - gdybania
gdyby oboje byli tacy moralni, szlachetni, z zasadami... to by przestrzegali podstawowych zasada przyjętych wraz z zaaobrączkowaniem się.
Coś jednak nie poszło wg zasad, więc odwoływanie się do zasad - nie za bardzo wiadomo gdzie miałoby zaprowadzić.

A skąd wiesz ze autor taki nie jest? uważasz ze jeśli jego żona idzie w zdradę to oczywiście on musi być temu winien a na pewno jest współwinny, skąd wiesz że autor nie przestrzegała podstawowych zasada przyjętych wraz z zaaobrączkowaniem się?

Nie dyskutuję na temat "rozmiaru jaj", natomiast coś musiało nie funkcjonować w związku (czyli w relacji dwojga ludzi), że doszło do katastrofy. Czyja wina?

Obojga - w kwestii słabej relacji w małżeństwie, jej - w kwestii zdrady.

Uważam, że jej- dlaczego? To ona pozwoliła sobie odpłynąć w relację z innym facetem i zamiast zastopować jego zapędy to tego nie zrobiła, tylko swoim postępowaniem doprowadza do tej sytuacji. Nie wiemy jakie były relację ale czytając autora odnoszę wrażenie że się tego nie spodziewał.

Nie mam takich doświadczeń, więc może nie ma racji, a może mamy po prostu różne zdania.

Czy jesteś w jakimś związku?

Każdy człowiek odpowiada za swoje czyny, swoimi czynami może oddziaływać na innych, ale nie przeżyje za kogoś jego życia.
Tu się zgadzam.

Dlatego właśnie uważam, że oboje ponoszą winę za słabą relację między sobą.
Skąd ten wniosek?
Dlaczego to autor miałbym powiedzieć, że koniec? Być może jego żona jest głupia, wpadła w sidła jakiegoś lovelasa, a może dokładnie na odwrót chciała się odegrać na mężu i przyprawić mu rogi... czy to jest argument, by facet zachowywał się tak samo, by zagrywał tak samo nisko jak ona?

Odreagowała na mężu-poważnie czyli jak twój facet będzie chciał odreagować na Tobie to może zdradzić?

Owszem, może doprowadzić do spektakularnej katastrofy, zostawić za sobą spaloną ziemię, przy okazji wykrzyczeć, wyżyć się, wyrzucić z siebie całą złość. Być może trochę ujdzie powietrza z niego, ale czy to rozwiążę jego problemy? Czy łatwiej będzie mu wtedy budować swoje życie na nowo, wychowywać dziecko?

Czyli najlepiej gdyby niczego nie zrobił? Czy to rozwiąże jego problemy? Kochałem ale za słabo, kochałem ale za mocno, kochałem ale ona to miała w d.... i to na pewno jest moja wina- tak powinien zrobić?

Każdy jest kowalem swojego losu.

I tu sie zgadzam, i za swoje czyny ona odpowiada nie autor!.
Zdradza żeby odreagować - dobre sobie

51

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

@Averyl, Prawda że rozkład związku jest na ogół dziełem obojga małżonków, a jednak jeśli ktoś mnie obrazi, to nie szukam odwetu z pomocą noża, a rozwiązuje problem na poziomie na którym zaistniał. Jak już tu wielokrotnie napisano- ona powinna była odejść, a potem szukać nowych wrażeń.
W sytuacji gdy ona zdradziła rodzinę, to nie ma mowy o tym że on jest winien tego że dziecko będzie cierpieć, mamusia się obrazi, czy sąsiad będzie na nich krzywo patrzył. To ona zdradziła rodzinę i to ona jedynie jest winna tego co się stanie dalej.

52

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Prawda że rozkład związku jest na ogół dziełem obojga małżonków, a jednak jeśli ktoś mnie obrazi, to nie szukam odwetu z pomocą noża, a rozwiązuje problem na poziomie na którym zaistniał. Jak już tu wielokrotnie napisano- ona powinna była odejść, a potem szukać nowych wrażeń.
W sytuacji gdy ona zdradziła rodzinę, to nie ma mowy o tym że on jest winien tego że dziecko będzie cierpieć, mamusia się obrazi, czy sąsiad będzie na nich krzywo patrzył. To ona zdradziła rodzinę i to ona jedynie jest winna tego co się stanie dalej.
I czasem za rozkład związku odpowiada jedna osoba, a jak tą osobę zapytasz dlaczego to ci odpowie- nie wiem.

53

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
maku2 napisał/a:

I czasem za rozkład związku odpowiada jedna osoba, a jak tą osobę zapytasz dlaczego to ci odpowie- nie wiem.

prawda. Smutne, ale prawda.

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
Nirvanka87 napisał/a:
maku2 napisał/a:

I czasem za rozkład związku odpowiada jedna osoba, a jak tą osobę zapytasz dlaczego to ci odpowie- nie wiem.

prawda. Smutne, ale prawda.

Oceniliscie Kobiete na podstawie domyslow jej meza. Jeszcze go nie zdradzila. Wiec nie palcie jej na stosie. Autor sie nie odzywa, wiec jest szansa ze cos sie zadzialo, nie siedzial z zalozonymi rękami tylko pytanie teraz co zrobil...

55

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
NarzeczonaSkorpiona napisał/a:

Oceniliscie Kobiete na podstawie domyslow jej meza. Jeszcze go nie zdradzila. Wiec nie palcie jej na stosie. Autor sie nie odzywa, wiec jest szansa ze cos sie zadzialo, nie siedzial z zalozonymi rękami tylko pytanie teraz co zrobil...

Nigdy żony nie sprawdzałem i nie śledziłem, ale jakby wyszło kiedyś że flirtowała sobie na boku i umawiała się z kimś na seks, nie sprawdzałbym czy doszło do penetracji. To nie ma żadnego znaczenia. Jego żona kręci z kimś od pół roku, co autor wątku prześledził włamując się na jej konto na FB. Czy uważasz, że dopiero jak będzie służył im za materac, będzie można powiedzieć o tym że do czegoś doszło?

56 Ostatnio edytowany przez NarzeczonaSkorpiona (2018-02-22 18:32:00)

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
troll napisał/a:
NarzeczonaSkorpiona napisał/a:

Oceniliscie Kobiete na podstawie domyslow jej meza. Jeszcze go nie zdradzila. Wiec nie palcie jej na stosie. Autor sie nie odzywa, wiec jest szansa ze cos sie zadzialo, nie siedzial z zalozonymi rękami tylko pytanie teraz co zrobil...

Nigdy żony nie sprawdzałem i nie śledziłem, ale jakby wyszło kiedyś że flirtowała sobie na boku i umawiała się z kimś na seks, nie sprawdzałbym czy doszło do penetracji. To nie ma żadnego znaczenia. Jego żona kręci z kimś od pół roku, co autor wątku prześledził włamując się na jej konto na FB. Czy uważasz, że dopiero jak będzie służył im za materac, będzie można powiedzieć o tym że do czegoś doszło?

Dziwi mnie zachowanie autora, co chce ugrać? Dowiedział się o czyms takim i sam właściwie czeka na "dowody" w postaci wywieszonego przescieradla. A kręci to pojecie wzgledne

Mnie dzis dawno niewidziany kolega zonaty z dziecmi cmoknal w sklepie w policzek i przytulil. Czy to juz jest kręcenie czy zdrada bo nie dałam mu w pysk i jeszcze odwzajemnilam uscisk???

57

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
NarzeczonaSkorpiona napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:
maku2 napisał/a:

I czasem za rozkład związku odpowiada jedna osoba, a jak tą osobę zapytasz dlaczego to ci odpowie- nie wiem.

prawda. Smutne, ale prawda.

Oceniliscie Kobiete na podstawie domyslow jej meza. Jeszcze go nie zdradzila. Wiec nie palcie jej na stosie. Autor sie nie odzywa, wiec jest szansa ze cos sie zadzialo, nie siedzial z zalozonymi rękami tylko pytanie teraz co zrobil...

cyt. Tak oklamala mnie ze sie znim nie spotkala i potej akcji miala mi wszystko mowic itp
To chyba nie są domysły autora.

58

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Mnie dzis dawno niewidziany kolega zonaty z dziecmi cmoknal w sklepie w policzek i przytulil. Czy to juz jest kręcenie czy zdrada bo nie dałam mu w pysk i jeszcze odwzajemnilam uscisk???
A umawiasz się z nim na bara bara?

59

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
NarzeczonaSkorpiona napisał/a:
Nirvanka87 napisał/a:
maku2 napisał/a:

I czasem za rozkład związku odpowiada jedna osoba, a jak tą osobę zapytasz dlaczego to ci odpowie- nie wiem.

prawda. Smutne, ale prawda.

Oceniliscie Kobiete na podstawie domyslow jej meza. Jeszcze go nie zdradzila. Wiec nie palcie jej na stosie. Autor sie nie odzywa, wiec jest szansa ze cos sie zadzialo, nie siedzial z zalozonymi rękami tylko pytanie teraz co zrobil...

o przepraszam bardzo ja się odniosłam do stwierdzenia maku, nie mówię, że tak jest w tym związku. twierdze jedynie, że sa związki, gdzie wszystko ładnie pięknie, a jednak osoba zdradza i serio mówi- nie wiem. W co ja akurat nie wierze, bo zawsze się wie. ale to już mniejsza o to.

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
maku2 napisał/a:

Mnie dzis dawno niewidziany kolega zonaty z dziecmi cmoknal w sklepie w policzek i przytulil. Czy to juz jest kręcenie czy zdrada bo nie dałam mu w pysk i jeszcze odwzajemnilam uscisk???
A umawiasz się z nim na bara bara?

No nie big_smile

61

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
Averyl napisał/a:
luki20w napisał/a:

Nikt bez skazy nie jest oczywiste to jest ale nigdy nawet do glowy by mi nie przyszlo zebym zaczal kogos bajerowac albo dac sie zbajerowac.

wierność - tyle zapewne przysięgaliście sobie, a dbanie o siebie nawzajem, o relację?
gdyby była szczęśliwa z tobą, to by nie szukała kochanka, a twoje podejście, że wolisz doprowadzić do katastrofy, by mieć dowód jej winy jest zdumiewające, po prostu nie kochasz jej i na rękę ci, że w końcu zniknie z twojego życia. Brakuje ci jaj, by porozmawiać z nią i po ludzku powiedzieć na głos, że wasze drogi rozeszły się i czas zakończyć związek, podzielić się majątkiem, wychowywaniem dziecka, wolisz zrobić z tego wielką, dramatyczną scenę.


Tak niech jej jeszcze kwiaty kupy za dupczenie na boku.
Brakuje jej jaj, żeby porozmawiać tobą i po ludzku powiedzieć na głos, że wasze drogi rozeszły się i czas zakończyć związek, podzielić się majątkiem, wychowywaniem dziecka, woli bawić się w nastoletnią dajkę.



Zbieraj dowody, walizki za drzwi i niech idzie się chędożyć z kim chce.
Tylko nie bądź takim frajerem jak z opisu olinki, że wrócisz do niej jak fagas się z nią nudzi.

Zbieraj dowody, żeby nic nie ugrała, puścić z torbami i będzie miała nauczkę.

62

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
NarzeczonaSkorpiona napisał/a:
maku2 napisał/a:

Mnie dzis dawno niewidziany kolega zonaty z dziecmi cmoknal w sklepie w policzek i przytulil. Czy to juz jest kręcenie czy zdrada bo nie dałam mu w pysk i jeszcze odwzajemnilam uscisk???
A umawiasz się z nim na bara bara?

No nie big_smile

Czyli widzisz tą różnicę.

63

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
azazelpazuzu napisał/a:
Averyl napisał/a:
luki20w napisał/a:

Nikt bez skazy nie jest oczywiste to jest ale nigdy nawet do glowy by mi nie przyszlo zebym zaczal kogos bajerowac albo dac sie zbajerowac.

wierność - tyle zapewne przysięgaliście sobie, a dbanie o siebie nawzajem, o relację?
gdyby była szczęśliwa z tobą, to by nie szukała kochanka, a twoje podejście, że wolisz doprowadzić do katastrofy, by mieć dowód jej winy jest zdumiewające, po prostu nie kochasz jej i na rękę ci, że w końcu zniknie z twojego życia. Brakuje ci jaj, by porozmawiać z nią i po ludzku powiedzieć na głos, że wasze drogi rozeszły się i czas zakończyć związek, podzielić się majątkiem, wychowywaniem dziecka, wolisz zrobić z tego wielką, dramatyczną scenę.


Tak niech jej jeszcze kwiaty kupy za dupczenie na boku.
Brakuje jej jaj, żeby porozmawiać tobą i po ludzku powiedzieć na głos, że wasze drogi rozeszły się i czas zakończyć związek, podzielić się majątkiem, wychowywaniem dziecka, woli bawić się w nastoletnią dajkę.



Zbieraj dowody, walizki za drzwi i niech idzie się chędożyć z kim chce.
Tylko nie bądź takim frajerem jak z opisu olinki, że wrócisz do niej jak fagas się z nią nudzi.

Zbieraj dowody, żeby nic nie ugrała, puścić z torbami i będzie miała nauczkę.

Generalnie nie chodzi o to żeby puścić ją z torbami ale żeby autor nie poszedł z torbami.

64

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?

Dziekuje wszystkim za rady za slowa otuchy i za te negatywne kom do mojej osoby. Szczeze nie mam pojecia czy sie spotkali a jak sie spotkali to co sie wydarzylo. Poprostu na fejsie cisza nic pisania zona tez jakos chetniejsza do pogadania.

65

Odp: Żona planuje zdradę - co robić?
luki20w napisał/a:

Dziekuje wszystkim za rady za slowa otuchy i za te negatywne kom do mojej osoby. Szczeze nie mam pojecia czy sie spotkali a jak sie spotkali to co sie wydarzylo. Poprostu na fejsie cisza nic pisania zona tez jakos chetniejsza do pogadania.

To było jakieś naiwne liczyć, że zda relację na fejsie.
Naprawdę wolałeś czekać, wyobrażać sobie, co właśnie może robić żona z innym, niż powiedzieć, żeby tego nie robiła, żebyście się rozstali - jeśli ona nie jest zainteresowana rodziną?

Co teraz zrobisz? będziesz dalej czekał na dowody, czy porozmawiasz z nią?

Posty [ 1 do 65 z 217 ]

Strony 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Żona planuje zdradę - co robić?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024