Problem z kolegą!!!! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

Temat: Problem z kolegą!!!!

Witam mianowicie przeprowadziłem się do innej miejscowości bo bliżej mam do pracy. Nikogo w sumie tu nie znałem jedynie kumpla z pracy ja jestem rozwodnikiem on też, zaczęliśmy razem imprezowac,  no ogólnie dobrzy kumple widzimy się w pracy i po i weekendy on mieszka z matką ja na stancji.  on jest barďziej kobieciażem ma stała jedna ale ogarnia inne w tym mamy odmienne poglądy wiem co robi znam te kobiety ale to nie moja sprawa to tak nakreslilem jak to wygląda.  Problem polega na tym że jeżeli ja kogoś poznam nowego przeważnie kobietę to on za wszelką cenę musi ją poznać jak już się spotkają to w mojej obecności gada jakieś głupoty o mnie dosłownie albo jeszcze tego samego dnia zaprasza ja jego na portalu społecznościowym musi być w centrum zainteresowania.  Właśnie teraz mam kolejny przykład miałem jechać z nim na grilla do kobiety która znam jakieś trzy miesiące tam miała być jej siostra i miał on jechać ale nie wyszło na drugi dzień oczywiście już wie kto to i ma ją w znajomych i już wymieniają się wiadomościami noz ku......a ile można tak,  nie wiem co z nim zrobić albo to coś ze mną nie tak!!!  Ps. Sory za błędy to z tel.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Problem z kolegą!!!!

jak sam napisałeś  kolega musi być w centrum zainteresowania. Ja kiedyś miałam koleżankę która się podobnie zachowywała. Może pogadaj szczerze z nim?

3 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2017-06-23 14:01:18)

Odp: Problem z kolegą!!!!
rozczarowany życiem30 napisał/a:

Witam mianowicie przeprowadziłem się do innej miejscowości bo bliżej mam do pracy. Nikogo w sumie tu nie znałem jedynie kumpla z pracy ja jestem rozwodnikiem on też, zaczęliśmy razem imprezowac,  no ogólnie dobrzy kumple widzimy się w pracy i po i weekendy on mieszka z matką ja na stancji.  on jest barďziej kobieciażem ma stała jedna ale ogarnia inne w tym mamy odmienne poglądy wiem co robi znam te kobiety ale to nie moja sprawa to tak nakreslilem jak to wygląda.  Problem polega na tym że jeżeli ja kogoś poznam nowego przeważnie kobietę to on za wszelką cenę musi ją poznać jak już się spotkają to w mojej obecności gada jakieś głupoty o mnie dosłownie albo jeszcze tego samego dnia zaprasza ja jego na portalu społecznościowym musi być w centrum zainteresowania.  Właśnie teraz mam kolejny przykład miałem jechać z nim na grilla do kobiety która znam jakieś trzy miesiące tam miała być jej siostra i miał on jechać ale nie wyszło na drugi dzień oczywiście już wie kto to i ma ją w znajomych i już wymieniają się wiadomościami noz ku......a ile można tak,  nie wiem co z nim zrobić albo to coś ze mną nie tak!!!  Ps. Sory za błędy to z tel.

Zapytalabym wprost czy kreci go podbijanie do Twoich pan i musi sobie tym cos udowodnic bo na to wyglada albo ograniczylabym znacznie kontakt z pseudokolega  i nie opowiadala zbyt wielu szczegolow o swoim zyciu prywatnym. Rozumiem ze szkoda tracic kumpla w miescie gdzie nie znasz nikogo ale wolalabym byc sama niz sie "kumplowac" z kims kto sobie podnosi samoocene moim kosztem i jest zwyczajnie nielojalny.

4

Odp: Problem z kolegą!!!!

Miałam taką koleżankę. Wtedy nic z tym nie zrobiłam, cierpiałam w milczeniu.

Teraz bym z miejsca mocno ograniczyła albo całkowicie zerwała taką znajomość.

5

Odp: Problem z kolegą!!!!

Uwiesiłeś się na kumplu, a on uwiesił się na Tobie. Ty z tego coś miałeś (pierwszy kumpel w nowym mieście, fajny towarzysz i dużo czasu chiał z Tobą spędzać = ograniczenie samotności i wyobcowania) i on coś z tego miał (towarzysza do wspólnego brylowania i robienia mu tła, skrzydłowego do podrywu, który przy okazji sam jeszcze "przyprowadzał" laski, które później kumpel mógł adorować). Teraz Tobie to zaczyna przeszkadzać.

Rada prosta - odwiesić się, znaleźć nowych towarzyszy, poszerzyć horyzonty, a do obecnego kumpla się lekko zdystansować. I, skoro to kumpel a nie ukochana mamusia, to może nie przyprowadzaj mu każdej nowo poznanej laski na "inspekcję"? Jak się towarzysko wyemancypujesz i przestaniesz być z tym gościem związany jak z bliźniakiem syjamskim, to będzie lepiej.

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024