Zagubiona - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2 ]

1 Ostatnio edytowany przez migotka557 (2018-02-15 10:34:51)

Temat: Zagubiona

Jakies 2 lata temu spotykałam sie chłopakiem o 6 lat starszym , spotykalismy sie ponad miesiac potem stwierdził żebysmy byli tylko przyjaciółmi. Ok- pomyslałam skoro nie chce sie spotykac to nie bede go zmuszac. Poza tym miałam wtedy mysli że jednak nie pasujemy do siebie, róznica wieku, ja zawsze duzo mowiłam on raczej z tych cichych. Kiedys sie dowiedziałam że miał dziewczyne i ona go zostawiła dla innego czy jakos tak, no i sie go pytałam on zaprzeczal, ale ja dalej naciskałam. Moja obsesja dowiedzenia sie wiecej o nim była taka że naciskałam, po prostu denerwowało mnie ze ja ciagle gadam a on nic. Spedzał u mnie sylwestra a to była domówka - no i godzina 00;00 nowy rok, składamy sobie zyczenia no i wział mnie orzytulił i chciał mi dac buzi a ja sie odsunełam (bo tam byli rodzice, a ja nie jestem osoba która robi takie typu rzeczy przy rodzicach) no i poźniej gdy wszyscy poszli spac, zostalismy sami, pocałował mnie . Na drugi dzien jak przyjechał po auto bo zostawił, gdyz był zbyt pijany by jechac. Był jakis dziwny, pojechał po 2 h jakos, myslalałam ze to przez kaca, ogolnie pisalismy o tym pocałunku i sie smiałam (zeby nie mowił potem ze wykorzystałam go po pijanemu, ale w sumie to on mnie pocałował ) nie wiem moze załował. Nastepnym razem jak do mnie przyjechał i siedzielismy, ogladalismy film chciałam sie przytulic do niego ale sie odsunał, wiec pomyslałam ze jest cos nie tak. Po paru dniach własnie napisał mi że tylko znajomy - nawiązujac do poczatku ).
Po jakims czasie ok rok, wziełam sie na odwage i zapytałam dlaczego mnie olał bo mnie to dreczy, a on ze przez to ze ktos mi cos o tym powiedział a ja sie trzymałam tego - fakt, źle zrobilam, ale czy to powód. Dodam tylko ze to rodzina katolicka, co niedziele do koscioła itd. Ja mu kiedys powiedziałam ze nie chciałabym slubu i w ogole.. . Ale wracajac do rzeczy , napisał mi to dlaczego koniec był znajomosci, ale napisał jeszcze że było mineło, i dopisal, tak mysle. Czy to znaczy że mysli o mnie jeszcze, sama nie wiem co mam myslec, a nie chce do niego pisac cały czas i go meczyc. Ja zazwyczaj pisze do niego pierwsza i w ogole, mowi ze sie nie narzucam jak pisze, ale mi głupio jakos. Poza tym na ur pisze mi eski z zyczeniami nie np  na fb jak wszyscy. Ostatnio miałam okaze go zobaczyc i od tamtej pory nie moge przestac o nim myslec.  Co o tym myslicie ..?

Zobacz podobne tematy :
Odp: Zagubiona

Myślę, że skoro to bardzo katolicka rodzina to nie będziesz aż tak szczęśliwa. Ale zawsze warto spróbować. Nie masz nic do stracenia. Pozdrawiam

Posty [ 2 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024