z wykształcenia jestem mgr ekonomii, chorowałam poważnie przez 2 lata, co wyjelo mi te 2 lata z zyciorysu.... Od roku nie moge znalezc pracy, chcoc skladalam cv w moim miescie ( miasto do 70 tys mieszkancow ) wszedzie, w wiekszych firmach osobiscie, przez internet i nic..... albo bylam na wielu rozmowach i nie zadzwonili... chyba sie nie nadaje do niczego 
W urzedzie pracy tez jestem zarejestrowana, ale albo nie maja ofert albo tak samo pracodawcy wybieraja kogos innego... Kiedys chcialam prowadzic sklep internetowy z ubraniami, ale nie mam nawet pieniedzy aby zaczac z biznesem.... jestem zalamana... Mam 26 lat. Czuję mętlik w głowie, do tego aż nabawiłam sie nerwicy, w miejscach publicznych robi mi sie gorąco, trzęsą mi sie ręce i zdarzyło mi sie kilka razy zemdleć Czuję się taka beznadziejna, bo nie mam pracy, bo nie umiem jej znaleźć... Macie dziewczyny jakies rady?
- santapietruszka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Dotacja z UP na sklep internetowy? Próbowałaś w ogóle?
Skąd jesteś bardziej dokładnie, mogę się dowiedzieć na pw? Akurat by mi się przydał ktoś na trochę do pomocy, chętnie wpiszę w papierki 
pietruszka, napisalam do ciebie, nie wiem czy doszło, przez email, bo dopiero poznaję to forum i nie jestem obeznana Nie próbowałam z dotacją, mysle nad tym, boję się, że prowadząc sklep internetowy nic sie nie sprzeda, a koszty mnie zjedzą... I taki mam strach, a z drugiej strony szukam pracy na etat i tez jest cięzko...
- santapietruszka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odpisałam
Dotacja nie taka straszna. Jesteś mgr ekonomii, biznesplan napiszesz sama, to nie jest trudne. A na strachu nie zajedziesz daleko nawet na etacie. Nie pomyślałaś, że może ten strach odrzuca od Ciebie potencjalnych pracodawców? To się da wyczuć, że rozmawia się z kimś, kto się boi, czy utrzyma w ręce długopis, mimo że ma odpowiednie kwalifikacje... Może odrobinę więcej pewności siebie? Nawet jeśli czegoś nie umiesz i nigdy o tym nie słyszałaś, na rozmowie kwalifikacyjnej mówisz "nigdy o tym nie słyszałam, ale szybko się uczę i jutro już będę umieć" Oczywiście - pod warunkiem, że naprawdę jesteś w stanie się nauczyć, ale zakładam, że skoro jesteś mgr ekonomii, to coś dasz radę, mój brat też jest, a dobrą pracę znalazł 
Tak samo w cv. Pomyśl, jakie masz dobre strony - konkretnie związane ze stanowiskiem, na które składasz podanie. Bo nie chodzi mi o to, żeby wymienić wszystko, jak leci (do mnie kiedyś podanie złożyła Pani, która była wcześniej fotomodelką, druga - miss czegoś tam - nic to, że nie moja branża).
Mogę Ci pomóc w napisaniu dobrego CV - na konkretne stanowisko. Więcej nie mogę
z wykształcenia jestem mgr ekonomii, chorowałam poważnie przez 2 lata, co wyjelo mi te 2 lata z zyciorysu.... Od roku nie moge znalezc pracy, chcoc skladalam cv w moim miescie ( miasto do 70 tys mieszkancow ) wszedzie, w wiekszych firmach osobiscie, przez internet i nic..... albo bylam na wielu rozmowach i nie zadzwonili... chyba sie nie nadaje do niczego
Nie jestem dziewczyną, więc powinienem trzymać buzię na kłódkę, ale nie dam rady :-).
Jakoś ze cztery lata temu byłem w podobnej sytuacji. Wprawdzie miałem pracę, ale totalny mobbing, do tego byłem zmuszany do uczestniczenia w przekrętach na dość dużą skalę, przez co otarłem się o więzienie.
Zacząłem szukać pracy, szukałem tak dwa lata. Nic. Jedna rozmowa.
Jak córka wyjechała z chłopakiem za granicę, to powiedziałem sobie, cholera; gówniarz bez doświadczenia zarabia na dwoje i spokojnie sobie żyją. To ja mając dobry zawód i doświadczenie w nim nie zarobię?
Cztery miesiące intensywnie się uczyłem niemieckiego. Potem zacząłem wysyłać CV. Trzy miesiące po wysłaniu pierwszego podjąłem pracę w Niemczech. Spłaciłem długi (nie jakieś tam straszne, ale jednak), stac mnie na wynajem mieszkania 70m, meble, samochód na wyjazdy do domu. Telewizor większy niż mamy w Polsce.
Nie ma miodu. Trzeba ciężko pracować, a najsmutniejsze w tym jest to że jestem daleko od swojej ukochanej żony.
Ale w pracy jestem szanowany za wiedzę fachową, mam kilku znajomych którzy pomogli mi się zagospodarować. Żyję spokojnie i nie zastanawiam się nad tym co będzie jutro.
Emigracja nie jest lekiem na całe zło, ale dla ludzi na prowincji jest to czasem jedyna nadzieja na pracę i godne życie.
- marzenasob
- Zaglądam tu coraz częściej
- Nieaktywny
Zainteresuj się założeniem sklepu na cupsell (taka strona co robi wszystko za Ciebie) ustawiasz tylko wysokość prowizji i nie musisz nawet swojej firmy zakłądać! Ja założyłam parę dni temu (przygotowania parę miesięcy) sklepik z motywującymi gadżetami oraz koszulkami. W sygnaturce sobie reklamuję zobacz i zbadaj temat. Naprawdę warto i rozmawiałam z ludźmi w internecie co zarabiają tak tysiące!
