Cześć wszystkim. Nie wiem czy już stres mnie zżera czy może nie przesadzam.
Okres miałam ostatni 16 października, ostatni raz kochałam się z narzeczonym 4 listopada,(sobota) zabezpieczalismy sie prezerwatywa narzeczony twierdzi ze nie wygladala na peknieta wczoraj rano (sroda) robilam test ciazowy wyszedl negatywny, cykl mam przeciętnie 28-30 dni. Piersi bolaly mnie tak jak zwykle przed okresem, Przez dwa dni chodzę zestresowana, w ciągu tygodnia dużo podróżowałam byłam nad morzem i teraz jestem na Kujawach może to też przez zmianę klimatu nie mam okresu ale stresuje się bo za 8 miesięcy mamy ślub w innym przypadku bym się bardzo cieszyła jakbym była w ciąży, mam chyba mala infekcje bo trochę swędzą mnie wargi sromowe i wypływa biały gesty śluz. Czy jest możliwość ciąży bo juz sama nie wiem
1 2017-11-16 09:26:14 Ostatnio edytowany przez senszyciax3 (2017-11-16 09:32:35)
Jeśli gumka nie pękła i nie zsunęła się, to nie jesteś w ciąży. Prawdopodobnie nakręcasz się bez sensu. Możesz zrobić betę dla pewności, jeśli Cię to uspokoi...
3 2017-11-16 09:45:58 Ostatnio edytowany przez senszyciax3 (2017-11-16 10:05:27)
Mówił ze nic nie wskazywało, ale myślę że po prostu nie dokładnie wtedy sprawdził czy pękła czy nie, ale myślę że po 11 dniach wyszedł by już test pozytywny jakbym była w ciąży, a bete mogę zrobic dopiero w poniedziałek.
4 2017-11-16 09:52:11 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2017-11-16 09:52:21)
Test jest wiarygodny już po 7 dniach od zapłodnienia. Nie jesteś w ciąży. Nie wkręcaj sobie.
Test jest wiarygodny już po 7 dniach od zapłodnienia. Nie jesteś w ciąży. Nie wkręcaj sobie.
Też wydaje mi się, że to objawy stresu, a nie ciąży.
Ale chcialam o czyms innym - tak jak napisalas, wiekszosc testow daje wynik juz po 7 dniach od zaplodnienia ale... zaplodnienie nie rowna sie stosunkowi. Zaplodnienie moze odbyc sie nawet kilka dni (nawet do 5, a w bardzo sprzyjajacych warunkach nawet do 7 po stosunku) tak wiec test wykonany zbyt wczesnie nie da prawdziwego wyniku.
Tak tylko gwoli sprostowania.
Cyngli napisał/a:Test jest wiarygodny już po 7 dniach od zapłodnienia. Nie jesteś w ciąży. Nie wkręcaj sobie.
Też wydaje mi się, że to objawy stresu, a nie ciąży.
Ale chcialam o czyms innym - tak jak napisalas, wiekszosc testow daje wynik juz po 7 dniach od zaplodnienia ale... zaplodnienie nie rowna sie stosunkowi. Zaplodnienie moze odbyc sie nawet kilka dni (nawet do 5, a w bardzo sprzyjajacych warunkach nawet do 7 po stosunku) tak wiec test wykonany zbyt wczesnie nie da prawdziwego wyniku.
Tak tylko gwoli sprostowania.
Tak, ja wiem.
Zrobię w weekend jeszcze jeden test i to juz będzie po 14 dniach od stosunku, wiec powinien już być na 100% wiarygodny
Zrobię w weekend jeszcze jeden test i to juz będzie po 14 dniach od stosunku, wiec powinien już być na 100% wiarygodny
Jak Ci nie szkoda kasy...
Ale rozumiem, lepiej zrobić i mieć pewność.
9 2017-11-16 10:53:56 Ostatnio edytowany przez senszyciax3 (2017-11-16 10:55:42)
10.zł to nie majątek, chociaż myślę że po 11 dniach od stosunku powinien wyjść juz prawidłowy wynik, ale lepiej się upewnić no chyba ze dostane okres to wtedy nie zrobię testu
10 2017-11-19 15:20:49 Ostatnio edytowany przez senszyciax3 (2017-11-19 15:23:59)
To jeszcze raz ja, w piątek dostałam brązowych plamien, zawsze mam to przed okresem, ale okres zazwyczaj pojawiał się 1 dzień po brązowych plamieniach, a tu nadal tylko plamienia dodatkowo swędza mnie miejsca intymne, i mam wrażliwe sutki... bardziej niż zawsze, tak mi się przynajmniej wydaje. Chyba jutro będę musiała zrobić test ciążowy... myślę że już 16 dni od stosunku wyjdzie na 100% wiarygodny