Kim jest freelancer, chyba każdy wie. Wolny strzelec, co to łapie sobie zlecenia w różnych branżach, a potem zgarnia przelewy. Pomińmy może to, czy jest leniem, który siedzi całe dnie w domu, a pieniądze mu z nieba lecą, czy wybrał ścieżkę zawodową, która przez brak stabilizacji jest mocno stresująca. Skupmy się na CV freelancera.
Co mam na myśli? Większość stanowisk wpisać jest łatwo - data, pracodawca, miejsce, ew. zakres obowiązków... et voil?! A co ma wpisać taki freelancer? Owszem, może pominąć, ale szkoda, zwłaszcza jeśli nie ma zbyt wielkiego doświadczenia poza tym. Przecież wiele zleceń rozliczanych jest bardziej na zasadzie handlu - hejka, mam fajne foty, publikuj i płać albo nie ruszaj czy wysyłam paczkę tekstów + rachuneczek, lofki, kisski.... No i jak to ugryźć? Pół biedy, jeśli złapie się zlecenie trwające dłuższy czas - wtedy jakoś łatwiej to wpisać w schematy cefałkowskie, ale co zrobić, jeśli to jest rzeczywiście takie "tekst tu, zdjęcie tam, strona tamtemu, a programik tamtej".
Spotkałam się z tym, że ludzie mieli wpisane w CV coś na zasadzie "Od [data] - freelancing", ale jakoś mnie to nie przekonuje, przecież nawet branży nie ma. Jak ktoś szuka copywritera, to trzaskanie fot z zawodów mu nie zrobi różnicy. Niby można dopisać, ale dalej mam mieszane uczucia (chociaż specjalistą nie jestem - może tak jest właściwie?). Ja sama w rubryce z doświadczeniem freelancing pomijałam, natomiast różne zlecenia wykorzystywałam jako potwierdzenie umiejętności wypisanych w części "dodatkowe kwalifikacje". Tyle że to też jakoś średnio, bo póki zleceń mało, to można tak się bawić, a później...? Nie wymieni się tam wszystkiego, co jest istotne.
Oczywiście jest możliwość zrobienia własnej strony, portfolio, kij wie czego jeszcze, co prezentowałoby dotychczasowe zadania, ale ilu pracodawców tam zajrzy? Podejrzewam, że niewielu. Może tylko ci, którzy są zainteresowani konkretnie tym, czego dotyczyły zlecenia. Reszta? Machnie ręką i wyjdzie na to samo, co przy pustym CV. Identycznie, jak z listami motywacyjnymi - część przeczyta, część zignoruje, więc o ile w CV będzie wzmianek brak, to i poemat o freelancerskiej działalności w LM niewiele zmieni.
Tak więc - wpisujecie freelancing w CV? W jaki sposób? A może zbywacie machnięciem ręki, uznając, że nikogo parę zleceń nie zainteresuje? Jak powinno się umieszczać takie informacje i gdzie? Czy może to jest zupełnie zbędne?