Kłamstwo w białych rękawiczkach.......... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 19 ]

Temat: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

Znalazłam ciekawy artykuł na netcie , o kłamstwie powiedzcie jaki macie do Niego stosunek????? ja nienawidze kłamstwa  staram się nie kłamać ,ale nie ktore mogę usprawiedliwic ,a najbardziej nie lubię jak ktoś w żywe oczy kłamię............
Oto pokróce artykuł:

"Traktujemy kłamstwo jako wręcz nieodzowny element komunikacji. Kłamiemy, żeby zapewnić sobie komfort psychiczny, unikając dezaprobaty, krytyki i wszelkich innych komplikacji mogących wynikać z powiedzenia prawdy. Kłamiemy też, by zyskać szacunek, prestiż, a może nawet dobra materialne.
Kłamiemy i jesteśmy okłamywani na co dzień. Być może dlatego mamy do kłamstwa stosunek dwuznaczny: potępiamy je, ale równocześnie chętnie je stosujemy. Podobnie traktują kłamstwo filozofowie i mędrcy tego świata: niektórzy całkowicie je potępiają, inni zaś aprobują, o ile oczywiście uważają jego przesłanki za słuszne.
Czy potrafili jednak zdefiniować, czym ono jest? Czy my potrafimy to powiedzieć? Za kłamstwo na pewno uznamy wygłaszanie twierdzeń niezgodnych z rzeczywistością, czyli mówienie nieprawdy. Posługujemy się też określeniami: ?błędne stwierdzenie?, ?fałsz?, ?pomyłka?, ?oszustwo?, ?zmyślenie?. Z pozoru właściwie wszystkie mówią o tym samym, ale intuicyjnie czujemy, że tak nie jest.

Co nam przeszkadza w precyzyjnym zdefiniowaniu kłamstwa? Przede wszystkim różnice w rozumieniu moralności oraz związanych z nią pojęć etycznych. Właśnie te subiektywne kryteria powodują, że każdy z nas nieco inaczej patrzy na kłamstwo ? to, co jeden człowiek uzna za ewidentne oszustwo, inny potraktuje jak pomyłkę."

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

Kłamiemy,bo wtedy sądzimy,że jest nam łatwiej w życiu.
Myślimy "Lepiej kłamać i ciągnąć to dalej niż powiedzieć prawdę i mieć nieprzyjemności.",ale czasami trzeba stanąć przed prawdą.Fakt-zazwyczaj bolesną,ale potrzebną i słuszną.

Ja w życiu osobistym bardzo kłamię.Jednak po jednej przygodzie z oszustwem kłamię tylko osoby,które nie zostaną przez to zranione (przynajmniej tak myślę).Z bliskimi jestem szczera.
Ciekawy temat.

3

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

Ja NIESTETY nie potrafię kłamać...nawet mój chłopak się ze mnie śmieje, bo kiedyś mnie namawiał, żebym skłamała, że jestem chora, żeby nie iść na zebranie w pracy ( i tak miałam z niej rezygnować)...strasznie to przeżywałam, niby zadzwoniłam i skłamałam, ale tak się z tym źle czułam, aż brzuch mnie bolał big_smile
powiedziałam sobie, że nigdy więcej kłamstw...
Z tego co zauważyłam sporo osób kłamie w pracy, np. mój chłopak, który jest handlowcem wink
czasami zawód wymaga odrobinę naciągania ...
ja jednak nie potrafię w ogóle kłamać...

4

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

Uważam, że kłamstwo nie jest dobrym rozwiązaniem, ale są wyjątki... np. choroba bliskich, kiedy nie mówisz im prawdy...dzięki temu bierzesz problem na swoje barki, a czasem zyskujecie więcej czasu dla siebie niż przewidział lekarz...wydaje mi się, że są czasami właśnie takie subtelne, delikatne sprawy, kiedy nie da się być szczerym albo jest to bardzo trudne... Wydaje wam się, że można usprawiedliwiać takie kłamstwo, którego przykład podałam?

5

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

A czy Ty byś chciała, żeby Twoi bliscy nie powiedzieli Ci o Twoim stanie zdrowia albo nie powiedzieli od razu?

6

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

Ja właśnie potrafię kłamać w żywe oczy.Co prawda boli mnie to i kiedyś,kiedyś powiem prawdę,ale kłamanie jest dla mnie satysfakcją i wiem,że nie skończę z tym...może jestem dziwna,nie wiem,ale moja przeszłość mnie tego nauczyła.


lilia_wodna...masz na myśli swoją chorobę,że nie mówisz o tym bliskim,czy jak?Bo trochę nie zrozumiałam.

7 Ostatnio edytowany przez PESTKA35 (2009-03-26 11:39:07)

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

fobia  tacy ludzie którzy klamia w żywe oczy strasznie mnie denerwuja ...bo wiem ze kłamia i zwracam uwage ze wiem ze to kłamstwo a ta osoba wpiera co innego........   mad ja wole przemilczec dany temat i niz kłamać....

8

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

Pestka35,ale to nie jest tak,że kłamię krok na kroku.Czasami mi się zdarzy,gdy sytuacja na prawdę tego wymaga.
****
U mnie byś się zdziwiła.Mogę taką historię wymyślić,że w ogóle się nie połapiesz ,iż kłamię jestem na prawdę wiarygodna w tym co mówię wink.

9

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

Kłamiemy z próżności,wygody.Ale prawda zawsze wychodzi na jaw i jak wtedy się czujemy?Dobrze żyć,to prawdziwie,godnie,uczciwie.

10

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

Fobia,
co widzisz satysfakcjonującego w kłamstwie ?

Mnie też wiele przeszłość nauczyła. Niestety w tej przeszłości nauczyłam się paskudnej sztuki kłamania i byłam na tyle w tym dobra, że potrafiłam kłamać i zmyślać jak Ty.
Jednak dręczyły mnie wyrzuty sumienia. I zawsze nie czułam się z tym dobrze. Po jakimś czasie, gdy sytuacja w moim życiu uległa zmianie zaczęłam oduczać się tego. Proces był długi. Nadal zdarza mi się, że odruchowo minę się z prawdą. Jednak walczę z tym, bo w kłamstwie nie widzę nic pochlebnego, nic czym można się szczycić, nic czym warto się chwalić. Tak naprawdę kłamstwa nie można usprawiedliwić. Jest ono najgorszym oszustwem i największą podłością. Swojego kłamstwa niczym nie usprawiedliwię. Jedno wiem: z kłamstwa nic dobrego nie powstaje.
Hm .. tak się ciągle zastanawiam .. i dochodzę do wniosku, że kłamstwo, to taki brak odpowiedzialności za swoje czyny. Kłamca kłamie, żeby uniknąć kary. Skoro jej unika to się boi. A skoro się boi ponieść konsekwencje swoich czynów to najzwyczajniej w świecie jest tchórzem. Chyba takim tchórzem i ja byłam .. ? Ech aż wstyd.

Fobia, w kłamstwie jest tyle zła i naprawdę nie rozumiem w jaki sposób może Tobie kłamstwo sprawiać satysfakcję.

Wiesz, prawda tak czy inaczej ujrzy światło dzienne - jak nie dzisiaj to jutro, a jak nie jutro to za miesiąc. Nieważne kiedy - ważne, że zostanie odkryta i wtedy .. wszyscy się od Ciebie odwrócą. Nikt nie chce zadawać się z kłamcą. Zostaniesz sama.
Chyba nie chcesz być samotna wśród ludzi ? Prawda ? smile

11

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

ja też nie znoszę kłamstwa.. nie powiem, czasem mi się zdarza, ale nie lubię tego, ale wg mnie są różne rodzaje kłamstwa... np. spóźniam się do pracy (10 minut) i mówię że "miałam biegunkę" to jest takie nieszkodliwe raczej, natomiast jeśli okłamuję kogoś bliskiego mówiąc np że wychodzę z koleżankami, a spotykam się z kimś na boku - to już jest okrutne kłamstwo...
Moim skromnym zdaniem...

12

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

Podobno najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego kłamstwa. Ja nie lubię kłamstw, dlatego też staram się nie kłamać. Ale niestety znam ludzi, którzy bez kłamania nie mogą żyć i kłamią na każdym kroku. I po co to? Po co ukrywam prawdę? Może czasem da się kłamstwo jakoś usprawiedliwić. Ale nie zawsze. ;/

13

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

Nola jak już wspominałam nie kłamię krok na kroku,a ohydne oszustwa mnie bardzo bolą.Jestem prawdomówna,ale jak przypadkowo się już wciągnę w kłamstwo ciągnę to,lub mówię półprawdą.Myślisz,iż mnie to nie boli jak kłamię?
Co widzę satysfakcjonującego w kłamstwie?To,że kiedyś ono podtrzymywało moje życie i stworzyło z niego ciekawą historię.Bardzo za tym tęsknie,bo tam przynajmniej moja przyjaciółka nie cierpiała,a teraz zostały mi wspomnienia.Swoją drogą dni prawdy też były i od tamtej pory wiem,że kłamstwo jest czymś podłym,ale nadal mam je we krwi.Jakbym musiała na nowo tak kłamać...nie widzę problemu.Jestem w tym dobra.
Jednak staram się jak najbardziej mówić prawdę.I tak jest.To,że czasami wciągnę się w kłamstwo to chyba chwilowa przygoda.?
I nie sądzę,by moi znajomi się ode mnie odwrócili.Zacznijmy od tego,że to ja nie ufam wink.Mam jedną prawdziwą przyjaciółkę i między nami nie ma żadnych granic,mówimy sobie wszystko bez jakich kol wiek ubarwień.


Moje kochane, nie jestem kłamczuchą!Nic z tych rzeczy.Jestem osobą jak najbardziej prawdomówną.Jednak we krwi mam sztukę kłamania,tzn.jak już kłamię robię to tak,że nikt się nie kapnie.Proste.
Lecz pomimo wszystko wydaje mi się,iż każdy z nas przynajmniej jedno kłamstwo mówi dziennie nawet nie zdając sobie z tego sprawy.Nie sądzicie?

14

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

Wiesz Fobia,
tak naprawdę to nie wiem czy Ci wierzyć tongue Raz mówisz, że kłamiesz, potem mówisz, że jesteś prawdomówna. Trochę ciężko się połapać smile To prawie jak paradoks kłamcy big_smile

Ale co do jednego masz rację - wszyscy kłamiemy nie zdając sobie z tego sprawy i jeden z naukowców udowodnił to zjawisko. Prowadząc obserwacje doszedł do wniosku, że ludzie kłamią minimum dwa razy dziennie smile

15

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

Ja także uważam,że każdy kłamie.Kłamstewka mniejsze,większe,ale każdemu się zdarzają.Nie ma osób,które mówią wyłącznie prawdę smile

16

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

Najwidoczniej trudno mnie zrozumieć ^_^.

17

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

Kazdy klamie,bo.........?
- tak jest latwiej
- wszyscy tak robia
- po prostu tak lepiej zyc.Czasami dla dobra sprawy,kogos itd lepiej
jest cos przykoloryzowac,dolozyc....

18

Odp: Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

A czytał ktoś może "Idiotę" Dostojewskiego?
Główny bohater był uważany za "dziwoląga" i nienormalnego, bo mówił wyłącznie prawdę, niczego nie ukrywał...bardzo śmieszne potem sytuacje z tego powstawały...

Wiadomo, że nie ma osoby, która by mówiła tylko i wyłącznie prawdę, bo niestety ale czasami raniłaby w ten sposób innych...
kłamstwo w dobrej wierze ujdzie...ale nie lubię jak ktoś kłamie tylko dla własnej korzyści i to perfidnie patrząc w oczy!

Posty [ 19 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Kłamstwo w białych rękawiczkach..........

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024