hmm czy jeśli facet mimo oralu niewilgotnieje i po ok 15/20min(kto patrzy wtedy na zegarek) nie dochodzi to znaczy że technika zawodzi...a może to wina kreatynki którą zazywa??
Może zależeć od tego i od tego
3 2010-02-08 18:58:45 Ostatnio edytowany przez tygrysiak (2010-02-08 19:00:03)
cholera,bluzeczke niby podwijał co by sie nie zabrudzić i oddech przyspieszony ale finału nie było:(
poprzedni przy mnie odlatywał...dlatego sie zmartwiłam... a było i pieszczenie tu i tam i w ogóle...
Po pierwsze - to co się podobało Twojemu poprzedniemu nie musi wyrzucać na orbitę obecnego. Jeśli to był wasz wspólny pierwszy raz to spokojnie - szybko sama powinnaś się domyśleć co jest nie tak. Po drugie - zdarzają się tacy długodystansowcy, którzy po 15 minutach od finału są daleko A po trzecie - jeśli to Cię tak bardzo frustruje to może go zapytaj, czy to co robisz mu odpowiada?
5 2010-02-08 19:45:42 Ostatnio edytowany przez tygrysiak (2010-02-08 19:46:35)
ale stać stał,ale suchy;/
a i jeszcze jedno...prawiczek
Używaj śliny
to chyba lepiej, że długo nie dochodzi. ja bym nie wytrzymała ciągłych pięciominutówek... poza tym jeśli mówisz, że on był prawiczkiem to nie myśl sobie, że oni przed pierwszym razem się nie denerwują. to robi swoje.
8 2010-02-08 23:38:28 Ostatnio edytowany przez yvette (2010-02-08 23:59:10)
Po raz drugi proszę, żebyś podobnie niewiele wnoszące opinie wywołujące niepotrzebną burzę w szklance wody pozostawił dla siebie.
Jest to wyraźnie przedstawione w regulaminie.
Pozdrawiam
Yvette
"nie kręci mnie ręką aż tak bardzo" ... to było razem z oralem... to mozliwe??;(