Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 29 ]

1 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-03 04:35:56)

Temat: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

Czlowiek naoglada sie pieknosci z Instagrama, zdjec z photoshopem, a pozniej wpada w kompleksy.
Ostatnio slyszalam od pewnego Mezczyzny ze gdzie te pieknosci idealne  jak z Instagrama...
Naogladaja sie idealnych pieknosci z Instagrama,
zdjec z photoshopa, i normalne kobiety z zycia realnego powoli wydaja im sie"Brzydkie",
no tak jak nie przypomina Pani z Instagrama, prawie idealna nie jest, prawie jak z  photoshopa to  "brzydka" wink
Chodz bardziej ta reakcje zauwazam u mlodych chlopcow, niz naprawde dojrzalych mezczyzn.
A Wy co sadzicie o modzie erze Instagrama, photoshopow ? jak to wplywa na ludzka psychike ?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

Cześć.
Jestem młody i mi osobiście nie podoba się to. Te dziewczyny są dla mnie sztuczne i z naprawdę ładnych kobiet robią się z nich "lale jak z pornosów". Oczywiście nie generalizujmy, bo nie wszystkie instagramy i dziewczyny takie są, ale jak widzę czternastoletnią dziewczynę w krótkich spodenkach z wypiętym dupskiem i pomalowaną dosłownie jak klaun, bo to nawet ładnie nie jest to się zastanawiam gdzie są rodzice. Dodam też, że według mnie się mylisz. Moi rówieśnicy, przynajmniej Ci których znam uważają podobnie, może czasem któryś powie "ło obczaj jaka dupeczka", ale to tylko dla jakiejś konkretnej foty i żaden z nich niechciałby się z taką umawiać...

3

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

Nie oglądam Instagrama i widzę na około mnóstwo pięknych kobiet. Więc nie wiem w czym ten facet ma problem.

4

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

Każdy może wyglądać jak piękności z instagrama, wystarczy nałożyć na twarz kilo tapety, wykonturowac i nakleić sztuczne rzęsy.

To jest ładne i estetyczne, tylko że nie ma nic wspólnego z realnym wyglądem danej osoby.

5

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.
Loto napisał/a:

Ostatnio slyszalam od pewnego Mezczyzny ze gdzie te pieknosci idealne  jak z Instagrama...

W czasie już zeszłorocznych wakacji nad morzem miałem takie właśnie obserwacje wink Gdzie te laski z takimi figurami?I Gdzie te odważne stroje kąpielowe?! Wyszło, że chyba nie nad to morze co trzeba pojechałem lol W ciągu 2 tygodni widziałem na plaży: jakieś 2-3 fajne, zgrabne dziewczyny; jedną dziewczynę w odważnym, mocno wyciętym stroju kąpielowym. Przy czym za odważny strój uważam na potrzeby tego postu strój, gdzie odsłoniętych jest coś więcej z pośladków niż ze standardowych majtasów. Takie miała ta jedna dziewuszka, zresztą na oko 17-18 letnia. Zaś na instagramach, to wszystkie prężą pośladki w takich wyciętych majtasach...

6

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

Może dziewczyny patrząc na Ciebie i innych chłopaków zadawały sobie podobne pytania smile

7

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.
Nya napisał/a:

Może dziewczyny patrząc na Ciebie i innych chłopaków zadawały sobie podobne pytania smile

Zapewne ale ja się nie prężę na instagramie wink Zresztą oj tam, oj tam w kategorii "tatusiów" nie wypadałem najgorzej lol A w kategorii normalnych kobitek, to nie było najgorzej, a powyżej było o takich "instagramowych".

8

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

Ale może te, które spotkałeś też się nie prężą na instagramie?
Jeśli jest tak jak pisze Cyngli (konturowanie twarzy, sztuczne rzęsy, wydłużanie nóg i bóg wie co jeszcze) to "instagramowe laski" są chyba bytami wyłącznie wirtualnymi i nie należy ich szukać nigdzie poza internetosferą.

9

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

Dawno temu zakochalam sie w chlopaku, ktory mial dziewczyne (oczywiscie on o tym nie wiedzial). Jego dziewczyna pracowala wtedy w dziale finansowym na statkach pasazerskich plywajacych po Karaibach. Ogladalam jej foty w mediach spol.i coraz bardziej popadalam w kompleksy, ze nigdy nie mialabym u niego szans, bo ona jest taka zaradna, zna super jezyk, jest ladna (chociaz mi tez niczego nie brakowalo). Teraz dziwie sie, ze tak to na mnie wplywalo. Patrzylam w lustro i widzialam brzydka, bojaca sie wyzwan, gruba dziewczyne (a mialam naprawde super fit cialo, 5x w tyg silka). Ehh co te kompleksy moga zrobic z normalnym czlowiekiem.

10 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-01-04 20:32:31)

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.
Nya napisał/a:

Może dziewczyny patrząc na Ciebie i innych chłopaków zadawały sobie podobne pytania smile

Bardzooo czeste zjawisko gdy facet nic szczegolnego delikatnie mowiac, zaden Adonis z niego,
ale bardzo chetnie wyszukuje niedoskonalosci/nieperfekcyjnosc u kobiet, ale to najczesciej Ci zakompleksieni, toksyczni/hejty.

Niektorzy po prostu nie potrafia dostrzec piekno kobiece w kobiecie...

11

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

hmmm... w sumie bardzo ciekawy temat
Ja niestety muszę przynać że dałem się nabrać na fotoszopy... mam obecnie 23 lata i dopiero od niedawna zacząłem sobie zdawać że nie istnieją tak piękne kobiety jak z instagama... Do tej pory uważałem za atrakcyjne tylko te dziewczyny które miały tonę makijazu na twarzy i świcuły dupskiem na ulicy; na szczeście jakoś chyba dorosłem i zwracam uwagę na normalne dziewczyny; na szczęscie też dla mnie bo sam oczywiscie wyglądam raczej przecietne więc instagramowe pięknosci nigdy by na mnie nie zwróciły uwagi

12 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-02-01 01:31:56)

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.
moriarty napisał/a:

hmmm... w sumie bardzo ciekawy temat
Ja niestety muszę przynać że dałem się nabrać na fotoszopy... mam obecnie 23 lata i dopiero od niedawna zacząłem sobie zdawać że nie istnieją tak piękne kobiety jak z instagama... Do tej pory uważałem za atrakcyjne tylko te dziewczyny które miały tonę makijazu na twarzy i świcuły dupskiem na ulicy; na szczeście jakoś chyba dorosłem i zwracam uwagę na normalne dziewczyny; na szczęscie też dla mnie bo sam oczywiscie wyglądam raczej przecietne więc instagramowe pięknosci nigdy by na mnie nie zwróciły uwagi

Powiem Ci ze instnieja takie "pieknosci instagramowe" osobicie znam jedna, i ma poprawiony nos, botoks, podniesione brwi(lifting brwi), poprawiony ksztalt brody jest "a la KARDASHIANKA" i jeszcze pare innych zabiegow zrobila "popiekniajacych".Mowila mi ze jak ja kolezanka spotkala, a nie widzialay sie 4 lata
to mowi do niej "ale Twoja twarz wypiekniala", wiec sa rezultaty widoczne wink Strasznie powierzchowna osoba, czesto mowila o jakies kobiecie ze brzydka,
ze jakas kobieta ma to czy tamto niedoskonale...
Mowila mi ze kobieta musi byc piekna, bo jest ozdoba faceta, a u niej szanse maja tylko bardzo bogaci, on moze byc brzydki, ale wazne zeby mial duzo kasy,
wiec chyba nie mialbys u niej szans, no bo nie BEZ POWODU zainwestowala kupe kasy w wyglad, by wziąć sobie biedaka, badz sredniej klasy ... smile
Na same wspomnienie jej "gadek" slabo mi sie robi...A ja na poczatku jak nie znalam jej charakterku, bo tez potrafi dobrze grac, mowilam jej ze tak slicznie wyglada "taka sliczna jest" ona doskoanle o tym wie, mowila ze caly czas slyszy od facetow jaka piekna jest.
Zauwaz ze te pieknosci instagramowe maja prawie taki sam typ nosa, bardzo podobny typ ust, brwi.
A i taka pieknosc jest bardzo droga w utrzymaniu wink wiesz, co miesiac kosmetyczka/skora, brwi, rzesy, fryzjer, solarium, co pare miesiecy botoks,
tipsy(sztuczne paznokcie), serum do rzes ktore kosztuje 100€ i sprawia ze rzesy staja sie piekne jak wachlarze, drogie kosmetyki, czasami doczepiane pasma wlosow, dobre ciuchy, perfumy, to wszystko sporo kosztuje.
I pytanie czy bylbys w stanie taka utrzymac?

13 Ostatnio edytowany przez kao_makao (2018-02-01 17:19:28)

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

Wszystkie te zdjęcia na insta są odpowiednio robione. Wiadomo, że pozuje się do nich na napince, odpowiedni makijaż - contouring różnych części ciała, odpowiednie oświetlenie, żeby ukryć jedno i uwydatnić drugie, odpowiednia poza nóg. Jedno zdjęcie na insta poprzedzone jest kilkudziesięcioma innymi, żeby potem móc wybrać jedno najlepsze.
Niektóre gwiazdy wstawiają zdjęcia au naturel, ale gdy ma się chirurgicznie/kosmetycznie wymodelowaną twarz, to nawet wtedy wygląda się już na zrobioną.
Fitblogerki wstawiają zdjęcia ze wzdętym brzuchem, fałdkami gdy siedzą, napuchniętym w niektóre dni cyklu menstruacyjnego i wtedy widać, że ich brzuchy zachowują się tak samo jak brzuchy osób niefit. - reagują na jedzenie, poziom hormonów itp. 
Wiele gwiazd wygląda tak samo, bo mogą korzystać z usług tego samego chirurga. Wiadomo, że chirurg jest jak rzeźbiarz i widać jego rękę w dziele.

14

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.
kao_makao napisał/a:

Wiadomo, że chirurg jest jak rzeźbiarz i widać jego rękę w dziele.

Tak mozna sie wyrzezbic wedlug upodobania.Chesz taki nos?idziesz na zabieg i masz.

15

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.
Zofijaa napisał/a:
kao_makao napisał/a:

Wiadomo, że chirurg jest jak rzeźbiarz i widać jego rękę w dziele.

Tak mozna sie wyrzezbic wedlug upodobania.Chesz taki nos?idziesz na zabieg i masz.

Jeśli się uda...

16

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

Zrezygnowałam z instagrama poł roku temu. Tzn nie usunęłam, ale nic nie umieszczam, nic nie wkładam.
Założyłam konto w 2012 roku kiedy mieszkałam za granicą. Tam znajomi do tego mnie namówili- wkładali zdjęcia widoczków, obiadów, zdjęcia z wakacji, zdjęcia ze znajomymi.
Dodam, że mieszkałam ponad rok i w Niemczech i we Francji w jednych z największych miast i znajomi NIE UWAŻALI instagrama za platformę do pokazywania swojej twarzy czy do retuszowania siebie.
Po powrocie do Polski zapomniałam o instagramie. Jednak zauważyłam, że ok 2016 roku większość znajomych zaczeła zakładać konta- zdziwiłam się. Wtedy do Polski wszedł bum na tą aplikację.
Okazało się, że moi koledzy uzywają instagrama jak Tinder. Koleżanki specjalnie się pokazywały, twarze, ciało, biust aby zdobyć atencję kolegów.
Dla mnie było to dziwne bo 4 lata wczesniej znajomi wkładali same widoczki, jedzenia, jakies normalne rzeczy a nie swój biust czy co zdjęcie swoją twarz z wybałuszonymi ustami...
A znajomi i tak byli w parach, mieli powodzenie - nie musieli traktować instagrama jako portalu matrymonialnego.

Nie wiem dlaczego tak jest, nie wnikam. Zauważyłam, że im więcej ludzi / znajomych zaczyna zachowywać się jak celebryci mnie to śmieszy. Codzienne filmiki a la snapczat czy relacje, pokazywanie swojego życia tak, aby nie stracić tej atencji. Tylko nei wiem czyjej i jakiej. Chyba tylko złudnej atencji i złudnego poczucia bycia w grupie/popularnym.

Dużo moich znajomych usunęło instagrama na amen lub tak jak ja w ogole nie wchodzą w aplikację.
Szczerze powiem, nei wiem jak to okreslić, żyje mi się lepiej. Nie porównuję się. Nie był ani nie jest to nałóg ale chyba realne spojrzenie na życie.
Człowiek ma mieć czym zaimponować słownie drugiej osobie , oczywiście wygląd też się liczy ale wydaje mi  się , że i tak mężczyzni tylko patrzą na te zdjęcia, mogą zlajkować czy skomentowac a i tak wybiora inną dziewczynę smile

Każdemu się to nudzi smile

17

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

ja to w ogóle nie kumam po co ludzie wrzucają tam zdjęcia big_smile dlaczego kogokolwiek miałoby interesować jaką kanapkę zjadłam na śniadanie albo po co komu patrzeć na mnie na siłowni? jeszcze gdyby za tymi zdjęciami szła jakaś historia, nie wiem, notka z podróży, jakąś historyjka sytuacyjna to rozumiem. albo gdyby ktoś relacjonował swoją pasję to wtedy ok, bo inni ludzie z tą samą pasją mogą się motywować i oglądać to co lubią.

18 Ostatnio edytowany przez Loto (2018-02-11 11:13:41)

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.
Leśny_owoc napisał/a:
Zofijaa napisał/a:
kao_makao napisał/a:

Wiadomo, że chirurg jest jak rzeźbiarz i widać jego rękę w dziele.

Tak mozna sie wyrzezbic wedlug upodobania.Chesz taki nos?idziesz na zabieg i masz.

Jeśli się uda...

Moja znajoma poprawiala sobie 2 razy nos, pierwszym razem chirurg zrobil jej na zyczenie, jaki chciala taki miala zrobiony.
Pozniej po jakims czasie stwierdzila ze jednak troche inny powinien byc, wiec znow poszla na operacje poprawy nosa.
Ma zrobiony nos tak ze w ogole nie widac ze miala poprawiony, botoksu tyle i tak zeby w ogole nie bylo widac,
lifting brwi rowniez bardzo dobrze zrobiony, bardzo naturalnie, podbrodek poprawiony, nawet nigdy bys sie nie domyslila ze takie cos sobie zrobila smile
Ona robi to przede wszystkim by zdobyc bardzo bogatego faceta, a nie jakiegos przecietnego/przecietnie bogatego.

Faceci bogaci szczegolnie leca na wyglad, w  szczegolnosci ci brzydcy faceci pragna ladnej kobiety u boku,
chcac zrekompensowac braki swojej urody.Ona o tym wie, ze sa prawie wszystko zrobic by miec piekna przy sobie smile
Wiec wykorzystuje swoje urode, inwestuje sporo kasy w wyglad, bo pozniej ma korzysci.

19

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

Ja na szczęscie wogole sie tymi Istagramami i innymi nie interesuję, to i mam spokoj. Piękna, nie piękna, kazda moze sie "zrobic" na bostwo, tylko po co? smile

Natomiast moje starsza corka zaczyna przejawiac zainteresowanie w tym kierunku, bo kolezanki mają, bo to i tamto, to samo z FB. Nie bardzo mi sie to podoba,a le a drugiej strony nie chcę wprost zabraniac.

20

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.
Benita72 napisał/a:

Ja na szczęscie wogole sie tymi Istagramami i innymi nie interesuję, to i mam spokoj. Piękna, nie piękna, kazda moze sie "zrobic" na bostwo, tylko po co? smile

Natomiast moje starsza corka zaczyna przejawiac zainteresowanie w tym kierunku, bo kolezanki mają, bo to i tamto, to samo z FB. Nie bardzo mi sie to podoba,a le a drugiej strony nie chcę wprost zabraniac.


prosze Pani ja mam 27 lat. social media weszły w obieg kiedy bylam w liceum  - było to gadu gadu i nasza klasa.

niech Pani córkę nie pochłonie mania facebooka i chwalenia się zdjęciami. jest to dośc przykre i dołujące.

wiem, że to taki wiek. ja nawet 3-5 lata temu jeszcze byłam bardzo aktywna smile
jesli Pani zabroni córce będzie zle, ale jesli córka wpadnie w manię porównywania się z kolezankami na ilość lajków i komentarzy od kolegów to będzie już źle. a na pewno tak będzie.
ja tez przez to przechodziłam.

21

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

ziolowa_wiedzmo, ale nie musisz mowic mi na "pani". Wiem, ze ze dla nastolatek te wszystkie lajki i polubienia sa bardzo wazne. Zdanie kolezanek tez oczywiscie jest wazniejsze niz mamy, chocby nie wiem co smile
Ale generalnie jest rozsądną dziewczynką, wiec wierze, ze nie "poplynie".

22

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

Nie mam instagrama i mieć nie zamierzam. Swoim życiem dzielę się z bliskimi, a nie z całym światem. Chociaż rozumiem np. to, ż ektoś ma instagram tematyczny np. o modzie czy podróżach.

23 Ostatnio edytowany przez adiafora (2018-02-14 12:11:47)

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

jacy mężczyźni??? Raczej wyrosniete dzieciuchy z epoki fejzbuka i redtube. Takie egzemplarze wychowane na plastiku rzeczywiście mogą czuć dysonans gdy odkleja patrzałki od monitora i rzuca nimi na normalnych ludzi, których mijają na ulicy.  Dojrzały człowiek, niezależnie od płci, rozumie, ze rzeczywistość wirtualna to jedno a prawdziwe życie,  drugie. Jak można na podstawie wystudiowanych, upozowanych i czesto poprzerabianych w photoshopie fotek wyobrazac sobie, ze taka jest rzeczywistosc? Trzeba mieć chyba mocny przeciąg miedzy uszami wink
Mnie nie przeszkadzaja Barbie z instagrama. Nie mam kompleksow, choc nie wygladam jak z obrazka i nie czuje się brzydka z tego powodu a nawet, gdybym, to jak to mówią, każda potwora znajdzie swego amatora big_smile Ja juz swojego dawno znalazłam i w sumie to nigdy nie mialam posuchy w tym temacie. I nie mam. Niech wiec sobie te wystylizowane pieknosci z instagrama będą.  Widać im to potrzebne do szczęścia i bardziej niż inni, spragnione są adoracji. Wbrew pozorom, często są to osoby z kompleksami, wiec ich samoocena i pewnosc siebie rośnie wraz z ilością lajków. A nie ma nic bardziej pociągającego dla mężczyzn niz pewna siebie kobieta świadoma swojej kobiecości. A do tego wcale nie trzeba być  śliczną  jak poranek wink

24

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.
adiaphora napisał/a:

jacy mężczyźni??? Raczej wyrosniete dzieciuchy z epoki fejzbuka i redtube.

Takie egzemplarze wychowane na plastiku rzeczywiście mogą czuć dysonans gdy odkleja patrzałki od monitora i rzuca nimi na normalnych ludzi, których mijają na ulicy.  Dojrzały człowiek, niezależnie od płci, rozumie, ze rzeczywistość wirtualna to jedno a prawdziwe życie,  drugie. Jak można na podstawie wystudiowanych, upozowanych i czesto poprzerabianych w photoshopie fotek wyobrazac sobie, ze taka jest rzeczywistosc? Trzeba mieć chyba mocny przeciąg miedzy uszami wink


A nie ma nic bardziej pociągającego dla mężczyzn niz pewna siebie kobieta świadoma swojej kobiecości. A do tego wcale nie trzeba być  śliczną  jak poranek wink

Moim zdaniem wyzywanie czlowieka od "plastiku" tez nie jest na poziomie.
A masz jakis przepis na stanie sie pewna siebie?

25

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

Instagram niestety źle wpływa na psychikę użytkowników i obserwatorów tej aplikacji. Warto sobie uświadomić, że im bardziej popularny profil danej osoby, tym bardziej prawdopodobne jest smutne i depresyjne życie tego użytkownika. Czekanie całymi dniami na serduszka od followersów to strasznie męczące i wyniszczające...

26 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2018-02-22 16:03:30)

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.
sosenek napisał/a:

ja to w ogóle nie kumam po co ludzie wrzucają tam zdjęcia big_smile dlaczego kogokolwiek miałoby interesować jaką kanapkę zjadłam na śniadanie albo po co komu patrzeć na mnie na siłowni? jeszcze gdyby za tymi zdjęciami szła jakaś historia, nie wiem, notka z podróży, jakąś historyjka sytuacyjna to rozumiem. albo gdyby ktoś relacjonował swoją pasję to wtedy ok, bo inni ludzie z tą samą pasją mogą się motywować i oglądać to co lubią.

A dlaczego nie? Zainteresowanie drugim czlowiekiem jest naturalne. Dla kogos zdjecie osoby z kanapka czy na silowni moze byc ciekawsze niz takie z podrozy, albo relacjonowanie swojej pasji.



ziolowa_wiedzma napisał/a:

jesli Pani zabroni córce będzie zle, ale jesli córka wpadnie w manię porównywania się z kolezankami na ilość lajków i komentarzy od kolegów to będzie już źle. a na pewno tak będzie.
ja tez przez to przechodziłam.

Rzecz w tym ze na podworku jest tak samo jesli chodzi o porownywanie sie.


----    ----   ----    ----

Osobiscie nie zauwazylam zeby ludzie z instagrama prezentowali sie na korzysc w stosunku do tego jak wygladaja w realu. Nie ma czegos takiego jak 'pieknosci z instagrama' zyjace w jakims innym swiecie. Jak ktos ma tam konto to tez mozna go zobaczyc na ulicy.

Kobiety od zawsze lubia sie podobac (i nie ma w tym chyba nic zlego). To nie internet stworzyl taka potrzebe.

27 Ostatnio edytowany przez adiafora (2018-02-22 17:58:48)

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.
Loto napisał/a:
adiaphora napisał/a:

jacy mężczyźni??? Raczej wyrosniete dzieciuchy z epoki fejzbuka i redtube.

Takie egzemplarze wychowane na plastiku rzeczywiście mogą czuć dysonans gdy odkleja patrzałki od monitora i rzuca nimi na normalnych ludzi, których mijają na ulicy.  Dojrzały człowiek, niezależnie od płci, rozumie, ze rzeczywistość wirtualna to jedno a prawdziwe życie,  drugie. Jak można na podstawie wystudiowanych, upozowanych i czesto poprzerabianych w photoshopie fotek wyobrazac sobie, ze taka jest rzeczywistosc? Trzeba mieć chyba mocny przeciąg miedzy uszami wink


A nie ma nic bardziej pociągającego dla mężczyzn niz pewna siebie kobieta świadoma swojej kobiecości. A do tego wcale nie trzeba być  śliczną  jak poranek wink

Moim zdaniem wyzywanie czlowieka od "plastiku" tez nie jest na poziomie.
A masz jakis przepis na stanie sie pewna siebie?

ale o co Ci chodzi w tej dysklusji bo juz nie wiem? Ktoś Cię wyzywa od plastiku? Czy oburzyło Cię, że ja użyłam tego slowa w odniesieniu do sztuczności jaka panuje w instagramowym świecie? Wydawalo mi się, że o tym wlaśnie temat. Sama użyłaś określenia "normalne kobiety" pisząc o tych ktore mijasz na ulicy codziennie więc te z instagama są jakoby nienormalne? wink
Nie mam przepisu, ale mam radę. Przestań ciągle patrzeć na inne kobiety i porownywać się do nich. Możesz być interesującą i atrakcyjną  dla meżczyzn nie wyglądając jak solarne nabotoksowane laleczki z jednego szablonu z centymetrowa tapetą na facjacie. Dbaj o siebie i bądż sobą. Miej swoje życie i zainteresowania, uśmiechaj się i pamiętaj, że inna nie znaczy gorsza. I przede wszystkim polub siebie a nawet pokochaj, taką jaką jesteś. Bądź kobietą, ktora zyskuje przy bliższym poznaniu. Nawet najpiękniejszy człowiek, ale mało interesujący, szybko powszednieje. Do każdego widoku szybko się przyzwyczajamy a poza tym ile można piać z zachwytu? Gdyby było inaczej, faceci nie odchodziliby od pięknych kobiet a odchodzą.  Uroda nie jest żadnym gwarantem w życiu smile

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

lepiej nie oglądać i się nie denerwować smile

29

Odp: Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

wystarczy dbać o siebie i będziesz wyglądać jak kobieta z Instagramu.

Posty [ 29 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Instagram, zdjecia... Photoshop... a zycie realne.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024