Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 113 ]

Temat: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Mam 22 lata i od dłuższego czasu mam problem z dziewczynami. Nigdy nie miałem dziewczyny, jest mi z tego powodu bardzo smutno. Już chyba wszystkiego próbowałem i szkoda gadać. Zagadywanie kończyło się tym, że dziewczyny odpowiadały tylko "ok", "aha", jedna to nawet od razu włożyła słuchawki do uszu. Próbowanie szczęścia w internecie kończyło się tak, że dziewczyny kończyły znajomość po zobaczeniu zdjęcia, ewentualnie nie przychodziły na umówione spotkania, o ile w ogóle jakaś odpisała bo większość tego nie robiła. Na uczelni też nie ma jak, bo 80 % to dziewczyny, ale 90 % z nich jest zajęta i gada tylko o swoich chłopakach, a reszta to kujonki, które gadają tylko o nauce. Nawet dochodzi do tego że zaproszę gdzieś dziewczynę, a ona mi opowiada jaki chłopak jej się podoba i gdzie z nim była na randce, a nie po to zapraszam dziewczynę. Dodatkowo dziewczyny w moim wieku patrzą tylko na facetów po 30-tce , którzy mają własne mieszkanie, samochód i dobrze płatną pracę. Ja tego nie mam , bo skąd mam mieć? Pracuje w sklepach przez wakacje i z tego odkładam. Mojej pracowitości nikt nie docenia. Tego, że sam sobie piorę, prasuje, zmywam, myje podłogi, chodzę na zakupy, obiady etc., że w wakacje idę do pracy nawet w sklepie. Że nigdy się nie upijam na imprezach. Mam zainteresowania, od 9 lat chodzę na mecze swojej ulubionej drużyny , ogólnie interesuje się sportem, oglądam każdy mecz reprezentacji czy zimą skoków narciarskich. Bardzo lubię też rower, to taka moja druga pasja , jeżdzę nim wiele jak tylko czas i pogoda pozwala, raz w sezonie zrobiłem 1800 km. Na studiach sobie radzę, udało mi sie osiągnąć już licencjat. Lecz tak naprawdę robię to wszystko sam - nie mam znajomych, w szkole zawsze bylem wyśmiewany , nikt mnie nie lubił i tak już zostało. Już nie ma gdzie poznać, bo wszystkie dziewczyny prawie w moim wieku są zajęte, zaręczają się, planują śluby albo nawet po ślubie. Tylko na ten rower i mecze chodzę. Dodatkowo jestem brzydki, bo mam 193 cm wzrostu i jestem chudy, choć to że jestem chudy mi się podoba bo mogę jeść ile chce a i tak będe chudy, lecz wszystkim wokół to przeszkadza i wysyłają mnie na siłownię. Tak naprawdę już nie wierzę, że poznam kiedyś dziewczynę, raczej jestem pogodzony z tym że całe życie będę sam, chyba piszę tu dlatego że muszę się wygadać.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Nie zrażaj się. Wiele dziewczyn jest plytkich i ocenia drugich wyłącznie po opakowaniu i wielkości portfela. Jesteś jeszcze młody, nie widzę powodów do rozpaczy. Zapewniam Cie, że są wartościowe dziewczyny, które cenią osobowość wewnętrzną. Rozwijaj się tak jak robisz. A może spróbuj dostrzec jakąś nieśmiałą dziewczynę?
Uśmiechaj się do ludzi, bądź życzliwy. Im więcej będziesz miał znajomych tym większe prawdopodobieństwo, że kogoś spotkasz. Może ona wychodzi z psem na spacer?
Życzę powodzenia
Dlaczego w szkole byłeś wyśmiewany?

3

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Jeśli takie masz podejście do życia, to się nie dziwię za bardzo - skoro łatwo ci przychodzi generalizowanie i narzekanie, i poczucie, że powinny należeć ci się oklaski, że ogarniasz wokół siebie i nie spędzasz dni przed telewizorem. Wszystkie dziewczyny zajęte, wszystkie chcą bogatych, wszystkim przeszkadza, wszyscy wysyłają na siłownię... No to skoro rzeczywiście tak uważasz i nawet nie próbujesz poznać, czy naprawdę ktoś ma inne poglądy niż te wymyślone przez ciebie czy zweryfikować swojego podejścia, to nie wiem, jak możesz znaleźć dziewczynę. Wspólnym narzekaniem?

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

22 lata i już nie wierzy... Tak w ogóle poznanie "normalnych" dziewczyn wymaga czasu i cierpliwości. Jeśli nie interesuje Cię pierwsza lepsza to pamiętaj, że te skryte, spokojne itp (jeśli o taki typ Ci chodzi) po prostu ciężko spotkać tak szybko smile

5

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
zatroskany internauta napisał/a:

22 lata i już nie wierzy...

Dokładnie, jeszcze sporo życia przed autorem. Jak będzie w takiej sytuacji, jak ja (34 latka i sam jak palec), to będzie się mógł niepokoić.

6

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Załóż konto na sympatii, wstaw prawdziwe zdjęcia, opisz swoje zainteresowania, kup premium i zagaduj każdą po kolei. 90% Cię oleje, ale jakiś odzew będzie na pewno. Zdziwisz się, że są kobiety, które też kibicują, też oglądają skoki narciarskie, też lubią jazdę na rowerze i docenią to, że umiesz sam zadbać o podstawowe obowiązki domowe. Najważniejsze to się nie zrażać. Możesz obejrzeć 1000 profili, wysłać 1000 wiadomości, ale w końcu trafisz na kogoś z kim znajdziesz wspólny język. Tylko nie pisz w profilu ani w wiadomościach tego, że tak Ci nie idzie z dziewczynami, bo wyjdziesz na desperata, a to raczej odstrasza niż zachęca.

7

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Monoceros napisał/a:

Jeśli takie masz podejście do życia, to się nie dziwię za bardzo - skoro łatwo ci przychodzi generalizowanie i narzekanie, i poczucie, że powinny należeć ci się oklaski, że ogarniasz wokół siebie i nie spędzasz dni przed telewizorem. Wszystkie dziewczyny zajęte, wszystkie chcą bogatych, wszystkim przeszkadza, wszyscy wysyłają na siłownię... No to skoro rzeczywiście tak uważasz i nawet nie próbujesz poznać, czy naprawdę ktoś ma inne poglądy niż te wymyślone przez ciebie czy zweryfikować swojego podejścia, to nie wiem, jak możesz znaleźć dziewczynę. Wspólnym narzekaniem?

Przecież napisał, że dziewczyny olewały go do tego stopnia, że nie przychodziły na umówione spotkania, albo wkładały słuchawki do uszu, jak do nich mówi. Ma prawo być rozgoryczony po tylu przykrych dla niego sytuacjach... Co do jego poglądów też chyba łapię, o mu chodzi. Chodzi o to, że dziewczyny wolą badboyów, którzy mają w nosie obowiązki domowe, chleją i wracają w środku nocy. Tak jestem dziewczyną, a mimo to dostrzegam wady kobiet smile Wiele moich koleżanek ma tak samo, wolą chłopaka, za którym one się uganiają, płaczą i tęsknią i wyzywają, niż takich spokojnych właśnie. Dlatego chłopak jest rozgoryczony, a jak jest rozgoryczony, to generalizuje.

8 Ostatnio edytowany przez Waleczny Pielgrzym (2017-09-23 17:59:57)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
LatinoLady napisał/a:
Monoceros napisał/a:

Jeśli takie masz podejście do życia, to się nie dziwię za bardzo - skoro łatwo ci przychodzi generalizowanie i narzekanie, i poczucie, że powinny należeć ci się oklaski, że ogarniasz wokół siebie i nie spędzasz dni przed telewizorem. Wszystkie dziewczyny zajęte, wszystkie chcą bogatych, wszystkim przeszkadza, wszyscy wysyłają na siłownię... No to skoro rzeczywiście tak uważasz i nawet nie próbujesz poznać, czy naprawdę ktoś ma inne poglądy niż te wymyślone przez ciebie czy zweryfikować swojego podejścia, to nie wiem, jak możesz znaleźć dziewczynę. Wspólnym narzekaniem?

Przecież napisał, że dziewczyny olewały go do tego stopnia, że nie przychodziły na umówione spotkania, albo wkładały słuchawki do uszu, jak do nich mówi. Ma prawo być rozgoryczony po tylu przykrych dla niego sytuacjach... Co do jego poglądów też chyba łapię, o mu chodzi. Chodzi o to, że dziewczyny wolą badboyów, którzy mają w nosie obowiązki domowe, chleją i wracają w środku nocy. Tak jestem dziewczyną, a mimo to dostrzegam wady kobiet smile Wiele moich koleżanek ma tak samo, wolą chłopaka, za którym one się uganiają, płaczą i tęsknią i wyzywają, niż takich spokojnych właśnie. Dlatego chłopak jest rozgoryczony, a jak jest rozgoryczony, to generalizuje.

Masz racje, ale te co się uganiają za bad boyami nigdy nie będą szczęśliwe. Niech tylko nie zmieniają targetu po 30 i nie szukają ułożonego i porządnego mężczyzny, bo tak najczęściej bywa.

Do autora tematu. Po co się starasz? Zajmij się sobą, wykształceniem, rozwijaj swoje zainteresowania. Im bardziej czegoś chcesz tym to trudniej osiągnąć tak jakoś te życie działa. Piszesz że jesteś brzydki, hmm, większość mężczyzn nie jest atrakcyjna a jakoś mają kobiety. Za to jesteś wysoki a to duży plus. A waga podskoczy ci za kilka lat, nie martw się tym. Na razie jeszcze twój metabolizm nie jest unormowany.

9

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

A moim zdaniem autor nie narzeka. Wyraźnie określił cel swojego posta - chciał się wygadać. I problemy, które opisuje, wcale nie są jakieś wydumane - tak bardzo często jest, kiedy chłopak chce poderwać dziewczynę. Jedni mają większe "szczęście", inni mniejsze.

Owszem, ma dopiero 22 lata. Ale dla niego to jest JUŻ 22 lata.
Młodsi są w związkach. Nie oceniam ich jakości, ale są.

Natomiast co mogę napisać autorowi, bo temat jeszcze w miarę świeży. Prędzej czy później trafisz na fajną kobitkę. Z opisu wynika, że fajny, NORMALNY  z Ciebie facet. To prawda, jest na tym świecie dużo pustych lal. Ale nie tylko.

Próbuj dalej się umawiać z dziewczynami - masz inne wyjście na poznanie kogoś?... Moim zdaniem nie.

Ale jak już znajdziesz ciekawą osobę - NIE ODPUSZCZAJ!

10 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2017-09-24 16:44:09)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Trudno powiedzieć, bo musiałbyś wyjaśnić 2 kwestie:
1) na podstawie jakich przesłanek zapraszasz dziewczynę na randkę,
2) czy przypadkiem wymagania nie do końca równoważą się z oczekiwaniami drugiej strony.
Obstawiam, że problem leży głównie w 2), bo masz konkretne wymagania względem wybranki, ale nie do końca to co oferujesz interesuje target dziewczyn, których szukasz tj. są lepsi kandydaci na horyzoncie. Nic nowego. Obniżysz wymagania, albo porządnie popracujesz nad sobą. Innego wyjścia nie wiedzę oprócz popularnego wśród młodzieży narzekania wink.

11

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Nie da się  tongue
Chyba,że normy zmienisz tongue

12 Ostatnio edytowany przez X77 (2017-09-25 14:00:28)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Waleczny Pielgrzym napisał/a:
LatinoLady napisał/a:

Przecież napisał, że dziewczyny olewały go do tego stopnia, że nie przychodziły na umówione spotkania, albo wkładały słuchawki do uszu, jak do nich mówi. Ma prawo być rozgoryczony po tylu przykrych dla niego sytuacjach... Co do jego poglądów też chyba łapię, o mu chodzi. Chodzi o to, że dziewczyny wolą badboyów, którzy mają w nosie obowiązki domowe, chleją i wracają w środku nocy. Tak jestem dziewczyną, a mimo to dostrzegam wady kobiet smile Wiele moich koleżanek ma tak samo, wolą chłopaka, za którym one się uganiają, płaczą i tęsknią i wyzywają, niż takich spokojnych właśnie. Dlatego chłopak jest rozgoryczony, a jak jest rozgoryczony, to generalizuje.

Masz racje, ale te co się uganiają za bad boyami nigdy nie będą szczęśliwe. Niech tylko nie zmieniają targetu po 30 i nie szukają ułożonego i porządnego mężczyzny, bo tak najczęściej bywa.

Właśnie, tak najczęściej robią. A potem się wielce dziwią że ktoś taki jak autor będący po 30sce jednak woli młodsze smile
A jeśli 30 to za mało to dla dobra założeń zbliżmy tą sytuację do 40tki smile

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

To nie są czasy, gdy brało się ślub w wieku 15-17 lat. Teraz wiele osób łączy się w poważniejszych związkach grubo po 30stce i jakoś z tego powodu nie rozpaczają. Aczkolwiek do tego dochodzą (niestety) późniejsze problemy z poczęciem potomstwa i założeniem większej niż 2 osoby rodziny.

14 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2017-09-25 18:22:21)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
zatroskany internauta napisał/a:

Aczkolwiek do tego dochodzą (niestety) późniejsze problemy z poczęciem potomstwa i założeniem większej niż 2 osoby rodziny.

To raczej nie problem, bo nikt kto potrafi liczyć w dzisiejszych czasach nie chce się zdecydować na więcej, niż 2 dzieci jeśli nie zarabiają grubo powyżej średniej krajowej (szczególnie chcąc odkładać na przyszłość dzieci). To czysta ekonomia - lepiej zapewnić dobrą przyszłość dwójce dzieci, niż średnią czwórce.
Aktualnie nie znam, ani jednej osoby która miałaby problem z najściem w ciąże po 30-stce tongue. Jeśli ktoś o siebie nie dba, bądź jest obciążony genetycznie to 20 lat na karku nie pomoże. To mity: właśnie najlepszy wiek dla kobiety to 25-35 lat przy dobrej diecie, genach i ustabilizowanych hormonach. Nie wiem jak sytuacja wygląda odnośnie mężczyzn - bo u nich jest wyższy poziom stresu, który bardzo niekorzystnie wpływa na plemniki.

15

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Muszę się zgodzić z autorem, niestety tak jest. Teraz liczy się by facet miał jakieś mieszkanie, auto, wysoki, dobrze zbudowany.

Ale w twoim przypadku nie jest tak źle. 193 cm wzrostu, więc dziewczyny pewnie chętnie ciągnęłyby do Ciebie. Jesteś wyższy o całą głowę od niejednego faceta. Poszukaj na datezone, z tego co widzę kobiety same piszą komentarze, wiadomości do facetów którzy są aż tak wysocy.

Fakt, że nawet jak jakąś poznasz i zostaniecie parą to to nie będzie prawdziwa miłość ale jak to mówią "lepszy rydz niż nic".

16 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2017-09-26 18:12:34)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Rikitiki napisał/a:

Muszę się zgodzić z autorem, niestety tak jest. Teraz liczy się by facet miał jakieś mieszkanie, auto, wysoki, dobrze zbudowany.

Ale w twoim przypadku nie jest tak źle. 193 cm wzrostu, więc dziewczyny pewnie chętnie ciągnęłyby do Ciebie. Jesteś wyższy o całą głowę od niejednego faceta. Poszukaj na datezone, z tego co widzę kobiety same piszą komentarze, wiadomości do facetów którzy są aż tak wysocy.

Fakt, że nawet jak jakąś poznasz i zostaniecie parą to to nie będzie prawdziwa miłość ale jak to mówią "lepszy rydz niż nic".

Nie do końca tak jest. Teraz młodzi mężczyźni są... no właśnie "nijacy" i dość rozchwiani emocjonalnie (chyba to wina masowego chowania synów przez matki, przy braku prawdziwego wychowania ze strony ojca). Kiedyś dla wielu 20 letnich chłopaków podejście do dziewczyny, czarowanie zachowaniem itp. nie było problemem. Jakoś lepiej radzili sobie w kontaktach interpersonalnych. Teraz? Rzadko, który ma ten naturalny romantyzm w sobie. Zatem młode dziewczyny idą w praktyczność. Do tego chcąc, czy nie chcąc młode kobiety oczekują czegoś więcej od życia, niż "nasze matki" smile. Mieszkanie z teściami... to już lepiej iść w samorozwój i w przyszłości dorobić się posadki, jakiegoś mieszkanka (po co wolnostojący dom dla 1-os?). Niestety tak jest i dla mężczyzn to gorzej, dla kobiet lepiej.

17

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Czyli to nie jest prawdziwa miłość, a jedynie związek z rozsądku

18

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

A ja na to patrzę trochę z innej strony. Mój brat, który ma dobrą pracę, skończył studia, do tego ma nietypową pasję (jest perkusistą, niedawno wydał z zespołem płytę) nie potrafi znaleźć dziewczyny. Właściwie samo znalezienie nie jest problemem, chodzi o to, że one są jakieś dziwne, roszczeniowe. Bardzo często traktują go jak kogoś, kto jest użyteczny, gdy chcą gdzieś pojechać, muszą pokazać się na imprezie rodzinnej z osobą towarzyszącą, ale już na imprezę do klubu wolą iść same, bo w końcu nie potrzebują niańki. Problem chyba jest zarówno wśród chłopaków, którzy nie dorośli do roli partnera, jak i dziewczyn, które traktują facetów jako użyteczny gadżet, który ma się przy sobie tylko wtedy, gdy może się przydać.

19 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2017-09-27 18:55:45)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Rikitiki napisał/a:

Czyli to nie jest prawdziwa miłość, a jedynie związek z rozsądku

Hmm... są kobiety, które szukają miłości poszukując x cech u mężczyzny oraz takie które nadal chcą iść tokiem rozumowania kobiet od wieków: "miłość przyjdzie później". Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale kiedyś (tak nawet 15 lat temu) zdecydowana większość kobiet nie udawała, iż nie obchodzi ich stan materialny potencjalnego narzeczonego. Do tego mężczyźni, nie tak jak teraz, z tego powodu nie atakowali kobiet "materialistki... chcą się doczepić...". Teraz masz możliwość "poszukiwania" 2 połówki przez długi czas, kiedyś presja była wyższa. Zaraz ciotki/babcie straszyły staropanieństwem wink i chcąc nie chcąc wybierało się z dostępnej puli. Nie znalazło się miłości, to przynajmniej niech zapewni byt rodzinie. Rozwodów nie było, bo nie wypadało. Abstrakcyjnie, ale kiedyś tak było.
Teraz właśnie kobiety poprzez "zapewnianie sobie dachu nad głową" chcą dać sobie możliwość poszukiwania tej prawdziwej miłości, nawet kosztem późnego macierzyństwa. Jednakże dawanie każdemu chętnemu szansy z logicznego punktu widzenia jest chore - erotyczne zauroczenie to jedno, ale miłość i prawdziwe dopasowanie (dopełnianie się cechami charakteru i podobne poglądy) swoją drogą.
Według mnie kobiety lepiej sobie radzą z samotnością i występuje często (nie zawsze) taki paradoks: od 18 - 25 dziewczyny intensywnie szukają tej prawdziwej miłości i stabilizacji - panikując przy tym co nie miara, po 26 przyzwyczajają się i stają się bardziej wymagające, bo są samodzielne; od 18 - 25/26 chłopacy szukają partnerek, ale czy myślą o dorosłości? to jeszcze nie ten moment, po 27 dopada ich chęć stworzenia rodziny i nie potrafią przebić się przez wymagania kobiet. Raczej nic się z tym nie zrobi.

Nataliii89 napisał/a:

A ja na to patrzę trochę z innej strony. Mój brat, który ma dobrą pracę, skończył studia, do tego ma nietypową pasję (jest perkusistą, niedawno wydał z zespołem płytę) nie potrafi znaleźć dziewczyny. Właściwie samo znalezienie nie jest problemem, chodzi o to, że one są jakieś dziwne, roszczeniowe. Bardzo często traktują go jak kogoś, kto jest użyteczny, gdy chcą gdzieś pojechać, muszą pokazać się na imprezie rodzinnej z osobą towarzyszącą, ale już na imprezę do klubu wolą iść same, bo w końcu nie potrzebują niańki. Problem chyba jest zarówno wśród chłopaków, którzy nie dorośli do roli partnera, jak i dziewczyn, które traktują facetów jako użyteczny gadżet, który ma się przy sobie tylko wtedy, gdy może się przydać.

Zależy w jakim obraca się towarzystwie wink. Niestety z czasem zdajemy sobie sprawę, że to nie do końca prawda, iż te "złe" osoby się do nas doczepiają, ale często gęsto sami je wybieramy. Ja osobiście nazywam to "niedojrzałością partnerską". Teoretycznie wiemy jaki partner były dla nas odpowiedni, ale nie stosujemy tego w życiu, bo nie chcemy/potrafimy. Jak dobrze napisałaś, do tego trzeba dojrzeć. Może On właśnie szuka tego typu kobiet, które mają zaspokoić Jego konkretne emocje wynikające jeszcze z Jego niedojrzałego stosunku do związku? Wiążemy się z kimś dla jakiegoś powodu.

20

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Leśny_owoc napisał/a:

Według mnie kobiety lepiej sobie radzą z samotnością i występuje często (nie zawsze) taki paradoks: od 18 - 25 dziewczyny intensywnie szukają tej prawdziwej miłości i stabilizacji - panikując przy tym co nie miara, po 26 przyzwyczajają się i stają się bardziej wymagające, bo są samodzielne; od 18 - 25/26 chłopacy szukają partnerek, ale czy myślą o dorosłości? to jeszcze nie ten moment, po 27 dopada ich chęć stworzenia rodziny i nie potrafią przebić się przez wymagania kobiet. Raczej nic się z tym nie zrobi.

Jeśli by tak ściśle odnieść się do Twojej wypowiedzi, to po taki 28-30 letni facet ma się na siłę "przebijać przez wymagania" 30 letniej kobiety, skoro może związać się z taką "poszukują prawdziwej miłości i stabilizacji" 20-24 latką? 
Już widzę, jak wszystkie 30 latki zaczynają potępiać takiego faceta smile

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
X77 napisał/a:

Jeśli by tak ściśle odnieść się do Twojej wypowiedzi, to po taki 28-30 letni facet ma się na siłę "przebijać przez wymagania" 30 letniej kobiety, skoro może związać się z taką "poszukują prawdziwej miłości i stabilizacji" 20-24 latką? 
Już widzę, jak wszystkie 30 latki zaczynają potępiać takiego faceta smile

Dobrze powiedziane.

22 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2017-09-27 20:37:33)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
X77 napisał/a:

Jeśli by tak ściśle odnieść się do Twojej wypowiedzi, to po taki 28-30 letni facet ma się na siłę "przebijać przez wymagania" 30 letniej kobiety, skoro może związać się z taką "poszukują prawdziwej miłości i stabilizacji" 20-24 latką? 
Już widzę, jak wszystkie 30 latki zaczynają potępiać takiego faceta smile

No wiedziałam, że jakiś chłopak to napisze smile. Nie będę owijać w bawełnę to głównie kobiety przy wyborze partnera analizują x więcej kwestii, niż mężczyzna. 24 latka poszukująca miłości chce dojrzałego 24 latka, a ostatecznie tego 30 latka. Teraz przy starszych chyba częściej chodzi o relację typu - na x lat, aby trochę poszaleć. Niestety lata różnicy później trącą, a nie każda chce pochować męża, a później 20 lat żyć sama. Teraz dojrzałe dziewczyny lepiej planują swoją przyszłość poprzez analizę wyborów własnych rodziców. Nie skomentuję również Twojej logiki, bo z niej wynika - mężczyzna w wieku 28-30 lat jeśli będzie miał zielone światełko (20-24 latka będzie go chciała) to bez problemu zdecyduje się na taki związek. Jeśli ktoś się nie ceni tzn. że mało jest wart i później włazi w takie związki i tworzy tematy o tym jak kobieta go skrzywdziła - niestety.
Oczywiście to moje zdanie i napisałam, że nie uogólniam smile. Ludzie są indywidualistami, ale jedno jest pewne dziewczyny wymagają więcej i chłopacy w Polsce nie potrafią sobie z tym poradzić, zaczynają swoją frustrację przenosić anonimowo do internetu. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie ulegnie to zmianie.

23 Ostatnio edytowany przez zatroskany internauta (2017-09-27 22:50:56)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Leśny_owoc napisał/a:
X77 napisał/a:

Jeśli by tak ściśle odnieść się do Twojej wypowiedzi, to po taki 28-30 letni facet ma się na siłę "przebijać przez wymagania" 30 letniej kobiety, skoro może związać się z taką "poszukują prawdziwej miłości i stabilizacji" 20-24 latką? 
Już widzę, jak wszystkie 30 latki zaczynają potępiać takiego faceta smile

No wiedziałam, że jakiś chłopak to napisze smile. Nie będę owijać w bawełnę to głównie kobiety przy wyborze partnera analizują x więcej kwestii, niż mężczyzna. 24 latka poszukująca miłości chce dojrzałego 24 latka, a ostatecznie tego 30 latka. Teraz przy starszych chyba częściej chodzi o relację typu - na x lat, aby trochę poszaleć. Niestety lata różnicy później trącą, a nie każda chce pochować męża, a później 20 lat żyć sama. Teraz dojrzałe dziewczyny lepiej planują swoją przyszłość poprzez analizę wyborów własnych rodziców. Nie skomentuję również Twojej logiki, bo z niej wynika - mężczyzna w wieku 28-30 lat jeśli będzie miał zielone światełko (20-24 latka będzie go chciała) to bez problemu zdecyduje się na taki związek. Jeśli ktoś się nie ceni tzn. że mało jest wart i później włazi w takie związki i tworzy tematy o tym jak kobieta go skrzywdziła - niestety.
Oczywiście to moje zdanie i napisałam, że nie uogólniam smile. Ludzie są indywidualistami, ale jedno jest pewne dziewczyny wymagają więcej i chłopacy w Polsce nie potrafią sobie z tym poradzić, zaczynają swoją frustrację przenosić anonimowo do internetu. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie ulegnie to zmianie.

Wszystko zależy jak duża jest ta różnica. Są ludzie, którzy wiążą się ze sobą na całe życie, a różnica wieku może wynosić i kilkanaście lat. Dużo zależy od dojrzałości i podobieństw w charakterze. Zgadzam się natomiast z tym, że kobiety analizują więcej aspektów u faceta (wynika z naturalnego doboru w przyrodzie).

24 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2017-09-28 21:07:01)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
zatroskany internauta napisał/a:

Wszystko zależy jak duża jest ta różnica. Są ludzie, którzy wiążą się ze sobą na całe życie, a różnica wieku może wynosić i kilkanaście lat. Dużo zależy od dojrzałości i podobieństw w charakterze. Zgadzam się natomiast z tym, że kobiety analizują więcej aspektów u faceta (wynika z naturalnego doboru w przyrodzie).

Ależ oczywiście, że masz rację. Jednak rzadkością jest sytuacja, że jeśli młoda dziewczyna (20 latki w większości marzą o romantycznej miłości) trafi na dwóch mężczyzn, których de facto rozróżnia tylko wiek to wybiorą starszego, bo tak nie będzie. Natomiast jeśli ten młodszy będzie posiadał mniej interesujących ją cech to wybierze starszego.
Ja wiem, że ostatnim bastionem wielu zbulwersowanych młodych mężczyzn jest wzbudzanie u młodych kobiet poczucia, że są materialistkami = zepsute osoby, bo wybierają mężczyzn co mają więcej do zaoferowania. Tak było i nie rozumiem tej frustracji. Po prostu nie każda kobieta otrzymywała możliwość wyboru kim chce być - Panią domu czy niezależną kobietą. Do tego zakres potencjalnych kandydatów był niski - jednak teraz jest internet - i brało się nawet tych mniej przypadających do gustu. Dlatego na początku XX wieku tak wiele było rozwodów wśród par o przedziale wieku 40-50 lat.

25

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Leśny_owoc napisał/a:
zatroskany internauta napisał/a:

Wszystko zależy jak duża jest ta różnica. Są ludzie, którzy wiążą się ze sobą na całe życie, a różnica wieku może wynosić i kilkanaście lat. Dużo zależy od dojrzałości i podobieństw w charakterze. Zgadzam się natomiast z tym, że kobiety analizują więcej aspektów u faceta (wynika z naturalnego doboru w przyrodzie).

Ależ oczywiście, że masz rację. Jednak rzadkością jest sytuacja, że jeśli młoda dziewczyna (20 latki w większości marzą o romantycznej miłości) trafi na dwóch mężczyzn, których de facto rozróżnia tylko wiek to wybiorą starszego, bo tak nie będzie. Natomiast jeśli ten młodszy będzie posiadał mniej interesujących ją cech to wybierze starszego.
Ja wiem, że ostatnim bastionem wielu zbulwersowanych młodych mężczyzn jest wzbudzanie u młodych kobiet poczucia, że są materialistkami = zepsute osoby, bo wybierają mężczyzn co mają więcej do zaoferowania. Tak było i nie rozumiem tej frustracji. Po prostu nie każda kobieta otrzymywała możliwość wyboru kim chce być - Panią domu czy niezależną kobietą. Do tego zakres potencjalnych kandydatów był niski - jednak teraz jest internet - i brało się nawet tych mniej przypadających do gustu. Dlatego na początku XX wieku tak wiele było rozwodów wśród par o przedziale wieku 40-50 lat.

Bosh... dawno nie czytałem takich głupot tongue I w dodatku zaprzeczasz sobie w każdym kolejnym zdaniu big_smile

Młode kobiety marzą o "romantycznej miłości" -> wybierają mężczyzn którzy mają "więcej do zaoferowania" czyt. więcej hajsu bo nie znam przypadku w którym młoda dziewczyna zadurzyła się w kimś z okazji posiadania nieziemskiego skill'a w Counter Strike'a -> ale to nie znaczy że są materialistkami, o nie, chcą tylko żeby facet był "zaradny", zapewnił "stabilizację" i tak dalej.....

Taaa... jasne ;]

Wszystkie baby to materialistki, a czy mają z tej okazji poczucie winy to już wyłącznie ich sprawa tongue Takimi stworzyła je matka natura (swoją drogą wredna suka), taka ich mać tongue

A że młodzi faceci mają bulwers to też nie ich wina - od najmłodszych lat faszerowani jesteśmy bardzo zakłamaną wizją tego jakie kobiety są tzn. że wszystkie są bez wyjątku dobre, czułe, wrażliwe, pełne empatii itd. co życiowe doświadczenia czasem bardzo boleśnie weryfikują tongue Jakby ktoś Cię zaprosił na najwspanialszą wyżerkę świata, a na miejscu okazało się że wszystko co możesz dostać to kawałek starego śledzia też byś się bulwersowała smile

26

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Smartmove to bardzo fajny nick. Uważam, że część nicków jest bardzo dobrze dobrana do użytkowników, wybiera się je bardziej lub mniej świadomie, ale mówią sporo o osobach, które się pod nimi kryją.

Mnie zainteresował tytuł tematu. A i autor nieszablonowy - 6 postów przez 2 lata na netkobietach... To się niesamowicie rzadko zdarza.

Wczoraj pisałam na podobnym wątku - w tym sensie, że postów net-facet miał poniżej 10, a też zarejestrował się jakieś dwa lata temu.
Opisywał problem - oczywiście chodziło o związek. W sumie to jego brak. Wrócił wczoraj i napisał adekwatnie do swojego nicku, że jest w związku.

Niegłupio pisze autor tego tematu, choć mógłby być moim synem, gdybym się bardzo, bardzo będąc w szkole na pewne rzeczy upierała. Lub im się NIE opierała.

W każdym razie czekam na dobre wiadomości od Ciebie, Smartmove . Powodzenia!

27

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Ozzy Da Frog jaki bulwers big_smile. Właśnie o tym napisałam, widzę że długo nie trzeba było czekać. Jednakże zdawałam sobie sprawę z istnienia tego typu osobników w różnych otchłaniach internetu. Szkoda, że są i tutaj, ale kobiece fora są bardziej tolerancyjne big_smile.
Czy sobie zaprzeczam? Nie sądzę, abym sobie zaprzeczała prędzej inaczej patrzysz na te sprawy - wiesz, że u dorosłych ludzi poglądy się różnią, bo wyrośli z przynależności do konkretnej grupy? To nazywa się doświadczenie big_smile. Czyta się ten sam paragraf, a ilu ludzi tyle interpretacji z wiadomego powodu.

28 Ostatnio edytowany przez zatroskany internauta (2017-09-29 17:03:51)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Ozzy Da Frog napisał/a:

Młode kobiety marzą o "romantycznej miłości" -> wybierają mężczyzn którzy mają "więcej do zaoferowania" czyt. więcej hajsu bo nie znam przypadku w którym młoda dziewczyna zadurzyła się w kimś z okazji posiadania nieziemskiego skill'a w Counter Strike'a -> ale to nie znaczy że są materialistkami, o nie, chcą tylko żeby facet był "zaradny", zapewnił "stabilizację" i tak dalej.....

Taaa... jasne ;]
Wszystkie baby to materialistki, a czy mają z tej okazji poczucie winy to już wyłącznie ich sprawa tongue Takimi stworzyła je matka natura (swoją drogą wredna suka), taka ich mać tongue

Kwestia tego, czy przez materialistki rozumiemy kobiety, które dosłownie lecą na "skórę, furę i komórę" - tudzież plastikowe blachary często o poziomie IQ równym pustakowi budowlanemu, czy takie, które przez materializm rozumieją zapewnienie swojej przyszłej rodzinie godziwego bytu (w tym przypadku akurat "materializm" nie jest moim zdaniem niczym złym).

A że młodzi faceci mają bulwers to też nie ich wina - od najmłodszych lat faszerowani jesteśmy bardzo zakłamaną wizją tego jakie kobiety są tzn. że wszystkie są bez wyjątku dobre, czułe, wrażliwe, pełne empatii itd. co życiowe doświadczenia czasem bardzo boleśnie weryfikują tongue Jakby ktoś Cię zaprosił na najwspanialszą wyżerkę świata, a na miejscu okazało się że wszystko co możesz dostać to kawałek starego śledzia też byś się bulwersowała smile


Zgadzam się - kłamiące na każdym kroku media, chore idee w społeczeństwie i ciągła potrzeba szpanu przed znajomymi powodują, że utarły się w społeczeństwie dość rozmaite i dziwne stereotypy. Nie wszystkie kobiety są czułe, wrażliwe, empatyczne, tak jak nie wszyscy faceci są opiekuńczy, troskliwi, dbający o rodzinę.
Dopiero życie niejednokrotnie weryfikuje te poglądy (z reguły bardzo brutalnie). Wtedy dopiero uświadamiamy sobie, że znalezienie kogoś z zasadami w tym całym bagnie często jest o wiele trudniejszym wyzwaniem niż wbicie penty rzadko graną postacią w LoLu.

29

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Nie masz szczęścia do dziewczyn. Współczuję.

30 Ostatnio edytowany przez X77 (2017-09-29 19:40:25)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Leśny_owoc napisał/a:
X77 napisał/a:

Jeśli by tak ściśle odnieść się do Twojej wypowiedzi, to po taki 28-30 letni facet ma się na siłę "przebijać przez wymagania" 30 letniej kobiety, skoro może związać się z taką "poszukują prawdziwej miłości i stabilizacji" 20-24 latką? 
Już widzę, jak wszystkie 30 latki zaczynają potępiać takiego faceta smile

Nie skomentuję również Twojej logiki, bo z niej wynika - mężczyzna w wieku 28-30 lat jeśli będzie miał zielone światełko (20-24 latka będzie go chciała) to bez problemu zdecyduje się na taki związek. Jeśli ktoś się nie ceni tzn. że mało jest wart i później włazi w takie związki i tworzy tematy o tym jak kobieta go skrzywdziła - niestety.
Oczywiście to moje zdanie i napisałam, że nie uogólniam smile. Ludzie są indywidualistami, ale jedno jest pewne dziewczyny wymagają więcej i chłopacy w Polsce nie potrafią sobie z tym poradzić, zaczynają swoją frustrację przenosić anonimowo do internetu. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie ulegnie to zmianie.

No, jak chłopak odrzuca normalną dziewczynę która go kocha/akceptuje takim jakim jest, na rzecz zadufanej w sobie paniusi która uważa się za nie wiadomo kogo i traktuje innych z góry to rzeczywiście - bardzo mało się ceni(choć jemu wydaje się inaczej, ale tak naprawdę jest pieskiem, który próbuje zasłużyć u panci) i prędzej czy później nieźle się na tym przejedzie.

Oczywiście samo posiadanie wymagań to nic złego, pod warunkiem, że są adekwatne do tego co samemu ma się do zaoferowania.
--------------------------------
Akurat Ozzy Frog i zatroskany internauta mają racje - takie zakłamane media powinno się zwalczać i piętnować.

31

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Nie zniechęcaj się zbyt łatwo, moja koleżanka znalazła chłopaka w wieku 28 lat. Jeżeli to będzie to, ot się wydarzy nie martw się, ale nie zamykaj się też w domu, wyjdź do ludzi, może zapisz się na jakieś zajęcia, tak najłatwiej kogoś poznać.

32

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Cześć, ja także mam koleżanki które są z takimi "lobuzami", jedna nie śpi do 6 bo on nie wraca nie mówi gdzie jedzie, nie odbiera a gdy ona pyta to on się obraża przy czym wcześniej interesował sie nią chłopak który był ułożony, bardzo inteligenty, oczytany, po prostu normalny ale gdzie, na takich sie nie zwraca uwagi. Na prawdę ciężko to zrozumieć ale skoro takie dziewczyny się Tobą nie interesują to się tylko ciesz smile moim zdaniem warto zwracać uwagę na ciche i spokojne kobiety, może nie zawsze są to piękności ale maja piękne wnętrze a jak się kogoś pokocha to i tak będzie najpiękniejszy smile moja rada- dosiadz, zagadaj do takiej cichej dziewczyny a zobaczysz, ze będzie miała Ci do powiedzenia więcej niż sądzisz smile

33

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Widzisz kolego, nie powiedziano ci kilku przykrych prawd. Tutaj, jak i na innych forach kobiecych powiedzą ci, że to jest twoja wina, bo albo za mało wychodzisz z inicjatywą, albo nie do takich kobiet jak trzeba, bo lecisz na puste lale blabla...albo, że jesteś zakompleksiony, a przecież tylko kobiety mają prawo do kompleksów. Widzisz, łatwo jest mówić tej płci, która nie wykazuje inicjatywy i może się w swych kompleksach kąpać, ale ja wiem jaki przeżywasz ból, bo widzę jak inni moi kumple podobni tobie też nie mają ciekawie w relacjach z kobietami. Szukasz porady nie u tej osoby co trzeba. Kobiety, jako strona, która rzadko przejmuje inicjatywę nie rozumie jak samoocena spada po kolejnych odrzuceniach, więc wybrałeś niewłaściwe miejsce. Tutaj usłyszysz truizmy: walcz z kompleksami, pracuj nad samooceną itp. Tylko, że co to da, skoro będą pojawiały się kolejne odrzucenia? Niestety, jest tak jak mówisz, kobiety chcą prawie zawsze na gotowe, czyli gościa, który ma już własną jednoosobową działalność, zatrudniającą pięć osób na czarno, inżyniera, który kroi kasę, spadkobiercę jakiegoś majątku, a najlepiej jakiegoś prostego chłopaka po zawodówce, który ma uprawnienia na frezarkę, czy walec drogowy, albo spawa detale i kroi te 6 tysi miesięcznie. Nie chcę cię deprecjonować, ale tym papierkiem to możesz sobie tyłek podetrzeć, jeśli nie przyniesie forsy. Musisz być prostym chłopakiem, który tam hehe, tu hehe, zagada po pijaku. W ten sposób znajdziesz dziewczynę. Spal lepiej ten dyplom, nie przyznawaj się, że przeczytałeś jakąś książkę. Zrób kurs na widlaki i frezarkę CNC, modną fryzurę na żel, przytyraj na siłce i udawaj cwaniaka, prostego, nieskalanego refleksją, jeśli potrafisz, a wtedy kobiety same będą na ciebie lecieć. Kobiety nie lecą na inteligentnych facetów. Inteligencję mierzą kobiety pieniędzmi, a te jak wiadomo najlepiej kroją proste chłopaki, które dobrze cwaniakują i kombinują.

34 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2017-10-13 20:33:27)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Kurczę jak czytam ten temat to bardziej chce mi się śmiać, niż płakać smile. Co to znaczy inteligentny, doby, pracowity, ciekawy, itp. ? Raczej tego typu mężczyźni szybko są wychwytywani i zaraz zajęci. Nie chcę być wredna, ale KAŻDY ma wady, a jęczenie i pesymizm to najgorsze z nich. Jeśli jest się negatywnie nastawionym do świata i dostrzega się tylko negatywny to jakim sposobem chce się tworzyć normalny związek? Do tego jeśli dostrzegacie Panowie tylko i wyłącznie Panie lecące na kasę (nie bierzecie innych pod uwagę) to niestety trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i nie tworzyć przerysowanego obrazu swojej osoby - a w tym charakteru i poglądów. To samo dotyczy się kobiet. Nikt nie zmusza nas do zainteresowania się konkretnym typem kobiety, bądź mężczyzny. Robimy to z własnej woli, bo albo obracamy się w takim, a nie innym towarzystwie (kwestia zainteresowań, stylu bycia tj jeśli formą poszukiwania drugiej połówki są kluby to trzeba spodziewać się tam osób o konkretnym podejściu do życia), albo wymagamy od partnera/partnerki często sprzecznych zainteresowań/zachowań/wyglądu dostosowanych do swoich wyobrażeń na temat płci przeciwnej. Nie ma możliwości, aby kobieta co jest "zrobiona" od stóp do główy miała czas na wieczorne czytanie Shakespeare'a. Właśnie na to najbardziej zwracam tutaj uwagę - takie odcięcie od świata rzeczywistego i życia wykreowanym internetowym obrazem "idealnych". Tutaj tak naprawdę nie chodzi o to, aby być osobą x, bo takie mają branie, ale żeby umiejętnie szukać drugiej połówki pasującej do nas przy jednoczesnej pacy nad samym sobą. Masa młodych ludzi (szczególnie ze ścisłymi umysłami) bardzo się izoluje i ma pretensje do świata, że nikt nie chce za nich uzupełniać ich braków interpersonalnych. Jakoś mężczyźni bez pieniędzy znajdują dziewczyny - jak widać lepiej od was dostosowują swoją "wartość" na rynku matrymonialnym. Aktualnie jest pełno wykształconych, inteligentnych, pracowitych młodych ludzi, a do tego jeśli ma pogodny charakter to sam przyciąga ludzi.

Jeśli ma się cechy, które trudno nadrobić to należy skupić się na swoich atutach. Podkreślić je i uwydatnić. Ja wiem, że w naszym kraju zrzędzenie i zwalanie winy na innych to norma, ale do niczego dobrego prowadzi. Jedni gadają, inni działają - nie trudno tutaj wywnioskować komu lepiej pójdzie.

35

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Stary, wierz komu chcesz, ale powiem ci tak. Skoro jesteś na portalu randkowym to zrób eksperyment. Wstaw zdjęcie jakiegoś przystojnego sebixa w profilu, napisz, że masz 190 wzrostu i daj opis "Jestem jaki jestem hehe...mam własną firme i kupe kasy, szukam se dziewczyny, moje hobby to imprezy i szypka jazda moim Subaru" wtedy przykre prawdy, które tu przytoczyłem objawią się w pełnej krasie i otworzą ci się oczy, gdy okaże się, że nawet drastyczna przestrzeń intelektualna i edukacyjna nie zniechęci kobiet, a wręcz zachęci do obcowania z tobą i będą padać różne propozycje, a przynajmniej na pewno nie będą ci odmawiać. Niestety kobiety nie lecą na refleksyjnych intelektualistów, tylko na prostych, pragmatycznych chłopaków po zawodówce, którzy dorobili się własnej firmy, albo mają dochodowe uprawnienia, bo "nie rozkminiali jakichś nudnych głupot" i tak związek pięknej, wykształconej intelektualistki z głupim osiłkiem to norma. U mnie pod uczelnię dresy i wyrokowcy przywozili swoje dziewczyny, studentki na zajęcia furami za grube pieniądze, zrobione handlu prochami i krzywdzie innych osób. Ewolucja od dawna nie zrobiła ni kroku naprzód, więc prosty rzemieślnik, z którym tematy do rozmowy szybko się wyczerpują będzie jeszcze długo w cenie u kobiet, wszak one lubią rozprawiać o przyziemnych, codziennych rzeczach, a od głębszych rozmów stronią, nawet jeśli są dobrze wykształcone i dość inteligentne, czego przyczyny dotychczas nie zdołałem ustalić i jest dla mnie zastanawiające.

36

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
julian.xarax napisał/a:

Stary, wierz komu chcesz, ale powiem ci tak. Skoro jesteś na portalu randkowym to zrób eksperyment. Wstaw zdjęcie jakiegoś przystojnego sebixa w profilu, napisz, że masz 190 wzrostu i daj opis "Jestem jaki jestem hehe...mam własną firme i kupe kasy, szukam se dziewczyny, moje hobby to imprezy i szypka jazda moim Subaru" wtedy przykre prawdy, które tu przytoczyłem objawią się w pełnej krasie i otworzą ci się oczy, gdy okaże się, że nawet drastyczna przestrzeń intelektualna i edukacyjna nie zniechęci kobiet, a wręcz zachęci do obcowania z tobą i będą padać różne propozycje, a przynajmniej na pewno nie będą ci odmawiać. Niestety kobiety nie lecą na refleksyjnych intelektualistów, tylko na prostych, pragmatycznych chłopaków po zawodówce, którzy dorobili się własnej firmy, albo mają dochodowe uprawnienia, bo "nie rozkminiali jakichś nudnych głupot" i tak związek pięknej, wykształconej intelektualistki z głupim osiłkiem to norma. U mnie pod uczelnię dresy i wyrokowcy przywozili swoje dziewczyny, studentki na zajęcia furami za grube pieniądze, zrobione handlu prochami i krzywdzie innych osób. Ewolucja od dawna nie zrobiła ni kroku naprzód, więc prosty rzemieślnik, z którym tematy do rozmowy szybko się wyczerpują będzie jeszcze długo w cenie u kobiet, wszak one lubią rozprawiać o przyziemnych, codziennych rzeczach, a od głębszych rozmów stronią, nawet jeśli są dobrze wykształcone i dość inteligentne, czego przyczyny dotychczas nie zdołałem ustalić i jest dla mnie zastanawiające.

Ty niby jesteś tym refleksyjnym intelektualistą, na którego powinnyśmy lecieć? Bo nie do końca zrozumiałam?

37 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2017-10-14 10:18:56)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
santapietruszka napisał/a:

Ty niby jesteś tym refleksyjnym intelektualistą, na którego powinnyśmy lecieć? Bo nie do końca zrozumiałam?

Ja przestałam wierzyć, że osoby pokroju julian.xarax to zrozumieją, a właśnie o tym mówię. Zawsze argumenty typu: ewolucja, a dlaczego? Tego typu światopogląd automatycznie zabiera odpowiedzialność z nas samych, że w tych sferach nam nie wychodzi. Dojrzały mężczyzna tak nie robi. Światopoglądy dużo mówią o danej osobie. Na świecie są miliardy kobiet i mężczyzn, tworzy się miliardy związków, a oni biedni urodzili się nie w tym czasie co trzeba smile. Przecież to kompletny absurd. Są dwie możliwości albo czekają na gotowe (ugrzęźli w internetowym świecie, gdzie wszystko szybko przychodzi), albo mają niskie umiejętności interpersonalne.
Nie zamierzam wmawiać ludziom, że młodzi mężczyźni to w większości imbecyle, a młode kobiety to chodzące ideały, bo tak nie jest i nigdy nie będzie. Jednakże nie rozumiem tego za przeproszeniem "bólu pośladków" o to, że dziewczyna która leci na pieniądze wiąże się właśnie z mężczyzną, który ma pieniądze i mu jej podejście nie przeszkadza - gdzie tutaj logika? Dlaczego niby inteligentny mężczyzna miałby zazdrościć tego typu kobiety jeśli obsmarowuje ją na każdym kroku (zasada dużo o czymś gadasz to ci na tym zależy)? Dlaczego nie znaleźć sobie innego typu dziewczyny tylko płakać? Odpowiedzi same nasuwają się na język... albo jedyną osiągalną "partią" jest właśnie kobieta lecąca na kasę (o dziwo to naprawdę niskie wymagania - tylko jedna cecha pieniądze, gorzej jest nadrobić charakter), albo oczekiwania nieadekwatne do swojego aktualnego stanu (mało pozytywnych cech, albo negatywne przeważają nad pozytywnymi w oczach konkretnej kobiety). Niestety tak samo jak wy Panowie poszukujecie swojego ideału, tak samo robią Panie - nie wiem o co się tutaj wściekać. Dodajmy do tego, że nie każdy szuka kogoś do związku, a np. na jedną noc i o dziwo równie często występuje to u mężczyzn, jak i kobiet. Takie życie, chcesz iść w ilość to zachowuj się jak większość mężczyzn z braniem, chcesz znaleźć kogoś "dopasowanego" do Ciebie to trzeba się wysilić, przy dokonaniu uczciwej oceny własnej osoby. Kiedyś ludzie mieli pulę "ogólnych" tematów, teraz to się zmieniło. Nie wiem dlaczego te właśnie "inteligentne" osoby mają tendencję do wywyższania własnych zainteresować nad innymi, a jeśli ktoś nie ma ochoty rozmawiać o tych zainteresowaniach to od razu muszą być tępi/głupi. To niestety jest taktyka dwóch mieczy i może się zdarzyć, że ktoś wyśmieje julian.xarax Twoje zainteresowania uważając je za niszowe. Jaki inteligentny człowiek tak podchodzi do ludzi? Taki Albert Einstein, czy Thomas Alva Edison zero problemów z kobietami i jakoś potrafili dostosować tematy do konkretnego towarzystwa, przy czym wcale nie godziło to w Ich inteligencję.
Wybór należy do Ciebie, ale za to jaką drogę obierzesz odpowiedzialność za ew. niepowodzenie spada tylko na Ciebie.

Dlatego wcześniej napisałam o tym roszczeniowym podejściu do życia - mi się podoba to muszę mieć. Tak w życiu nie ma. Kiedyś o tyle było łatwiej, że były kryteria uniwersalne względem obu płci (gdzie pieniądze wcale nie były nisko w hierarchii tylko za komuny większość społeczeństwa nie miała zbytnio możliwości zbijania kokosów). Zatem kobieta będąc straszona staropanieństwem często patrzyła na status społeczny mężczyzny. A ile teraz rozpada się związków (rozwody osób w wieku 40-50 lat), bo myślało się a jakoś to będzie?

38 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-10-14 12:16:41)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Leśny_owoc napisał/a:

Kurczę jak czytam ten temat to bardziej chce mi się śmiać, niż płakać smile. Co to znaczy inteligentny, doby, pracowity, ciekawy, itp. ?

To znaczy, że totalna ciapa, co skończyła jakieś studia gdzie go mama popchnęła, aby miał dyplom. To ciapa, której mama musi szukać pracy, dziewczyny, który spod skrzydeł mamci nigdy nie miał siły wyjść.
Inteligentny w sensie piątki z historii.
Dobry w sensie że robi co mama każe, w środku nieszczęśliwy.
Ciekawy? Chyba dla mamy ewentualnej koleżanki, którą udałoby się z nim wyswatać.


Nie chcę być wredna, ale KAŻDY ma wady, a jęczenie i pesymizm to najgorsze z nich.

Bądźcie dziewczyny bardzo wredne, bo potem mąż-ciapa powoduje, że musicie i dzieci urodzić i rachunki płacić i jezcze się o pieniądze martwić, a jemu matkować.


Jeśli jest się negatywnie nastawionym do świata i dostrzega się tylko negatywny to jakim sposobem chce się tworzyć normalny związek?

Po co związek, jak mama jest smile smile
Zostaje gość prawiczkiem... inteligentnym, ciekawym, dobrym.



Do tego jeśli dostrzegacie Panowie tylko i wyłącznie Panie lecące na kasę (nie bierzecie innych pod uwagę) to niestety trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i nie tworzyć przerysowanego obrazu swojej osoby - a w tym charakteru i poglądów.

Koniecznie patrzcie na kasę, czy on może zarabiać, czy się stara. Ktoś wyżej wyśmiewał tych "co mają kurs na frezarkę CNC" -- i bardzo dobrze, że mają. Chwalę ich.



Masa młodych ludzi (szczególnie ze ścisłymi umysłami) bardzo się izoluje i ma pretensje do świata, że nikt nie chce za nich uzupełniać ich braków interpersonalnych.

A tak, tak -- to inna kategoria naukowców, co myśleli, że "seks jest be", dziewczyn okropne, a oni tacy moralni i kształcący się, co traktują kobiety jak księżniczki, a one ich z buta jak pudelka.


Jeśli ma się cechy, które trudno nadrobić to należy skupić się na swoich atutach. Podkreślić je i uwydatnić. Ja wiem, że w naszym kraju zrzędzenie i zwalanie winy na innych to norma, ale do niczego dobrego prowadzi. Jedni gadają, inni działają - nie trudno tutaj wywnioskować komu lepiej pójdzie.

Właśnie! Mniej gadania, wiecej działania.



julian.xarax napisał/a:

Niestety kobiety nie lecą na refleksyjnych intelektualistów,

No pewno... bo oni nie wzbudzają emocji. Ciepłe kluchy.


tylko na prostych, pragmatycznych chłopaków po zawodówce, którzy dorobili się własnej firmy, albo mają dochodowe uprawnienia, bo "nie rozkminiali jakichś nudnych głupot"

No to załóż firmę albo miej dochodowe uprawnienia. W czym problem? Wykształcenie raczej Ci nie przeszkadza, co?


i tak związek pięknej, wykształconej intelektualistki z głupim osiłkiem to norma.

Naprawdę? Wątpię... W twojej głowie raczej tylko taka teoria.


U mnie pod uczelnię dresy i wyrokowcy przywozili swoje dziewczyny, studentki na zajęcia furami za grube pieniądze, zrobione handlu prochami i krzywdzie innych osób.

Może tak zarobione, a może po prostu byli starsi i ustawieni.


Ewolucja od dawna nie zrobiła ni kroku naprzód, więc prosty rzemieślnik, z którym tematy do rozmowy szybko się wyczerpują będzie jeszcze długo w cenie u kobiet, wszak one lubią rozprawiać o przyziemnych, codziennych rzeczach, a od głębszych rozmów stronią, nawet jeśli są dobrze wykształcone i dość inteligentne, czego przyczyny dotychczas nie zdołałem ustalić i jest dla mnie zastanawiające.

Bo widzisz... kobiety potrzebują czuć emocje do mężczyzny. Rozprawy intelektualne nie wzbudzają emocji.

39 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2017-10-14 13:19:30)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Gary napisał/a:
julian.xarax napisał/a:

Ewolucja od dawna nie zrobiła ni kroku naprzód, więc prosty rzemieślnik, z którym tematy do rozmowy szybko się wyczerpują będzie jeszcze długo w cenie u kobiet, wszak one lubią rozprawiać o przyziemnych, codziennych rzeczach, a od głębszych rozmów stronią, nawet jeśli są dobrze wykształcone i dość inteligentne, czego przyczyny dotychczas nie zdołałem ustalić i jest dla mnie zastanawiające.

Bo widzisz... kobiety potrzebują czuć emocje do mężczyzny. Rozprawy intelektualne nie wzbudzają emocji.

Dobra to ja może trochę to sprostuję. Odpowiedz mi julian.xarax o czym i w jaki sposób będziesz rozmawiał z koleżanką ze studiów, a dziewczyną z którą chodzisz? Z tą i tą takie same tematy? Czy jak na uczelni pracuje para to non stop nawet w domu gadają o rozprawach naukowych? "Kochanie dzisiaj wieczorem pykniemy sobie całki nieoznaczone". Do tego nie potrzeba dziewczyny. Zatem odpowiedz sobie: czy przypadkiem Sam nie wiesz z czym to się je? Czy przypadkiem nie jesteś po prostu samotny i nie szukasz sobie koleżanki, którą będziesz mógł wydzielić tylko dla Siebie.
Mężczyzna patrzy na ogół, który składa się z szczegółów. Kobieta patrzy się na szczegóły, które tworzą ogół. On liniowy, Ona sinusoida. Kobieta i mężczyzna się dopełniają - o to właśnie chodziło. Nie o to, aby byli identyczni w podejściu, ale żeby szukali w sobie tej odmienności i ją szanowali.

Tutaj właśnie mam problem z osobnikami Twojego pokroju, bo oni najczęściej krzyczą "precz z feministkami, one chcą z kobiet zrobić mężczyzn!", ale z waszego światopoglądu (a w szczególności wyliczeń złego zachowania u kobiet) to wy właśnie tego chcecie, aby kobieta miała podejście mężczyzny + inne rzeczy, które nie przeszkadzają Wam w typowym kobiecym zachowaniu...  przepraszam wyglądzie. Również chcecie trochę mentalnego obojnactwa, ale z zachowaniem cech wyglądu z wiadomego powodu - podniecenia.
Są prace, sytuacje itp. gdzie jedna płeć ze względu na uwarunkowania i podejście będzie sobie radziła lepiej.

40

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Leśny owoc, pierwszorzędnie rozwaliłaś na czynniki pierwsze internetowych frustratów big_smile Twoje posty to totalny nokaut! big_smile

41

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Chomikowa napisał/a:

Leśny owoc, pierwszorzędnie rozwaliłaś na czynniki pierwsze internetowych frustratów big_smile Twoje posty to totalny nokaut! big_smile

Czy to nie TY przypadkiem, która wspiera zjawisko FriendZone? Chyba pamiętam gdzieś temat w którym aż bulwersowałaś się tym, że dany odrzucony przez dziewczynę chłopak wolał odejść w swoją stronę niż zostać jej "przyjacielem" który by jej pieskował własnym kosztem. Tak, pamiętam jak nawet kobiety się z Tobą nie zgadzały w tym co wypisywałaś....

42

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
X77 napisał/a:
Chomikowa napisał/a:

Leśny owoc, pierwszorzędnie rozwaliłaś na czynniki pierwsze internetowych frustratów big_smile Twoje posty to totalny nokaut! big_smile

Czy to nie TY przypadkiem, która wspiera zjawisko FriendZone? Chyba pamiętam gdzieś temat w którym aż bulwersowałaś się tym, że dany odrzucony przez dziewczynę chłopak wolał odejść w swoją stronę niż zostać jej "przyjacielem" który by jej pieskował własnym kosztem. Tak, pamiętam jak nawet kobiety się z Tobą nie zgadzały w tym co wypisywałaś....

A jaki to ma związek z tematem wątku i w jaki sposób Twój post ma pomóc Autorowi?

43

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Gary napisał/a:
Leśny_owoc napisał/a:

Kurczę jak czytam ten temat to bardziej chce mi się śmiać, niż płakać smile. Co to znaczy inteligentny, doby, pracowity, ciekawy, itp. ?

To znaczy, że totalna ciapa, co skończyła jakieś studia gdzie go mama popchnęła, aby miał dyplom. To ciapa, której mama musi szukać pracy, dziewczyny, który spod skrzydeł mamci nigdy nie miał siły wyjść.
Inteligentny w sensie piątki z historii.
Dobry w sensie że robi co mama każe, w środku nieszczęśliwy.
Ciekawy? Chyba dla mamy ewentualnej koleżanki, którą udałoby się z nim wyswatać.


Nie chcę być wredna, ale KAŻDY ma wady, a jęczenie i pesymizm to najgorsze z nich.

Bądźcie dziewczyny bardzo wredne, bo potem mąż-ciapa powoduje, że musicie i dzieci urodzić i rachunki płacić i jezcze się o pieniądze martwić, a jemu matkować.


Jeśli jest się negatywnie nastawionym do świata i dostrzega się tylko negatywny to jakim sposobem chce się tworzyć normalny związek?

Po co związek, jak mama jest smile smile
Zostaje gość prawiczkiem... inteligentnym, ciekawym, dobrym.



Do tego jeśli dostrzegacie Panowie tylko i wyłącznie Panie lecące na kasę (nie bierzecie innych pod uwagę) to niestety trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i nie tworzyć przerysowanego obrazu swojej osoby - a w tym charakteru i poglądów.

Koniecznie patrzcie na kasę, czy on może zarabiać, czy się stara. Ktoś wyżej wyśmiewał tych "co mają kurs na frezarkę CNC" -- i bardzo dobrze, że mają. Chwalę ich.



Masa młodych ludzi (szczególnie ze ścisłymi umysłami) bardzo się izoluje i ma pretensje do świata, że nikt nie chce za nich uzupełniać ich braków interpersonalnych.

A tak, tak -- to inna kategoria naukowców, co myśleli, że "seks jest be", dziewczyn okropne, a oni tacy moralni i kształcący się, co traktują kobiety jak księżniczki, a one ich z buta jak pudelka.


Jeśli ma się cechy, które trudno nadrobić to należy skupić się na swoich atutach. Podkreślić je i uwydatnić. Ja wiem, że w naszym kraju zrzędzenie i zwalanie winy na innych to norma, ale do niczego dobrego prowadzi. Jedni gadają, inni działają - nie trudno tutaj wywnioskować komu lepiej pójdzie.

Właśnie! Mniej gadania, wiecej działania.



julian.xarax napisał/a:

Niestety kobiety nie lecą na refleksyjnych intelektualistów,

No pewno... bo oni nie wzbudzają emocji. Ciepłe kluchy.


tylko na prostych, pragmatycznych chłopaków po zawodówce, którzy dorobili się własnej firmy, albo mają dochodowe uprawnienia, bo "nie rozkminiali jakichś nudnych głupot"

No to załóż firmę albo miej dochodowe uprawnienia. W czym problem? Wykształcenie raczej Ci nie przeszkadza, co?


i tak związek pięknej, wykształconej intelektualistki z głupim osiłkiem to norma.

Naprawdę? Wątpię... W twojej głowie raczej tylko taka teoria.


U mnie pod uczelnię dresy i wyrokowcy przywozili swoje dziewczyny, studentki na zajęcia furami za grube pieniądze, zrobione handlu prochami i krzywdzie innych osób.

Może tak zarobione, a może po prostu byli starsi i ustawieni.


Ewolucja od dawna nie zrobiła ni kroku naprzód, więc prosty rzemieślnik, z którym tematy do rozmowy szybko się wyczerpują będzie jeszcze długo w cenie u kobiet, wszak one lubią rozprawiać o przyziemnych, codziennych rzeczach, a od głębszych rozmów stronią, nawet jeśli są dobrze wykształcone i dość inteligentne, czego przyczyny dotychczas nie zdołałem ustalić i jest dla mnie zastanawiające.

Bo widzisz... kobiety potrzebują czuć emocje do mężczyzny. Rozprawy intelektualne nie wzbudzają emocji.

Coś mi się wydaje, że masz problem z tym, że ktoś ma skończone studia. Z mojego doświadczenia wynika, że jest wielu takich, którzy gadają "tym papierkiem można sobie tyłek podetrzeć" przeważnie skręcają się w środku z zazdrości, że ktoś ma ten papierek, a z reguły im silniej atakują i bardziej to powtarzają tym intensywniejszy jest ból z powodu braku tego papierka...nie żebym coś sugerował.

Tak jakby człowiek po studiach nie mógł robić tego wszystkiego co człowiek bez dyplomu. Tak jakby nie mógł robić tych uprawnień na frezarki, widlaki, C+E i innych tego rodzaju rzeczy.

Tyle, że różnica jest taka, że wiele z tych uprawnień i urządzeń nawet małpa by obsłużyła, a wielu z tych dyplomów, które zdobywają ludzie na studiach małpa by nie zdobyła.

Żyjemy w takim kraju, gdzie prosty pracownik fizyczny, czy operator jakiegoś urządzenia może zarobić 3 razy tyle co doktor habilitowany, pracownik naukowy, umysłowy i według kryteriów najbardziej prymitywnych jednostek to on jest lepszym człowiekiem od tego pracownika naukowego, bo zarabia parę tysięcy więcej. Nie wszyscy rozumują w takich kryteriach i takich kategoriach.

Dla dresa, który "bro i hehe" z ziomkami to według jego kryteriów też on sam jest lepszy od doktora habilitowanego, bo przecież "On by mu najebał, więc to oczywiste, poza tym ma droższe ciuchy i zarabia więcej na tych swoich frezarkach". Jest lepszy? Nie wiem czy można tak nazwać kogoś, kogo etos w życiu to: natrzepać kasiory, żryć, spać, wyroochać jak najwięcej fajnych loszek i zejść. Ot, cały system wartości, życie dla życie.

Na serio uważasz, że: więcej kasy = lepszy i to idzie liniowo?

Nie każdy ma taką samą hierarchię wartości. Nie każdy stawia sobie za cele w życiu to co najprymitywniejsze jednostki, czyli natrzepać w życiu jak najwięcej kasiory i połechtać jak najwięcej ośrodki nagrody w mózgu hedonistycznymi przyjemnościami i tak żyć, bezrefleksyjnie, a potem zdechnąć.

Twoje posty brzmią tak jakby to było oczywiste, że każdy ma tylko te dwa cele w życiu, które ty sam sobie obrałeś, a ci, którzy ich nie realizują to są mniej warci.

Według twojego systemu wartości np. ktoś kto jest wolontariuszem, inżynierem, który uratował kiedyś rodzinę z płonącego domu jest mniej warty niż kasiasty diler narkotyków w ciuchach w paski, który roocha co tydzień nową loszkę w klopie na dysce. To jest przerażające, gdzie ludzkość zmierza.

44

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Chomikowa napisał/a:

Leśny owoc, pierwszorzędnie rozwaliłaś na czynniki pierwsze internetowych frustratów big_smile Twoje posty to totalny nokaut! big_smile

Kółko wzajemnej adoracji?

45

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

@julian... gdybym był dziewczyną to bym takiego gościa jak Ty nie chciał; masz mega problem, gardzisz ludźmi, wydaje Ci się, że coś Ci sie należy, ale na szczęście życie pokazuje Ci gdzie twoje miejsce, ustawia Cię do kąta, aż nabierzesz nieco pokory smile

46

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Bo dla niektorych "normalna dziewczyna" to taka bez wlasnego zdania, ulegla (w tym gorszym sensie), zapatrzona w swojego "mężczyznę" jak w obraz, bo przeciez ktos tak wspanialy jej sie wiecej nie trafi...

Coz... czasem jest lepiej plakac po bad boyu niz spedzic cale zycie u boku faceta bez charakteru...

Takie życie ;P

47

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Leśny_owoc napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Ty niby jesteś tym refleksyjnym intelektualistą, na którego powinnyśmy lecieć? Bo nie do końca zrozumiałam?

Ja przestałam wierzyć, że osoby pokroju julian.xarax to zrozumieją, a właśnie o tym mówię. Zawsze argumenty typu: ewolucja, a dlaczego? Tego typu światopogląd automatycznie zabiera odpowiedzialność z nas samych, że w tych sferach nam nie wychodzi. Dojrzały mężczyzna tak nie robi. Światopoglądy dużo mówią o danej osobie. Na świecie są miliardy kobiet i mężczyzn, tworzy się miliardy związków, a oni biedni urodzili się nie w tym czasie co trzeba smile. Przecież to kompletny absurd. Są dwie możliwości albo czekają na gotowe (ugrzęźli w internetowym świecie, gdzie wszystko szybko przychodzi), albo mają niskie umiejętności interpersonalne.
Nie zamierzam wmawiać ludziom, że młodzi mężczyźni to w większości imbecyle, a młode kobiety to chodzące ideały, bo tak nie jest i nigdy nie będzie. Jednakże nie rozumiem tego za przeproszeniem "bólu pośladków" o to, że dziewczyna która leci na pieniądze wiąże się właśnie z mężczyzną, który ma pieniądze i mu jej podejście nie przeszkadza - gdzie tutaj logika? Dlaczego niby inteligentny mężczyzna miałby zazdrościć tego typu kobiety jeśli obsmarowuje ją na każdym kroku (zasada dużo o czymś gadasz to ci na tym zależy)? Dlaczego nie znaleźć sobie innego typu dziewczyny tylko płakać? Odpowiedzi same nasuwają się na język... albo jedyną osiągalną "partią" jest właśnie kobieta lecąca na kasę (o dziwo to naprawdę niskie wymagania - tylko jedna cecha pieniądze, gorzej jest nadrobić charakter), albo oczekiwania nieadekwatne do swojego aktualnego stanu (mało pozytywnych cech, albo negatywne przeważają nad pozytywnymi w oczach konkretnej kobiety). Niestety tak samo jak wy Panowie poszukujecie swojego ideału, tak samo robią Panie - nie wiem o co się tutaj wściekać. Dodajmy do tego, że nie każdy szuka kogoś do związku, a np. na jedną noc i o dziwo równie często występuje to u mężczyzn, jak i kobiet. Takie życie, chcesz iść w ilość to zachowuj się jak większość mężczyzn z braniem, chcesz znaleźć kogoś "dopasowanego" do Ciebie to trzeba się wysilić, przy dokonaniu uczciwej oceny własnej osoby. Kiedyś ludzie mieli pulę "ogólnych" tematów, teraz to się zmieniło. Nie wiem dlaczego te właśnie "inteligentne" osoby mają tendencję do wywyższania własnych zainteresować nad innymi, a jeśli ktoś nie ma ochoty rozmawiać o tych zainteresowaniach to od razu muszą być tępi/głupi. To niestety jest taktyka dwóch mieczy i może się zdarzyć, że ktoś wyśmieje julian.xarax Twoje zainteresowania uważając je za niszowe. Jaki inteligentny człowiek tak podchodzi do ludzi? Taki Albert Einstein, czy Thomas Alva Edison zero problemów z kobietami i jakoś potrafili dostosować tematy do konkretnego towarzystwa, przy czym wcale nie godziło to w Ich inteligencję.
Wybór należy do Ciebie, ale za to jaką drogę obierzesz odpowiedzialność za ew. niepowodzenie spada tylko na Ciebie.

Dlatego wcześniej napisałam o tym roszczeniowym podejściu do życia - mi się podoba to muszę mieć. Tak w życiu nie ma. Kiedyś o tyle było łatwiej, że były kryteria uniwersalne względem obu płci (gdzie pieniądze wcale nie były nisko w hierarchii tylko za komuny większość społeczeństwa nie miała zbytnio możliwości zbijania kokosów). Zatem kobieta będąc straszona staropanieństwem często patrzyła na status społeczny mężczyzny. A ile teraz rozpada się związków (rozwody osób w wieku 40-50 lat), bo myślało się a jakoś to będzie?

Racja, tworzy się miliardy związków, ale pewne zmiany zachodzą. Zobacz jak wygląda teraz trwałość tych związków i podejście do nich. Teraz jest silne nastawienie na prostą konsumpcję i ludziom coraz mniej wystarcza, więzi i relacje są płytkie. W swojej naiwności ludzie poszukują spełnienia w prostym materializmie i hedonizmie. Dodatkowo są łatwym celem programowania i narzucania kryteriów z zewnątrz. Poszukiwanie szczęścia zastąpiło poszukiwanie chwilowej gratyfikacji, a podejście "miej więcej niż inni, miej lepsze niż inni" byt określany przez mieć. Ilu ludzi żyje w tym trybie rywalizacji na kryteria, które nie są nawet ich własne, tylko narzucone z zewnątrz. To jest po prostu zwykłe zagubienie. Wiele osób ma świetną relację, związek i ukochaną osobę przy boku, ale z zewnątrz wmawia im się, że to nie jest to czego potrzebują, żeby być spełnieni. Powinni nabijać jak najwięcej kasy wszelkimi środkami, legalnymi, nielegalnymi, chodzić po klubach, pić, nawalać jak najwięcej fotek na fejsa, zaliczać jak najwięcej, bo inaczej są śmieciami. Ludzie przejmują to z zewnątrz i wybierają te dobra i tą drogę. Znałem takiego chłopaka, który był z dziewczyną, to była świetna dziewczyna, bardzo mu oddana, wierna, ale po trzech latach ją zostawił, bo powiedział, że "musi jeszcze poroochać panienki, póki jest studentem, bo co to za facet co nie zaliczył pół planety?" Na serio myślicie, że to są wasze kryteria. Ludzie dają sobie wmówić, że ich życie na starość okaże się zmarnowane jeśli nie nachapią się jak najwięcej hedonizmu w tym życiu i dóbr materialnych. Bezrefleksyjnie powtarzają te slogany. Biją się, żeby zarabiać o zetkę więcej od sąsiada i kupują nową pralkę, żeby gul skoczył. I tak całe życie przepieprzone na realizowanie cudzych kryteriów, bo się tak długo słuchało, że się coś POWINNO, że się w to uwierzyło.

48 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2017-10-14 18:42:44)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
julian.xarax napisał/a:
Chomikowa napisał/a:

Leśny owoc, pierwszorzędnie rozwaliłaś na czynniki pierwsze internetowych frustratów big_smile Twoje posty to totalny nokaut! big_smile

Kółko wzajemnej adoracji?

Aha czyli jak ktoś zgadza się z Tobą to jest wszystko w porządku, a jak ktoś popiera drugą stronę to spisek. Tutaj ludzie mają prawo zgadzać się lub nie z opinią innych dyskutujących i uwierz mi nie robią tego Ci na złość, ale dlatego bo mają inne podejście do pewnych spraw.
Jeszcze jak dodasz, że jesteś za "prawicą" (szczególnie jak będziesz typem KorwinuSS) to będzie pozamiatane smile.
Naprawdę spójrz na świat pod innym kątem. Moim zdaniem tworzysz być może nieświadomie problemy. Na świecie jest tyle samotnych kobiet, że praktycznie tylko w Chinach mają z tym poważny problem (ale na swoje własne życzenie). Taka m.in. różnorodność i brak restrykcyjnych kulturowych ram daje duże pole do popisu w tym aspekcie. Kobiety wymagają i w tym aspekcie będzie coraz gorzej, ale czy aby na pewno? Według mnie to powinno podnieść standardy obu stron.
Jeśli natomiast chodzi o studia, bądź ich brak. Jak na moje doświadczenie może być fajny absolwent studiów, jak i ktoś po zawodówce/technikum/liceum. I w drugą stronę. Tutaj nie ma reguły. Dobrze prosperująca firma, bądź obroniona praca nie wpływają na charakter, który ktoś po prostu może mieć nie do wytrzymania.

49

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
santapietruszka napisał/a:
X77 napisał/a:
Chomikowa napisał/a:

Leśny owoc, pierwszorzędnie rozwaliłaś na czynniki pierwsze internetowych frustratów big_smile Twoje posty to totalny nokaut! big_smile

Czy to nie TY przypadkiem, która wspiera zjawisko FriendZone? Chyba pamiętam gdzieś temat w którym aż bulwersowałaś się tym, że dany odrzucony przez dziewczynę chłopak wolał odejść w swoją stronę niż zostać jej "przyjacielem" który by jej pieskował własnym kosztem. Tak, pamiętam jak nawet kobiety się z Tobą nie zgadzały w tym co wypisywałaś....

A jaki to ma związek z tematem wątku i w jaki sposób Twój post ma pomóc Autorowi?

To, że takiej osoby nie warto brać na poważnie. I nie mam nawet takiego zamiaru.

50

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Gary napisał/a:

@julian... gdybym był dziewczyną to bym takiego gościa jak Ty nie chciał; masz mega problem, gardzisz ludźmi, wydaje Ci się, że coś Ci sie należy, ale na szczęście życie pokazuje Ci gdzie twoje miejsce, ustawia Cię do kąta, aż nabierzesz nieco pokory smile

Daj spokój hipokryto. W Twoich postach nie roi się od pogardy dla tych, którzy według TWOICH kryteriów są jak ty to określasz "ciepłymi kluchami", "cipami" itd. To są właśnie te stereotypy i kryteria, że ktoś musi być taki, a taki, bo inaczej my, którzy wiemy najlepiej co stanowi o jego wartości będziemy używać brzydkich określeń na niego, bo przecież tak nie może być, żeby ktoś wyznawał inne wartości, a nawet jeśli wyznaje to i tak jest "przegrywem", bo my tak mówimy. Nie? "Prawdziwy facet musi to, prawdizwy facet musi tamto, prawdziwy facet musi siamto, sramto i owamto". Hahaha...

51 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-10-14 19:01:10)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
julian.xarax napisał/a:

"Prawdziwy facet musi to, prawdizwy facet musi tamto, prawdziwy facet musi siamto, sramto i owamto". Hahaha...

Prawdziwy facet ma jaja i wie, że jedyne, co musi, to żyć zgodnie ze swoimi przekonaniami. Prawdziwy facet na stówę nie płacze na babskim forum, że coś gdzieś kiedyś powiedział, że coś niby musi big_smile
A tak z Twojej beczki - prawdziwy facet nie wyciera sobie gęby ukończeniem studiów, gardząc tymi, którzy tych studiów nie ukończyli. Prawdziwy facet nie oczekuje od życia, że samo mu coś da, bo "mu się należy, bo jest intelektualistą". Prawdziwy facet umie używać mózgu nie tylko do przeczytania paru skryptów na studiach, ale i do układania sobie życia.

52

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
julian.xarax napisał/a:

Racja, tworzy się miliardy związków, ale pewne zmiany zachodzą. Zobacz jak wygląda teraz trwałość tych związków i podejście do nich. Teraz jest silne nastawienie na prostą konsumpcję i ludziom coraz mniej wystarcza, więzi i relacje są płytkie. W swojej naiwności ludzie poszukują spełnienia w prostym materializmie i hedonizmie..

Upraszczasz i to bardzo mocno. Sądzisz, że kiedyś ludzie byli inni? Żadną miarą to właśnie kultura narzucała Im trwanie w związkach z rozsądku. Dowodem jest właśnie wysyp rozwodów i to nie młodych par, a tych co właśnie dzieci wyprowadziły się z domu. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale kobieta nie miała dobrych perspektyw jeśli chciałaby odejść od męża patologa/toksyka. Ludzie rezygnowali z siebie. Czy to lepiej? Dla państwa tak, bo rodziły się dzieci = siła robocza, a emerytury bazują na pracy młodszych na starszych (moim zdaniem od początku taki system był skazany na porażkę). Dla nich to smutna rzeczywistość.
Z tym rozwiązłym życiem się zgodzę. Powiększa się pula osób odbiegających od norm moralnych. Jednakże tak już się działo w IV/V w n.e. w Starożytnej Grecji. Dla nich nasze normy moralne byłyby bardzo restrykcyjne. Np. sex z żoną uprawiali w ubraniach, natomiast wieczorem wychodzili do burdeli i nie mieli żadnych obiekcji smile. Historia zatacza koło - gdy ludzie poczują, że już poszli o krok za daleko będą wracać do bardziej konserwatywnych poglądów. To normalne.

julian.xarax napisał/a:

Dodatkowo są łatwym celem programowania i narzucania kryteriów z zewnątrz.

Jesteśmy gatunkiem stadnym=społecznym. Nasza cała egzystencja, a w tym przetrwanie zależało od współpracy. Teraz niestety panuje ogromna dezinformacja po obu stronach i w zależności w którą idziemy skrajność (lewica, prawica) tam przyklaskujemy oraz nie sprawdzamy tych informacji. Najlepszym przykładem są witryny prawicowe i demotywatory oraz witryny lewicowe i pudelek. Ludzie przez innych są szczuci przeciwko innym.

julian.xarax napisał/a:

Poszukiwanie szczęścia zastąpiło poszukiwanie chwilowej gratyfikacji, a podejście "miej więcej niż inni, miej lepsze niż inni" byt określany przez mieć. Ilu ludzi żyje w tym trybie rywalizacji na kryteria, które nie są nawet ich własne, tylko narzucone z zewnątrz. To jest po prostu zwykłe zagubienie. Wiele osób ma świetną relację, związek i ukochaną osobę przy boku, ale z zewnątrz wmawia im się, że to nie jest to czego potrzebują, żeby być spełnieni. Powinni nabijać jak najwięcej kasy wszelkimi środkami, legalnymi, nielegalnymi, chodzić po klubach, pić, nawalać jak najwięcej fotek na fejsa, zaliczać jak najwięcej, bo inaczej są śmieciami. Ludzie przejmują to z zewnątrz i wybierają te dobra i tą drogę. Znałem takiego chłopaka, który był z dziewczyną, to była świetna dziewczyna, bardzo mu oddana, wierna, ale po trzech latach ją zostawił, bo powiedział, że "musi jeszcze poroochać panienki, póki jest studentem, bo co to za facet co nie zaliczył pół planety?" Na serio myślicie, że to są wasze kryteria. Ludzie dają sobie wmówić, że ich życie na starość okaże się zmarnowane jeśli nie nachapią się jak najwięcej hedonizmu w tym życiu i dóbr materialnych. Bezrefleksyjnie powtarzają te slogany. Biją się, żeby zarabiać o zetkę więcej od sąsiada i kupują nową pralkę, żeby gul skoczył. I tak całe życie przepieprzone na realizowanie cudzych kryteriów, bo się tak długo słuchało, że się coś POWINNO, że się w to uwierzyło.

Moim zdaniem za krótko przeżyłeś, aby dojść do takich wniosków. Pozostaje zatem inna droga - naczytałeś/naoglądałeś się w internecie/telewizji historii i poszedłeś w skrajność. Gdybym non stop oglądała tylko programy informacyjne musiałabym dojść do wniosku, że ludzie to świry i mordercy, a co ciekawe w całym swoim życiu widziałam tylko 1 bójkę. Do życia musisz podchodzić z dozą dystansu. Zbyt skrajnie oceniasz ludzi. Oczywiście są tacy co by zabili dla pieniądza, ale to nie jest charakterystyczne do XXI w.

julian.xarax napisał/a:

I tak całe życie przepieprzone na realizowanie cudzych kryteriów, bo się tak długo słuchało, że się coś POWINNO, że się w to uwierzyło.

No to jest trudno, ale jak już wcześniej wspomniałam ludzie nie są samotnikami tylko osobnikami stadnymi. Jeśli chcemy przetrwać musimy współpracować. Moim zdaniem teraz i tak nie jest tak źle smile. Przynajmniej nikt Ciebie nie spali żywcem, bo gdy wrzucili Ciebie do wody to dzięki wielu warstwom tkaniny unosiłeś się na wodzie, bądź masz powszechny dostęp do edukacji/kultury i sztuki/służby zdrowia. Jest wiele do zrobienia, ale nie ma dramatu to media (wszelkie) chcą zarabiać i tym samym wyolbrzymiają praktycznie każdy problem.

53

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
santapietruszka napisał/a:
julian.xarax napisał/a:

"Prawdziwy facet musi to, prawdizwy facet musi tamto, prawdziwy facet musi siamto, sramto i owamto". Hahaha...

Prawdziwy facet ma jaja i wie, że jedyne, co musi, to żyć zgodnie ze swoimi przekonaniami. Prawdziwy facet na stówę nie płacze na babskim forum, że coś gdzieś kiedyś powiedział, że coś niby musi big_smile
A tak z Twojej beczki - prawdziwy facet nie wyciera sobie gęby ukończeniem studiów, gardząc tymi, którzy tych studiów nie ukończyli. Prawdziwy facet nie oczekuje od życia, że samo mu coś da, bo "mu się należy, bo jest intelektualistą". Prawdziwy facet umie używać mózgu nie tylko do przeczytania paru skryptów na studiach, ale i do układania sobie życia.

Toteż właśnie czynię i żyję zgodnie ze swoimi przekonaniami, dlatego mam gdzieś dalszą część, która zaczyna się od "prawdziwy facet na stówę nie płacze", więc sobie "popłaczę" bo lubię. Co do tego wycierania gęby studiami to nie przeszkadza ci, gdy tacy jak gary gardzą tymi co poszli robić "dyplom", bo sam nie ma studiów. To zapewne dlatego, że on włazi wam w 4 litery. Jeśli chodzi o to "używanie mózgu" to pewnie w języku większości kobiet oznacza "do trzepania hajsu", tyle mam na ten temat do powiedzenia.

54 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-10-14 19:24:57)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
julian.xarax napisał/a:

Jeśli chodzi o to "używanie mózgu" to pewnie w języku większości kobiet oznacza "do trzepania hajsu", tyle mam na ten temat do powiedzenia.

I tu mamy sedno problemu - żadna kobieta mnie nie chce, mimo że jestem taki "zajebisty", więc pojadę i po kobietach, i po tych "troglodytach po zawodówce", których kobiety chcą, a wszystko to ubiorę w "ładny" płaszczyk pseudointelektualnego bełkotu, jakie to dzisiaj mamy społeczeństwo, niekierujące się wartościami itd...

55

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Leśny_owoc napisał/a:
julian.xarax napisał/a:

Racja, tworzy się miliardy związków, ale pewne zmiany zachodzą. Zobacz jak wygląda teraz trwałość tych związków i podejście do nich. Teraz jest silne nastawienie na prostą konsumpcję i ludziom coraz mniej wystarcza, więzi i relacje są płytkie. W swojej naiwności ludzie poszukują spełnienia w prostym materializmie i hedonizmie..

Upraszczasz i to bardzo mocno. Sądzisz, że kiedyś ludzie byli inni? Żadną miarą to właśnie kultura narzucała Im trwanie w związkach z rozsądku. Dowodem jest właśnie wysyp rozwodów i to nie młodych par, a tych co właśnie dzieci wyprowadziły się z domu. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale kobieta nie miała dobrych perspektyw jeśli chciałaby odejść od męża patologa/toksyka. Ludzie rezygnowali z siebie. Czy to lepiej? Dla państwa tak, bo rodziły się dzieci = siła robocza, a emerytury bazują na pracy młodszych na starszych (moim zdaniem od początku taki system był skazany na porażkę). Dla nich to smutna rzeczywistość.
Z tym rozwiązłym życiem się zgodzę. Powiększa się pula osób odbiegających od norm moralnych. Jednakże tak już się działo w IV/V w n.e. w Starożytnej Grecji. Dla nich nasze normy moralne byłyby bardzo restrykcyjne. Np. sex z żoną uprawiali w ubraniach, natomiast wieczorem wychodzili do burdeli i nie mieli żadnych obiekcji smile. Historia zatacza koło - gdy ludzie poczują, że już poszli o krok za daleko będą wracać do bardziej konserwatywnych poglądów. To normalne.

julian.xarax napisał/a:

Dodatkowo są łatwym celem programowania i narzucania kryteriów z zewnątrz.

Jesteśmy gatunkiem stadnym=społecznym. Nasza cała egzystencja, a w tym przetrwanie zależało od współpracy. Teraz niestety panuje ogromna dezinformacja po obu stronach i w zależności w którą idziemy skrajność (lewica, prawica) tam przyklaskujemy oraz nie sprawdzamy tych informacji. Najlepszym przykładem są witryny prawicowe i demotywatory oraz witryny lewicowe i pudelek. Ludzie przez innych są szczuci przeciwko innym.

julian.xarax napisał/a:

Poszukiwanie szczęścia zastąpiło poszukiwanie chwilowej gratyfikacji, a podejście "miej więcej niż inni, miej lepsze niż inni" byt określany przez mieć. Ilu ludzi żyje w tym trybie rywalizacji na kryteria, które nie są nawet ich własne, tylko narzucone z zewnątrz. To jest po prostu zwykłe zagubienie. Wiele osób ma świetną relację, związek i ukochaną osobę przy boku, ale z zewnątrz wmawia im się, że to nie jest to czego potrzebują, żeby być spełnieni. Powinni nabijać jak najwięcej kasy wszelkimi środkami, legalnymi, nielegalnymi, chodzić po klubach, pić, nawalać jak najwięcej fotek na fejsa, zaliczać jak najwięcej, bo inaczej są śmieciami. Ludzie przejmują to z zewnątrz i wybierają te dobra i tą drogę. Znałem takiego chłopaka, który był z dziewczyną, to była świetna dziewczyna, bardzo mu oddana, wierna, ale po trzech latach ją zostawił, bo powiedział, że "musi jeszcze poroochać panienki, póki jest studentem, bo co to za facet co nie zaliczył pół planety?" Na serio myślicie, że to są wasze kryteria. Ludzie dają sobie wmówić, że ich życie na starość okaże się zmarnowane jeśli nie nachapią się jak najwięcej hedonizmu w tym życiu i dóbr materialnych. Bezrefleksyjnie powtarzają te slogany. Biją się, żeby zarabiać o zetkę więcej od sąsiada i kupują nową pralkę, żeby gul skoczył. I tak całe życie przepieprzone na realizowanie cudzych kryteriów, bo się tak długo słuchało, że się coś POWINNO, że się w to uwierzyło.

Moim zdaniem za krótko przeżyłeś, aby dojść do takich wniosków. Pozostaje zatem inna droga - naczytałeś/naoglądałeś się w internecie/telewizji historii i poszedłeś w skrajność. Gdybym non stop oglądała tylko programy informacyjne musiałabym dojść do wniosku, że ludzie to świry i mordercy, a co ciekawe w całym swoim życiu widziałam tylko 1 bójkę. Do życia musisz podchodzić z dozą dystansu. Zbyt skrajnie oceniasz ludzi. Oczywiście są tacy co by zabili dla pieniądza, ale to nie jest charakterystyczne do XXI w.

julian.xarax napisał/a:

I tak całe życie przepieprzone na realizowanie cudzych kryteriów, bo się tak długo słuchało, że się coś POWINNO, że się w to uwierzyło.

No to jest trudno, ale jak już wcześniej wspomniałam ludzie nie są samotnikami tylko osobnikami stadnymi. Jeśli chcemy przetrwać musimy współpracować. Moim zdaniem teraz i tak nie jest tak źle smile. Przynajmniej nikt Ciebie nie spali żywcem, bo gdy wrzucili Ciebie do wody to dzięki wielu warstwom tkaniny unosiłeś się na wodzie, bądź masz powszechny dostęp do edukacji/kultury i sztuki/służby zdrowia. Jest wiele do zrobienia, ale nie ma dramatu to media (wszelkie) chcą zarabiać i tym samym wyolbrzymiają praktycznie każdy problem.

No, a skąd ty wiesz ile ja żyję na tym świecie. Jeśli biorę pod uwagę coś co czytam to są to tylko badania naukowe, gdzie mam opis jak dokładnie wyglądał przebieg badań, na jakiej próbie w jakich warunkach, żeby wykluczyć bezużyteczność. Drugim źródłem są wypowiedzi ludzi na różnych forach i w rzeczywistości, gdy zauważam powtarzalne schematy, slogany i stereotypy, na pewno nie czerpię informacji z pudelków i memów, jeśli nie mam dowodów, metody badawczej i przebiegu badań. Widzę podejście ludzi, które często jest "muszę iść przecież na zakrapianą imprezę co któryś weekend, bo inaczej moje życie nie ma sensu" i odnoszę wrażenie, że przeważająca liczba ludzi rzeczywiście w to wierzy.

Nie jestem też ani lewicowcem, ani prawicowcem, tylko centrystą. Do większości zagadnień mam własne indywidualne podejście i stanowisko. Na niektóre w ogóle nie mam wyrobionego poglądu np. sprawa aborcji jest dla mnie tak trudnym zagadnieniem, że wciąż ciężko mi rozstrzygnąć, mimo znajomości spraw medycznych, medycznej terminologii i ogromnego zainteresowania zagadnieniem świadomości.

Natomiast poznałem już niejedną osobę, która święcie wierzyła w to, że ilość imprez, spożytego alkoholu, pieniędzy i dobytych stosunków jest wyznacznikiem wartości jej życia. Osób powtarzających slogany "wyszaleć się", zanim padnie tutaj zarzut o generalizacji na podstawie mojego otoczenia to mówię o osobach, które spotkałem na swojej drodze życiowej, a było ich bardzo wiele, bo dużo się przemieszczam, bywam tu i tam, a na domiar wszystkiego mam nieco znajomych rozrzuconych po Polszy, tu korespondowałem z tymi i owymi, dużo osób relacjonowało i relacjonuje mi podobne zjawiska, zmieniałem środowiska wiele razy. Może to kwestia zbiegu okoliczności.

Przeczytać też czasem stastytykę i liczbę wyświetlen Popka, liczoną w milionach to nie grzech. Albo jak widzę na murach napisy, że Popek to gość, czy chłopaczynę, który idzie z tą muzyką odpaloną z telefonu to też są czynniki, które jakoś składają mi obraz całości, że mniej więcej wiem co i jak.

56 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-10-14 19:31:48)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
julian.xarax napisał/a:

...

A tutaj jesteś gagatku, a ja Ci pisałem na twoje nieudacznictwo w innym wątku, no ale cóż.
Widzę że czepiasz się ludzi którzy mają różne uprawnienia.
Ja Ci powiem że mam pokończone studia, ale przez lata nazbierałem sporą ilość różnych uprawnień. Niektóre dość specjalistyczne i jako wykwalifikowany pracownik fizyczny, zarabiałem zawsze więcej niż jako pracownik nie fizyczny, bazujący na skończonych studiach.
I dzisiaj nie jestem może pracownikiem fizycznym w klasycznym postrzeganiu( bo niby nie a jednak nie raz jestem styrany) ale wiem że jak będę chciał zarobić więcej to zmienię pracę na fizyczną, gdzie dzięki uprawnieniom i umiejętnością, zarobię sporo lepszą kasę. Tym bardziej że właśnie dzięki temu mam wiele drzwi otwartych i możliwość powrotu nie koniecznie jako wynik wolnego wakatu, a dlatego że wielu pracodawców chce mieć takiego pracownika na podorędziu, bo ma sporą wartość.
Przyznam że czasami wpadnę gdzieś tam na jakąś fuszkę, dorobić troszkę na imprezy i inne takie których nienawidzisz.
Aaaa i nie jesteś inteligenty, raczej ograniczony, ale w innym temacie Ci napisałem, to nie będę klepać tego samego.

57 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-10-14 19:30:28)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
julian.xarax napisał/a:
Gary napisał/a:

@julian... gdybym był dziewczyną to bym takiego gościa jak Ty nie chciał; masz mega problem, gardzisz ludźmi, wydaje Ci się, że coś Ci sie należy, ale na szczęście życie pokazuje Ci gdzie twoje miejsce, ustawia Cię do kąta, aż nabierzesz nieco pokory smile

Daj spokój hipokryto. W Twoich postach nie roi się od pogardy dla tych, którzy według TWOICH kryteriów są jak ty to określasz "ciepłymi kluchami", "cipami" itd. To są właśnie te stereotypy i kryteria, że ktoś musi być taki, a taki, bo inaczej my, którzy wiemy najlepiej co stanowi o jego wartości będziemy używać brzydkich określeń na niego, bo przecież tak nie może być, żeby ktoś wyznawał inne wartości, a nawet jeśli wyznaje to i tak jest "przegrywem", bo my tak mówimy. Nie? "Prawdziwy facet musi to, prawdizwy facet musi tamto, prawdziwy facet musi siamto, sramto i owamto". Hahaha...

Nie odróżniasz "cipy" od "ciapy"? Stereotypy? No to ja jestem inteligentny, dobry i ciekawy... a jakoś nigdy na dziewczyny nie narzekałem. Jako "prawdziwy facet" nie musisz nic... ale jeśli żadna kobieta Cię nie chce, to faktycznie jesteś "przegrywem". Jakby prawiczkiem pełnym teorii na temat życia, które słabo w praktyce się sprawdzają. Coś jak w seksie dziewczyny mówią "gawędziasz-erotoman" co tylko gada i gada a z tego nic nie wynika. Zamiast żalić się na damskim forum powinieneś być z jakąś dziewczyną w sobotę gdzieś wieczorem.


Natomiast poznałem już niejedną osobę, która święcie wierzyła w to, że ilość imprez, spożytego alkoholu, pieniędzy i dobytych stosunków jest wyznacznikiem wartości jej życia.

No widzisz... inni mają seks a Ty nie... coś robisz źle. Seks jest ważny, ale z twoimi teoriami to pozostaje Ci w cierpieniu się zestarzeć smile smile

58

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
santapietruszka napisał/a:
julian.xarax napisał/a:

Jeśli chodzi o to "używanie mózgu" to pewnie w języku większości kobiet oznacza "do trzepania hajsu", tyle mam na ten temat do powiedzenia.

I tu mamy sedno problemu - żadna kobieta mnie nie chce, mimo że jestem taki "zajebisty", więc pojadę i po kobietach, i po tych "troglodytach po zawodówce", których kobiety chcą, a wszystko to ubiorę w "ładny" płaszczyk pseudointelektualnego bełkotu, jakie to dzisiaj mamy społeczeństwo, niekierujące się wartościami itd...

Nie mam nic do tego, że kobieta chce faceta po zawodówce, bo znam ludzi po zawodówce, których uważam za inteligentniejszych od siebie i mam do nich ogromny szacunek (choćby mój ojciec).

Chodzi o to, że dla kobiety nie ma znaczenia, czy to jest kulturalny i oczytany facet po zawodówce, który oprócz tych swoich uprawnień ma jeszcze jakieś cele, wartości, inteligencję, i z którym jest o czym pogadać, czy może to troglodyta, prostak, cham i tępak po zawodówce, który trzepie hajs, a jego wartości to poruchać, żryć, alko i mecz. Ważne, że hajs się zgadza i do tego mam wrażenie, że kobiety często wybierają jeszcze chętniej tych drugich. No, bo powiedz mi jak to się dzieje, że np. moja sąsiadka, fajna miła dziewczyna bez matury, po dobrych studiach i dobrej uczelni jest z chłopakiem bez matury, po zawodówce, którego hobby w młodości to były ustawki i jej rodzice go z tych względów nie tolerują, a ona jest zakochana po uszy.

Po prostu mam wrażenie, że kobiety, nawet te wykształcone właśnie takich troglodytów, bad boyów chcą najbardziej i tak wynika nie tylko z moich obserwacji, ale pokrywa się też z relacjami wielu innych osób, które znają dobrze takie środowiska, między innymi np. moich znajomych z policji, który jeżdżą na interwencję do domu takich panów i mi mówili jakie tam są kobiety.

No i dokąd tędy dojdziemy?

59

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
Gary napisał/a:
julian.xarax napisał/a:
Gary napisał/a:

@julian... gdybym był dziewczyną to bym takiego gościa jak Ty nie chciał; masz mega problem, gardzisz ludźmi, wydaje Ci się, że coś Ci sie należy, ale na szczęście życie pokazuje Ci gdzie twoje miejsce, ustawia Cię do kąta, aż nabierzesz nieco pokory smile

Daj spokój hipokryto. W Twoich postach nie roi się od pogardy dla tych, którzy według TWOICH kryteriów są jak ty to określasz "ciepłymi kluchami", "cipami" itd. To są właśnie te stereotypy i kryteria, że ktoś musi być taki, a taki, bo inaczej my, którzy wiemy najlepiej co stanowi o jego wartości będziemy używać brzydkich określeń na niego, bo przecież tak nie może być, żeby ktoś wyznawał inne wartości, a nawet jeśli wyznaje to i tak jest "przegrywem", bo my tak mówimy. Nie? "Prawdziwy facet musi to, prawdizwy facet musi tamto, prawdziwy facet musi siamto, sramto i owamto". Hahaha...

Nie odróżniasz "cipy" od "ciapy"? Stereotypy? No to ja jestem inteligentny, dobry i ciekawy... a jakoś nigdy na dziewczyny nie narzekałem. Jako "prawdziwy facet" nie musisz nic... ale jeśli żadna kobieta Cię nie chce, to faktycznie jesteś "przegrywem". Jakby prawiczkiem pełnym teorii na temat życia, które słabo w praktyce się sprawdzają. Coś jak w seksie dziewczyny mówią "gawędziasz-erotoman" co tylko gada i gada a z tego nic nie wynika. Zamiast żalić się na damskim forum powinieneś być z jakąś dziewczyną w sobotę gdzieś wieczorem.


Natomiast poznałem już niejedną osobę, która święcie wierzyła w to, że ilość imprez, spożytego alkoholu, pieniędzy i dobytych stosunków jest wyznacznikiem wartości jej życia.

No widzisz... inni mają seks a Ty nie... coś robisz źle. Seks jest ważny, ale z twoimi teoriami to pozostaje Ci w cierpieniu się zestarzeć smile smile

Generalnie to samo stwierdziłem, tylko właśnie gdzie indziej, gościowi brakuje sexu, generalnie kobiecej energii, i mimo zwiększonego pofałdowania kory mózgowej, to jak yebnie go tir to będzie takim samym kawałkiem mięcha jak sebix po spotkaniu z tirem.
Co oznacza że biologii nie oszuka a jako istota biologiczna, zapotrzebowanie na kontakty z kobietami jest podobne do tego jak u seby w dresach.
U niego widać ewidentny brak.

60 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-10-14 19:40:56)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Uważasz, że do ludzi po studiach nie przyjeżdża policja na interwencje? To Cię muszę rozczarować.

No i generalnie zgodzę się z Panami wyżej - boli Cię, że kobiety dają seks komuś innemu, a nie takiemu zajebistemu Tobie - stąd Twoje frustracje. Zmień podejście, przestań żyć tym, co wyczytasz w statystykach i nie podrywaj kobiet na "refleksyjnego intelektualistę", bo jak kobieta ląduje z facetem w łóżku, to intelektualne rozkminy to jest ostatnia rzecz, o której wtedy marzy...

61

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
zabpth napisał/a:
julian.xarax napisał/a:

...

Aaaa i nie jesteś inteligenty, raczej ograniczony, ale w innym temacie Ci napisałem, to nie będę klepać tego samego.

No, skoro ty tak piszesz to nie ma opcji, żeby było inaczej. W końcu to ty ustalasz kto zasługuje na miano inteligentnego a kto nie, a to jest jak od zarania dziejów wiadomo JEDYNY światowy wyznacznik inteligencji. tongue

62

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
zabpth napisał/a:
Gary napisał/a:
julian.xarax napisał/a:

Daj spokój hipokryto. W Twoich postach nie roi się od pogardy dla tych, którzy według TWOICH kryteriów są jak ty to określasz "ciepłymi kluchami", "cipami" itd. To są właśnie te stereotypy i kryteria, że ktoś musi być taki, a taki, bo inaczej my, którzy wiemy najlepiej co stanowi o jego wartości będziemy używać brzydkich określeń na niego, bo przecież tak nie może być, żeby ktoś wyznawał inne wartości, a nawet jeśli wyznaje to i tak jest "przegrywem", bo my tak mówimy. Nie? "Prawdziwy facet musi to, prawdizwy facet musi tamto, prawdziwy facet musi siamto, sramto i owamto". Hahaha...

Nie odróżniasz "cipy" od "ciapy"? Stereotypy? No to ja jestem inteligentny, dobry i ciekawy... a jakoś nigdy na dziewczyny nie narzekałem. Jako "prawdziwy facet" nie musisz nic... ale jeśli żadna kobieta Cię nie chce, to faktycznie jesteś "przegrywem". Jakby prawiczkiem pełnym teorii na temat życia, które słabo w praktyce się sprawdzają. Coś jak w seksie dziewczyny mówią "gawędziasz-erotoman" co tylko gada i gada a z tego nic nie wynika. Zamiast żalić się na damskim forum powinieneś być z jakąś dziewczyną w sobotę gdzieś wieczorem.


Natomiast poznałem już niejedną osobę, która święcie wierzyła w to, że ilość imprez, spożytego alkoholu, pieniędzy i dobytych stosunków jest wyznacznikiem wartości jej życia.

No widzisz... inni mają seks a Ty nie... coś robisz źle. Seks jest ważny, ale z twoimi teoriami to pozostaje Ci w cierpieniu się zestarzeć smile smile

Generalnie to samo stwierdziłem, tylko właśnie gdzie indziej, gościowi brakuje sexu, generalnie kobiecej energii, i mimo zwiększonego pofałdowania kory mózgowej, to jak yebnie go tir to będzie takim samym kawałkiem mięcha jak sebix po spotkaniu z tirem.
Co oznacza że biologii nie oszuka a jako istota biologiczna, zapotrzebowanie na kontakty z kobietami jest podobne do tego jak u seby w dresach.
U niego widać ewidentny brak.

Tak naprawdę to chodzi mi o to w jakim kierunku ten świat zmierza, ale jak to bywa u osób pewnego autoramentu sprowadziliście wszystko co chciałem przekazać do kopulacji...cóż...

63

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
santapietruszka napisał/a:

bo jak kobieta ląduje z facetem w łóżku, to intelektualne rozkminy to jest ostatnia rzecz, o której wtedy marzy...

I właśnie to mnie boli. Dlatego świat czeka zagłada wszelkich wartości...:(

64

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?
julian.xarax napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

bo jak kobieta ląduje z facetem w łóżku, to intelektualne rozkminy to jest ostatnia rzecz, o której wtedy marzy...

I właśnie to mnie boli. Dlatego świat czeka zagłada wszelkich wartości...:(

Jak facet z kobietą w łóżku będzie prowadzić jedynie rozmowy na temat wartości, to świat czeka zagłada szybciej big_smile Jako intelektualista powinieneś wiedzieć, skąd się biorą dzieci big_smile

65 Ostatnio edytowany przez Tom94 (2017-10-14 19:51:36)

Odp: Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Wypowiadając się w tym temacie to uważam że w dzisiejszych czasach nie liczy się uczucie, bliskość i zrozumienie a dobra pozycja społeczna, bardzo duża pewność siebie która ocieka prawie arogantem oraz to sławetne "to coś".
Jeśli szukasz dziewczyny ponieważ chcesz być spełniony na uczuciowym polu to niestety muszę cię rozczarować, dziś ludzie wiążą się ze sobą z rozsądku, w zdecydowanej większości relacji nie ma uczucia a jest za to czysta kalkulacja, dopóki będzie ci się powodzić tak dopóty będziesz mógł liczyć na zainteresowanie ze strony wybranki lub też ze strony reszty przedstawicielek płci żeńskiej.
Nie licz na to że poznasz ładną i w miarę ogarniętą dziewczynę jak jesteś cichym spokojnym facetem ze słabą pozycją, takich osobników dziewczyny w ogóle nie biorą nawet pod uwagę, dla nich tacy faceci są po prostu aseksualni.
To twoja decyzja co zrobisz, jeśli liczysz na uczucie to pogódź się z tym że najprawdopodobniej nigdy go nie uświadczysz, z kolei jeśli nie przeszkadza ci życie w fałszu i zakłamaniu to idź w stronę kasy, zadbaj o swoje zasoby rozwiń się a nim się obejrzysz nie jedna będzie chętna i "zakocha się w tobie".

Posty [ 1 do 65 z 113 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Jak w dzisiejszych czasach znaleźć normalną dziewczynę?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024