Dziewczyny mam do Was pytanie, mianowicie staramy się o dziecko i przed terminem ostatniej miesiączki (z tydzień przed) zaczęły się dość dziwne dla mnie objawy, tj. budzenie się i wstawanie w środku nocy do toalety, w dzień też dużo częściej chodziłam niż zwykle. Nigdy tak nie miałam, dlatego to mi dało trochę do myślenia. Byłam pewna, że się udało, niestety mniej więcej w dniu spodziewanej miesiączki dostałam krwawienie. Miało trochę inny przebieg niż normalny okres, ale nie było bardzo skąpe, dlatego wykluczyłam na początku krwawienie implantacyjne. Cały czas miałam przeczucie jednak, że to jest to, więc parę dni temu (kilka dni po końcu krwawienia) zrobiłam test i jedna kreska. Wyrzuciłam do kosza, ale nie dawało mi to spokoju więc po kilku godzinach (2,3, może 4?) wyciągnęłam test z kosza i była na nim bardzo blada, druga kreska. Dodam, że nigdy wcześniej jak robiłam test nic się nie pojawiało nawet po paru godzinach czy po całej dobie, dlatego drugiego dnia (dzisiaj) powtórzyłam test z innej firmy i to samo - najpierw nic i po paru godzinach po powrocie do domu znowu bardzo blada, ledwo widoczna kreska ale jest. Co myślicie, czy to może coś oznaczać? Pisze, że po kilku godzinach wynik może być zafałszowany, ale nigdy wcześniej nie miałam pozytywnie zafałszowanego nawet na drugi dzień myśli A robiłam testy z dwóch różnych firm i w obydwu to samo. Co myślicie, jest szansa czy nie zaprzątać sobie głowy?
2 2017-01-14 18:57:28 Ostatnio edytowany przez Husky (2017-01-14 18:58:35)
- Husky
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Wyrzuciłam do kosza, ale nie dawało mi to spokoju więc po kilku godzinach (2,3, może 4?) wyciągnęłam test z kosza i była na nim bardzo blada, druga kreska.
Wynik jest miarodajny tylko przez określoną ilość czasu (krótką z reguły).
Też kiedyś sobie z ciekawości po czasie zerkałam i druga kreska zawsze się pojawiała (chociaż w moim przypadku wiązało się to z gigastresem;)
Te testy są bardzo dokładne, ale jak masz wątpliwości (i nadzieję, że może jednak:) to nie zaszkodzi powtórzyć.
Witaj, ja w dniu spodziewanej miesiączki wykonałam test ciążowy, który na początku pokazał jedną kreskę. W ulotce napisane było, żeby nie brać pod uwagę wyniku po upływie 30min. Przez te 30min była tylko jedna krecha nic więcej. Położyłam ten test na kosmetyczce i zapomniałam o nim. Byłam wtedy na urlopie z moim narzeczonym, stwierdziliśmy, że może uda się innym razem. Wieczorem, woła mnie mój narzeczony do łazienki i mówi, że na teście pojawiła się kolejna kreska. Co prawda blada i dosłownie cień kreski, ale jednak. Dziś ta kreska to 19tc. Z tym, że ja nie miałam żadnych krwawień i upławów. Idź do lekarza, może to bardzo, bardzo wczesna ciąża jednak? Trzymam kciuki.
Badanie krwi i będziesz wiedzieć wszystko
kaskers, po co się katujesz domysłami i szukasz u siebie objawów ciąży? Nakręcając się sprawiasz, że będzie ci jeszcze trudniej zajść.... Miałaś okres, testy wychodzą negatywne (w określonym dla nich czasie). Myślę, że nie jesteś w ciąży. Jeśli masz wątpliwości, idź zrobić betę z krwi.
Oczywiście, że jest szansa 
W kolejnym cyklu Monitorujesz cykl? Wiesz kiedy masz owulację? Od dawna się staracie?
Co do nocnego wstawania do toalety, jest zima, może cię gdzieś podwiało? Zrób badania moczu; bakterie w układzie moczowym mogą być potem przyczyną poronienia wczesnej ciąży. I naprawdę; nie nakręcaj się... Ciąży nie można przegapić, a każde kolejne nakręcanie będzie powodowało coraz większy zawód, kiedy okres przyjdzie.
życzę ci zdrowia i szybkiego zafasolkowania
- natolinka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Dziewczyny mam do Was pytanie, mianowicie staramy się o dziecko i przed terminem ostatniej miesiączki (z tydzień przed) zaczęły się dość dziwne dla mnie objawy, tj. budzenie się i wstawanie w środku nocy do toalety, w dzień też dużo częściej chodziłam niż zwykle. Nigdy tak nie miałam, dlatego to mi dało trochę do myślenia. Byłam pewna, że się udało, niestety mniej więcej w dniu spodziewanej miesiączki dostałam krwawienie. Miało trochę inny przebieg niż normalny okres, ale nie było bardzo skąpe, dlatego wykluczyłam na początku krwawienie implantacyjne. Cały czas miałam przeczucie jednak, że to jest to, więc parę dni temu (kilka dni po końcu krwawienia) zrobiłam test i jedna kreska. Wyrzuciłam do kosza, ale nie dawało mi to spokoju więc po kilku godzinach (2,3, może 4?) wyciągnęłam test z kosza i była na nim bardzo blada, druga kreska. Dodam, że nigdy wcześniej jak robiłam test nic się nie pojawiało nawet po paru godzinach czy po całej dobie, dlatego drugiego dnia (dzisiaj) powtórzyłam test z innej firmy i to samo - najpierw nic i po paru godzinach po powrocie do domu znowu bardzo blada, ledwo widoczna kreska ale jest. Co myślicie, czy to może coś oznaczać? Pisze, że po kilku godzinach wynik może być zafałszowany, ale nigdy wcześniej nie miałam pozytywnie zafałszowanego nawet na drugi dzień myśli A robiłam testy z dwóch różnych firm i w obydwu to samo. Co myślicie, jest szansa czy nie zaprzątać sobie głowy?
Witaj - to jak dla mnie wydaje się co najmniej dziwne, ale odczekaj kilka dni i udaj się do lekarza,porozmawiasz,powiesz mu o objawach,wtedy będziesz pewna,a po drugie każdy organizm jest inny,zachowuje się także inaczej,dlatego nie możesz opierać opinii z forum na pewnikach.Upewnisz się po lekarskich badaniach. I ja bym raczej nie zwlekała z wizytą u specjalisty.
7 2017-01-22 15:16:42 Ostatnio edytowany przez Pola63 (2017-01-22 15:17:39)
Hej dziewczyny ja tez jestem na etapie starania sie o dziecko jestem juz po owulacji nie przegapilismy jej ani dni płodnych ostatnia miesiacze mialam 2 stycznia i ostatnio chodze częściej do toalety w nocy tez a dzisiaj poczulam bol w podbrzuszu bylam 19 stycznia u ginekologa on powiedzial mi ze nic tam nie ma ale ja owulacje mialam 18 wiec myslicie ze bylo by cos wyczuwalne?a czy ból podbrzsza moze oznaczac ciążę? Jak myslicie a z testem chce poczekać do miesiaczki jak jej nie dostane to wtedy zrobię. Pozdrawiam
