Pisałam wczoraj o problemach w małżeństwie. Dostałam kilka porad i zaczęłam korzystać. Wstałam dziś rano, ogarnęłam dzieciaki.. Dalszym ciagiem byłoby pranie, sprzątanie... Ale nie.. Nie włożyłam dzisiaj mojego dresu i podkoszulka... Dzisiaj ubrałam obcisle dżinsy, bluzkę z dekoltem, umalowalam się, rozpuściłam włosy.. Od bardzo dawna poczułam się kobietą.. Nie tylko matką.. Maz gdy zobaczył.. Od dwóch lat powiedział że pięknie wyglądam.. Po czym i tak zasiadl przed telewizorem nie zwracając na mnie dalszej uwagi.. Przez chwile poczułam się piekna.. Przez chwile.. Teraz znów czuje się kura domowa bo woła kiedy będzie obiad i że trzeba córkę przewinąć.. Czy moje życie musi być tak beznadziejne? Czy to ma wszystko sens? Chyba moja depresja się jeszcze bardziej pogłębi... Załamałam się...
1 2017-01-05 14:18:23 Ostatnio edytowany przez nieufna-mezatka (2017-01-05 14:52:04)
Temat: miłość czy przyzwyczajenie bez uczuć?
Zobacz podobne tematy :
Odp: miłość czy przyzwyczajenie bez uczuć?
Proszę Cię o to, abyś zapoznała się z naszym regulaminem i kontynuowała istniejący wątek oraz nie zakładała dodatkowych tematów o tym samym, ponieważ stanowią one złamanie regulaminu. Przypominam, że na forum obowiązuje zasada "1 związek = 1 wątek". Pozdrawiam, Cslady