nauka po studiach - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: nauka po studiach

Hej. Skonczylam filologie rosyjska. Licencjat. Tam gdzie ja konczylam magisterki nie otworzyli. Wiec pomyslalam o przekwalifikowaniu sie. Bo w zawodzie nie moge znalesc pracy. Mysle o szkole policealnej kierunek rachunkowosc. Jednak czytam duzo negatywnych opinii np o tym ze chodza tam ludzie ktorzy wcale sie nie chca nauczyc niczego itd. Studia nauczyly mnie czegos innego zupelnie. Chce sie nauczyc nowych rzeczy. Zdobyc wiedze i znalesc prace w tym kierunku. Nie wiem moze lepiej cos podyplomowo ale jestem zielona w dzidzinie finansow. Musze sie uczyc od zera. Prosze pomozcie. A moze jakis kurs lepiej. Gdyby mi ktos pokazal jakies podstawy to ja bym duzo sama uczyla w domu bo jestem sumienna. Prosze doradzcie cos.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: nauka po studiach

Ty się  lepiej  najpierw zastanów  co  chcesz  robić  w życiu, bo  możesz  skończyć  tą  szkołe i  też nie  chcieć  pracować w zawodzie. Mało tego będziesz  robić  coś  czego  nie  lubisz. Do  rachunków,  matematyki  trzeba  mieć  dryg i sprawność  logicznego  myślenia. Skoro  do  teraz  się  tego nie  nauczyłaś to  orłem  rachunkowym  nie  będziesz.

3

Odp: nauka po studiach
anicorek87 napisał/a:

Ty się  lepiej  najpierw zastanów  co  chcesz  robić  w życiu, bo  możesz  skończyć  tą  szkołe i  też nie  chcieć  pracować w zawodzie. Mało tego będziesz  robić  coś  czego  nie  lubisz. Do  rachunków,  matematyki  trzeba  mieć  dryg i sprawność  logicznego  myślenia. Skoro  do  teraz  się  tego nie  nauczyłaś to  orłem  rachunkowym  nie  będziesz.

Ale dlaczego? Jak Autorka się pyta, to chyba wie na co jest zdecydowana.

4

Odp: nauka po studiach
rossanka napisał/a:
anicorek87 napisał/a:

Ty się  lepiej  najpierw zastanów  co  chcesz  robić  w życiu, bo  możesz  skończyć  tą  szkołe i  też nie  chcieć  pracować w zawodzie. Mało tego będziesz  robić  coś  czego  nie  lubisz. Do  rachunków,  matematyki  trzeba  mieć  dryg i sprawność  logicznego  myślenia. Skoro  do  teraz  się  tego nie  nauczyłaś to  orłem  rachunkowym  nie  będziesz.

Ale dlaczego? Jak Autorka się pyta, to chyba wie na co jest zdecydowana.

Chyba  nie  do końca  .Najpierw  zrobiła  nie  rokujący  kierunek  na  rynku  pracy, potem  stwierdziła  że  może  do  policealnej  pójdzie  ale  to  też  nie  pasuje  bo  nic  mądrego  się  nie  nauczy i tak  usłyszała  od  innych. Teraz  wpadł  jej  do  głowy  pomysł  z rachunkowością, której  ni jak nie  rozumie  czy  nie  umie  ale pójdzie  studiować  ,żeby  coś  robić.
Studiować  powinno  się  to  co się  lubi ,to  co  daje  nadzieję  na  pracę  i to  co  się  umie  po  części  robić a nie  po  to  by  być  wiecznym  studentem  a i tak  nie  mieć  konkretnego planu  na  życie.

5

Odp: nauka po studiach
anicorek87 napisał/a:
rossanka napisał/a:
anicorek87 napisał/a:

Ty się  lepiej  najpierw zastanów  co  chcesz  robić  w życiu, bo  możesz  skończyć  tą  szkołe i  też nie  chcieć  pracować w zawodzie. Mało tego będziesz  robić  coś  czego  nie  lubisz. Do  rachunków,  matematyki  trzeba  mieć  dryg i sprawność  logicznego  myślenia. Skoro  do  teraz  się  tego nie  nauczyłaś to  orłem  rachunkowym  nie  będziesz.

Ale dlaczego? Jak Autorka się pyta, to chyba wie na co jest zdecydowana.

Chyba  nie  do końca  .Najpierw  zrobiła  nie  rokujący  kierunek  na  rynku  pracy, potem  stwierdziła  że  może  do  policealnej  pójdzie  ale  to  też  nie  pasuje  bo  nic  mądrego  się  nie  nauczy i tak  usłyszała  od  innych. Teraz  wpadł  jej  do  głowy  pomysł  z rachunkowością, której  ni jak nie  rozumie  czy  nie  umie  ale pójdzie  studiować  ,żeby  coś  robić.
Studiować  powinno  się  to  co się  lubi ,to  co  daje  nadzieję  na  pracę  i to  co  się  umie  po  części  robić a nie  po  to  by  być  wiecznym  studentem  a i tak  nie  mieć  konkretnego planu  na  życie.

Zaraz zaraz pisała, że skończyła ten rosyjski a teraz myśli o rachunkowości.

6 Ostatnio edytowany przez margaret09 (2017-02-03 10:05:56)

Odp: nauka po studiach

Jestem w szoku ze na takim forum znalazłam odpowiedź w takiej formie. Dlaczego podobno Noe jestem orłem. Umiem liczyć. Nawet zdawałam maturę z matematyki i zdałam ja na 100%. Po prostu wybrałam inny kierunek studiów, który skończyłam. Wybór rachunkowości jest związany po pierwsze z tym ze takie miejsca pracy są oferowane w moim mieście a po drugie z tym ze zawsze lubiłam liczenie. A zielona jestem dlatego że nigdy nie miałam do czynienia z rachunkowoscia. Niestety Ale w liceum nie ma takiego przedmiotu na studiach też.
Poza tym studiowalam to co lubię Ale nie ma pracy w moim zawodzie. Więc chyba dobrze ze staram się przekwalifikowac. A szkoła policealna jest zaoczna a ja od poniedziałku do piątku pracuje więc nie idę tam po to żeby nic nie robić i być wiecznym studentem. Jak ktoś w wieku 30 lat zdobywa jakieś Nowa wiedzę to też jest wiecznym studentem?

7

Odp: nauka po studiach

Może to tylko moje zdanie, ale współczesna rachunkowość ma niewiele wspólnego z typowym liczeniem. Bo liczy program komputerowy. A księgowa musi wiedzieć "tylko" gdzie dane cyferki wprowadzić. A ta znajomość wiąże się z wielką ilością często zmieniających się przepisów które trzeba znać, żeby wiedzieć gdzie jaką fakturę zaksięgować i jak potem ją rozliczyć. Więc oprócz znajomości podstaw matematyki trzeba bardzo lubić czytać ustawy, przepisy, ich interpretacje itp. Oraz godzić się na to, że w okresie od 15 do 25 każdego miesiąca raczej nie będziemy mogli pozwolić sobie na urlop z powodu terminu składania zeznań podatkowych wink smile

8

Odp: nauka po studiach

Dziękuję za konstruktywną odpowiedź. Faktycznie nie pomyślałam o tym ze teraz wiele rzeczy robią komputery. Kierowalam się tym ze w moim mieście dużo jest propozycji pracy dla ksiegowych, pomocy księgowych, asystentek, sekretarek. Dlatego pomyślałam ze zamiast zaczynać studia od początku to pójdę na coś jednoroczne lub dwuletnie związanego wlasnie z liczeniem. Teraz pracuje jako asystentka wykonuje głównie telefony umawiam spotkania, prowadzę coś w komputerze i to jest ok tylko chciałabym się czegoś nauczyć zdobyć nowe kwalifikacje. Ostatnio było ogłoszenie właśnie o pracy dla pomocy księgowej Ale była potrzebna znajomość programów do  rozliczania podatków. Sama nie wiem gdzie mogę się nauczyć tego typu rzeczy. Dlatego nie wiem czy lepsze są jakieś Kursy. Jeżeli coś jesteście w stanie doradzić to proszę

9 Ostatnio edytowany przez bbasia (2017-02-03 21:05:23)

Odp: nauka po studiach

Jeżeli tak bardzo chcesz pracować w księgowości to radziłabym jednak pójść do jakiejś szkoły uczącej tego zawodu. Obsługa wszystkich programów komputerowych sprowadza się przecież tylko do kliknięcia w odpowiednią ikonkę i wpisania danych w odpowiednią rubrykę. Czego - jeżeli chodzi o programy księgowe  można się nauczyć w jeden-dwa dni. Ale trzeba wiedzieć jakie dane tam wpisać. Na przykład na jakie konto zaksięgować fakturę będącą kosztem, na jakie przychodem. Jaką stawkę vat-u wpisać przy sprzedaży, jakie dane wpisać w deklaracji Vat, jak rozliczyć zwolnienie chorobowe pracownika itp. I takie rzeczy właśnie musisz wiedzieć jeżeli chcesz szukać pracy jako księgowa. A takich zagadnień w księgowości jest bardzo dużo. I w każdym zakładzie właściwie inne problemy.

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024